od kilku godzin czekam na wnusia

pada i pada i pada i pada...już mam dośc tej wody.Goście pojechali i tylko mi dziubki odbite na szybach zostały po moim wnusiu :) Zostaną aż do następnego mycia okien , a jak jak je zobaczę ,to znowu zrezygnuje z mycia .Zostawiamy sobie z mężem takie pamiątki :)No ,ale wiadomo że do czasu ,bo kiedyś trzeba wymyc te okna.Cieszę się bo maluch wreszcie zaczyna mowic,a już myśleliśmy o logopedzie.Chłopcy podobnopóżniej zaczynają mówic .Babuszka-ale musialaś najeśc się strachu jak mialaś te bóle w klatce piersiowej.Dobrze ,że to tylko zapalenie.Nie mam kreski nad c więc piszę tak jak piszę.:P

jeszcze u was pada?? u nas już słoneczko:)

U mnie też świeci słońce .

u mnie już niestety nie ma słonca...wrr taka ładna pogoda była:( a teraz leje... A ja chce się z wami wszystkimi pożegnać!!!

A czemu pożegnać ?

Oj najadłam się strachu-mareas :( Wiesz,głupio byłoby teraz umierać.Mam wnuki,którymi chcę się nacieszyć,ale też jeszcze jedno dziecko,które nie jest dorosłe. Poza tym dwie córki ,choć dorosłe jeszcze,to jeszcze się uczą. Mam nadzieję,że z moim zdrowiem będzie coraz lepiej.W końcu mam leki :) Nataszko-czemu się z nami żegnasz??? Blue,jakie masz plany na tak długie wakacje? Vanesko-zakładaj szybko ten internet i wracaj do nas :) Piętnasty zbliża się wielkimi krokami i sama myśl mnie przeraża. Trzymajcie kciuki.

Jeśli chcecie to mogę Wam podać linka do strony gdzie jest mój skarbek Mateo :D "bierze udział" w konkursie :)

Możesz podać babuszko :) Zamierzam iść do pracy . Jestem właśnie w trakcie badań i jak dobrze pójdzie to może za tydzień będę już pracować . Trochę mnie to przeraża , to będzie moja pierwsza praca ... nie najlepsze opinie słyszałam o pracy w McDonald , no ale u mnie w mieście raczej nie ma zbyt wielu propozycji dlatego nie mam innego wyjścia . Pójdę tam bo nie chce leżeć przez całe wakacje w domu . Jak coś to się zwolnie :D Składałam Cv jeszcze w innych miejscach , ale nie bd czekać w nieskończoność ,z McDonald od razu zadzwonili, nie będę więc wybrzydzać, zwłaszcza,że nie posiadam żadnego doświadczenia :P

Uffffffffff!! Dziś rano Mateo miał zabieg.Wszystko jest dobrze.Cały czas śpi i to dla niego najlepsze. Cieszę się,że już po wszystkim :) Blue-fajnie,że idziesz do pracy.A może już pracujesz,bo dawno nie pisałyśmy :) Podam Ci link do strony na e-maila. Pozdrawiam i czekam na Was :D

Babuszko-:))))) bardzo się ciesze ,że z Mateuszkiem wszystko już ok.Mam nadzieję ,że szybko wyzdrowieje i będzie slodką pociechą dla was wszystkich.Pewnie też musicie odpocząc, bo stres był pewnie ogromny..Niestety nie mogę podac swojego e-maila,a tak chcialabym zobaczec Mateuszka :)może kiedyś...Ja si.ę wybieram nad morze,ale czy dojadę to nie wiem,bo mąż chce teraz ,a ja za tydzień.Myślałam ,że synek wróci na wakacje do domu,ale znalazł prace i zostaje w innym mieście :(Jakoś mi dziwnie ,że zostaliśmy tak calkiem sami....Kupiłam ubranka, zabawek caly karton i niedlugo pojadę do swojego maluszka i już telefonicznie uprzedzilam ,żeby buziaka szykował na cmokasy.Blue,fajnie ,że masz prace.Zarobisz swoje wlasne pieniądze i będziesz miala na wydatki.Wiadomo ,że jakiś stres jest ,zwłaszcza że to pierwasza praca.Właściwie,przy każdej nowej pracy jest stres,bez względu na to czy jest pierwsza ,czy dziesiąta.Ale co tam- będzie dobrze,nowi ludzie,nowe doświadczenia.

Tak dzisiaj byłam pierwszy dzień , Babuszko to mój e-mail , podaje bo chyba teraz sie nie wyświetla angelika642@op.pl

mareas- zacznę od Twego e-maila.Nie wiem dlaczego nie możesz podać,ale jeśli chodzi o to,że nie chcesz podawać na forum,to przyślij mi na mój adres. babuszka@jestsuper.pl Niestety,dzieci dorastają i zaczynają życie na "własny rachunek" a my zostajemy sami.Trzeba się z tym pogodzić,choć na pewno nie jest łatwo. Ja mam jeszcze parę osób w domu,więc nie wiem jak to jest. Mam nadzieję,że uda Ci się wyjechać do swojego wnusia :D Ach te babcie!Ubranka,zabawki :)uważaj tylko aby to wszystko zmieściło się do samochodu:) Blue- no superrr.A daleko masz do pracy?Jeździsz samochodem,autobusem czy może po prostu chodzisz ?Jakie wrażenia ?Jesteś zadowolona? Mateuszek już dziś wrócił do domu na przepustkę :D,bo szpital jest niedaleko i ordynator wyraził zgodę.Jest na lekach przeciwbólowych i dzielnie znosi niedogodności. Masz rację mareas,stres był ogromny :( Teraz musi być już tylko dobrze. Gdzie się podziewają nasze dziewczyny?

No już nie długo wrócę :* Jak u Was ?Buziaki:*.

Tata mnie na razie wozi i odbiera bo drugi samochód jest u lakiernika :P Jak go odbierzeny to bd sama jeździć . Wczoraj byłam pierwszy dzień , nie robiłam nic konkretnego wysłali mnie do olsztyna na szkolenie BHP , potem podpisywanie papierów , wybieranie ubrań . Pokazywali mi na kasie , troche pomagałam . Dziś też pomoagałam ale od 12 do 16 juz sama stałam . Kurde na początku było strasznie , myślalam ze uciekne albo rozpłacze sie na środku , ale potem juz dobrze , załapałam o co mniej więcej chodzi . Niestety nie wszyscy klienci są mili i nie rozumieją , że ktoś pracuje dopiero pierwszy dzień . Ale ludzie z pracy są bardzo mili , chetnie pomagają . Dziś byłam od 8 do 16 jutro mam od 10 do 20 . Troche nogi bolą bo trzeba tyle chodzić .

Hm czy mam daleko do pracy ... na drugim końcu miasta . Żeby dojśc na czas to tak z godzine przed trzebaby było wyjść , jak bd ciepło to moze rowerem bd jeździć .

Hej. Natasza prosiła bym napisał do Was, bo nie ma jak się odezwać, bo wyjechała do Holandii..pozdrawia was wszystkich i życzy Wam miłych wakacji. Natim.

Dziękujemy pozdrów Nataszke i nawzajem super wakacji :) Ja jeszcze neta nowego nie mam,ale już nie długo :) Co słychać :)?

Blue prace masz fajnie , ja też właśnie czekam na szkolenie :) i też na końcu miasta,ale daleko nie jest hehe, narazie korzystam z wakacji nie długo rok jak się znamy i od założenie tego naszego forum :)

Witajcie!!! Cieszę się bardzo,że już tak długo jesteśmy razem.Masz rację Vanesko-to już niedługo ROK :D Będziemy świętować! Pozdrawiam Nataszkę.Mam nadzieję,że wróci do nas. Moje dzieciaki już szczęśliwe,no bo przecież mają upragnione wakacje :) Córki szukają pracy ,aby zarobić trochę na swoje potrzeby. Na przyszły tydzień mam dla Was przygotowaną niespodziankę ;) Dziś zmykam.Pa.

Oooo... :D Na razie pracuję :P cały czas stoję na kasie , nie jest źle . Już się zaczynam przyzwyczajać , nie jest już tak ciężko jak na początku . Fajnych ludzi poznałam :) Ogólnie jest fajnie :) Jak ten czas szybko leci , myślałam że to kilka miesięcy , a to już rok .

No to super ciesze się Blue byle do przodku:) Babuszko ciekawe co to za niespodzianka :) Jeszcze nie mam nowego internetu,ale juz nie bawem narazie pisze u swojego chłopaka, no wakacje super :)

przodu * tam miało być :)

Czekamy Vanesko.Dobrze,że choć czasem tu zajrzysz :) Blue-pochwal się wynikami maturalnymi,bo doszły mnie słuchy,że już są :) Cieszę się bardzo ,że podoba Ci się praca i oby tak dalej. Na niespodziankę musicie jeszcze chwilę zaczekać.Tylko musicie dobrze siedzieć kiedy będziecie czytały,abyście z krzeseł nie pospadały :D Aha!Vanesko-czy mam Ci wysłać na e-maila link do strony,gdzie jest Mateo? Pozdrawiam.Pa,pa.

Niestety nie ma się czym chwalić . :(

Już tyle dni nikt tu nie zagląda,więc spadam Poczekam aż wrócicie :(

Ja zaglądam cały czas ;p

No to miło mi Blue :D Teraz usiądźcie wygodnie,bo zdradzę wam jaką mam niespodziankę. Nie chciałam wcześniej jej zdradzać,bo sama nie byłam pewna siebie. Napiszę to wielkimi literami i nie uznawajcie tego za krzyk :) NINIEJSZYM OZNAJMIAM,ŻE MAM ZA SOBĄ TEORETYCZNY KURS NA PRAWO JAZDY. EGZAMIN WEWNĘTRZNY Z TEORII ZALICZONY.DWIE GODZINY JAZDY ZA SOBĄ! :D Trzymajcie kciuki,żebym wytrwała :) :) :) Czekam na komentarze :D

OOOOO BRAWO !!!!!!!!! :D Cieszę się że Pani się zdecydowała w końcu :D I jak jazda ?

Heeeej wróciłam :) hihih ,ale teraz dużo wyjeżdzam wyciskam z wakacji ile sie da , a jak u Was , pogoda super ,ale naprawdę goooorąąąąco :)

Oj,oj!!! Rozumiem,że są wakacje, Vanesko,ale mogłaś chyba spełnić moją prośbę i skomentować moją decyzję :D Tak Blue-wreszcie się zdecydowałam :) Jazda w mieście nijak ma się do tej mojej po polnych drogach,ale dobrze,że jeździłam,bo dzięki temu nie mam problemu z opanowaniem samochodu. Sama wiesz,jak jeździ się po Olsztynie :) Nie jest to łatwe miasto,ale mam nadzieję,że sobie poradzę. Korzystajcie z wakacji,ale od czasu do czasu zajrzyjcie,bo niedługo nasza rocznica :D Blue-jeszcze jedno pytanie.Co z Twoją maturą?Zdałaś? Pozdrowionka