Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdecydowana ale wątpiąca

jak i czy w ogóle można czytać z gestów mężczyzn???

Polecane posty

Gość bvcbvbnghgh
hehehe dobre. Idzie w zaparte ;) Ale nawet go rozumiem. Jakoś meżczyznom (chyba kobietom czasem też?) ciężko czasem tak bezpośrednio powiedzieć "bardzo mi się podobasz" wprost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
no właśnie a czekac nie zamierzam bo może np. ma kogoś itp. im wcześniej się to okaze tym lepiej :) nie wiem chyba zacznę od 'cześć' a potem ewetualnie 'cześć' i coś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można i tak ale mnie też
kiedyś podobał się sąsiad i ze strachu przed kompromitacją nie zrobiłam nic :/ bo jakby się okazało że ma kogoś alnbo nie jest zainteresowany to chyba bym już w oczy mu ze wstydu nie mogła spojrzeć ;( a sąsiada jak wiadomo widuje się od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
działaj maleńka działaj :) :) co masz do stracenia?? wystarczy zwykłe "CZEŚĆ" mijając się do tego szczery wymowny uśmiech ale nie taki od ucha do ucha :) i oczywiście spojrzenie prosto w oczy. Banalne ale to może przemódź gościa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
nie mam nic do stracenia ;) oprócz tego że może pomyśleć że jakaś desperatka ze mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe... ja sama pamiętam jakie miałam problemy: powiedzieć cześć, czy nie? A może "Hehe, widujemy się dość często..." A może zwykły uśmiech wystarczy i on zagada- na to szczerze mówiąc liczyłam najbardziej... Ale mogłam się przeliczyć :D A Droga Autorko posta- Nie możesz go, jak ja odszukać w sieci...(najlepsze są do tego takie starsze sąsiadki, które codziennie ni emają nic do roboty tylko siedzą pod drzwiami i wypatrują przez judasza co się dzieje na klatce... A jeśli mieszkasz na osiedlu... to też podobne się znajdą- najczęściej kupują warzywa w pobliskim warzywniaku tracąc na to 3 godziny czasu -"bo spotkały Jolkę, której córka Zdzisia była w Ameryce i słychu doniosły...." Polecam :D Mojej koleżance, która została poproszona przeze mnie o "dowiedzenie się czegoś na jego temat" pomogli właśnie tacy sąsiedzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę powiedz tylko CZEŚĆ to jest taki sygnał dla nas :) on pewnie odpowie i uciaknie ale następnym razem zagada, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
@ah_te_Kobiety a jak na takie 'cześć' z usmiechem i spojrzeniem w oczy zareaguje ktoś kto nie jest zainteresowany mną lub ma kogoś? odpowie cześć bo tak wypada ale jak poznać że to wszystko co może nam zaoferować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet trochę nieśmiały
chyba niekoniecznie, może po prostu języka mu w gębie zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w spodniach czy w sukience
@zdecydowana - dobre pytanie może po kilku samych 'cześć' dodać coś więcej, że będzie musiał coś z siebie wykrztusić. ale jak nie jest zainteresowany może to uznać za podryw i tyle. dlatego dobre pytanie postawiłaś. więc panowie! jak reagujecie na 'cześć' lub cos więcej w sytuacji gdy nie chcecie lub nie możecie nawiżać bliższej znajomości z kobietą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mnie to interesuje
no własnie panowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwigammmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
no panowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączę się
panów chyba brak na kafe..no wiecie co :P ja uważam, że trzeba próbować. bez ryzyka nie ma zabawy ;-) oczywiście umiarkowanego ryzyka ;-) jeżeli takie istnieje. więc do boju kobietki, bo jak nie spróbujemy to będziemy życ tylko złudzeniami. a nie o to nam chyba chodzi? mam zresztą podobny problem do Was dziewczyny. ale ja mam numer telefonu :->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mnie to interesuje
:) do tych któe nie mają numeru telefonu tak mi wpadło do głowy ale nie wiem czy to nie za głupie - jak będziecie go mijać może po prostu wręczyć mu wczesniej przygotowaną kartkę i pójść dalej. plus z tego taki że jak się skrzywi po przeczytaniu to już tego nie zobaczycie poza tym piłka będzie wtedy po jego stronie ;) tylko co napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slfjiwrpqdkjasmc
@bardzo mnie to interesuje no ale przecież wierszy mu tam pisać nie będziesz, więc co? sam numer telefonu? to tez jakieś takie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mnie to interesuje
nie no numeru telefonu raczej nie... ale coś naskrobac trzeba. nie wiem w ogóle nawet czy to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mnie to interesuje
@tatuażereczka to reklama czy masz jednak dla nas jakąś radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, romantyczne... kartka z wierszem:D:D Ale macie superpomysły no no:) ALE ZBYT ODWAŻNE moim zdaniem, ja bym sie nie osmieliła... Moja kumpela natomiast kiedys wreczyla w autobusie ładnemu panu numer gg czy tela naskrobany na karteczce. Odezwał się i byli parą przez jakiś czas:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
ja bym się też na wręczenie kartki nie odważyła... chociaz faktycznie plus jest taki, że dajesz i uciekasz a potem kolejny ruch już należy do niego. ale wyobrażacie sobie te męczarnie w oczekiwaniu aż się odezwie??? tym bardziej że mógłby nie odezwać się wcale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto nie ryzykuje.... (ten nic nie traci?:D:D ) hihi ale też nie wygrywa... Swoją drogą takie zbawy to dla jakichś szalonych bardziej są... ja bym w obłęd popadła... a potem może w depresje gdyby się nie odezwał... A jeśli by się odezwał to umarłabym ze szczęścia. Tak czy owak ŹLE:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana ale wątpiąca
hahaha no właśnie tak źle i tak niedobrze kartki u mnie też odpadają :) więc pozostają gesty albo słowa. najgorsze jest to że to miała być zabawa. jego widok poprawiał mi humor (kilka miesięcy temu dzięki niemu łatwiej pogodziłam się z faktem, że kolejny facet okazał się gówniarzem - na szczęście nie zakochałam się). wiem że to głupio brzmi bo go nie znam ale naprawde jego widok poprawiał mi humor. więc traktowałam to jako zabawę, takie nic nie znaczące wzdychanie do nieznajomego. ale teraz już mnie to martwi bo przez niego przestałam zwracać uwagę na innych facetów. a może się okazać że to była strata czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołączę się
ej dobra dobra..wiecie co fakt ze mam numer do niego dużo nie zmienia,bo mysl,że moze poprostu mi nie odpisac mnie przytłacza... mam pytanie : poczekac 11 dni - prawdopodobnie bede razem z nim na wyjeździe i wtedy działać czy wczesniej cos przez telefon..? jestem w kropce karteczka to fajny pomysł. przynajmniej jakis krok :) można napisać coś zabawnego typu : "raz dwa trzy następny krok wykonasz Ty " i dopisać numer telefonu :-] albo "a może byśmy się poznali, też lubię (i tu coś co zaobserwowałyśmy :D " + numer telefonu a wracając do tematu to myślę,że u facetów z gestami jest gorzej. ja na przykład doskonale wiem kiedy jakas moja znajoma/blizsza lub dalsza kogos usiłuje sobą zainteresowac. czemu nie widzę tego u facetów? moze oni poprostu nie używają gestów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonokwiatkowa
hahahahahaha pamietam mojego pierwsyego maila do niego. Zaobserwowałam, że nigdy nie nosił czapki, nawet przy -15*C :D Wiec mu napisałam- Dlaczego nie nosisz czapki... i take tam. najlepsze było to, że w odpowiedzi (nie podpisałam się pisząc 1 maila) zapytał czy przypadkiem nie jestem producentem czapek:D No no... kartecyka robi si opcj doskonala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffdfdd
@ dołączę się A kobiety jakich znaków używają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×