Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość herbatka miętowa

lubie byc kurą domową

Polecane posty

ałunu nigdy nie używałam . Znam ta nazwę z książek .Jeżeli znalazłabym a sklepie to kupie . Lubie naturalne ekologiczne preparaty i minerały/podobno to minerał?/. Ja nie mam kłopotu z jakims nieprzyjemnym poceniem sie , wystarcza mi mydło i troche dezodorantu. Nie uzywam jakichz mocnych preparatów przeciw poceniu sie . Ale to ciekawe że taki kawałek starcza na dwa lata?. Jesień tez piękna -racja. Złote kolory liści , i jeszcze słoneczko do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ałun..tak mi przyszedł do głowy przypadkiem, więc tu Was zagadnęłam..moze któraś z koleżanek go używała....Zawsze to jakiś nowy temat..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale blog na którym ałun zaprezentowano-bardzo sympatyczny. Zauważyłyście jaki jest szalony powrót do dawnego stylu życia? kosmetyki naturalne, własne warzywa i przetwory , pieczenie chleba , ekologiczne bawełny. itp. Mnie sie ten trend bardzo podoba, ulegam tym pozytywnym modom, poddaję sie tym starociom . Lubie stare przedmioty , maja takie piekne kształty, urok i duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, tak...zazdroszczę ludziom, którzy mogą sobie pozwolic na taki stary dom lub na jego wzór i urządzić go w dawnym stylu...serwety,filizanki, kredens ..itp...Ja też to uwielbiam i lubię chodzić po targach staroci i chociaż się napatrzec... Na ten blog trafiłam przypadkiem .,szukając czegoś i też mnie zauroczył..zaraz odnajdę inny sympatyczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed snem zajrzałam jeszcze na blog ,Siedlisko, . Troche poczytałam. zdjęcia piękne , i wszystko urocze. Mimo że mam domek z ogrodem , to jednak taki domek na prawdziwej wsi marzy mi sie . Zawsze mówie ; gdybym miała dośc pieniędzy to kupiłabym , i spędzała w nim wiosne i lato. a na zime do miasta. To by mi sie podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja na chwilę tylko ..Zaspana jestem i zakatarzona..Jak zwykle jak tylko chłodniejsze dni się pojawią... Dziewczyny trzeba zagrać w totolotka jutro duża kumulacja.!!.i spełnimy marzenia o spokojnym domku na wsi...Pozdrawiam ;) A najważniejsze byłoby,że juz nie trzeba byłoby pracować na emeryturę..która jest ooooooooogromna w naszym kraju !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbatka miętowa Lubie byc kurą domową. Piec ciasta, gotowac , wycierac kurze. Wcale nie uważam że musze robic kariere zawodowa. Kto tez lubi spedzać czas w domu niech sie wpisze SKARB ZONA ❤️ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, szczególnie wypoczęte z urlopów :D A przynajmniej tego życzę ;) Macie racje, że jest powrót do ,,starego,, ale to się wzieło z kilku letnim już globalnym programem ekologii. To właśnie oni zaczęli swego czasu bić na alarm, być głośni, nawiązywać do ,,starego,, - minionego, zapomnianego a zdrowego :) Każdy ze stylów powraca w formie ,,neo,, I ten nasz ,,wiejski styl,, ,,babciowy,, i wiele wiele innych nazw mający, powraca pod sztandarami ekologi. Może pobawimy się w wymyśleniu mu nazwy? Neo.... :) a nóż przejdzie do histori, właśnie pod tą nazwą? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że jak ktoś kocha wieś, to żadne próby stworzenia tego klimatu w mieście w bloku nie pomogą, ale czasami poprawia samopoczucie urządzenie w takim stylu mieszkania. Przecież koronki, firanki to nie wyłączna domena domów na wsiach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Emmi :) Ja akurat nie jestem zwolenniczką takiego stylu w mieście... No bo jakoś tak mi zgrzyta - koroneczki, firaneczki, dzbanuszki, a za oknem ściana betonu i nieustanny ryk samochodów... Co innego jak za oknem ogródek, sad, odgłosy wsi... i zapachy, nie zawsze przyjemne ;) Ja na jesieni zawsze mam tak, że coś mnie ciągnie na wieś. Tzn. chodzi mi o taką wczesną jesień... W lecie jak jest słonecznie, wszystko kwitnie, owocuje, też jest pięknie na wsi i lubię wtedy jeździć do dziadków, ale ich wieś jest już bardzo ucywilizowana. A na jesieni ciągnie mnie w jakieś bardziej "dzikie" klimaty, żeby połazić po polach, po lesie i nie spotkać nikogo po drodze. W zeszłym roku , na jeieni, pojechaliśmy na kilka dni w okolice Białowieży, do gospodarstwa agroturystycznego. Było super - może w tym roku też się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Bywalczyni :) I właśnie dzięki temu świat jest taki różnobarwny, różno- stylowy. Może nawet wręcz zaskakujący? Trafiłam ciekawy artykuł, w którym właściciele, zakupili dom na wsi a w środku urządzili go w nowoczesnym stylu. Dla jednych będzie to dziwactwo, dla drugich coś fajnego. Najważniejsze aby czuć się we własnym domu dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, co kto lubi. Jedeni lubia nowoczesnośc a inni starocie. Musze sie przyznas że ja własnie uwielbiam to drugie, takie własnie firaneczki, falbanki obrusiki itd. chociaz sama nie mam tak dokładnie w moim domu , nigdy nie starczało mi czasu żeby cos urządzić od początku do końca. Zaczne , potem nie skończę, rozgrzebię , zacznę coś innego. Myślę o sobie że nie mam po prostu fajnych pomysłów żeby urządzic mój dom . I chyba zawsze brakowało mi funduszy na realizację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatko miętowa, wydaje mi się, że do urządzenia takiego domu, to nawet nie tylko fundusze są potrzebne, ale czas. Bo klimat w takim domu nadają przedmioty autentyczne, np. jakieś "gadżety" wygrzebane na targach, jarmarkach, ściągane z podróży. Miałam na studiach koleżankę, która na długo przed tym jak w ogóle miała widoki na własny dom, już gromadziła różne takie przedmioty. Trwało to kilka lat. Ale ona miała talent, i zacięcie, do wyszukiwania takich perełek na tzw. targach staroci właśnie. Ja w takim miejscu przechodzę obojętnie obok rzeczy, które ona uznałaby za największe skarby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najlepiej odziedziczyć po rodzicach , rodzice po dziadkach, a dziadkowie po pradziadkach. Mówię zupełnie serio, zazdroszczę ludziom którzy z pokolenia na pokolenie dziedziczyli domy rodzinne. Domy budowane przed wojną mają zupełnie inną architekture, inne proporcje.Dzisiaj rzadko współczesne domy są piękne w swojej formie architektonicznej . Wewnątrz tez jakos dawniej wszystko było piekniejsze-stolarka -drzwi , okna, rozmieszczenie pokoi. Mój wujek ma taki dom ,w Warszawie na Żoliborzu, przedwojenna willa w ładnej dzielnicy. Troche czas w takich wnetrzach się zatrzymał, takie ponadczasowe piekno. Oglądałam kiedys program o zabytkach i przyszła mi do głowy taka myśl. O zabytkowych budowlach, kościołach,pałacach mówimy po prostu: piękne, potrafimy powtórzyc kilka razy : po prostu piękne. O architekturze i sztuce współczesnej mówimy: interesujące, ciekawe, inspirujące, tworzone z wyobrażnią . Ale dlaczego nie mówimy -piekne? A jesli to tak bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatko miętowa pięknie to napisałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki jestem zachwycona tym słonce..moze dla tego,ze ma się świadomość nadchodzącej jesieni.......... Wczoraj próbowałam swojej nalewki miodowej ( trenuję przed zimą!!;) ha,ha) Jest rewelacyjna na rozgrzanie i na sen..z którym mam czasem kłopoty....Pozdrawiam Was słonecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.. u mnie dalej zachwyt nad pogodą...okna pootwierane, pranie suszy sie na słońcu... a w garnku bulgocze zupka z brokuł i cukinii....;) A jak tam u was dzien mija lub minął..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj/Cie :D U mnie też piękna , słoneczna pogoda. Mężuś w pracy, więc junior został w domu, bo nie ma jak go zawieść do przedszkola. Ale dajemy sobie radę, myślałam, że będzie gorzej, bo on tutaj się nudzi. Tam ma dzieci, zabawki, plac zabaw... ale widać zatęsknił za domciem i swoimi zabawkami. Zresztą zauważyłam, że on najchętniej do przedszkola idzie po weekendzie, a czym częściej chodzi do dzieci, tym ochota coraz mniejsza. Kręcimy się po domu, pilnując nocniczna ;) A to się opluje, a to się zaleje... i tak się z wolna kręci... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałyście ta reklamę na nasze stronie pt:,kura domowa schudła 20 kg,? Już potrafia wpisywac na poszczegolnych stronach konkretnego adresata- czyli w naszym przypadku -kury domowe. Spryciarze i cwaniacy ci reklamodawcy. ale raczej mnie nie nabiora -ograniczyc kalorie i waga leci w dół. ale cos na szybsza przemiane materii przydałoby sie. My tez mamy przepiekny koniec lata, odbywamy codziennie wycieczki po kaszubach żeby nacieszyc oczy zielonymi jeszcze krajobrazami . Zachować troche na zimę . Wczoraj pojechaliśmy do miejscowości Rzucewo, piękny zamek z dziewietnastego wieku ,w nim niestety tylko hotel i restauracja.Stary park zasadzany na pewno przy zagospodarowaniu terenu naookoło zamku. Zamek oczywiście bliziutko nad morzem, Często tam jedziemy pospacerowac ,ale bliskie i nieznane. Poszliśmy dalej niż zazwyczaj i odkrylismy przepiekne nadmorskie tereny. Bezludne i dlatego wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latem też mam ciągle pootwierane okna , lubie powietrze w domu. To chyba odreagowanie po latach mieszkania w bloku , i kamienicy w centrum Gdyni. Obserwuje moich sąsiadów- ciągle maja wszystko pozamykane. Nadziwic się nie moge że nie korzystają z lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj herbatko!! Ja nadal mam otwarte okna..i posciel na słoncu....Reklama jakas mi mignęła...ale ,że są tak natrętne to ich nie lubię i nie czytam ...Tak znamy te opowiesci ..krem w 2 tygodnie wygładzi cI zmarszczki lub schudniesz 20 kg w miesiąc...!! Dopiero zjadłam sniadanie, mąz oderwał się od zajęc i spędziliśmy trochę razem przy stole czasu (bardzo to lubię) to zaleta bycia w domu a nie w zwarjowanym biurze..!! Zrobiliśmy twrozek z korniszonem i swiezym ogórkiem..dawno nie jadłam białego sera ..U nasz w regionie jest barzdo popularny ser koryciński (biały twardy), bardzo go lubie i jezże specjalnie po niego na rynek..Jest smaczny,zdrowy (bo bez chemii) i dobry w cenie od 15-18 zł kg......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biały twardy to robiła moja ciocia na wsi. Taki twardziutki twarożek. Może podobny? .Dobrze odciskała zwarzone mleko , potem do białego woreczka z płótna , i wisiał az dobrze sie odsączył. Jeszcze potem był w tym woreczku przyciśnięty deseczką i na niej obciążenie kamykiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Właśnie tego mi w mieście brakuje - sera ze znanego źródła, smakującego serem, a nie taśmą produkcyjną. Warzywa jeszcze można kupić na bazarku, ale też to nie do końca to samo. Pomidory, które dostałam od babci z jej ogródka są przepyszne, nie za miękkie, nie za twrade, mają piękny kolor i zapach. A te kupowane na bazarku, mimo że kupuję od różnych osób, są zawsze jakieś za twarde, bladawe, niby pachną, ale smak nie ten sam... Nawet jak na straganie wyglądają apetycznie, to w domu już nie prezentują się tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tgo mleka co kupujemy samemu już nic nie można zrobić. Kiedyś można było zrobis pyszny twarożek Wtedy jak mleko sprzedawanom w szklanych butlach Ja wystawiałam butelke za drzwi i o szóstej rano mleczarka dawała butlę z mlekiem . Fajnie było -pamięta ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×