CIĄŻA OBUMARŁA - DLACZEGO? cz. II

Witajcie dziewczyny:) Wklejam Wam post koleżanki z forum poronienie.pl ,Mendetki,jeśli któraś z Was będzie zainteresowana,serdecznie zapraszam,myślę,że warto się spotkać jeśli jest tutaj mama aniołka z Krakowa,lub okolic: "W tym roku po raz pierwszy w Krakowie odbędzie się plenerowe spotkanie rodziców po stracie. Serdecznie zapraszamy wszystkich rodziców po stracie w dniu 11 października (niedziela) od 12.00 do 15.00 do Parku Jordana (przy głównej alei). W tym szczególnym dniu chcemy uczcić pamięć wszystkich Aniołków, które odeszły, wypuszczając do nieba różowe i niebieskie baloniki wypełnione helem z imionami dzieci. Baloniki będzie można otrzymać w namiocie Stowarzyszenia. Będą również dostępne materiały informacyjne dotyczące praw rodziców po stracie, pacjentek po poronieniu, informacje o pożegnalnych zdjęciach. Nabywając błękitno-różową pin-kokardkę - symbol pamięci o utraconych dzieciach będzie można wesprzeć działania Stowarzyszenia. Dla dzieci, które są z nami przewidziano słodkie ciasteczka oraz bańki mydlane. Balonikowy Dzień Dziecka Utraconego jest alternatywą dla dotychczasowych form obchodzenia tego ważnego dnia. Serdecznie zapraszamy wszystkich rodziców z Krakowa oraz bliższych i dalszych okolic. Pamiętajcie: nie jesteście sami. My również pamiętamy o waszych Aniołkach!" Pozdrawiam Was serdecznie

W poscie jest mowa o Stowarzyszeniu Rodziców po Stracie,które wspiera rodziny Aniołków.

Bardzo fajny pomysl,impreza ma szczytny cel,poniewaz to prawda ze rodzice po stracie swoich aniolkow sa spychani w cien,bo i nawet najblizszej rodzinie jest ciezko z takimi rodzicami rozmawiac i ludzie z otoczenia tez nie weidza jak maja sie zachowac,a przyciez my tez jestesmy ludzmi i tez mamy swoje potrzeby,tez chcemy zeby ktos z nami rozmawaial i zeby choc w paru procentach nas zrozumial.Sama nie raz poruszalam ten temat w swojej rodzine,to tylko slyszalam "nie martw sie,jestescie jeszcze mlodzi!!!" albo "jak nie to,to nastepne juz sie urodzi"takie slowa cholernie bola,to jest gorsze od tego jakby ktos dal mi w twarz!!! A tak ogolnie to goraco was pozdrawiam i WIELKIE DZIEKI ZE JESTESCIE TU I ZE ZAWSZE MOZNA NA WAS POLEGAC.Buziaczki

Lora

Pestko- niestety i pensja kiepska, jest gorzej niz w państwowej:(Szkoda słow:( Betty- bąż dobrej mysli, tez mysle że to chwilowe zaburzenie:) estradiol masz ok:) Maniu - czas szybko leci, ani sie obejrzysz a tu..styczeń! powiem Wam dziewczynki ze marze niesmiało zeby zafasolkować do listopoada, bo potem zima i grypy, infekcje...Moze z Bożą pomoca sie uda:) Mam wielka nadzieje, ze nasza Sara zapoczatkowala dobra passę!:) Saro- trzymamy kciuki nadal! Buziaki dla Wszystkich!!!

Betty- a czy robiłas badanie prolaktyny? Ja bym sprawdziła. pozdrawiam:)

Czesc dziewczyny bardzo prosze o podpowiedz!Ja swoja dzidzie stracilam tydzien temy, ciaza nie rozwijała sie i zatrzymała sie na ósmym tygodniu,diagnoza-brak tetna .Do 11 tygodnia nie wiedzialam ze cos jest nie tak czyli chodziłam tak jeszcze 3 tygodnie.Mieszkam w anglii i nie jestem za bardzo zorietowana co teraz ,prosze moze wy znacie odpwiedz na te pytania.....a mianowicie,kiedy dostaje sie pierwszy okres po zabiegu?czy sa jakies badania ktore moga wykluczyc w nastepnej ciazy tak smutna wiadomosc oraz ile po zabiegu najlepiej starac sie o kolejna ciaze?

Uk girl - bardzo współczuję, ja nie miałam zabiegu, gdyż miałam 2 poronienia samoistne, dlateogo nie powiem ci za wiele, co do kolejnych starań - minimum 3 m-ce a najlepiej 6 miesięcy przerwy Żadna z nas nie chciałaby powtórzenia tej sytuacji, dlatego wzajemnie tutaj wymieniamy się informacjami na temat badań, które mogą nas przyblizyć do prawdy na temat przyczyny poronienia. Wskazane będzie badanie wymazu z szyjki pod kontem chlamydii, warto też zrobić antyciała antykardiolipinowe, zaszczepić się przeciwko grypie Ja mam już wynik bety hcg = < 4 czyli nie jest źle pozdrawiam

Witajcie :) Troszkę mnie tu nie było, ale czytałam regularnie :) Uk girl przykro mi bardzo :( Smutne, że musiałaś tu dołączyć :( Co do Twoich wątpliwości. Z pierwszym okresem po zabiegu to bywa różnie. Powinien pojawić się do ok 8 tygodnia po zabiegu, ale u każdej kobietki to indywidualna sprawa. Ja np. ciągle czekam na @ :( A zabieg mialam miesiąc temu 17 sierpnia. Więc się nie martw :* A co do badan hm... Zazwyczaj po pierwszej martwej ciąży ich nie robią, no chyba, że byłoby coś nie tak (odpukać!). Nie szuka się też przyczyny, zazwyczaj mówi się, że to sprawa genów, że dzidzia mogłaby być chora i organizm sam ją odrzucił. Ale myśle, że jeżeli byś chciała, to można robić jakieś badania - nasze dziewczyny wiedzą więcej na ten temat :) A co do staranek, to też bywa różnie, dowiesz się zapewne wszystkiego na kontroli u gin. po zabiegu. Mi moja gin. poleciła czekać 3 miesiące, to taka bezpieczna norma :) Także główka do góry i dla Twojego Aniołka i Naszych wszyskich razem :) Buziaki dla Was kobitki :*

dziekuje za informacje przez was udzielone.W grudniu bede w polsce bo wybieramy sie z mezem na swieta wiec pojde do swojej pani gin i dowiem sie co i jak wiecej ale ciekawosc jest i juz sie chce wiedziec co i jak.Chociaz bardzo mi smutno:(chcialabym juz znow byc w ciazy,brakuje mi tego chociaz tak jak pewnie kazda z was ma przed nia obawy

Uk girl Nie ma za co :) Razem łatwiej :) Nie smutaj, wkoncu przyjdzie i na Nas czas :) Trzeba tylko troszke poczekac :* A obawy zawsze beda :| Tak to juz jest ... Pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy kochane :)

Dokładnie Agnes, musimy troszkę dłużej poczekać na dzidziusia, ale pomyślcie jak bardzo będzie przez nas kochane to dziecko, tak długo wyczekiwane, tak upragnione :)

a no tak ,szczrze wam powiem ze bardziej przezywam to ze juz go niema niz jak sie dowiedziałam ze jestem w ciazy,szkoda ze tak szybko odszedł ale moze tak musiało byc:(

Znalazłam link o badaniach po poronieniach, może komus sie przyda, mowa też tam o antyciałach tarczycowych http://forum.dziecko-info.com/archive/index.php/t-161250.html dobranoc!! Saro napisz jak się czujesz, buziolki :*

Hej kobietki. Mnie chyba coś zaczęło rozkładać, bo gardło mnie boli i nos mam zapchany. Normalnie wiatr w oczy :P Malgon a nie masz możliwości zmienić pracy? Idę do wyra się kurować. Dobrej nocki :)

Moje drogie jestem załamana boję się okropnie jestem chora mam ropny katar, bolą mnie mięśnie i mam dreszcze -całą noc się męczyłam to chyba jakieś grypopodobne wiruszysko;( Jak to zaszkodzi dzidzi:( chyba tego nie przeżyję:(:(:(okropnie mnie o 2 w nocy głowa bolała wzięłam Apap bo to podobno można Chyba oszaleję co mam robić bo podobno infekcja może wiecie co!!!!!!!:(:(:(Nawet nie chcę myśleć.:( o masakro POMOCY!!!!!!

Saro, spokojnie, bez paniki pij dużo herbatki z cytryną i miodem, mierzyłaś temperaturę?? Nie może być wyższa niż 38 stopni, i oczywiście zadzwoń do lekarza, mam nadzieję, że masz swojego prywatnego gina molestuj go! tylko spokojnie

Mania27 dzwoniłam do gina powiedział że mam brać leki homeopatyczne rutinoskorbin i calcjum i iść do internisty :( już się zarejestrowałam i jadę z wujkiem autem o 10.00 Miałam całą noc 37,7 ale czułam się jakbym miała ponad 38 gorączki teraz mam 37.3 ale okropnie mnie rozpala i mam dreszcze a mięśnie mnie bolą jakby mnie ktoś skopał :( Ja rzadko mam gorączkę prawie nigdy.Maniu dzięki za troskę ale wiesz już głupie myśli po głowie mi chodzą .:)Pozdrowionka

Saro a nym nie czkala i pedzila do lekarza po jakies przyjazne kobieta w ciazy leki na przeziebienie. Trzeba wzmocnic uklad odpornosciowy i pomoc mu w walce z przeziebieniem. Trzymaj sie, bedzie dobrze. Malgon - a nie myslalas o zmianie pracy na taka, gdzie wykorzystasz . j. niem z innej strony, np. jak tłumacz?. Ja tez dlugo myslalam co zrobic i w koncu postawilam na niemiecki poza szkola i dzis jestem zadowolona. Wracajac do badan - prolaktyne robilam jeszcze przed ciaza i byla lekko podwyzszona ale w granicach normy. Masz racje powtorze to badanie (w 22 - 23 dc. ???) Juz nie panikuje. Przez przypadek trafilam na gina, ktoremu opowiedzialam moja historie i pani doc. poradzila tylko tyle - zostaw te badania i zacznij dbac o siebie - dobre odzywianie, mniej stresu i nerwów, nie mysl o milosci tylko w kategoriach prokreacyjnych i wszystko bedzie dobrze. Nasza psychika to podstawa naszego zdrowia. Jak sie stale czyms bedziemy zamartwiac (zle wyniki, zmarnowany cykl itd.) to sobie tylko zaszkodzimy i wszystkie nasze dzialania zostana bezowocne. Wiec ostatnia rzecza jaka zrobie to powtórka wymazu na beztlenowce i prolaktyna i wrzucam na luz w mysl "co ma byc to i tak bedzie!". Wam również życzęs pokoju ducha :-):-):-)

Uff, dziewczyny wreszcie mam @ :) Już się bałam, że się nie doczekam. Saro! Bądź dzielnym wojownikiem w walce z wirusami. Herbata z imbirem, vicvaporubem rozmasuj zatoki, ciepłe skarpety i leżeć w wyrku. I głowa do góry. Ja z okazji niebycia w ciąży wruciłam do kapsułek z trnem z dorsza. Grypa mi nie groźna :) Miłego dzionka!

jasny gwint, napislam "wruciłam". Internet robi ze mnie wtórna analfabetkę... Trzeba coś poczytać, papierowego.

Saro, napisz co lekarz ci zalecił. Życzę dużo zdrówka!!

Kochane dziewczyny byłam u lekarki swojej internistki mam infekcję gardła tak jak córcia hehehe.Mam brać bioparox miejscowo do fukania gardła antybiotyk rutinoskorbin i calcjum:) i leżeć w łóżku Oby pomogło:)Odezwę się zaś narka dzięki za troskę dobrze że Was mam:)

No to ja chora na całego. Jak zwykle beztempreaturowo (podstawowa 36,3), ale za to z zawalonymi zatokami, bólem gardła, głowy i ogólnym rozbiciem. Mój M. tak samo, a pojechał w trasę :/ Dobrze, że jutro jeszcze wolne to się podciągnę. Betuś - masz absolutną rację :) Saro - kciuki trzymam żeby Ciebie bakcyle oszczędziły Buzi

Pestka, Sara - kurujie się dziewczynki. Szybkiego powrotu do zdrowia. Buziaczki dla Was

Dziewczyny, rozmawiałam dziś z moim ginem podałam wynik bety (3,72) i powiedział że jest ok. Nie kazał mi teraz przychodzić na badanie i powiedział, że mam przyjść po najbliżeszej @ i dopiero od następnego cyklu będe brać luteinę na wydłużenie fazy lutealnej cyklu, ten ma być naturalny. Powiedział że porobimy też inne badania. Dziewczyny nie mam jeszcze wyniku na antyciała antykardiolipinowe Ile się czeka? Ja czekam już tydzień. Pozdrawiam

Pestko droga to jedziemy na tym samym wózku dopadł nas chyba ten sam szczep wirusa masakrycznie jestem słaba jak mucha pocę się okropnie głowa mnie boli i miałam cały czas stan podgorączkowy co u mnie jest rzadkością.Kurujmy się obie oby szybko to świństwo poszło bebebebe aha i muszę niestety leżeć w łóżku :( ale trudno jak trzeba to trzeba. Pozdrawiam Was wszystkie :)

Witam wszystkich serdecznie. jestem tu nowa:) Tez mam za sobą to przykre doświadczenie, którym jest strata dzieciątka:( U mnie było tak: zrobiłam 2 testy ciążowe i za każdym razem wychodziły pozytywnie.W sumie ciąży drugiej nie planowaliśmy z męzem i troszkę sie przerazilismy jak to bedzie itp....niestety coś mi nie dawało spokoju.Niby objawy książkowe jezeli chodzi o ciąże ale chyba zadziałała tu kobieca intuicja.Więc umówiłam sie na prywatną wizytę u mojego ginka.Niestety na usg wyszło , że dzidzia jest za malutka .Lekarz kazał czekać 2 tyg...no i niestety nie doczekałam ich..poroniłam dzien przed planowaną wizytą.To był 7 tydzien...Nie potrafie zrozumiec dlaczego, skoro poprzednia ciąza 2 lata temu, przebiegała bez najmniejszych komplikacji:( od tego momentu minął miesiac i własnie jestem w trakcie pierwszej @. Czy orientujecie sie, czy te wszystkie badanka są konieczne jezeli poroniłam tylko 1 raz? Pozdrawiam Was wszystkie.

betty, pestko- myslałam o zmianie pracy a nawet po powrocie z Austrii pracowałam w biurze ale zamiast tłumaczęń to robiła kosztorysy, ksiegowosc, latałam po bankach i pocztachbrrr!! Potem mialam fajna propozycje ale facet chciał podpisac umowe w czasie roku szkolnego a ja miałam wymiany zagraniczne i umowe stała. Byłam dzis u dyrekcji, napomknełam(miała łzy w oczach) i kazała mi przyjsc jutro rano do jej gabinetu-trzymajcie kciuki zeby mi zmieniła umowe! Betty-mysle ze prl warto sprawdzic i dac na luzik:) Mania - ja czekałam ok 10 dni na wyniki! Saro- idź do lekarza w te pedy i nie zadreczaj sie, bedzie ok:) trzymam kciuki! Pestko - kuruj sie czosnkiem, napewno pomoze.:)Pestko miałas plamienia po luteinie? Wszedzie teraz wirusy dookoła a to dopiero wrzesień. U mnie jakies zmiany w orgazniźmie tempka poranna 37,3 a od wczoraj mam brazowe plamienie- nic mnie nie piecze, no może czuje jakby miała przyjsc @ a to jescze 5 dni, Bólu piersi brak.Wogóle to sie dobrze czuje:)wiec niewiem co sie dzieje.. Buziaki!!!

karusko- bardzo Ci wspólczuje..i mocno przytulam!!! Jestem zdania ze podstawowe badania mozesz zrobić np. TSH, wirusologie i wymazy.lekarz napewno ci cos zleci. Uściski!