Czy mam szanse u dziewczyny jakiejs?

I właśnie taką jak mówisz chciałbym poznac.

Ależ takich jest masę dziewczyn, One tylko czekają abyś Ty podszedł do Nich. Błąd facetów siedzi w ich marzeniach bo czekają na ta jedyną super lale aż stuka im 30stka a Oni nadal sami. Ja nie żałuje, że wszedłem w związek z dziewczyną która nie była super ładna ale Ją pokochałem, że dla mnie była najpiękniejsza. Z upływem czasu bardzo wyładniała. Fakt nie wyszło Nam w sumie trochę poczuła, że jak wyładniała i faceci zaczęli się Nią interesować to może spróbować czegoś innego ale nie żałuje jednego dnia będąc z Nią tym bardziej w łóżku :D

Kafeteryjnych prawiczków nawet te przeciętne nie chciały. Niektórzy tu od 7 lat siedzą i narzekają, że dalej nic. Poczytaj na forum.

Nie każdy jest tobą panie "niezwykły". Na mnie ŻADNA nie zwróciła uwagi. Nawet nie dostałem szansy. Szkoda. Pewnie dlatego planuję się zabić.

pierwszorzedna fotka :)pewnie ze masz szanse

to niech prawiki zarzuca fotki;-) bo kolega tutaj jak dla mnie normalny chłopak i naprawdę ma szansę poderwać jakąś miłą i spokojną dziewczynę:-) a dlaczego kafeteryjne prawiki nie mogą to nie wiem...

nie zabijaj sie nic nie straciles i nie masz czego zalowac ja mialem 1 i mi wystarczy aby psyche mam poryta...

odrzucony przez wszystkie a ty próbowałeś jakiejś zawrócić w głowie?? bo podrywać to rola facetów chyba, nie??

Nie możemy bo te które nam się podobają już zajęte. A pozostałe patrzą na nas z odrazą.

Próbowałem. Skończyło się złamanym sercem, próbą samobójczą, 3 tygodniami w szpitalu, załamaniem nerwowym, roczną terapią co nic nie dała. Za drugim razem nie schrzanię :(

Facet nie ścian da się przesunąć :P Ale widzisz pewnie szukasz te najpiękniejsze i nie dziw się. Gadasz z dziewczynami ogólnie?

W podrywaniu chyba niejestem za dobryy,trzeba sie przełamac,co innego pogadac sobie tak a co innego podrywac.

jak dla mnie jestes fajny. Masz typ urody która mi sie podoba. Jesli na dodatek masz z 180 to nie jedna bedzie sie krecic.

"a dlaczego kafeteryjne prawiki nie mogą to nie wiem..." bo sa niesmiali

Rozmawiam z nimi ale dla wszystkich jestem kolegą. Dałem sobie spokój. Tylko rozczarowanie mnie spotkało przez ten cały czas

Magnat: Serio, narzekają tu aż 7 lat?! To nie dziwne, że są sami jak tylko siedzą przed komputerem. A są randki.org czy ilove.pl tam mogą poszukać. Ja jeszcze wieku 18 lat też uważałem, że nigdy nie będę miał dziewczyny, zacząłem chodzić na studia podobała mi się bardzo jedna dziewczyna jak dla mnie ideał ale jak mówiłem sobie "Ona jest tylko w moich marzeniach" no i co nie wiem jakim sposobem zaczęliśmy rozmawiać, ja mam bardzo specyficzny humor co Jej się spodobało, długie rozmowy na GG a Jej się chrzanił związek z facetem, który był wyższy i szrszy w barach ode mnie i był stylowy a ja co ubiór old schoolowy, zwykły chłopak i na jednej imprezie Ona do mnie się przykleiła oj co to za noc była :) Fakt trwał taki związek krótko bo byłem niedoświadczony ale uwierzyłem w siebie a zaraz potem związałem się na cztery lata z ta dziewczyną o przeciętnej urodzie :)

nom masz szanse masz ale wychodz do ludzi..jak mieszkasz w miescie to masz lepsza sytuacje do poznania kogos;))

"wyjdz do ludzi"? myslicie ze chlopak wyjdzie raz czy drugi na miasto i nagle spotka milosc swojego zycia takie bajki tutaj ludziom wciskacie ze az hej

Ja też poznałem dziewczynę na studiach. Także mój ideał.Odwzajemniła, narobiła mi nadziei i ... wiesz jak się skończyło. Teraz mam tylko komputer. Prze z net się nie zamierzam umawiać bo to już desperacja. Na imprezy nie chodzę. Spokojny ze mnie człowiek.

Odrzucony: Co znaczy, ze dała nadzieje? Całowaliście się czy tylko tak mówiła?

Całowaliśmy i troszkę więcej. A potem nagle się jej przypomniało, że ma faceta

No to ja wtedy miałem podobnie ;) Ale jak się z Tobą całowała piękna dziewczyna to co Ty się martwisz? To oznacza, że nie jesteś jakiś odrażający! :) Więcej pewności siebie i jedziesz :)

Nie mam ochoty ani umiejętności aby uderzać do innych. Nie wiem jak to robić. Wtedy to samo z siebie wyszło. Teraz po prostu chcę zniknąć.

Poschodzisz i rozmawiasz. Proste jak drut :P

Rozmowa to jedno: jak, o czym...? Ale ja praktycznie już dziki jestem. Nigdzie nie wychodziłem, na żadne imprezy itp. Kumple zniknęli już dawno. Zostałem sam

Rozmowa to jedno: jak, o czym...? Ale ja praktycznie już dziki jestem. Nigdzie nie wychodziłem, na żadne imprezy itp. Kumple zniknęli już dawno. Zostałem sam

jakbym czytal siebie samego - pisze o postach tego ktory sie żali wyzej :) pozdro człeku hehe

A fajnie było jak Ty chodziłes na te imprezy?podobało Ci sie?

Oczywiście, że masz szanse. Tylko musisz próbować. Spróbuj znaleźć sobie dziewczynę na http://iduo.pl Masz tam duże szanse kogoś spotkać... Życzę Ci powodzenia!

Ja na żadnej imprezie w życiu nie byłem. Tak wyszło. Nie było z kim a samemu głupio. Szkoda w sumie bo człowiek ma już 24 lata