Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niezrozumiany

Do doświadczonych życiowo osób z zapytaniem?

Polecane posty

Gość eferalgan
Zapozna apetyczneg0 30-latka, to nie martw się, zrzuci nadwagę w dwa tygodnie. Widać przy tobie nie miała motywacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowana kobita
Znałam kiedyś pewna zwariowana dziewczyne, ktora miala cel w zyciu- wyjść za bogatego , starszego pana, uczynić jego i siebie szczęśliwymi na pare lat i pozostac młodą, bogatą wdowa. Ale życie płata figle. Poznała owego wymarzonego, ale po kilku latach okazało się, że jego majatek nie do konca byl majątkiem, a na dodatek cieszy się , ów pan oczywiście, lepszym zdrowiem niż owa niewiasta. A z owej zwariwanej dziewczyny wyrosla sfrustrowana , zaniedbana kobieta swojego męza. Jest z nim nadal, bo sily witalne starczyły jej tylko na poszukanie owego osobnika, ktory miał zapewnić jej godziwe zycie. Taki był cel owego zwiazku, cel nieosiągnięty.Pytam się teraz po co owa niewiasta miałaby sie starac, o co walczyć, dostała to czego nie chciała, zdrowego starca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> sememe otóż nie do końca się z tobą zgodzę...ale czym innym jest facet 45-50 letni - zwłaszcza zadbany, a czym innym ponad 60-latek - nawet jeszcze bardziej zadbany.. To tylko im się wydaje, że są jeszcze całkiem do rzeczy i jak mają kasę kupią sobie wszystko - tak mogą, ale "dziewke sprzedajną" na jedną noc. Ładna, inteligentna prawidłowo emocjonalnie skonstruowana kobieta wcześniej czy później oczy otworzy, odezwie się biologia... Nie da się na dłuższą metę rzucać mydłem po oczach, nawet jeśli ma ono blask brylantów! A na marginesie - potwierdza do prawdziwość wielu, wielu wypowiedzi na licznych topikach dotyczących sensu posiadania dzieci i ...im właśnie treść niniejszego dedykuję>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> eferalgan brawo z tymi 2 tygodniami! ale jest jeszcze jedno podejrzenie - czy to aby nie prowokacja - czy to możliwe, żeby w tym wieku pisać na damskim forum takie pierdoły?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herak
Po co ona ma do niego wracać, żeby robić niebawem za pielęgniarkę? Dostanie kasę, może nareszcie ułożyć sobie życie po swojemu. Nie, żebym dla niej miała więcej szacunku niż dla autora. Dla obojga to był związek interesowny. Miło się było pochwalić młodą dupą tak jak kolejnym samochodem, ona miała wszystko i nie musiała pracować. No coż, tyle że to się kiedyś musi zbrzydnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowokacja moze byc kazdy temat. To jest tak jak ze skladkami na biednych i pytaniem czy datkowane pieniadze trafiaja tam gdzie mialy trafic. Czyje sumienie bedzie sie meczyc ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herak
Brutalne ale prawdziwe: ona na tym rozwodzie tylko zyska, nasz autor straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego tak latwo Wam wyciagnac wnioski z kilku liczb ? Nie znacie czlowieka, nie poznaliscie jego kobiety a juz macie utarty schemat. To jest dokladnie to co zarzucilam wczesniej autorowi. Widzial tylko biale, czarne i nic po srodku. Popelniacie dokladnie ten sam blad. Mierzycie czlowieka swoja miara i chcecie go dopasowac do wlasnych upodoban.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> pia oczywiście, że nie, w końcu wszystko można potraktować jak zabawę :) życie też - tak jak chciał nasz prawdziwy/nieprawdziwy staruszek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herak
Wiesz, wybacz, ale czasami lepiej trzymać się schematów niż liczyć na cudowny wyjątek od powszechnie panujących reguł. Co 22-latka widzi w 47-latku? Głównie kasę. A nawet jak się zauroczyła, to sorry, ale przeszło jej bardzo szybko, panu przybyło siwych włosów i wymagań, a jej rozsądku z wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
nie PIA.. my po prostu znamy życie - a przecież to do nas kierował swoje "zapytanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herak
Poza tym jasne jest z tego, co ona napisał, że ta dziewczyna nie była szczęśliwa w tym związku. I nawet jeśli zostawimy schematy wiekowe, to rysuje się obraz następujący: pan ją utrzymuje i wymaga tego i owego, a kobieta siedzi w domu, zredukowana do roli luksusowej damy do towarzystwa. Co wiecej, okazuje się, że nie spełnia wymagań i pan-i-władca jest coraz bardziej niezadowolony i to niezadowolenie okazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablac
"Praktycznie podczas trwania tego związku nie pracowała . W między czasie ukończyła jedna z najlepszych uczelni na świecie z wynikiem bardzo dobrym." Czyli od utalentowanej, wykształconej kobiety oczekiwałeś siedzenia w domu, tudzież dbania o linię i atmosferę, tak? I ona miała czuć się spełniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> herak nie do końca masz rację - facet w wieku 45-50 potrafi być bardzo, bardzo atrakcyjny, kasa tylko pozwala do podkreślić, ale jest to jeszcze młody człowiek, doświadczony deczko, umiejący fantastycznie obchodzić się z młodą kobietą - wiem, że można takiego naprawdę pokochać...i gdyby nasz autor (?) potraktował tę kobietę do końca poważnie, z szacunkiem - jak człowieka, a nie dodatek do swojego życia i połechtanie własnej próżności - stworzył normalną rodzinę z dziećmi, akceptacją codziennych problemów, a nie zamknął ją w nawet złotej klatce - wszystko pewnie wyglądałoby inaczej, ale on jest głupcem i teraz zaczyna za to płacić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyście mieli racje to nie byłoby takich w życiu sytuacji że sa pary z ta różnicą wieku i są naprawdę szczekliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablac
Jak długo, naiwny staruszku? Wyście byli szczęśliwi 10 lat. No - to widać tak długo to funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> herak dokładnie tak! - trzeba być idiotą, żeby tego nie rozumieć! O totalnym zadufaniu nie wspomnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablac
"facet w wieku 45-50 potrafi być bardzo, bardzo atrakcyjny" Jak długo? Powiedz, jak długo facet może być atrakcyjny dla kobiety 25 lat młodszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
..może szczeKliwi są ..no i kobiety w tych związkach nie tyją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herak
Sorry, ale mnie facet w tym wieku to już tatuś, przepraszam, dziadziuś, chociaż sama młódka nie jestem. No ale wiem, że są różne upodobania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> blac no właśnie o to POTEM chodzi - pisałam o tych relacjach wcześniej i na tym polega problem, że ona ma o 25 lat więcej na zestarzenie się, by mu dorównać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> herak co to znaczy nie jesteś młódka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablac
Bądźmy poważni - jak długo takie związki funkcjonują? (no chyba że oblubieniec szybko kopnie w kalendarz, wtedy można wspominać, jacy szczęśliwi byli...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DGFHMVBN
nie MANIUPULUJ KOBIETA MŁODSZA O 2O LAT NIEGDY ZAWSZE BEDZIE O SIEBIE DBAŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A JAESLI NAWET TO ZAWSZE BEDZIE ATRAKCYJNA POPRZEZ CHOCIAŻBY SWOJ WIEK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zgadza sie to wszystko ....:-) Ale przyjmujac, ze prawda jest to co pisze autor ( zawsze przyjmuje, ze ludzie pisza tu prawde inaczej nie wchodze w dyskusje :-) ) to i on i ona po rozstaniu cierpia i tak naprawde nie chcieli sie rozstac. Jak popiora juz brudy i doprasuja wszystkie nierownosci, to moga miec szanse na kilka milych lat. A jesli nawet nie, to niekoniecznie trzeba sie rozstawac z trzaskajacymi za soba drzwiami.... Moze inaczej widze problem, bo juz od bardzo dawna nie mieszkam w Pl i tutaj nie jest rzecza tak intrygujaca, ze ludzie dobieraja sie ze spora roznica wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddflkk
"to moga miec szanse na kilka milych lat." Mam nadzieję, ze ona będzie na tyle mądra, żeby nie tracić przy nim więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
> pia to nie ma znaczenia gdzie się żyje, ważne jest, żeby rozumieć drugiego człowieka, a nie widzieć w nim właśnie dodatek do swojego życia...bo to wcześniej czy później pokutuje, co widać, słychać i czuć...u autora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddflkk
To po prostu nie jest więcej w jej interesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubekwkwatki
matko! autor się nie odzywa - wykończyliśmy gościa - okrutnicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herak
Cóż, prawda bywa przykra. Ona sobie ułoży jeszcze całkiem miło zycie. On ma już na to marne szanse. Ale wydawało mi się, że może mieć pretensje i wymagania. I uśmiechy innych pań poza domem na postrach żony. Tymczasem to on powinien się odchudzać i nie wychodzić ze spa, dać o atmosferę i o co tam jeszcze. To on miał znacznie więcej do stracenia niż ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×