27.07.09 r- Odchudzanie i metamorfoza .

witam :) agata24 - zdrowie ponad wszystko :) ja też mam zamiar jeść mniej , no ale bez przesady.. po za tym to że mogłam jeść tak mało , i nie chciało mi się wogole ,to objaw choroby wątroby ... w organizmie człowieka wszystko się łączy .. ;) tylko problem w tym że wogóle znów nie jestem głodna ;/ ale muszę się zmusić . Waga : 66 kg . czyli poleciały mi dwa ! :) w 4 dni , to i tak bardzo dobrze :) ! to gdybym jeszcze z 3 zrzuciła było by bosko .

65 *

szkoda ,że sie tak mało odzywacie :P ja zjadłam płatki śniadaniowe z 250 ml mleka 2% tłuszczu = 300 kcal . kromka chleba białego z dwoma plasterkami pomidora bez masła = 80 kcal . 1/4 sucharka = 12 kcal .

a ja dzis rano sie zwazyłam i waże 51.2 czyli 1kg w tydzień(: juz tylko 3kg do mojego celu:) ide zmienic stopkę;)

schabowy z serem żółtym i pomidorem = 300 kcal troche marchewki =30 kcal 2 kawalki ciasta z galaretka = 250 kcal . 10 malin = 60 kcal jak zawsze na oko ;D. e , hmm . i dużo wody piłam :) dziś taki luźnieszy dzień , taki bardziej odpoczynek od diety .. opalalam sie z 2 h ;) od 17 juz praktycznie nie jem :) i raczej juz nie zjem , chyba ze jakas kanapke małą . :P ale mam zamiar oglądać tv od 20 :D a teraz ide pojeździć troche na rowerku stacjonarny :) opracowałam sobie indiwidualny trening by wymodelowac sobie w miare nogi - bo chcę załozyć sukienke przed kolanko ;) ! jak mi sie nie uda ,to i tak bardzo kocham swoje nogi :) :PP .

a i wiem że jutro na obiad będę miała pulpety (muszę jeść mięso !) no i tak właśnie sie zastanawiam ile kacl ma jeden ?:P są takie średnie , no nie wiem zresztą . jest w nich bółka tarta , pół cebuli , jajko , sól i pieprz ... i pieczone na oleju bedą -bo moj tato tak zawsze robi . ;/

30 min na rowerze stacjonarym , ;D to ide :PP

czesc dziewczynki :) ja wlasnie wrocilam, i coz nie mam sie czym chwalic jesli chodzi o jedzenie ale od jutra sie wezme bo wiecie jak to u rodzinki :P ja planuje warzywno-owocowa przez jakis czzas :) a u was widze,ze wszytsko dobrze z dieta :)

czesc wszystkim!! ciggie gratuluje zrzuconego kg:) ja jak narazie wole sie nie wazyc zeby nie popsuc sobie motywacji, juz tak mam jak nie zobacze ze cos mi spadlo to zaczynam jesc:P GRubasek- taki jeden pulpet to nie wiem ile moze miec ze 130 kcal moze... tak na oko:P nie mam pojecia... onaaaaaaaa ja od jutra tez planuje wziasc sie ostro do roboty... 3mam kciuki a jesli chodzi o dzisiejszy dzien to nie narzekam zjadlam jakies 1100 kcal wiec nie jest az tak zle:D trzymajcie sie kochane

hehe :) własnie poszło 150 kcal = 2 km pod górke ;> a jutro 200 , i codziennie o 50 więcej , teraz idę na filmy !:) ahh . jutro idę do kosmetyczki z brwiami ;) i kupić szpile sobie :P i podkład jakiś dobry i cienie , bo wogole żadnych takich kosmetyków nie ma ;P mimo że stawiam na naturalność to raz na jakiś czas moge sie pomalować i wg ;)! hehe :** ide teraz zjeśc jakąs kanapeczke by mnie głod nie dopadł w nocy . i na dzis to bedzie jakos tak - 1150 kcal :) to też w miare ok :P

chciałabym jutro zjeść : activie truskawkową - mniej niż 200 kcal ,ale dobra - 200 kcal . kromke chleba razowego z pomidorem = 70 kcal . pulpeta z ogórkiem zielonym i pomidorem (ogorek i pomidor - jako sałatka) = 200 kcal . jakiś owoc. ? pół serka wiejskiego z połową pomidora i połową ogórka . = 100 kcal . i o 20 - szklanka soku pomidorowego ;) heh , kurde ;d i czeka mnie jutro duzo chodzenia po sklepach , to dobrze ;P najwyzej zjem dwie te kanapki na 2 śniadanie ;D .

dzien dobry :) jak tam dziewczynki nowy dzien wam sie zaczal??:) ja wlasnie popijam kawke i niestety na 10 mam wizyte udentysty ;/:P a pozniej umowilam sie z kolezanka na zakupy wiec mysle,ze jakos mi zleci dzisiejszy dzien oczywiscie dieta konieczna :)

witajcie :) Onaaaaaaaaa - heh , miłych zakupów , ja wizyte u dentysty mam w czwartek ;/ eeech . ja o 9;30 zjem activie , bo tak się wyrobię , bo własnie umyłam włosy i nałożyłam na nie maseczke ;P . wkońcu to ma tez być metamorfoza...;] czyli jak z suchych wlosow mi sie zrobią miekkie , to też będe dumna :)! i bede jesc tak coś jak napisałam wcześniej :) . papa :*

czesc dziewczynki:D onaaaaa zycze udanych zakupow i przyjemniej wizyty u dentysty:P ja wlasnie zbieram sie do pracy... opijam kawke zastanawiam sie co by tutaj sobie zjesc.. tak patrze na czasy waszych wpisow i zastanawiam sie jak dajecie rade wstawac tak wczesnie:P podziwiam, ja naszczescie nie musze:P a dzisiaj mam w planach zjesc jakies 800 kcal, zobaczymy jak mi pojdzie:P napisze pod wieczor i zdam relacje..... milego dnia:D

śniadanie - activia - 150 kcal . i wielka przerwa ! ale piłam wode ,tak że nie byłam głodna ii , zjadlam pol pieroga ruskiego - 30kcal ? obiado kolacja - makaron ,sos , pulpet =450 kcal . ? bo makaron ma dużo :P i pulpet tez troche .. ;// hehe :P trudno :) ale wylachana jestem 10 km przeszłam ;/ .

a i dzisiaj już nic nie zjem !:/ tylko woda ,woda ;/ i dziś rowerek , by spalić 500 kcal , czyli 1h mi potrzebna na to ;/ . to od 19 do 20 a potem filmy ! :D ych ..... ;P a i jutro 500 kcal ;)

dentystaaaaaaaaa... bolalo :( ale na szczescie juz po wszytskim :) wlasnie wrocilam do domku.. zjadlam tylko dzisiaj troszke mizerii bez smietany wiec wlasciwie w sumie moze pol ogorka ;p i wypilam chyba 2 l wody jak nie wiecej :) chcialam sie troszke oczyscic po weekendowym obzarstwie :P a Ty Grubasek widze,ze tez dobrze :)

dobrze było do 18 :| ;//! jezu .. ; / i od razu mam mysl ,by wziasc leki przeczyszczajace . ; / kurde .. bo tak , zjadłam kotleta ,bo stwierdziłam ze jestem głodna, potem kawałek chleba , potem sie pokolocilam z bratem to juz cukierka , kawał ciasta , chlebek wasa z danio .. i tylko gdy sie opamiętałam to odrazu chciałam sięgnąć po leki , ja już nie wiem co sie ze mna dzieje ;/ ;/.

u mnie tez dzis nie za bardzo ale od jutra juz biore sie na powaznie, bo czuje sie tak cięzko, i ja wziełam xenne

tylko to jest tak , mam jakiś problem , nawpieprzam sie , a potem xenna lub wymioty ? i tekst w glowie ` maja za swoje , robie to by sie na nich zemscic .. ` o ? no weź _ czuje sie jak psychopata . ja poprostu nie moge jest 1000 kcal , nie umiem sie odchudzac na takich dietach , bo odrazu wtedy sie rzucam na jedzenie , bo mysle ze sroko jem 1000 to jak zjem 1500 to nic mi nie bedzie - ;/ a potem sie z tym zle czuje . to jest masakryczne :( mam tylko niecale 17 lat ;/ i świetnie :( a jak sie odchudzam na 400 to zaraz jestem chora , a jak na 800 to mi ludzie mowia ze nie zdrowo ;( poprostu , od jutra ograniczam jedzenie ;/ ! i to taki ścisły post ;/

Grubasek nie wiedzialam,ze masz taki problem... po przeczytaniu ostatniego Twojego posta zastanawialam sie przez dluzsza chwile czy to o mnie!! i jednoznacznie stwierdzam,ze tak... mam doklanie to samo.. 1000 kcal to dla mnie za duzo,uwazam,ze jak zjem tyle to nie jest dieta itd. koszmar. nie umiem jesc normalnie.... wiem co czujesz:( ale damy rade jakos, nie poddawaj sie :)

ja tez tak mam ;(

no bo jak jem 1000 to jem odrazu więcej :( to jest masakryczne . dziś zjem talerz zupy - 300 kcal ? i nie wiem.. nie mam na nic ochoty ;/ ech , byłam u dendysty do 14 nie moge nic jeść . z tego sie ciesze ;PP . przynajmniej wymówka ;/ dziękuje że jesteście :( . postanowilam powiedzieć mojej mamie o moich zaburzeniach , napisałam jej list , tylko nie potrafie jej go dać ;/ bo boje sie co powie , a mam juz dosc użerania sie z tym . dentysta mi powiedzial ze mam dziwne szkliwo i mam isc do apteki po jakas tam specjalna paste i witaminy ... i ze wogole jestem kobieta ktora nie produkuje śliny ;// . to źle !

ja juz tak nie mam :) dzięki Bogu !;) teraz mam to unormowane tylko najgorzej jest jak sobie pozwalam na więcej, a szkliwo niszczy sie od wymiotów, bo sok żołądkowy to zżera:> .. dzis dzien dietowo udany, tylko zimno jakos;) ide sprz. w pokoju !:)

wiele osob przez to przechodzi ;/ ych .. ja po dentyscie , jeszcze nic nie jadłam !;/ ale zaraz ide na talerz ogórkowej , i musze policzyć ile ma kalori ;) kupiłam sobie sukienke , jak zawsze na ostatnią chwilę w rozmiarze 40 . a 38 była by dobra gdyby nie biust ;P.. ach ;D i tak jestem szczęśliwa bo wyglądam w niej szczupło ;)!

no to grubasek gratuluje zakupu :) mam strasznie zly chumor wiec zbytnio nie bede sie teraz rozpisywac.. trzymajcie sie:**

czesc dziewczynki!! Nie myslcie sobie ze sie poddalam:P przepraszam ze wczoraj nic nie napisalam ale mialam awarie z internetem i dopiero teraz mi go przywrocili... czytalam wasze ostatnie wpisy i ja musze stwierdzic ze tez nie umiem na 1000 kcal, albo wszystko albo nic... albo godowka albo obzeranie sie, i szczerze mowiac nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje...ehhhh.... a dzisiaj zawalilam totalnie zjadlam ponad 2000 kcal, siedzialam u kolezanki na kawce i a to paczka zjedz a to ciastko a to ptasie mleczko a to juz zostan na obiedzie i tak nie potrafilam odmowic i sie nazbieralo:D zle sie teraz z tym czuje.... tak gruuuuuuuuuubo i ociezale:( eeeh juto musze zacisnac pasa i nie obzerac sie.... Grubasek gratuluje kupna sukienki:D przynajmniej jedna dobra wiadomosc:P

ja tez dzisiaj troche za duzo zjadlam jednak wszytsko bylo zdrowe i w ogole dietetyczne tylko ciut za duzo :P na szczescie juz mi przeszlo moje rozdraznienie i wkur**** :D :)

u mnie z humorkiem dzisiaj nie najlepiej......... zawalilam na calego.... masakra,,, az sie boje wejsc na wage bo tam pewnie zamiast zrzuconego kg zobacze o jednego wiecej i moja motywacje szlak trafi... od jutra ostro do roboty... koniec z podjadaniem!!!!!!!!!!

musze sie nauczyc jak kontrolowac siebie i swoj apetyt.... jak wy to robicie??