Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

O kurcze scherza - przykro mi :(. Chociaż do marca jeszcze trochę czasu to może coś poszukasz dorywczo, a jeśli faktycznie sytuacja w firmie by się poprawiła to mogłabyś wrócić. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza :( Ale popatrz na to z drugiej strony. Masz swój interes na boku więc może można go bardziej rozwinąć.. I jeszcze kolejnym plusem jest to, że z Dominikiem będziesz:):) A trzecim plusem to, że szef powiedział o powrocie. Więc nie smuć się kochana. Everlast to czekamy an zdjęcie ząbka:) Oczywiście niech trochę podrośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was... oczywiscie tlumacze sie, czytam na bierzaco... agnes fajni ze zagladasz do nas czasem... everlast... jak mozna nie kochac takich sloeczkoof, mimo nieprzespanych nocy itp.... serce kradna w pierwszej sekundzie zycia... scherza - przykro mi, ale z drugies strony zazdroszcze... ja wlasie weszlam zeby sie poskarzyc dziewczyny, ja juz nie mam sily... praca dom i cala reszta... oczywiscie daje sobie rade w pracy wszyscy cali jak narazie zadnego dziecka nie zgubilam, ani nie zapomialam o nikim... choc czesto licze glowy.... w sumie nie jest tak zle bo w pon sr i pt zaczynam o 13 ale .. padam, trzylatka jak to trzylatka, uparciuch i przestala sie sluchac, zosia samosia sie z niej zrobila, a ze ma charakterek, ciezko jest do niej przemowic.... takze spedzam duuuuuuuuzo czasu na tlumaczeniu jednej pieprzonej rzeczy..... a i tak za 15 minut zapomina co sie jej tlua=maczylo pol dnia..... pamietam jej siostra tez byla i dalej jest z charakterkiem, ale byla latwiejsza w 'utrzymaniu' no coz trzecie zawsze musi byc najmocniejsze, bo jak to mowia najbardziej poszkodowane.... no ale jestem wymeczona, wszytski na czas, d domu wracam puzniej niz zwykle (nie zebym zawsze wracala wczesnie) mala juz sobie tak ladnie ustawila dwa spania w ciagu dnia, ale teraz z full dniem w pray i zajeciami, czasem nie ma czasu podpac tyle ile powinna i dosypia w samcodzie, potem parudzi.... wlasnie takie dni sa najgorsze, jak wiem ze przez prace mala jest marudna, bo nie miala czasu na to zeby sie wyspac.... zazwyczaj po takim crazy dniu, jest probem z zasneciem, a potem spaniem w nocy.... zdarza sie ze placze w srodku nocy... zasypa jak tylko dam jej smoka i potrzymam za reke (tak sie uspokaja) myslalam tez zeby dac ja bo przedszkola (maja tutaj kilka polskich przedszkoli) na dwa dni, i jeden dzien do babci... najgorsze sa czwartki, bo sa zajecia po zajeciach ani rano nie moze sie przespac porzadnie bo balet zoski samoski, ani popolusniu bo kupa innych pierdolek (hiszpanski, gitara i broadway) w inne dni przynajmniej jedna porzadna drzemke sobie utnie, ale tez nie zasze bo ktos trzasnie drzwiami albo zoska samoska sie obrazi i bedzie wrzeszczec.... chyba sciagne moja mame zeby mi z mala siedziala.... ugh.. sorki ale musialam z siebie to wyrzucic, nie mam z kim pogadac nawet o glupich problemach, maz jakos nie rozumie ze moja praca jest eczaca, jemu sie wydaje ze bycie z dziecki topestka, tym bardziej jak trzeba je tylko wozic w samochodzie (jego zdaniem to tylko to robie) mala wlasnie zasnela po 50 minutowym marudzeniu, mam nadzieje ze bedze ladnie spala... tesknie za wolnym czasem i pisaniem z wami.... ale naprawde teraz nie mam kiedy.... bo ciagle cos....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, gdzie jesteście dziewczynki ? Czarna jak się czujesz? Everlast gratulację dla Oliwki pierwszy ząbek to już coś!! Mnie ten fakt bardzo ucieszył :) Artc- zabiegana jesteś, czasem zastanawiam się jak dajesz sobie radę z taką gromadką? Dzielna babeczka z ciebie, ja czasem też tak mam, że chętnie wyżalę się na forum :) Ja po tej całej sytuacji z pracą widzę tylko już plusy tego. Jestem do dyspozycji dla maluszka więc na dobre to wyjdzie. Nie będę się zamartwiać niepotrzebnie, będzie dobrze i wam dziękuję za słowa otuchy. :) Dominiś już śpi, zauawzyłam że od dwóch dni trochę się uspokoił , wydaje mi się ze zęby go tak drażnią , a teraz może przez chwilę będzie lepiej. Dzisiaj pierwszy raz objął mnie i wtulił się tak że się wzruszyłam , i tak mnie przytulał z pół godziny. KOCHANY !!! Robiłam też dzisiaj test całe szczęście NEGATIV :) :) a @ dalej nie ma. Odzywajcie się , ciekawe co u ARISTY, MONIKAT, ZAKLĘTEJ, AGNES ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, że Ci ciężko u mnie też czasem nie ma "różowo", a faceci dużo rzeczy nie rozumieją....tym bardziej, że Oli to żywe srebro z potencjałem energii. A kiedy jest wolny dzień też mam ochotę zdrzemnąć się choć na chwilę to nie mam jak, bo Małż śpi i małą się nie zajmie, jak zwrócę mu uwagę, że może by się zamienił, bo w ten jeden jedyny wolny dzień staram się poświęcić czas i dla dziecka i ogarnąć dom, ugotować obiad, pozmywać i fajnie by było jakby jeszcze trochę czasu dla siebie zostało.....to idzie z małą do teściowej, czego po prostu nie znoszę, bo to pójście na łatwiznę. Jak mam wolny dzień to chcę go poświęcić Oliwce, bo całymi dniami w pracy jestem. On jak ma wolny dzień, to odsypia....tylko nie wiem co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasiakkasiakasia
czesc dziewczyny, czytam Was regularnie a teraz mam do Was pytanie:) wiem ze jestescie juz bardzo doswiadczone w tych tematach, wiec czy moglybyscie mi napisac jak mam interpretowac temperature? i kiedy najlepiej ja mierzyc? pozdrawiam Was serdecznie:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane co tam u was u mnie oki mojej OLIWCE beda szly zeby bardzo zaczela marodzic ii niechce jesc mleka ale na szczescie jestem w polsce i jest przy mnie moja mam i mi pomaga ja za miesiadz wracam do anglii mojego brata ciotecznego zona ma jutro termin bedzie miala malego michalka dobrze ze ja mam juz to za soba CZARNAONA co tam u ciebie pewnie za 3 tygodnire bedziesz rodzic jak to zlecialo nie gniewajcie sie na mnie ze tak nie czesto wchodze ale jwk jestem w polsce to zawsze cos sie robi SCHERZA nie martw sie napewno cos znajdziesz ja tez bywalam w takich sytuacjach ale wszystko sie pouklada na tych ktorych nie odpisuje przeprzaszam ale za to was pozdrawiam goraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja Ci niestety nie pomogę, ponieważ nigdy nie mierzyłam temperatury. Oczekująca witaj:) Fajnie, że się odzywasz. Co tu taka cisza?? Ja po weekendzie szkolnym, mała nieźle szalała w szkole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, niestety za cicho ostatnio na forum, ciekawe co z Aristą? U nas ok, weekend spokojny ,od dzisiaj babci ma wolne więc i ja mam trochę czasu dla siebie :) Czarna jak samopoczucie ? Poród tuż tuż ..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza powiem Ci, że też się zastanawiam co u Aristy. Zaraz napiszę jej SMSa Co do porodu, to powiem Ci, że wyczekuję bardzo, wsłuchuję się w swoje ciało, ale ono na razie nic mi nie mówi :) Chciałabym mieć już tą moją fasole przy sobie:) Co noc śni mi się. Przysięgam co noc. Scherza ucałuj Dominika od cioci Czarnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze chwilkę i będziesz miała Oleńkę przy sobie :) Dominik dziękuje za całuski , własnie poszedł spać a ja gotuje rosół . Coś dziwnego dzieje się z moim kotem , bo zaczyna mnie atakować jak mam Dominika na rękach-chyba jest zazdrosny ! Wczesniej tego nie było i coś mu odbiła, a ja dzisiaj się go przestraszyłam tak na mnie naskoczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza już się doczekać nie mogę tej moje Oli:) Pisałam do Aristy, czekam może się odezwie. Szczerze to się trochę martwię, nie dała znać już tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie , może zabiegana jest po prostu ?? Daj znać jak tylko się odezwie. U mnie już ciemno -prawie, czekam już z utęsknieniem na wiosnę. Teraz jak śnieg stopniał jest ponuro i brzydko brrrr Dominik śpi, ja między czasie umyłam lodówkę, rosól już się szykuje i czekam na R. Jak przyjedzie jadę coś do jedzonka kupić, bo po sprzątaniu lodówki zostały tylko jajka i dzem :) Czarna daleko masz do szpitala w którym chcesz rodzić ? Nie ma problemu z przyjęciem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza mam 12 km. Chyba większych problemów z przyjęciem nie ma. Boję się trochę o opiekę nade mną i nad dzieckiem, ponieważ jak wiecie chodzę prywatnie go gina a na dodatek babka ta nie pracuje w szpitalu w którym będę rodzić.. Wiadomo co w tych czasach się liczy KASA. Mam nadzieję, że nie będą mnie tam źle traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Ja sie zbieram codziennie, ze do Was napiszę, ale dopiero dzis się zebrałam w sobie. Dostałam dzis takiego powera, że wysprzątałam całę mieszkanie, zostały mi tylko podłogi do umycia. Jutro własnie mam jeszcze umyć lodówkę i pojechać na zakupy, aby ja zapełnić, bo podobnie jak scherza niewiele w niej zostało :) Scherza, bardzo mi przykro, ze straciłaś pracę, właśnie teraz jak macie małe dziecko- wiem doskonale jak kosztowne są dzieci. Na szczęście widzisz wiecej plusów, a zdolna jesteś, wiec na pewno znajdziesz cos satysfakcjonującego- w dodatku jesteś z Warszawy, wiec trzymam kciuki :) Czarnulka, ja tak codziennie zagladam co u Ciebie i czy coś sie zaczęło dziać :) No w każdym razie nie martw się na zapas. Moje koleżanki na 1- 2 wizyty przed porodem poszły do lekarza z danego szpitala zapytać o wszystko itp, gdybyś tak zrobiła to może by Cie to troche uspokoiło. Arista, no własnie, co u Ciebie??? Everlast, znam to z autopsji- facetom sie wydaje, ze skoro pracują to zasługują na odpoczynek...nie widzą jak cieżko my kobiety pracujemy- nie tylko zawodowo, ale mamy też masę obowiazków związanych z domem i dziećmi.....polecam książkę: "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy"..... Oczekująca, a gdzie konkretnie w PL jesteś??? Bo jak gdzieś blisko mnie to moze by nam sie udało spotkać? Moniczko, a co u Ciebie??? Napisz na G@ jak nie chcesz tutaj.... Pozdrawiam Was Wszystkie Spokojnej nocki Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna u mnie było tak samo: chodziłam prywatnie ale gin. i babeczka ze szkoły rodzenie powiedziały zeby na ostatnie dwie wizyty przyjść do szpitala i tak zrobiłam, dzięki temu zapisy na KTG i cały przebieg udał się bez problemu i bez płacenia inaczej trzeba by było bulić. Co prawda w przyjęciu mnie do szpitala nie miało znaczenia czy chodze do tego szpitala na wizyty czy nie. Monia u nas na razie na chwilę jest spokój mamy już trzy wielkie ząbki, kolejne widać ale nie wyzynają się, ale okres przyznam jest trudny. Co do pracy to postanowiliśmy,że dopóki Dominik nie pójdzie do przedszkola nic nie będę szukać, a nóż firma się odbuduję i będę mogła wrócić :) Miłej nocy, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, Scherza :* Zobaczę jak zrobię z tymi wizytami. Z resztą oni są tam od tego żeby się mną zając, jak będzie trzeba to im o tym przypomnę!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki co Wy tak cicho byłyście?? Siedzę sobie w domu a tu kurier przyszedł, daje paczkę i mówi żeby podpisac, ja w szoku, bo nic nie zamiawiałam, otwieram a tu lampa przyszła:) jest cudowna:) takie piękne słoneczko:) Które zawsze będzie przypominało o ciociach:) Jestem po wizycie. Szyjka rozpulchniona, ale nadal zamknięta. pani doktor zaleciła częsty sex.Ola jest o tydzień mniejsza niż wychodzi z wyliczeń. Po prostu nie urodzę klocka:) Przytyłam kolejne 4 kg, czyli mam 9 na plusie od początku ciąży. Mam czekać na skurcze:) Kolejna wizyta za 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiczkaa85
Witam, mam nadzieję, że nie przeszkodzę Wam w duskusjach, mam takie pytanko. Pewnie jesteście doświadczone więc może mi pomożecie. Staramy się z mężem o dzidzię, według wielu testów się udało, ale niepokoi mnie to, że dziś zrobiłam znowu test i kreseczka prawie niewidoczna. Czy możliwe, żebym nie była w ciąży? Ostatnia @ 8 grudnia. Dodam, że test był robiony teraz, po południu. I drugie pytanie kiedy pierwszy raz udać się do lekarza? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiczkaa85 skoro robiłaś testy to z pewnością jesteś w ciąży :) Do lekarza najlepiej iść 2 tygodnie po terminie spodziewanej miesiączki. Gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiczkaa85
Dziękuję bardzo, to moja druga ciąża, ale pierwsza byla bardzo dawno temu, gdy miałam 18 lat i niewiele z niej pamiętam, byłam młoda i niedoświadczona.Mimo wszystko wychowałam cudowną mądrą kobietkę. A tę ciążę mam nadzieję, że zapamiętam na zawsze. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy Asiczka:) Odzywaj się do nas jeśli masz ochotę:) Odświeży to ciążowy topik:) Bo tu wszytskie maja już spore szkraby, ja jedynie zostałam jako ciężarówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiczkaa85
Dziękuję za zaproszenie, napewno będę się odzywać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Czarna zrób zdjęcie słoneczka jak zamontujesz i pokaż nam oki ?! :) Jak Arista się nie odzywała ? Asiaczek witamy, zaglądaj do nas... Ja już padam , Dominiś spi więc i my leciemy. Dostałam dzisiaj @, w końcu !!!! Jutro napisze więcej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scherza jak tylko zamontuję to przyślę:) Tylko to trochę potrwa. Teraz jestem u siebie w domu, bo od piątku kolejny zjazd do szkoły a stąd mam bliżej o 20 km:) jeszcze raz bardzo Wam dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello..... jest tu kto.... ???!!!! Napiszę w skrócie jak miałam wczoraj sytuację : Przychodzi szef do pracy i pyta jak samopoczucie po tym wszystkim, a ja że ok tylko mam parę pytań , zadaje mu , jedno go tak zdenerwowało,że przez 6 lat nie widziałam tak wkurzonego szefa, myślałam że zapadne się pod ziemię. Mianowicie chodziło o odprawę byłam święcie przekonana ze je dostaniemy i zapytałam się za ile miesięcy ... a szef był przekonany ze nam się nie należy i stąd ta jego złość...a i brak kasy swoje robi, cały dzień na ten temat jeszcze debatowaliśmy i szef mi powiedział na koniec że byc może te zwolnienia w ogóle nie dojdą do skutku jak wypalą nowe kontrakty w przeciągu 3 miesięcy więc jest nadzieja... ale ja między czasie juz sobie wykąbinowałam nowy plan, chce założyć firmę , postarać się o dotacje z unii i działać dalej w swoim interesie .. więc juz nie wiem co lepsze. Czekam na marzec-kwiecień , choć się na paliłam na ten swój biznesik. :) Dominik dzisiaj wstaławał 1500000 razy w nocy, zęby i zęby spokój minął. U góry wyrzyna mu się kolejny zębol wielki jak u mamy :) Jestem mega wyspana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza jestem zdania, ze powinnas walczyć o to, zeby otworzyć swój interesik. Zawsze lepiej pracować dla siebie niż dla kogoś:) A pochalisz się jaka branża?? Boję się tego zabkowania... Dzisiaj sie źle czuję, mam andzieję, że to żadna grypa, bo bym sie chyba załamała. Bolą mnie kosci, krzyż, brzuch tochę bolał... Dziś 37 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chodzi o biznesik , fajnie by było choć boje się tego zalatwiania, ale dla chcącego nic trudnego... :) a mam dojście do ciuchów z Beligii takich marek jak MAX MARA , TOMMY HILFIGER, MEXX, MARBORO CLASSIC, RAFPH LAUREN....itd same dobre firmy po bardzo bardzo niskich cenach, mam tam rodziców więc koszty są mniejsze , bo mam gdzie spać, mam tani transport do Polski. Teraz sprzedaje je z koleżanką po znajomych i idzie nam to , więc pomyslałm o tym żeby otworzyć sklep :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×