27.07.09 r- Odchudzanie i metamorfoza .

o zgrozo !:/ dziś się tak fajnie zapowiadało.. o to co dziś zjadłam : pół jajka , 2 talerze lecza , pół czekolady mlecznej z orzechami , 5 łyżek sałatki (sałata,ser feta ,kukurydza,pomidor ) 16 biszkoptów (tych podłużnych) , 1 baton , miske płatków śniadaniowych . i juz mi jest niedobrze:( tak mnie dzis napadło , miałam sobie dzis zrobic luzniejszy dzien i wg , a tu ;/ jezu , nie moge miec tych luzow, jutro nic nie zjem , jeden dzien przed weselem , brzuch mi sie troche splaszczy :)

Hej!!! Ja dzisiaj tez miałam lepszy dzień :D:D:D kubek kawy z mlekiem 2 łyżki musli orzechowego na obiad mizeria, 1 ziemniak ale dzisiaj na wadze więcej niż wczoraj :( 65,9 kg a było 65,6 kg ale walcze nadal!!!!!!

grubasek nieprzejmuj sie nic sie nie dzieje :) arminka takie wahania sie zdarzaja i nienalezy sie nimi przejmowac, dlatego nie waz sie tak czesto bo fiola dostaniesz :P :)

czesc wszystkim:) ja dzisiaj jako tako, 1300 kcal.... niby nie tak zle ale dobrze tez nie:P Arminka onaaaaa ma racje nie ma co sie przejmowac takimi malymi wahaniami, pojdziesz do kibelka zrobisz to co trzeba i juz bedzie mniej:P:P Grubasek 3maj sie wesele tuz tuz:) jutro na pewno bedzie lepiej.... ja czasami tez mam takie dni ze poszaleje z jedzeniem rowno, tak zwane kompulsy, czasami naprawde trudno to opanowac, jak sie juz zacznie jesc tak leeeeeeeeeci co popadnie...... ja staram sie zajac czyms rece i umysl zeby nie myslec o jedzeniu jak mam ochote na cos zakazanego, juz znam siebie jak zjem jedno ciastko tak zjem cale opakowanie, dlatego od slodyczy musze sie trzymac z daleka:P

dzięki dziewczyny :) jezu , ja sie nie przynam ile dzis zjadlam . ale jutro juz nic . i zjem dzis jedna tabletke xenny bo nie wytrzymam :| a jutro 1 dzien glodowki ;* i pocwicze jutro ;)) mam napiety grafik na jutro , bo to przed weselem ..

Kompałam sie i poszłam sie zważyć, wage mam w łazience i mam fiola nie mogę przejść obok nie waząc się. I znowu tragedia 66,2 kg coraz więcej Jeju nie wiem co robic :(:(:(:(

Arminkaa a moze jestes przed okresem?? mi 5 dni przed okresem zbiera sie woda i wtedy unikam wagi jak ognia, bo mam nawet 3 kg wiecej... a pozniej 5 dni po okresie juz normalnie

ja ostatnio tez mam taka obsesje , codziennie wazenie ;| ych ;P ja dzis wg , ech . jutro bede miec 1 h i 30 minutowy trening by spalic swoja czekalde ;/

Grubasku glowa do gory, upadasz podnosisz sie i wstajesz dalej pamietasz?? swiat sie nie zawalil:) od poniedzialku po weselu wezmiesz sie ostro do roboty, a ja razem z Toba:D

no tak :)) . heh , ale jutro itak zrobie sobie głodówke ,bo na weselu tez trzeba ladnie wyglądać.. no i sobie pozwole na małe co nie co , bo przeciez - potancze to spale :)

witajcie :) dziś wogóle nie mogłam spać od 4 nad ranem ;/ . ech ;p teraz biore się za siebie : ogarne sie i lece przymierzyc i odebrac skroconą kieckę :)!:) hehe . a potem sprzątanie , i idę do przyjaciółki , musimy mi znaleźć fryzure bo jeszcze nie mam zadnej .

no to Grubasek dzisiaj na pewno sobie da rade jak taka zbiegana :) a Arminka nie stawaj mi co chwile na wage bo dastaniesz po tylku :P mam taki smak na platki z mlekiem ze chyba sioe nie opanuje :P:(

trzymam kciuki za wszystkie:) Ja biorę się za siebie od jutra;))

narazie ładnie leci ;) teraz musze troche odpocząc , bo własnie posprzątałam - pooglądam tv ; tylko miłośc ^ dla rozrywki ;) a potem to juz ide do tej przyjaciółki ; fryzurki ^^ i jakos sie trzymam , pojde sie dzis pewnie tez poopalać ;) dla relaksu . wszyscy sie stresują ja jak zawsze na luzie . tylko troche się boje . Ona pamietasz tego chlopaka , co dla niego kiedys chcialam schudnąć? to z nim ide na wesele ,tego się obawiam . ;/

czesc laseczki:D ja wlasnie popijam poranna kawke ( mniam).... Grubasku zazdroszcze Ci, tez bym sobie poszla na wesele, potanczyc, pobawic sie, jestem pewna bedziesz wygladac olsniewajaco....A chlopakiem sie nie przejmuj, jesli mu sie podobasz to on zaakceptuje Cie taka jaka jestes, jak chcesz scudnac to dla siebie a nie dla faceta:P:P ja pamietam jakies 5-6 lat temu, w czasach mlodosci:P strasznie chcialam zainponowac jednemu chlopakowi, no i pomyslalam sobie ze musze schudnac wiec sie odchudzalam a on znalazl sobie grubsza ode mnie:P pewnie lubial te bardziej pulchne:P:P 3maj ta sie odezwe sie pozniej no i milego dni a Tobie Grubasku milych przyszykowan do wesela:)

dziś dużo byłam na słoncu , i teraz jestem ładnie opalona , ale mam różowe policzki , jutro sie pomaluje i wogole to nie bedzie widać ;) a sukienka leży cudownie :)) wyglądam w niej na 55 kg ;) jak mi kolega powiedział , więc wcale nie tak źle ;) heh.. bardzo sie ciesze :P moze się o 16-17 skusze na leczo :) ale to zobaczymy . trzymajcie się . ;****

a do tego chłopaka , to juz z nim miałam jazdy i wg ze tak powiem . zobaczymy ; może grubasek się zakochał ^^ hehe :)) trzymajcie kciuki , ja uciekam :) odezwę się jak wrócę. zjadłam łyżkę lecza-200 kcal . i na dziś koniec ! :PP będę za Wami tęsknić :*!

hej;) u mnie wszystko dobrze;) dieta 500kcal+talerz zupy kalafiorowej;) a w poniedziałek nad morze;)

czesc dziewczynki :) mi wczoraj bardzo dobrze poszlo, moze z 500 kcal za to dzisiaj juz zaczelam od kawalka ciasta dzien :P ale co tam, mam nadzieje,ze od wrzesnia mi pojdzie duzo lepiej jak pojde do szkoly :) zreszta teraz przed okresem jestem wiec mam apetyt jak malo kiedy :P Grubasek jasne,ze pamietam :P napewno bedziecie sie wspaniale bawic, badz pewna siebie-to najwazniejsze:)

hej Serducha!!! ja wczoraj cały dzień oki, a wieczorem nie wytrzymałami i zjadlam bylkę i kilka koreczków śledziowych w occie. Też jestem przed okresem więc zganiam winę na to, ale dzisiaj i tak na wadze lepiej bo 64,9 kg :):):) teraz żeby tylko w dół :D:D:D

witam was kochane! ja wczoraj nie najgorzej, ale jakos nie czuje po sobie zebym cos schudla:( a wole sie nie wazyc bo mi to zepsuje motywacje, no moze za jakis tydzien zobacze czy mi cos zlecialo na wadze czy nie... a dzisiaj jak narazie dobilam juz do 500 kcal zobaczymy jak sie zakonczy dzien, mam nadzieje ze pomyslnie:) no musze mykac do pracy ale odezwe sie w nocy i zdam relacje z dnia:P Grubasku milej zabawy:D Buziaki

u mnie dzis tez dobrze:D naweeeeet bardzo, ale w poniedziałek wyjeżdżam nad morze, wiec moze byc nieco gorzej, rybki, gofry, lody .. no ale trudno , potem szkoła to będzie lepiej:) własnie juz za tydzień do szkoły, oo !:( zmykam, cos pooglądac, a potem spacer;) do wieczora , albo jutra;)

ja dzisiaj zjadlam jakies 1500 kcal:( troszeczke za duzo, jutro na pewno bedzie lepiej:) ciggie milego odpoczynku nad morzem, ehh marzy mi sie taki wypad no ale coz pieniadze sie same nie zarobia:P do uslyszenia jutro spijcie slodko (hehe Grubasek to na pewno teraz szaleje i spala kalorie w tancach:P)

u mnie tez wieczorem klapa:| pizza i chrupki ..:( ale za to potem byl ok.4kilometrowy spacer;) dzis odezwe sie wieczorem bo przygotowania do wyjazdu;) pa;*

u mnie tez wczoraj nie nanjlepiej :(

Hej! Ja wczoraj mialam taki sobie dzień, troche za duzo słodyczy, ale weszłam dzisiaj na wagę i jest 64,5 kg moze ten cukier był mi potrzebny ;D Dzisiaj na śniadanie zjadłam 1 parówkę na cieplo i 1/2 kromki bialego chleba. Zobaczymy dalej....

czesc dziewczynki! Ja wlasnie pije kawke i kusi mnie zeby sie zwazyc ale wole poczekac jeszcze.. Arminkaa no wlasnie jak to jest ja wczesniej tez tak mialam ze trzymajac sie diety waga nic nie leciala a jak nazarlam sie slodyczy to bam jeden kilogram mniej... o co w tym chodzi?

agata24 wydaje mi sie że organizm musi mieć siłe zeby spalać tluszcz, wiec jak ma cukier to szybciej mu to idzie, ale lekarzem nie jestem więc nie mam pojęcia czy jakiś glupot nie opowiadam ;D;D;D

Arminkaa- no cos w tym jest, lekarzem tez nie jestem ale takie rozumowanie wydaje mi sie racjonalne:) a ja dzisiaj zmiescilam sie w 800 kcal:) zaraz jeszcze wypije jakas herbatke i to na dzisiaj wszystko:) aha no i oczywiscie nie moglam wytrzymac i sie zwazylam a waga jak zaczarowana stoi na 58.2:( mialam nadzieje ze chodziaz zobacze okragle 58 a tu lipa.. no nic przez nastepny tydzien sie nie waze zeby unikac rozczarowania.... a jesli za tydzien zobacze 57 kg to bede happy:D Grubasku pisz jak po weselu:) jestem ciekawa:P milych snow

Arminkaa- no cos w tym jest, lekarzem tez nie jestem ale takie rozumowanie wydaje mi sie racjonalne:) a ja dzisiaj zmiescilam sie w 800 kcal:) zaraz jeszcze wypije jakas herbatke i to na dzisiaj wszystko:) aha no i oczywiscie nie moglam wytrzymac i sie zwazylam a waga jak zaczarowana stoi na 58.2:( mialam nadzieje ze chodziaz zobacze okragle 58 a tu lipa.. no nic przez nastepny tydzien sie nie waze zeby unikac rozczarowania.... a jesli za tydzien zobacze 57 kg to bede happy:D Grubasku pisz jak po weselu:) jestem ciekawa:P milych snow