Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość /***/

Życie po ROZWODZIE cz.2

Polecane posty

Gość alicja wlkp
Jeszcze jak mieszkalismy razem, maz poszedl z ta panienka na wesele..wiec w poziwe jest napisane" a rzekome wqesele na ktorym byli podobno razem , w tym wypadku nie moze byc brane pod uwage, bez wzgledu na wiarygodnosc mojej wypowiedzi" -co do znajomosci..owszem troszke zawarlam , z osobami ktore byly w trakcie awansu lub po , kltore duzo mi pomoglw w przygotowaniu do egzaminu..moze z 3-4 oosby ktore nie robily awansu..ale czy to grzech , ze porozmawialam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja - to przeciez bzdury :-). Trzeba bylo malzonka posadzic przy kompie i kazac napisac mu sprawozdanie z efektami i w ogole - wiem jaka to katorga, bo sama rok temu dyplomowanie robilam, juz i tak po " odchudzeniu teczek". Zarzuty sa bzdurne i mysle,ze z latwoscia obalisz je w sadzie. Grunt to odpowiedni dobor swiadkow i argumentow. Boze, ale niektorzy faceci potrafia byc beznadziejni ... A awansu gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja wlkp
co sadziecie o tych zarzutach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie Twoj PAN MAZ musi sie dowartosciowac lub ma kryzys wieku sredniego ( to jest bardzo czesto u facetow) wiec nie zaluj tego ze znalazl sobie takie molde DZIECIATKO............Wypnij sie na niego 4 llterkami naprawde .Dasz sobie rade ...........A co do PANI TESCIOWEJ one zawsze beda po stronie swoich SYNECZKOW ( to sa naprawde JEDZE!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALICJA WLKP
CIAZE BYLA PODWYZSZONEGO RYZYKA, MUSIALM CO 2 TYG CHODZIC NA BADANIA, POTEM TAKZE 2 RAZY W TYG NA BADANIA DO SZPITALA, POTEM NAWET JUZ 3 RAZY W TYG NA BADANIA...A ON NAPISAL ZE BYLAM AGRESYWNA.Gdybym byla taka despotyczna agresywna osoba to by, tej ciazy chyba nie donosila. Mam nadzieje ze sedzia to wszysto zrozumie.Sedzia jest kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to prawde bo na sprawie strasznie obrazal sedzine i ona mu wlepila kary za obrazanie jej .........i bardzo szybko postanowila zakonczyc sprawe ...........jej ostatnie slowa byly takie .........jezeli powod obraza Sedzine to jakie slowa musza padac do ZONY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALICJA wlkp
aNIU..CHYBA MASZ RACJE, MAZ CHCIAL SIE DOWARTOSCIOWAC BO KUPIL SOBIE SWIADECTWO MATURALNE I SMIAL SIE ZE MNIE ZE MA LEPSZE OCENY NIZ JA ... Nastapily tez znaczne zmiany w jego ubiorze..np nigdy nie lubil bokserek, jak zaczal sie z nia spotykac nagle kupil kilka par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede bronic swojej Tesciowej. Mowi,ze Jej syn jest idiota ze zrezygnowal ze mnie :-). Dzwoni do mnie, wspiera, wyplakujemy sie razem. Od Niego nie odciela sie ale traktuje Go chlodno a mnie mowi,ze zawsze bede dla Niej corka ... i wiadomo, ze kontakty sie ochlodza, ze nie bedzie wspolnych niedzielnych obiadkow ale kontakt na pewno bedziemy utrzymywac ze soba, bo to naprawde zyczliwa osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALICJA WLKP
TAK NA MARGINESIE..BOJE SIE JAK CHOLERA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tesciowa tez byla za mna jak chole........ra . a jak sie dowiedziala ze bedzie rozwod stala sie okropna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOja wie,ze rozwod, ze On sklada papiery. I nadal wspiera. Taki charakter i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALICJA dasz rade .......potem bedziesz sie smiala z tego naprawde. Ja tez sie okropnie balam ze zostane z dziecmi sama .......ale dalam rade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naprawde gratuluje tesciowej i zeby tak bylo pozniej po rozwodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania45: szkoda,ze Syn Jej sie srednio udal :-). Ale kazdy popelnia jakies bledy :-) hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie jestesmy tylko ludzmi i mozemy popelnic jakis blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALICJA WLKP
CO MYSLICIE O TYCH ZARZUTACH ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One sa naprawde bardzo smieszne .........beda obalone przez sedziego zobaczysz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Widzę że Słoneczka już od dawna na nogach a ja dopiero wstałem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viorika
uuuuuuu.... jakie zmiany, chwilkę mnie nie było a tu taki gwar :) Carmelinko, miałam napisać ale latałam po kancelariach i po analizie sytuacji doszłam do wniosku, że narazie pasuje, żadnej apelacji składać nie zamierzam bo mam dość sądów, tej całej sprawy i obecności małża w moim życiu. Poza tym małż przychodzi często do synka a jeszcze dodatkowo widywać go w sądzie to dla mnie za wiele, mam już swoje w miarę poukładne miejsce na ziemi. Witam wszystkie pozostałe dziewczyny i chłopaków, CzasNa... Onablue, wysyłam Wam linka na nk, nie mogę sie z Wami spotkać, ale chętnie się z Wami zobaczę choćby wirtualnie :) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, PS. instensywnie myślę o Papryczce i matwię się o nią. Mam nadzieję, że dziewczyna sobie poradzi z sytuacją. Buziaki 👄 👄 [ usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy :) Fajnie, że mamy nowy topic. Tylko mam nadzieję, że wszyscy to zauważą i dołączą. Ja też spróbuję w miarę możliwości. Carmelinko kochana :)) Wszystkiego najlepszego (dla Ciebie) z okazji urodzin Twojej słodkiej córci. Ja uważam, że urodziny dziecka to także, a może przede wszystkim, święto matki, bo dla niej to zawsze jest wyjątkowy dzien :) Młodą uściskaj ode mnie mocno :) Co do drugich związków po rozwodzie to.... no nie wiem... polecam szczególną ostrożnośc :( I niestety to, że ktoś też przeżył ciężkie chwile (zdradę, rozwód itp.) niestety nie gwarantuje, że zmądrzał. Wiem, bo niestety sama tego doświadczyłam na własnej skórze - ktoś niby mądrze mówił, ale bardzo brzydko ze mną postąpił. Trzeba spróbowac zbadac czy z tego doświadczenia wyciągnął jakieś wnioski, czy zmienił się na lepsze (bo może zgorzkniał i chciałby, żeby i innym było gorzej). Ale nie ma żadnych gwarancji... :((( Na tym skończę te smuty, bo dzień jest piękny, ja mam dwoje zdrowych, pięknych dzieci, a faceci (sorki chłopaki) niech się walą. Sama jestem też zdrowa, młoda ;) i zadowolona z życia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie martwie o papryczke bo ostatnio miala straszne dolki a tu nage jej nie ma. Mam nadzieje ze z nia wszystko ok. Onablue ja tez juz chce miec to za soba. Dzisiaj napisalam mu na gg oczywiscie grzecznie zeby zlozyl juz te papiery bo bardzo dlugo u nas sie czeka, i do tego jeszcze dzieci. A gosc mi pisze ze jesli chce sie juz spotykac i pokazywac z kims to zebym sie nie martwila. Deeeebi...... Pozdrawiam Nowych, buzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viorika
Prawda to.... Carmelinko Twojej Tosi wszyscy hucznie śpiewamy 100 lat 100 lat... życzę jej odwagi i śmiałości żeby umiała marzyć, i sięgać po marzenia nawet gdyby nazywali to bezczelnością i tupetem! zdrowia i witalności, żeby nigdy nie cierpiała niemocy i bezsilności pogody ducha, której czasem mi brakuje ale żeby Twoja córcia miała to po swojej mamie : ) żeby umiała się cieszyć z rzeczy małych i nie zapominać świętować rzeczy dużych otwartości na świat i ludzi bo jedno i drugie jest piękne, i fascynujące. Poznawaj, daj sie inspirować, próbuj, ucz się oceniać i wybieraj mała Tosiu i żeby poznała smak prawdziwej przyjaźni bo to bardzo krzepi i rozświetla poczucia bezpieczeństwa na co dzień które daje komfort działania i przyzwolenie na porażkę miłości, której ani porównać ani opisać nie potrafię. Miłości odnalezionej, miłości zaskakującej mocą! mądrości - żeby spadać na cztery łapy, wystrzegać się kłopotów nie tracąc przy tym przyjemności poznania własnego zdania, które buduje nas od wewnątrz tworząc strukturę wartości - mam nadzieję, że mama pomoże Ci to zbudować ;) wolności - nie tej na zewnątrz, ale tej którą czuje się w środku dającej poczucie, że osiągnąć można wszystko i wszędzie a trzeba tylko chcieć, tej która pozwala mieć własne zdanie i przekonania, tej która daje wewnętrzny spokój i zgodę na wszystko, cokolwiek się wydarzy energii życiowej - żeby chwytać, żeby nie umykało, żeby działać i czerpać z tego siłę...żeby żyć i się realizować luzu... żeby nie spinać się tak jak ja hehe, czyli dystansu do świata i samej siebie miliona zdarzeń, które warte będą zapamiętania i widoków przechowywanych pod powiekami.... tego życzę ja - viorika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa to chyba jest główna inicjatorką tego rozwodu. Takie odnoszę wrażenie. Miła była do czasu, gdy obie coś potrzebowały. Teraz nawet słowa krytyki na zachowanie córeczki nie słychać. Nie zamierzam się tym już przejm ować. Odliczam dni by wyjechać z tego parszywego Gdańska. W siną dal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onablue a musisz koniecznie czekać aż on złoży ten pozew? Może zrób to pierwsza? Ja za długo czekałem... teraz mam o to do siebie pretensje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że odwiedzę! :) A propos podróżowania to mówią ludziska, szczególnie moi bliscy, że jest mi to przeznaczone. Już jak miałem niecałe 5 latek to wsiadłem do "pociagu byle jakiego". Podobno pół Dolnego Śląska postawili na nogi by mnie odnaleźć! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowicie ze im wczesniej tym lepiej? Ja juz z mezem nie zyje ponad 1,5 roku ojjjj dluzej, ale od kwietnia nie mieszkamy razem, a teraz to juz jestesmy tylko na czesc, i rozmowy o pieniadzach. On niby chce zlozyc,ale zwleka, a ja sie zastanawiam czy lepiej zeby on czy ja. Nie wiem czy jest jakas roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×