Winiary pomysł na zapiekankę z szynką - dobre?

chcialam to zrobic na obiad ale nie wiem czy to jest dobre bo nie moge znalezc zadnej opinii.. Ktos z was robil to moze? i z tylu jest napisane ze ma to bys surowy makaron...ale czy on mi sie na miekko podpiecze w piekarniku?:P czy lepiej go ugotowac a potem do pieca? Ps. Dopiero zaczynam moje przygody z gotowaniem :P

Właśnie dzisiaj mój szwagier robił, ale za późno przyszłam.Pięknie pachniało, a siostra mówi, że pycha. Ja też mam to i się szykuję do zrobienia.

A ogólnie to robiłam z Pomysł na soczystego kurczaka z papryka ale też jest z czosnkiem.Po prostu pszepyszne i łatwe.Też zaczynam dopiero:)

jest pyszny,ten paprykowo-ziołowy.Ta zapiekanka ponoć też,lecz mała ta porcja,bo wsypujesz nawet nie pół paczki makaronu.

to to z szynka jest tez z czosnkiem tak? :P A co uwazasz o tym makaronie suorwym do pieca? myslisz ze przez jakies 30 min. zmieknie?? :P

nie,nie ten kurczak z czosnkiem i banalnie łatwo się robi:) Zaraz zobacze w moich przepisach czy do zapiekanki się gotuje makaron

danie pyszne

W moim przepisie, który robiłam trzeba było zagotować wodę, posoloną i makaron na wrzątek 8 minut i był miękki makaron.Także nie wiem może lepiej obgotować najpierw

ale ja chyba dla pewnosci jednak podgotuje go...bo musi mi na 100% wyjsc...a ja mam 2 lewe do gotowania wiec wole dmuchac na zimne :P

Ja najlepiej zapytam najpierw szwagra jak robił zanim schrzanie potrawę

tym daniem i na 100% nie trzeba, ale jak sie tak boisz to prosze bardzo, na pewno nie zaszkodzi :)

ok dzieki za pomoc ;) tak sobie mysle ze chyba jeszcze d o tego dorzuce pieczarki cebulke i papryke :D

jakis zartownis chyba :o makaron podgotuj bo w piekarniku Ci na pewno nie zmieknie! ;)

A JA POWIEM TAK DOBRE ,CUDNIE PACHNIE ALE SAMA CHEMIA SZTUCZNE JEDZENIE I TYLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Do tej zapiekanki nie trzeba gotować, jest wszystko ok, żadne podpuszczanie.

gotować, tak jest nawet napisane. Myślę, że makaron będzie miękki pod warunkiem, że faktycznie zrobisz zapiekankę ze 150 g makaronu jak podają na opakowaniu. Jeśli zrobisz z większej ilości mamaronu to wydaje mi się, ze będzie twardy. Tez robiłam wczoraj zapiekankę "Pomysł na..." i już nigdy więcej nie zrobię. Wystarczy poczytać by wiedzieć, że to sama chemia w tym jest.

robiłam już parę przepisów z Winiar z serii pomysł na ale mimo wszytko najbardziej przypadło nam do gustu kurczak w sosie śmietanowo - ziołowym ....podaje z makaronem rurki i zieloną pietruszką nogi kurczaka we woreczkach pycha i zero roboty zapiekanka z ziemniaków też nam smakowała jak i ryba w sosie ziołowym

Robiłam zapiekankę serową i doszłam do wniosku, że samemu mozna zrobić taki sos. Wystarczy rozpuścić w mleku serki topione, doprawić to ziołami i czosnkiem i pewnie wyjdzie taki sam, może nawet lepszy;)

mi nie smakowalo. Mdle jakies takie :O I makaron walnelam surowy jak pisali na przepisie i wcale nie byl miekki tak do konca. Wole zrobic sobie zapiekane po swojemu.

no wlasnie te dania sa tak proste, ze samemu mozna zrobic z normalnych pysznych skladnikow, ale niektorzy te chemiczne smaki podrabiajace jedzenie uwazaja za pyszne, wiec jak sadza, jest to kwestia gustu, ze sie tak delikatnie wyraze ;)

ja też uważam, że najlepiej zrobić coś takiego samemu. Chemii unikam jak ognia, więc jeśli mam choć trochę czasu to jednak samodzielnie pichcę. W internecie są tony przepisów na pyszne zapiekanki, także z makaronem. Ja ostatnio zaszalałam i zrobiłam makaron z krewetkami, czosnkiem i papryczką chilli :) ogólnie sama uprawiam papryczki, więc robię z nimi co mogę bo mam ich sporo ;) krewetki fakt, tanie nie są ale raz na ruski rok można sobie pofolgować. Makaron do takiego dania polecam też jakiś już z lepszej półki, ja zwykle używam Lubelli.

Ja jak nie mam czasu na gotowanie to wole zjesc kanapke, staram sie nie uzywac torebkowych bzdetow, czasmi barszcz czerwony czy do zupy odrobine kostki. Vegety nie uzywam w kuchni juz pare dobrych lat. A z tych pomyslow na to to wystarczy wziasc sam pomysl, bez kupowania bzdetu, wyjdzie lepsze i zdrowsze.

mam podobne zdanie, sosy do makaronu to banalna sprawa, makaron smakuje dobrze z wieloma sosami, zapiekanki to też banalna sprawa... ja często kupuje te płaty do lazanii z lubelli inspiracje, ale nie robię typowej lazanii, czasami po prostu przekładam je z plastrami sera i szynki i pyszna błyskawiczna zapiekanka wychodzi

te pomysły są fajne, żeby się inspirować, a nie robić. Bo w rzeczywistości i tak wszystko kupujesz, tyle, że dają ci gotową mieszankę sosu/przypraw. Co za problem samemu nasypać przypraw do kurczaka. Niestety w większości domów podstawowymi, często jedynymi, p[przyprawami w domu są: sól, pieprz i vegeta. Np. majeranek tak cudowny do mięs, coraz mniej go w polskich domach. Ja kupuje przyprawy, eksperymentuje, przywożę z wakacji. Czasami jak coś wypatrzę na stoisku to kupię i potem szukam z czym to się w ogóle je;] Mój facet z domu też wyniósł takie przywiązanie do chemii, wszystkie sosy z proszku, domowe mu nie smakowały, wiadomo jak się przyzwyczai do smaku chemii, to nagle trudno domowy smak zaakceptować, taki bez posmaczku glutaminianu i innych badziewi.

akurat serki topione to tez tablica Mendelejewa, wiec nie widze nic zdrowego w zastepowaniu nimi sosu winiary :)

ja tylko jako dziecko sporo tej chemii jadałam, bo mama ciągle zajęta była i sama sobie "gotowałam". Ale jakiś czas temu powiedziałam DOŚĆ, i zaczęłam gotować, tak po domowemu... pomalutku, powolutku, od prostych rzeczy. Teraz mam już całkiem spory repertuar potraw które zawsze wychodzą i zawsze smakują :) A makarony królują!!!

ojej to tak pychotka ja to uwielbiam http://www.youtube.com/watch?v=NJQ1rVfjkpI

a ja chyba lazanie wrzuce do piekarnika ;) akurat mi jeszcze trochę płatów zostało z ostatniego pieczenia :)

Bardziej jestem przekonana, do zapiekanek własnej roboty :) Jeśli nawet korzystam z półproduktów, to na przykład jakiegoś takiego boczku, który od razu jest porcjowany: http://goo.gl/Q3PHG i w kosteczce - pycha! Jak tak pisze, to już chyba wiem, co będzie dziś na obiadek :)

witam zrobiłam z chłopakiem ta zapiekanke jest pyszna jeszcze na kolację została ;) tylko polecam robić z dwóch paczek pomysłu to wtedy składniki podwójnie a my daliśmy jeszcze więcej makaronu prawie 500 g sera 200 g szynki 360g i pieczarek tez sporo i wyszła super MAKARONU NIE TRZEBA GOTOWAĆ WYSTARCZY TE PÓŁ GODZINY JEST MIĘKKI i przypominam dokładnie wszystko wymieszajcię żeby makaron się nie posklejal! POLECAM PYCHA