Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdecydowana ale wątpiąca

jak i czy w ogóle można czytać z gestów mężczyzn???

Polecane posty

Gość upupupupupupuuuuuuppppp
do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwagi odwagi odwagi
najwyżej się nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 29 letni
z mojego doświadczenia zauważyłem że -spoglądam w oczy tylko kobietą które mi sie podobają -odwzajemniam uśmiech tylko kobietom które mi sie podobają -zerkam kontem oka (na siłowni, w pubie, dyskotece, pracy) tylko na kobiety które mi sie podobają. Śmieszne jest to że nie zagadam do obcej dziewczyny, która mi się podoba natomiast do w moim mniemaniu nie pociągającej mnie, owszem zagadam... Więc odwagi maleńka i więcej wiary w siebie, bo my nie wszyscy jesteśmy playboye co zawodowo uwodzą kobiety :) wśród nas też są tacy co się po prostu wstydzą i obawiają kompromitacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwagi odwagi odwagi
@facet 29letni To napawa optymizmem ale naprawdę nie odwzajemnisz usmiechu tej która Ci nie interesuje? Ot choćby tak grzecznościowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie 29 letni
grzecznosciowo sie nie reaguje? to w sumie byłby plus. eliminowałby ewentualne nieporozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie 29 letni
upupuppupupupuuuppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcgvbcfb
do 29 letni... to co zrobić aby on zagadał...jak go ośmielić? Ja chce żeby to wyszło z jego strony... Uśmiechałam się już wiele razy (tak subtelnie acz widocznie), wymienialiśmy głębokie, znaczące spojrzenia i nic... a ostatnio to z daleka na mnie patrzył ale jak się mijaliśmy to gdy ja spojrzałam on w tym samym czasie odwrócił wzrok! co jest grane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poolldjfha
a widujesz go codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poolldjfha
no i gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcgvbcfb
ja? w tym problem że bardzo rzadko się widujemy mimo że mieszkamy na tym samym osiedlu...czasem mijamy się na ulicy, w sklepie, albo jadąc samochodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwagi odwagi odwagi
jak odwraca wzrok to pewnie się peszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sledzik
do Autorki: to może następnym razem jak się będziecie mijali upuść coś specjalnie, tylko żeby to tak naturalnie wyglądało ;) Może wtedy się zatrzyma zeby to coś podnieść i już będzie okazja do zagadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lachudra
z gestów nie zawsze da się wyczytać prawdę - to po pierwsze znam sporo facetów, ktorzy mają swoje drugie połowy, ale ponieważ są miłymi, usmiechniętymi, towarzyskimi ludźmi, to uśmiechają się do innych ludzi, również kobiet, rozmawiają itd baby, zrozumcie, że jeden usmiech faceta czy przelotne spojrzenie czy nawet rozmowa nie oznacza zainteresowania osobą w sensie, chcę się umówic, spotkać jak zaprosi Cie na randkę/lody/kawę znaczyć będzie że jest zainteresowany. ze zwykłych usmiechów mozna się tlyko domyslać i domniemywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-łachudra
ja tam się do wszystkich obcych dziewczyn nie usmiecham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 29 letni
bladego pojęcia nie mam jak możesz do niego zagadać. Obecnie cholernie podoba mi sie dziewczyna, która pracuje w pewnych delikatesach jako kasjerka. Wpadam na nią zupełnie przypadkiem, nigdy ale to nigdy nie sprawdzałem na jakiej kasie siedzi żeby do niej podejść, acz przypadek zawsze kieruje mnie właśnie do kasy z nią. Uśmiecham się, ona widzę że też, są krótkotrwałe spojrzenia w oczy, ostatnio jak poprosiłem ją o papierosy, których akurat nie miała u siebie na kasie to bidulka zleciała jakieś 15 kas i znalazła je w ostatniej :). Niestety totalnie nie wiem co mam zrobić żeby do niej zagadać, po prostu "peniam jak gówniarz" osobiście absolutnie nie pogniewałbym się jakby to ona zrobiła cokolwiek nawet gdyby miało to fatalne skutki :) Może ten Twój to taki typ jak ja : ) zresztą o ile Kobiety są na tyle bezpośrednie żeby powiedzieć "bujaj wrotki" o tyle faceci starają sie chociaż zachować pozory, więc może podejdź do niego i zapytaj "będziesz się do mnie tylko uśmiechał czy może gdzieś mnie zaprosisz" albo popytaj wśród znajomych jak mieszkasz na osiedlu to w końcu trafisz na znajomą znajomej co prawdę ci powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 29 letni
a jak chcesz żeby to on zagadał to może zlokalizuj jego samochód przerysuj go najlepiej swoim autem i zostaw za wycieraczką karteczkę ze swoim nr telefonu :) masz jak w banku że na 100% zagada do Ciebie pierwszy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooo ja
to że facet patrzy, nawet bardzo zalotnie nic jeszcze nie znaczy. Może patrzyć i uśmiechać się a wcale nie mieć ochoty na to by w ogóle zamienić z tobą choć jedno słowo. Niektórzy tak mają po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
Nie twierdzę, że na 100% samo patrzenie w oczy coś znaczy. Więc pozostaje to sprawdzić i pytanie tu stawiane jest jak? Akurat teraz go nie widuję więc pozostaje czekać. Ogólnie gdyby tu nie mieszkał to pewnie miałabym mniejsze opory bo nawet jakbym zagadała i dostała tzw. kosza to mogłabym go więcej nie spotkać i po problemie. Ale skoro mieszkamy blisko to raczej na siebie kiedyś wpadniemy a wtedy po takiej nieudanej akcji to nic tylko zapaść się pod ziemię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
@facet 29 letni Jeżeli ta dziewczyna pracuje w sklepie to zapomnij żeby tam coś załatwiać. Ona jest w pracy i pewnie nie może sobie pozwolić na takie pogaduchy i czuć się skrępowana. Dowiedz się o której kończy i wpadnij na nią pod sklepem. Oczywiście przypadkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 29 letni
:) fuck, ostatni raz poderwałem dziewczynę jak miałem 16 lat :) to był impuls :) zobaczyłem ją, serce mi zabiło, nogi sie ugieły, stwierdziłem że teraz albo nigdy i jak w nią przypieprzyłem rowerem... :)) bidulce łokieć zdarłem sam kolano miałem tak rozwalone że do dzisiaj mam bliznę :) ale warto było :) 4 lata razem :) następna poderwała mnie 8 lat razem, kolejna też mnie poderwała 0,5roku razem. teraz chce poderwać sam i nie potrafie :) Może Twoi znajomi go znają? popytaj poszukaj na N-K może dasz rade go jakoś zlokalizować. Tak z ciekawości ile masz lat? i ile on może mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
Ile lat? Tyle co Ty :) On na oko też w okolicach. (swoją drogą trochę mnie bawi że takiej starej babie przydarza się takie zauroczenie) On mieszka od góra roku pewnie, więc niestety nie ma tu korzeni ani znajomych z dzieciństwa.To oznacza, że nikt o nim nic nie wie. O nk mogę zapomnieć bo przecież nie znam żadnych danych. Nie wiem sama co mam robić dlatego liczę na męski punkt widzenia. Może on pozwoli mi choć połowicznie uniknąć kompromitacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kochanieńka sama widzisz
jak to jest z tym męskim punktem widzenia. jeden Ci pisze że patrzy w oczy tylko tym nieznajomym, które mu się podobają a drugi, że jego koledzy patrzą wszystkim. i traf tu... sama pytałam kiedyś kolegów jak podejść nieznajomego i czy możliwe że mu się podobam. oczywiście dostałam sprzeczne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkjnsja.
mo miłe przeczytać że nie tylko ja mam takie problemy - dodam tylko że nigdy nie odważyłam się ani zagadać ani nawet uśmiechnąć znacząco... kicha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odświeżamy odświeżamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcgvbcfb
do: facet 29 letni ha już myślałam z tym samochodem...ale kurcze jak facet mi się podoba to nie wiem czemu unikam bliższego z nim spotkania...tzn chcę się do niego zbliżyć ale się boję sama nie wiem czego...Nie wiem czy zrobiłabym coś takiego z tym autem. Czasem się z nim mijałam i jestem jak sparaliżowana i choć bardzo chcę za cholerę nie zrobię 1 kroku w jego stronę. Może on też tak ma? Ciekawa jednak byłam tego że wcześniej przez długi czas jak się mijalismy patrzył mi głęboko w oczy a ostatnio kiedy skierowałam na niego wzrok on w tym samym czasie się spojrzał w drugą stronę. Poczułam się bardzo zawiedziona i nie wiem co to miało znaczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jallo
zapytaj sie go o droge :) albo ulice, może ma pożyczyć 20 złotych, zapytaj się czy nie wie gdzie jest np kafejka internetowa, bo ci komp padł (a może za chwilę użyczy ci swojego), zapytaj sie czy zna sie na samochodach (bo nie wiesz jak w twoim Ferrari wymienia sie wycieraczki), zapytaj sie czy ma na imię Sławek (bo go przypomina z tego obozu, skoro i on się do ciebie niepewnie uśmiecha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkjnsja.
pozyczenia kasy byłoby dobre gdyby nie dzisiejsze czasy kart płatniczych i bankomatów na kazdym rogu. a tak to się wyda podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w spodniach czy w sukience
a może to dobrze że się wyda trochę podejrzane? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody tzrydziestoletni
słuchajcie a nie jest tak, że to się czuje? czuje się, że to spojrzenie od danej osoby nie jest takie zwykłe po prostu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×