Proszę o pomoc!! Mój pierwszy pocałunek był fatalny!!1

Mam 15 lat za kilka miesięcy skończę 16. Wczoraj pocałowałam się z chłopakiem. W sumie to on zaczął mnie całować a ja nie wiedziałam co robić kompletnie. Wiem że to był wielkii niewypał. Jesteśmy z sobą od półtora roku i wiem że on bardzo chciałby już się ze mną całowac. ale po wczorajszym jeszcze bardziej się zniechęciłam. Nie potrafie teraz o niczym innym myslec jak tylko o tym jaka plame dałam. Powiedziałam mu ze na weekend wyjezdzam zeby nie przychodzil bo nie wiem czy bede potrafila normalnie z nim siedziec nie myslac o tym co sie zdarzylo. jest mi wstyd..... A jeszcze bardziej mnie denerwuje kiedy mysle sobie co on o tym wszystkim mysli..... Teraz juz chyba zniechecilam sie na calej linii do pocalunków...

lepszy ;)

No i tu jest problem bo mam pietra przed nastepnym ze bedzie znow fatalnie ;(

Praktyka czyni mistrza, jak dzis sie nie nauczysz, za pare lat bedzie jeszcze trudniej ;) poza tym jestem wiecej niz pewna, ze Twojemu chlopakowi sie podobalo mimo, że Ty sama inaczej to odebralas. :)

Mam mnóstwo ale wszystkie an tyle normalne że żadna się nie pocałuje z dziewczyną zresztą ja też nie mam ochoty nie jestem lewa :/

bo widzisz z calowaniem to jest tak......

chyba ci nie pomogę bo mam 25 lat i nigdy sięnie całowałem

Jest tu ktoś kto może mi pomóc??

Przesuwaj m&msa po lustrze :P

Nie przejmuj się... ja swoim pierwszym całusie byłam tak obśliniona, że masakra... a drugi z tym samym chłopakiem wcale nie był lepszy... więc cóż.. trzeci był już z kim innym i był idealny:P każdy facet inaczej całuje i już..

Jesli chłopak zechce spotkać się z Tobą jeszcze raz, to znaczy, że ważna jesteś dla niego Ty sama, a nie to,jak sie całujesz. Ta sztuka tylko z pozoru jest trudna... Nie ma konkretnej recepty. Spontan po prostu - następny raz bedzie już łatwiejszy ;)

swój pierwszy pocałunek z wielkim sentymentem. A też miałam niecałe 16 lat i była zielona. Może to dlatego że on dobrze wiedział co robić. Zrobił to tak niespodziewanie że byłam aż zaszokowana i w środku aż sparaliżowana, ale ten pocałunek wspominam jako coś szokująco cudownie erotycznego i podniecającego. Może to twój nie umiał dobrze tego robić a ty niepotrzebnie winą obarczasz siebie. Nie martw się na pierwszym pocałunku świat się nie kończy. Moje kolejne pocałunki z innymi facetami nie były już takie elektryzujące. A zmoim mężem to już się wogóle nie całuję. Hehe Dziewczyno nie pękaj. Całe życie dopiero przed tobą. To że teraz coś nie wyszło to nic nie oznacza. Dopiero nabierasz doświadczeń. Pewnie lata całe miną zanim poznasz jakąś poważniejszą miłość niż ta szczenięca.

W takim razie to niekoniecznie moja wina że nie wyszło?? może i maasz racje.... Jak narazie się nie odezwał bo mówiłam że cały weekend będę zajęta zobaczymy w pon. ;(

Już jakoś sie oswoiłam z tym poczęsci dzieki waszym wypowiedzią....

półtora roku i sie 1 raz całowaliscie:O:O

moj pierwszy pocalunek byl tez okropny ahhhaa , swicz na reku hihii , nie mam innych pomyslow :D:D bedzie lepiej ,

Taak bo ja wcześniej nie chciałam...

pierwszy był okropny a dalej?? Było już coraz lepiej? myślisz ze ze mną tez tak będzie i nie ma co się przejmować?? tylko co on sobie pomyslał? potrzebna mu dziewczyna która niepotrafi się całowac? jest do bani?

Ja po moim pierwszym pocałunku szorowałam zęby w łazience 15 minut i potem nie całowałam się przez rok !! tak mi się nie podobało potem z innym facetem, po prostu genialnie całował, nogi z waty... i to on sprawił, że minęła mi niechęć do całowania, teraz jestem bardzo całuśną dziewczyną :P może ty jeszcze nie chcesz się całować i się zmuszasz?? a może Twój chłopak się źle do tego zabiera :P jak na mój gust 15 lat to jeszcze za mało na takie rzeczy, od całowania to już niedlaeko do innych rzeczy

Hmm ja zębów nie szorowałam przez 15 min ;) I może rzeczywiście macie racje albo on się do tego źle zabiera i nie potrafi albo ja po prostu się zmuszam nieświadomie :/ a czy ja wiem czy za młoda wiek nie gra roli ale podejście do sprawy i zdawanie sobie sprawy z tego co się robi tzw. odpowiedzialność za swoje czyny.... Mam nadzieję że mi również przejdzie bo wszyscy mówią ze całowanie jest przyjemne ale nie dla mnie...

http://pieniadze.htw.pl/ przeczytaj warto !!!!!!!!!!!!!!!

Chyba przesadzasz. Na pocałunkach świat się nie kończy, są ważniejsze rzeczy w związkach. Ty lepiej zadbaj o swój system wartości, o to żeby go nie okłamywać, tak jak teraz z tym wyjazdem. Bo ja na przykład bardzo nie lubię jak mnie ktoś okłamuje i to byłby powód do rozstania.

1,5 roku i pierwszy pocalunek?

pierwszy raz się zdarzyło że go okłamałam ale to chyba przez to wszystko co działo się w mojej głowie ale przez ten weekend wszystko sobie poukładałam (chyba; bynajmniej tak mi się zdaje). Tak 1,5 roku i pierwszy pocałunek... bo ja wcześniej ie chciałam a on dobrze o tym wiedział....

Odświeżenie tematu

Pomyśl o mnie-zapoznałąm sie z chłopakiem na którym mi zależy, gadamy, gadamy, nagle podchodzi do mnie jakiś fagas, wyciagnal mnei do tanca i caluje. Ja nic nie robiłam, byłam pod wpływem %%%%% i żałuję jak cholera. Tyle w skrócie, mam zraze do pocałunków o.o I OGŁASZAM WOBEC WSZYSTKICH;LEPIEJ CZEKAC NIZ CALOWAC SIE Z BYLE KIM!!!!!!!!!!!!!!!!

"1,5 roku i pierwszy pocalunek?" no własnie ja tez jestem w szoku OO

ja też nie potrafiłam z tego, co pamiętam. po ok. tygodniu powiedzał mi, żebym nie wsadzała mu języka do gardła, bo się dusi.

jeb sie suko!!!!!!SZMATA!!!!!!!!!

JESTES CHORA PSYCHICZNIE PIERDOLONA IDIOTKA. NIE MASZ WIĘKSZYCH PROBLEMÓW????? JAK PRZELIŻEŻ Z 10-OMA I DALEJ CI SIE NIE SPODOBA - WTEDY SIE KURWO LECZ-LIŻ DUPE!!!!!!!