Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bez wyjścia 79

Trójkąt w małżeństwie

Polecane posty

Chyba cie jednak polubie. Nic do ciebie nie mam, fajnie ze chcesz pomoc, doradzic, ale usilnie kogos uszczesliwiac, czesto jest efekt odwrotny. A ona juz postanowila i chce, a tu oczekuje raczej poparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dziwi jedna sprawa. Jak to możliwe ze kobieta która jeszzce jakis czas temu nie mogła pogodzić sie z tym, że mąż wxhodzi na porno strony i ogląda gołe dupy, teraz nagle jest taka chetna na trójkąt. Czy naprawde fitness i założenie działalności gospodarczej tak zmieniaja myślenie człowieka:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Britnej z Pirs, hmmm, chyba ze to nie ona...a np jej mąz podszył sie, albo ktos inny, nie znam jej i nie wiem czy to sa jej teksty, no ale kobiety zmienne sa, to kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesdemjurekkiler
tutaj lekarz jest potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwasze byłam osobą niezdecydowaną bałam się wszystkiego . ale czas zacząć żyć i wiem że jak po tym coś się zmieni w naszych relacjach na gorsze to będzie znak na odejście i wtedy już będę wiedziała że czas ulorzyc sobie zycie samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honza79 w tym poprzednim topiku pisałaś jak to bardzo byłaś zazdrosna o ta kolezanke która przychodziła do Was. Jak zobaczyłaś ze maż z Nia rozmawia to mu zabroniłaś sie z Nią spotykać - coś w tym stylu. A teraz nie bedziesz zazdrosna o to że mąż pieści lub pieprzy inna kobietę. Bo nie wierze ze skończy sie tylko na pieszczotach miedzy Nią a Tobą. Jak mąz zacznie się do Niej dobierac to co tupniesz nogą i powiesz ze tego nie było w umowie między Tobą a Nim. A moze Im wspólny sex spodoba sie na tyle ze Ty pójdziesz zw odstawkę i nie będzie już trójkata. Przeciez sama wiesz ze wszystko może sie zdarzyc podczas tego sexu. A tym ze i Ciebie Ona kręci to oszukujesz sama siebie i próbujesz usprawiedliwić to ze pozwalasz męzowi bzyknąc inna tylko dlatego zeby poprawic Wasze relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAN TOMASZ
to chyba nie jest zabawa dla was, bez urazy, do tego trzeba mieć spory dystans a wy mi wyglądacie bardziej na tych którzy się będą tym dręczyć do końca życia jeżeli już się zdecydujecie, pamiętam jak było u mnie, z żoną - ani mowy, z kochanką też nie "chyba mnie już nie kochasz" dopiero z taką fajną wyluzowaną dziewczyną się udało, spotykaliśmy się wyłącznie na seks, w końcu doszedł drugi facet i było jeszcze lepiej ale gdyby łączyły nas jakieś głębsze uczucia to nie wiem czy byłoby tak przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh....................
on cię nie kocha. Ty za to jego za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesdemjurekkiler
honza gupia pyzda jestes, pusta i gupia, takich prob sie nie stosuje, normalnie brak slow, mowie, idxcie do lekarza to wam wyjasni co i jak, zjechane spoleczenstwo wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesdemjurekkiler po takich tekst-cie to ty chyba masz nie zle zjechany intelekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mówicie ludzie próbują różnych sposobów i nie musicie mnie obrażać miejcie troche kultury . Myslałam że ktoś mi doradzi ale myliłam się i tylko na siebie mogę liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiemamuśka
ja myślę, że najlepiej doradzi Wam seksuolog. Albo wybierzcie się na terapię małżeńską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo padne:D Przecież wszyscy Ci doradzaja zebyś tego nie robiła, ale jak widac Ty już zdecydowałas. To jak można cokolwiek jeszcze Ci doradzić skoro przez 2 strony jest wałkowany w prawo i lewo ten sam temat a Ty dalej rady szukasz. Przeciez już wszystkich oświeciłas ze rozumies zmęża ze chce to zrobic bo jestes Jego jedyna partnerką. Ty tez zawsze sie wszystkiego bałas a teraz jestes taka odważna. Więc możecie spokojnie się cieszyc sexem we 3. Teraz to już tylko pozostaje doradzic użycie gumek zeby syfa od tej "Waszej przyjacióki" nie dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** PATI*
zaproponuj trójkat z drugim facetem jezeli sie zgodzi zróbcie to a potem sie zgódż na koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antataaa
Trojkat w małzenstwie,powaznym zwiazku to nic innego jak zdrada pod"kontrolą" Ja wole zdradzac bez kontroli,bo mimo,ze mezowi doprawiam rogi,to nie chciałabym aby mąz widział mnei jak mnie posuwa inny i ja tazke nie chciałąbym byc przy tym jak maz posuwawał inna.Co oczy nie widza tego sercu nie zal. W trojkaty sie bawiłam z 2 m,ale obcymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZET
Przepraszam bardzo a jaki to ma być trójkąt? równoboczny czy równoramienny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antataaa
PAN TOMASZ,włąsnie,ani z partnerem/ką,ani z kochankiem/ka nie,ale z kims ,z kim sie tylko seks uprawia to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stwierdziłam że tu są albo małolaty nie znający życia albo psychologowie. Przecież każdy dobrze wie co się dzieje w naszym społeczeństwie . Uważam że lepiej jak mąż mi mówi o wszystkim niż miałabym się dowiedzieć od kogoś innego . ostatnio nawet przyznaje się że wchodzi na te strony ale to jest ciekawość . Faceci już tacy są muszą się napatrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak ci powiedział
To ty jesteś cholernie niedojrzała i aż przykro czytać, ze nie rozumiesz co się do ciebie pisze. Bo nie rozumiesz. To co teraz tutaj piszesz świadczy, że jedyną małolatą jesteś ty sama i nikt cię tu oprócz jednego, pomarańczowego wpisu nie obraził. Wielu ludzi lubi oglądać filmy erotyczne, ale nie wmawiaj sobie nawinie, że jak twój niedorobiony mąż wchodzi na strony z anosami erotycznymi, to każdy tak robi. Otóż nie robi i robi to znikoma mniejszość niewyżytych, żałosnych typków. Tam nie ma co popatrzeć, tam jest zdjęcie i dane kontaktowe. Argument o popatrzeniu jest tutaj najmniej trafiony, ale oczywiście jesteś tak ograniczona, że nawet jakby chciał gwałcić małe pieski, to wytłumaczyłabyś to w jakiś żenujący sposób. Dla zdrady nie ma usprawiedliwienia i pojmij to wreszcie. A to, że jesteście dla siebie pierwszymi to żaden powód. Każda cipa się po pewnym czasie opatrzy i jak ktoś lubi te rzeczy to zdradzi tak czy inaczej, chociażby miał 50 przed tobą. Mówisz jakby zrobił ci pranie mózgu, jakbyś straciła kontakt z rzeczywistością. On nie jest ofiarą, bo byłaś niedobrą kobietą i wzięłaś go jako prawiczka. To co chce zrobić to zwykła zdrada za twoim przyzwoleniem, ale oczywiście ty swoje ślepe uwielbienie i strach bez rozwodem nazywasz miłością i tłumaczysz go jakby działa mu krzywda, a jedyne co mu się dzieje, to swędzenie w kroczu. Jesteś naiwna, niedojrzała i ślepa. I to nie jest obraza, to jest rzeczywistość. On doskonale wie co robi i widzę, że specjalnie nie musi się starać. Filmy pornograficzne to i ja oglądam, a jestem kobietą. Ale nie umawiam się przez internet z facetami, nie wyszukuje ofert, pomijam fantazje, bo te można mieć, ale to już nie fantazje a plany, PLANY. On ma na to ochotę i to zrobi. A nie zastanawia cię, gdzie jego zazdrość jest, skoro mu nie przeszkadzałoby jeżeli dymałabyś się z innym? Myślisz, że dlatego nie byłby zazdrosny bo jest taki wyzwolony? Nie, gdyby był taki, to wiedziałabyś wcześniej. Jemu to wisi, bo cię nie kocha, jest do ciebie jedynie przywiązany, macie dzieci. Ale to nie jest miłość, wiec nie masz czego sprawdzać. I nie powtarzaj, że się kochacie, w bo wydarzenia temu po prostu przeczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ci poradzę coś innego. Nie czytałam tego twojego poprzedniego tematu o którym niektórzy tutaj piszą, jednak uważam że trochę za bardzo usprawiedliwiasz męża. Być może sama siebie próbujesz przekonać że w ten sposób ratujesz małżeństwo. Ok niech ci będzie. Też uważam ze to w niczym nie pomoże waszemu związkowi i powinnaś się udać do seksuologa nawet sama, nie koniecznie z nim. Moja rada jest taka. Twój mąz powiedział że bez ciebie trójkąta nie chce, moim zdaniem on boi sie ciebie zdradzić i chce cie włączyć do współodpowiedzialności tej zdrady, że jakby co to ty się na to zgodziłaś i jakby co to nie powinnaś miec do niego pretensji o to, nawet jakby co to rozwód by był z winy obojga bo oboje się zdradziliście. Może zaproponuj mu taką zdradę ale bez twojego udziału i poczekaj na reakcję. Daj mu wolną rękę jak już tak chcesz żeby pobzykał na boku. To że mówisz że ty o tym też myślisz, może i myślisz tylko nie wiem w jakim kontekście, jeśli myslisz bo tego pragniesz sama to chyba ok ale jeśli szukasz sposobu na uratowanie małżeństwa, zgadzasz się na to dla niego, jeśli po prostu dajesz przyzwolenie na coś. W żadnej sferze życia nie da się czegoś udawać na dłuższą metę, związek w którym jedna osoba udaje kogoś kim nie jest po prostu przetrwa tylko tyle ile ta osoba jest w stanie udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja sama nie wiem czego chce byłam wychowana w rodzinie katolickiej i dla mnie to nie jest takie latwe ale chyba wpadliśmy w zle towarzystwo które nie ma rodzin są samotni i to na nas wpływa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesdemjurekkiler
to nie jest obraza tylko proste nazwanie rzeczy po imieniu, kolega wyzej mowiac że maz niedorobiony tez obraza, ja uwazam ze obaj jestescie niedorobieni a glupota to schorzenie, ale kim trzeba byc zeby szukac aprpobaty na forum a nie skorzystac z najlepszego wyjscia jak rada u specjalisty. placzesz o milosciach, ktos tu mówił o twoich poprzednich tematach, widac że coś z główką nie tak i tyle, ja mam 15 lat malzenstwa i ani o tym mysle, no moze w fantazjach ale po wszystkim gdybym mial tak zrobic maleznstwo by nie przetrwalo, albo zyjesz w malzenstwie albo w stadzie bezmozgich zwierzat, sa wartosci jak wiernosc, milosc i cel jak potomstwo ale ty pierniczysz tylko o jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do honzy
biedni ci,którzy próbowali coś na ten temat powiedzieć i nawet myśleli,że coś wiedzą.topik już zszedł na psy.poprzedniego nie czytałam,ale mam podobną sytuacje,natomiast kilka kroków już w tym kierunku zrobiłam.dużych kroków....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do honzy
napisałam do Ciebie na maila, bo tu i tak się pewnie nie da porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxxx28
Żonka po slubie , trafiłaś w sedno jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam mu że nic z tego że nie byłabym w stanie tego znieść. On powiedział że mam racje że to za daleko się posuneło i że szkoda naszej milości na chwilkę zapomnienia. Pewnie powiecie że ściemnia ale ja mu wierze i to jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×