Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniecierpliwiony

Alimenty na pelnoletniego

Polecane posty

Puszek - moze trzeba bylo poczekac jeszcze troche? Znaczy nie mowie, zeby mieszkania nie przepisac dziecku, ale w gruncie rzeczy teraz Ty musiales opuscic mieszkanie do ktorego wprowadzila sie matka Twojego dziecka :/ Zniecierpliwiony- jak dobrze Cie widziec :) Nie boj sie po trosze stane w Twojej obronie, bo widze, ze bajzel sie tu zrobil :/ Faktycznie z wypowiedzi kobiet wynika, ze facet to ostatnie zlo, moj ex placi mi alimenty na syna i przychodzi codziennie, choc pracuje od 8 do 17. W zwiazku z tym wiem, ze dziecko wychowuje matka jak i ojciec, ale chyba przez te 2-3 godziny dziennie nie ma ojciec takiego wplywu na dziecko jak matka? Ja nie uwazam, zebym sobie brala pieniadze przeznaczone na dziecko, to co dostaje od ex-a, idzie na malego, a to co ja dostaje, jest podzielone na mnie i dziecko. Nie myslcie sobie faceci, ze placac 400 zlotych kobiecie, wyzyje matka i dziecko przez caly miesiac :) Macie sie za Bogow? Prosze Was ..... Jesli myslicie, ze Wasze alimenty ida na kosmetyki Waszych ex zon, idzcie z tym do sadu, zawsze mozecie zmienic alimenty na rzeczy materialne dla dziecka. Skoro Wasze dzieci sie ucza, mozecie sami oplacac ich szkoly w ramach alimentow! Wtedy nie bedziecie sie czepiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co rozmwiac
z debilem zniżasz sie do do poziomu pana Z? gosiu, szkoda zdrowia na takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aboslutnie :) Nie wiem, czy jest w stanie sie ktos tak znizyc, probuje tylko wyjasnic pewne sprawy, o ktorych inni nie maja pojecia ;) ale masz racje, nie ma sensu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
A ja myślę ,że każda rozmowa ma sens. No chyba ,że tylko ta w której adwersarz zgadza się ze swoim rozmówcą Ja jednak ośmielę się mieć inne poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlepiam
ty musisz zakładać dwa takie same tematy? sądzisz,że w tym drugim doszukasz się pochwał? czytaj ze zrozumieniem bo z z tym masz też problem anty - zniecierpliwiony zastanawiam się czy ty aby nie masz jakiejś choroby psychicznej -ktoś napisał-dziecko na świat się nie prosiło-gdyby miało wybór zapewne takiego durnia jak ty by nie wybrało -dziecko zawsze pozostanie dzieckiem-mój syn nie zostanie moim dziadkiem -"Co innego pomoc a co innego nakaz"-jak sam nie poczuwasz się do płacenia w formie pomocy takiej by twoje dziecko mogło mieć zapewniony byt i mogło spokojnie się edukować dostajesz nakaz i to zamyka sprawę!!! -"Komu można pomóc a komu się należy i dlaczego?"-(widać że mamy tu do czynienia z debilem )-pomóc możesz obcemu, wrzucając mu do kapelusza monetę czy dwie albo i więcej jak ciebie stać-"STRESZCZENIE: Alimenty są to świadczenia należne od określonych członków rodziny osobom, które potrzebują pomocy materialnej, ponieważ nie są w stanie utrzymać się samodzielnie" -"Czy sam fakt bycia potomkiem jest uprawniający do żądań?"-oczywiście bo gdyby to od potomka zależało i miałby wpływ na swoje urodzenie a i na pochodzenie to zapewniam potomkiem twoim by nie był ale skoro ty sam zadecydowałeś nie pytając się Go o zdanie automatycznie potomek jest uprawniony do tego typu żądań i roszczeń -"Czego rodzic ma prawo a może nie ma , od dziecka w miarę jego dorastania?"-sprecyzuj jaśniej-mogę się domyślać co tobie chodzi ale na prawdę nie chce mi się myśleć za ciebie -"Do czego tak naprawdę doprowadza instytucja alimentów,jakie są jej koszty ,nie tylko te materialne ale te również i kto je ponosi?"-instytucja doprowadza do zabezpieczenia finansowego osoby które nie mogą się samodzielnie utrzymać- no wiesz np niemowlaki,dzieci,młodzież ucząca się,starcy-instytucja zajmuje się zabezpieczeniem roszczeń w momencie kiedy osoba która nie poczuwa się do obowiązku łożenia na takie osoby jednym słowem która jest debilem i na drodze sadowej stosuje NAKAZ by tym samym zobowiązany miał od górnie nakazane łożenie takich alimentów oczywiście bardzo często zdarza się,że debil nadal nie płaci wobec czego właśnie ta instytucja wypłaca w zastępstwie debila środki na utrzymanie tegoż CZŁOWIEKA który nadal nie może się samodzielnie utrzymać koszty utrzymania tej instytucje są adekwatne do debili niepłacących a pokrywane są z pieniędzy podatników CZY DLA CIEBIE JEST TO JASNE ? NADAL BĘDZIESZ ZATRUWAŁ FORUM GŁUPIMI PYTANIAMI? SKORO UWAŻASZ,ŻE JESTEŚ POKRZYWDZONY ZWRÓĆ SIĘ DO SĄDU MIĘDZYNARODOWEGO A JEŚLI UWAŻASZ,ŻE ŻYCIE CI PRZEZ TO ZBRZYDŁO I OKAZAŁO SIĘ PIEKŁEM WSADŹ DURNY ŁEB DO KIBLA I NAKRYJ SIĘ DEKLEM trzeba być szurniętym i to nieźle aby od miesięcy drążyć temat który dla zdrowych ludzi jest oczywisty 14:57 [zgłoś do usunięcia] TE INSTYTUCJE POWSTAŁY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje życie
witam .punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ja mam za sobą związek i dziecko z tego związku, mój obecny mąż też ma za sobą związek i dzieci ,więc sytuację znam z dwóch stron. moje dziecko teraz już pełnoletnie zawsze miało dobre relacje z ojcem nie biegałam po sądach o alimenty ,chociaż nie były zbyt wysokie (250 zł) za to dbałam o dobre relacje dziecka z ojcem . i wierzcie mi to teraz owocuje .ojciec nie musiał składać wniosku do sądu o zniesienia alimentów ,przestał płacić w momencie kiedy dziecko przeniosło się ze studiów dziennych na zaoczne.dziecko nie było wówczas jeszcze w stanie samo się utrzymać ,ale nie wyobrażałam sobie namawiać dziecko ,żeby stanęło w sądzie przeciwko ojcu. jakoś daliśmy radę ale teraz zbieram plony dziecko ma bardzo dobry kontakt z ojcem ,a ojciec ma szacunek do takiego dziecka . zobaczył ,że jest mądrym dorosłym ,wykształconym człowiekiem ,i sytuacja z drugiej strony -dzieci mojego męża dziecko też pełnoletnie wprawdzie uczące się zaocznie ,nie chce mieć kontaktów z własnym ojcem i nie chce iść do pracy tylko tatusia ciągnie po sądach o podwyżkę alimentów . kłamie razem z matką w sądzie .ojca traktuje jak bankomat. zero pokory szacunku .rozwód bez orzekania o winie. rodzice się rozstali ,mama w rezultacie jest sama ,a tatuś po pewnym czasie ułożył sobie życie.czy to źle? dla byłej zony nie do zniesienia i trzeba tak dzieciom wyprać mózgi żeby tatusiowi umiliły życie. tylko pamiętajcie drogie mamusie dziecko ojca potrzebuje całe życie. i swoje urażone ambicje czasami warto schować do kieszeni. bo dziecko kocha i matkę i ojca . i nikt mi nie powie ,że naganne zachowanie dziecka w stosunku do ojca po rozwodzie to nie wasza sprawka drogie głupie matki? robicie krzywdę własnemu dziecku ,w niewielkim stopniu ich ojcu. te nieszczęsne alimenty kiedyś się kończą i co dale? wielkie NIC.... dzieki wam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuuuuuuuuuuuuu
czyli jak zawsze sprowadza się do jednego, twoje dziecko cacy, tamte feeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlepiam
PŁACĘ-TO MOJE DZIECKO Zmuszony jestem w kilku punktach przedstawić obowiązki alimentacyjne rodziców względem dzieci wynikające z aktualnie obowiązujących aktów normatywnych. Po pierwsze rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza powyższym przypadkiem uprawnionym do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Po drugie rodzice tylko wówczas nie mają obowiązku alimentowania dziecka jeszcze nie przygotowanego do pracy, gdy dochody z posiadanego przez nie majątku wystarczają na jego utrzymanie i wychowanie. Również dochody uzyskiwane przez dziecko z innych źródeł (np. stypendium) ograniczają zakres obowiązku alimentacyjnego rodziców, a w wypadkach sporadycznych mogą nawet ten obowiązek wyłączyć. Po trzecie SN w uchwale z dn. 18 maja 1995 r. (OSN 1995, poz. 40) stwierdził, iż otrzymywanie przez dziecko zasiłku dla bezrobotnych może, w zależności od okoliczności sprawy, być podstawą do uznania, że jest ono w stanie utrzymać się samodzielnie w rozumieniu art. 133 1 k.r.o. (patrz pkt. 1) Po czwarte obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka powstaje z chwilą jego urodzenia i wygasa wówczas, gdy dziecko zostaje należycie przygotowane do pracy zawodowej odpowiednio do jego uzdolnień i zamiłowań. Obowiązek ten trwa odpowiednio do okoliczności faktycznych, co najmniej do czasu zadośćuczynienia przez dziecko obowiązkowi szkolnemu. Dziecko upośledzone lub niedorozwinięte, niezdolne do samodzielnego utrzymania się jest uprawnione do alimentacji przez czas nieograniczony. Po piąte uzyskanie przez dziecko pełnoletności samo przez się nie ma wpływu na wygaśnięcie obowiązku alimentowania go przez rodziców. SN stwierdził, iż obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka stanowi uszczegółowienie ogólnego obowiązku troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej. Po szóste jedyną okolicznością, od której zależy trwanie albo ustanie tego obowiązku jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie. Przyjmuje się, że nie można tego oczekiwać od małoletniego. Po siódme obowiązek ten nie jest związany także ze stopniem wykształcenia dziecka w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez niego stopnia podstawowego, średniego lub pobierania wyższego wykształcenia. (Orzeczenie SN z dn. 14 grudnia 1977 r., OSPiKA 1977, poz. 196, ust. XII uchw. Pełnego składu Izby Cywilnej SN z dn. 9 czerwca 1976 r., OSN 1976, poz. 184, teza IV wytycznych SN z dn. 16 grudnia 1987 r.) Po ósme świadczenie alimentacyjne na rzecz dziecka małoletniego o ile nie polegają na bezpośrednich staraniach o zaspokojenie bieżących potrzeb ze strony osoby zobowiązanej do zapewnienia dziecku środków utrzymania i wychowania) powinny być spełnione do rąk przedstawiciela ustawowego. I wreszcie po dziewiąte dziecku pełnoletniemu, które ma pełną zdolność do czynności prawnych, należy świadczyć alimenty bezpośrednio. Istotne są też przesłanki oraz zakres obowiązku alimentacyjnego Poza objętym treścią art. 133 1 k.r.o obowiązkiem alimentacyjnym rodziców względem dziecka, które nie może utrzymać się samodzielnie, uprawnioną do alimentacji jest osoba, która znajduje się w niedostatku. Niedostatek: stan, w którym uprawniony nie ma żadnych lub nie ma dostatecznych własnych środków utrzymania, które mogłyby zaspokoić jego usprawiedliwione potrzeby przy przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swych sił umysłowych i fizycznych nie potrafi ich uzyskać. (świadczenie alimentacyjne ma na celu wyeliminowanie niedostatku osób niezdolnych do pracy z powodu choroby lub podeszłego wieku i nie pobierających renty lub otrzymujących ją w wysokości, która nie pozwala na zaspokojenie ich usprawiedliwionych potrzeb) usprawiedliwione: ocena, jakie potrzeby uznać za usprawiedliwione zależy od wielu okoliczności faktycznych (m.in. od wieku, stanu zdrowia, poziomu wykształcenia, pozycji społecznej oraz innych okoliczności faktycznych dotyczących osoby uprawnionej) ocena w każdym wypadku sporu należy do sądu. Zakres obowiązku alimentacyjnego zależy także od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 1 k.r.o.). Niekiedy pod uwagę bierze się rzeczywiste zarobki i dochody osiągane przez zobowiązanego ponieważ z reguły pozostają one w zgodności z możliwościami zarobkowymi i majątkowymi osoby zobowiązanej do alimentacji. Częściej jednak pod uwagę bierze się nie wielkość osiąganych dochodów, ale skalę, jaką mógłby zobowiązany osiągnąć przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swych sił i możliwości Podstawę ustalenia zakresu obowiązku alimentacyjnego stanowią możliwości zarobkowe i majątkowe w chwili wydania wyroku zasądzającego alimenty. Zakres obowiązku alimentacyjnego nie może być ustalony w takim rozmiarze, który by doprowadził zobowiązanego do niedostatku lub jego najbliższych. Brak możliwości zarobkowych i majątkowych po stronie osoby, która w ramach kolejności przewidzianej w ustawie byłaby zobowiązana do świadczeń alimentacyjnych, sprawia, że obowiązek danej osoby nie powstaje. Osobiste starania o wychowanie dzieci k.r.o. traktuje jako świadczenia alimentacyjne. Art. 135 2 k.r.o. stanowi: Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Mam nadzieję, że ten post pomoże w zrozumieniu poruszonej kwestii :? 07:20 [zgłoś do usunięcia] płacę - to moje dziecko do autora tematu Prawo prawem, ale nie bądź taki. Daj mu się kształcić - jak chce. Jest przecież Twoim synem. Ja tam bym swojemu pomógł nawet, gdyby miał 30 lat. Pozdr.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore prawo
każdy rodzic na pewno pomoże własnemu dziecku, ale nasze prawo jest chore. pełnoletnie dzieci uczące się zaocznie pracują na czarno ,żeby ciągnąć kasę od rodzica. przeciętny rodzic z wykształceniem średnim w moim regionie zarabia (mężczyzna) 1500 zł z czego ja np mam zasądzone alimenty w kwocie po 400 zł na każde dziecko (2 dzieci) z reszty muszę się utrzymać: wyżywienie, opłaty leki itp ,a moje dziecko zarabia 1100 zł plus 400 zł moich alimentów nie wiem ile dokłada matka , i gdzie tu sprawiedliwość , i zero kontaktu ,szacunku i słowa dziękuję. a prawo mówi ,że dzieci powinny żyć na poziomie rodzica . ja mam 700 zł na m-c dla siebie , a dziecko 1500 zł plus to co od matki ,faktycznie równy poziom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chore prawo
a jak byś żył z ich matką-prowadził zgodny dom,miałbyś z tymi dziećmi dobry kontakt to nie dał byś tym dzieciom? nie cieszyłbyś się,że i uczą się i pracują dzięki czemu mogą np iść na jakieś kursy,jechać na wakacje? Nie cieszyłbyś się gdybyś widział,że one mają lepiej niż ty kiedy byłeś w ich wieku? Kochany na kontakt i to dobry z dzieckiem ty sam "pracujesz" czy "pracowałeś",na szacunek również. Zapamiętaj nikt ciebie nie będzie szanował kiedy ty sam siebie nie szanujesz a przy okazji nie szanujesz innych. Co do pracy twoich dzieci na czarno to prawo działa w dwie strony-jesli dzieci czy też byłe zony potrafią to udowodnić to ty się postaraj i też spróbuj to udowodnić-może sąd obniży tobie wysokość alimentów ale wątpię bo kochany zaoczna nauka kosztuje i być może ty "tatuś" płacąc alimenty utrzymujesz je by miały co jeść a one pracując opłacają sobie naukę zaoczną!! ty nie masz takich potrzeb jak mają twoje rosnące jeszcze i uczące się dzieci-ty nie potrzebujesz książek,pomocy naukowych itp niestety skoro twoje dzieci mogą pogodzić naukę z pracą to ty również możesz pogodzić pracę z druga pracą a tak przy okazji-nie masz tak źle skoro masz internet i zamiast o 6.00 być w pracy ty się wyżalasz w internecie jaki to jesteś biedny bo MUSISZ PŁACIĆ NA SWOJE DZIECI chore prawo być może jest ale chorzy,obojętni,zawistni,bezduszni rodzice również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do chore prawo
jeżeli dla ciebie posiadanie internetu w dwudziestym pierwszy wieku jest wykładnikiem dobrobytu to gratuluje-ni tak ojciec powinien przymierzać głodem. mając ponad 50 lat nic mu się nie należy nawet internet.a po 6 właśnie wróciłem z pracy i nie użalam się nad sobą. mieszkając razem z dzieckiem uważasz ,ze przeznaczyłbym więcej na dziecko to się mylisz ,każdy ojciec też niestety jeszcze żyje i oddycha i twoim zdaniem pewnie już nie powinien .cieszę się ze dziecko się uczy chociaż w szkole zaocznej .ale ty uważasz ,że to dzieciom należy się wszystko a rodzicowi nic. rozwody też są dla ludzi czasami tak życie się układa. a w wychowanie dziecka nie miałem większego wpływu , nie dlatego że nie chciałem. widzisz niektóre matki uważają dzieci za swoją własność i po rozwodzie walczą dziećmi- ojca zniszczyć to tylko maszynka do robienia kasy .uważam ,że ojciec ma swoje prawa i obowiązki i ja uważam ,że się z tego wywiązuję nie ograniczam się tylko do alimentów,ale dzieci szczególnie pełnoletnie też powinny mieć obowiązki a nie tylko prawa. uważasz , że to w porządku ,ze pełnoletnie dziecko może kłamać bo tak uczy je matka byleby wyciągnąć jak najwięcej kasy bo to mu się należy. gratuluję .ja chciałem tylko powiedzieć ,że gdyby sąd nie pozwalał leniom na wyciąganie kasy od rodziców to dziecko pełnoletnie na pewno miałoby inny stosunek do ojca, przynajmniej znało by słowo poproszę i dziękuję .oj ci źli ojcowie i kochane matki. wyżej napisano"alimenty kiedyś się kończą" i prawda że ojca dziecko potrzebuje całe życie niezależnie od wieku. ale jaka będzie relacja dziecka z ojcem jeżeli tak go się traktuje i za wszystko wini. nie oceniaj ludzi jeżeli nic o nich nie wiesz. znam wielu ojców , którzy chcieliby mieć dobre kontakty z dziećmi ale to ich matki decydują o wychowaniu dziecka i nawet jakbyś chciał to nie masz na to wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chore prawo
internet oczywiście w XXI to standard jednak niestety jego koszty to jż luksus :) a jeśli mowa o kłamstwach naszych dzieci-ty również się do tego przyczyniłeś albo tez biernie przyglądałeś kiedy te dzieci zaczynały kłamać stale drodzy tatusiowie piszecie jak to wy się chcieliście widywać z waszymi dziećmi,jak to te baby was potraktowały PYTAM CO WY JEDEN Z DRUGIM ZROBILIŚCIE ABY TA SYTUACJĘ ZMIENIĆ?! STARALIŚCIE SIĘ SĄDOWNIE O CZĘSTE WIDZENIA? CHODZILIŚCIE DO SZKOŁY,POD SZKOŁĘ,POD DOM? MYŚLĘ,ŻE Z KAŻDYM MOŻNA SIĘ DOGADAĆ I UZGODNIĆ ALE JESLI WY UMAWIALIŚCIE SIĘ NA WIDZENIA Z DZIECKIEM I ZANIEDBYWALIŚCIE JE PO CZASIE TO DLA DOBRA DZIECKA TAKI KONTAKT POWINNO SIE URWAĆ zastanów się ile wkładu własnego (poza alimentami) miałeś w wychowaniu tego dziecka i w dbaniu w jego rozwój. Sąd zasądził odwiedziny raz na dwa tygodnie a wy kochani tatusiowie na to przystanęliście-bez walki,bez sprzeciwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" moje życie witam .punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ja mam za sobą związek i dziecko z tego związku, mój obecny mąż też ma za sobą związek i dzieci ,więc sytuację znam z dwóch stron. moje dziecko teraz już pełnoletnie zawsze miało dobre relacje z ojcem nie biegałam po sądach o alimenty ,chociaż nie były zbyt wysokie (250 zł) za to dbałam o dobre relacje dziecka z ojcem . i wierzcie mi to teraz owocuje .ojciec nie musiał składać wniosku do sądu o zniesienia alimentów ,przestał płacić w momencie kiedy dziecko przeniosło się ze studiów dziennych na zaoczne.dziecko nie było wówczas jeszcze w stanie samo się utrzymać ,ale nie wyobrażałam sobie namawiać dziecko ,żeby stanęło w sądzie przeciwko ojcu. jakoś daliśmy radę ale teraz zbieram plony dziecko ma bardzo dobry kontakt z ojcem ,a ojciec ma szacunek do takiego dziecka . zobaczył ,że jest mądrym dorosłym ,wykształconym człowiekiem ,i sytuacja z drugiej strony -dzieci mojego męża dziecko też pełnoletnie wprawdzie uczące się zaocznie ,nie chce mieć kontaktów z własnym ojcem i nie chce iść do pracy tylko tatusia ciągnie po sądach o podwyżkę alimentów . kłamie razem z matką w sądzie .ojca traktuje jak bankomat. zero pokory szacunku .rozwód bez orzekania o winie. rodzice się rozstali ,mama w rezultacie jest sama ,a tatuś po pewnym czasie ułożył sobie życie.czy to źle? dla byłej zony nie do zniesienia i trzeba tak dzieciom wyprać mózgi żeby tatusiowi umiliły życie. tylko pamiętajcie drogie mamusie dziecko ojca potrzebuje całe życie. i swoje urażone ambicje czasami warto schować do kieszeni. bo dziecko kocha i matkę i ojca . i nikt mi nie powie ,że naganne zachowanie dziecka w stosunku do ojca po rozwodzie to nie wasza sprawka drogie głupie matki? robicie krzywdę własnemu dziecku ,w niewielkim stopniu ich ojcu. te nieszczęsne alimenty kiedyś się kończą i co dale? wielkie NIC.... dzieki wam ." Która mama tak myśli??? Ile wyrządzi krzywdy własnemu dziecku zanim te alimenty się skończą???? Jak to dziecko będzie postępować jak już założy własną rodzinę??? Do kogo wtedy i kto będzie miał pretensje.????? Ja uważam ,że instytucja alimentów to zaraza . Trzeba z tym walczyć i trzeba to zniszczyć. A jak państwo ,sądy chcą się wtrącać ,to niech biorą za to wszystko odpowiedzialność. Ponieważ jednak ja płacę za utrzymanie sądów to, to muszę i powinienem mieć wpływ na ich decyzje. Im więcej ingerencji państwa w sferę życia obywatela tym bardziej obywatel jest zniewolony. Państwo ma służyć obywatelowi a nie odwrotnie , to obywatel stworzył państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty zniecierpliwiony
nie zasługujesz na szacunek dziecka-jesteś tym ojcem z którym nie idzie się dogadać i dlatego "ktoś bezstronny" musi ciebie tak "ustawić" abyś wiedział,ze jesteś ojcem!!! ty bez sądu nie płaciłbyś w ogóle i w ogóle byś nie miał kontaktu ani wpływu na dziecko-boś się obraził na cały świat za rozpad twojego związku z którego jest dziecko!! gdyby nie te sądy to dzieciak by ani nie znał swojego tatusia ani też nie miałby z czego się utrzymać bo ty( i tobie podobn) na 100% dobrowolnie na nie nie płacił!! są ojcowie ojcowie-ci z którymi mimo sytuacji idzie się porozumieć i zawrzeć zdrowy układ i są źli,nieodpowiedzialni(TAK JAK TY!!!) którzy po rozpadzie związku zwijają d*** i nic ich nie obchodzi!! PO TO SĄ SĄDY,ARTYKUŁY,PARAGRAFY I WSZELKIE ORZECZNICTWA BY TAKICH "CH*** DO SZCZANIA" JAK TY NAPROWADZIĆ I ZMUSIĆ DO UTRZYMYWANIA SWOICH POCIECH!!! myślisz,że matki które doznały na samej sobie krzywd od swoich partnerów a ojców swoich dzieci są w stanie wyegzekwować czy zmusić czy też ugodowo dociec praw i obowiązków w postaci płacenia alimentów?! czy ty aby pomyślałeś z czego ma żyć kobieta której mąż czy też partner który jest ojcem jej dzieci jest np alkoholikiem, hazardzistą, lekkoduchem,erotomanem lub po prostu leniwym draniem?! jakiego sposobu ta kobieta ma użyć by taki chory człowiek zechciał się z nią dogadać w sprawie ich wspólnego dziecka czy też dzieci-w sprawie odwiedzin czy też łożenia na utrzymanie?! jak kobiety które np poczuły się krzywdzone czy zaniedbywane a które zdecydowały się na odejście od męża tyrana mają ugodowo dojść do porozumienia z takim "gościem" który po odejściu "swojej kobiety" czuje się urażony i jest obrażony a jedynym jego celem jest zemścić się na tej "niewiernej" kobiecie? nawet nie wiesz ilu facetów z pozoru miłych, dobrych, uczynnych, pracowitych w swoim domu okazuje swoją drugą -zapewne prawdziwą twarz i zmienia się w tyrana,damskiego boksera,nieodpowiedzialnego męża i ojca nie dającego pieniędzy na utrzymanie swojej rodziny-JAK Z TAKIMI SIĘ DOGADAĆ?!! NIE BYŁEŚ ŚWIĘTY SKORO" BABA" Z DZIECKIEM ODESZŁA OD CIEBIE I NIE CHCE MIEĆ Z TOBĄ ANI ONA ANI WASZE DZIECKO ŻADNYCH KONTAKTÓW A WSZELKIE SPRAWY ZAŁATWIA NA DRODZE SĄDOWEJ dogadać się można tylko kiedy osoba jest dojrzała i odpowiedzialna nawet wtedy gdy już nie tworzy rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
No i mamy wyjaśnienie. Jakie to proste. Na pewno pouczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znienawidzony
znienawidzony musiał dwa takie tematy założyć bo myślał że w tym drugim ktoś stanie w jego obronie ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeszkadza
Ja nie potrzebuję obrony. Prawda broni się sama. Ja naprawdę radzę paniom wychowującym pełnoletnich by je wychowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sprawie o alimenty
61 tys. Polek z wyższym wykształceniem porzuciło karierę zawodową na rzecz wychowywania dzieci. Steffi Graf, kilka lat temu najlepsza tenisistka na świecie, rozpoczęła karierę kury domowej. - Wychowywanie dziecka i rola gospodyni domowej to nie upokorzenie, lecz druga odsłona mojej kariery, równie ważna jak ta związana z tenisem - mówi Steffi Graf. Aktorka Sharon Stone (m.in. "Nagi instynkt") twierdzi, że rodzina jest dla niej ważniejsza niż najbardziej kuszące role. Rodzinę, w której żona odpowiada za wychowanie dzieci, ceni też nawrócona skandalistka piosenkarka Madonna. Veronica Ferres, gwiazda niemieckiej telewizji, uważa, że najważniejsza jest dla niej rola żony i matki. Jak dowodzą badania prof. Jasona Fieldsa, przeprowadzone na 37-tysięcznej próbie amerykańskich rodzin, kobiety (w tym dobrze wykształcone) rezygnują z pracy zawodowej, by poświęcić się prowadzeniu domu. - Tradycyjna rodzina okazuje się nie tylko najbardziej efektywna w dziedzinie wychowania, ale też najskuteczniej chroni dzieci przed patologiami, zaś małżonkom pozwala łatwiej znosić stres i adaptować się w otoczeniu - mówi prof. Fields. Uosobieniem tradycyjnej amerykańskiej rodziny jest klan Bushów, a w Polsce rodzina byłego prezydenta Lecha Wałęsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
"' w sprawie o alimenty 61 tys. Polek z wyższym wykształceniem porzuciło karierę zawodową na rzecz wychowywania dzieci. Steffi Graf, kilka lat temu najlepsza tenisistka na świecie, rozpoczęła karierę kury domowej """ Witam panią ,Steffi Graf, poproszę o autograf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie
u nas jest tak, ze maz płaci alimenty na syna, ktory i pracuje i sie uczy- studia zaoczne. To dorosły facet wiec chcielibysmy placic alimenty na jego konto bankowe. czy trzeba iść do sądu zeby tak zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie
prosze was odpowiedź lub nakierowanie mnie na jakis porzadny kink do takich spraw. chłopakowi kasa jest niezbedna, a jego mama chyba ma problem z prawidłowym wykorzystywaniem alimentów na sprawy syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Tak naprawdę to możecie nie płacić w ogóle. Jeśli zaś chcecie to wystarczy się z nim porozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony Ty człowieku idz się leczyć na nogi bo na głowę za póżno.Jest super wyjście abyś nie płacił alimentów na syna uduś go własnymi rękoma i Twój problem się skończy ,powiesz że masz prawo mieć inne zdanie no i będziesz miał kasę bo nie będziesz płacił alimentów ,prawda jakie to proste.Bo na Zachodzie ,tam jest inny rynek pracy ,łatwiej o tą pracę a poziom w szkołach pozwala na pracę.Jaka to łaska łożenie na syna .To prawo odnośnie płacenia alimentów jest chore ,co to znaczy ,że zdrowy palant nie łoży na dziecko a matka szarpie się w niedostatku.Mam znajomą córka 10 lat i syn 16 lat pierwsza klasa technikum 1.80 wzrostu ,ile taki chłoak potrzebuje jedzenia .Znajoma pracuje ale musi wydawać na dojazdy ,musi doszkalać się aby jej nie zwolnli 2 lata płatna szkoła i nie może sobie poradzić w piątek zastawiła w ląbardzie obrączkę a tatuś zdrowy byk ,zdolny informatyk w grudniu dał 1oo zł na dwoje dzieci w styczniu ani grosza i duże zaległości z wcześniejszych lat ale dla biedaka ne ma pracy ,nic też nie posiada to nawet komornik nic nie zdziała .To super babka dorabia jak może ale gdzie jest ojciec skurwiel jeden.Ja bym batem uczyła go rozumu.Takich psełdo ojców powinno się kastrować aby więcej dzieci nie miał i nie skrzywdził.I jeszcze jedno rozwiązanie to obozy pracy dla takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
"""" ZUZANNA153 Zniecierpliwiony Ty człowieku idz się leczyć na nogi bo na głowę za póżno.Jest super wyjście abyś nie płacił alimentów na syna uduś go własnymi rękoma i Twój problem się skończy ,powiesz że masz prawo mieć inne zdanie no i będziesz miał kasę bo nie będziesz płacił alimentów ,prawda jakie to proste.Bo na Zachodzie ,tam jest inny rynek pracy ,łatwiej o tą pracę a poziom w szkołach pozwala na pracę.Jaka to łaska łożenie na syna .To prawo odnośnie płacenia alimentów jest chore ,co to znaczy ,że zdrowy palant nie łoży na dziecko a matka szarpie się w niedostatku.Mam znajomą córka 10 lat i syn 16 lat pierwsza klasa technikum 1.80 wzrostu ,ile taki chłoak potrzebuje jedzenia .Znajoma pracuje ale musi wydawać na dojazdy ,musi doszkalać się aby jej nie zwolnli 2 lata płatna szkoła i nie może sobie poradzić w piątek zastawiła w ląbardzie obrączkę a tatuś zdrowy byk ,zdolny informatyk w grudniu dał 1oo zł na dwoje dzieci w styczniu ani grosza i duże zaległości z wcześniejszych lat ale dla biedaka ne ma pracy ,nic też nie posiada to nawet komornik nic nie zdziała .To super babka dorabia jak może ale gdzie jest ojciec sk**wiel jeden.Ja bym batem uczyła go rozumu.Takich psełdo ojców powinno się kastrować aby więcej dzieci nie miał i nie skrzywdził.I jeszcze jedno rozwiązanie to obozy pracy dla takich. """ Bat to może potrzebny na mamusię ???? Wysyłasz mnie do lekarza.....rozumnie ,że jesteś ekspertem????? Rozumie też ,że jesteś na zachodzie , im jest tam tak wspaniale dzięki Tobie. PRZY OKAZJI ZAUWAŻ ,ŻE TO NIE JA DECYDUJĘ O KONIUNKTURZE O RYNKU PRACY. Ciekaw jestem jaką Ty szkołę skończyłaś?????? Twoja wypowiedź jest interesująca. Daje dużo do myślenia. Na pewno nie możesz się oderwać od telefonu, masz tyle propozycji. Przypominam też , że post dotyczy alimentów na pełnoletniego. Wychodzę z założenia ,że jesteś pełnoletnia a co za tym idzie odpowiedzialna ....tak???? W Twoim przekonaniu pełnoletniemu należy się wszystko ....czego tylko zapragnie. Oczywiście z kieszeni ojca i oczywiście nie mając na niego żadnego wpływu .Ja myślę ,że Ty przyjęłaś bardzo wygodną postawę życiową. Tatuś zdrowy byk będzie zasówał na pełnoletniego a przy okazji na mamusię, mamusia nie musi. . A jaka jest zasługa mamusi w tym ,że ojciec ma takie lub inne umiejętności???? Mamusia powinna myśleć o swoich. Z Twojej wypowiedzi wynika ,że jak kobieta pracuje zarobkowo żeby współuczestniczyć w utrzymaniu rodziny to robi wielką .....łaskę. Ja gratuluję doskonałego samopoczucia a przy okazji proponuję trzymać nogi na baczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
ej no gdzie jesteś sknero XXI wieku dawno ciebie nie było szmaciarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Rozumiem ,że ktoś chce chce mnie przyjąć do swojego biznesu. Na razie nie jestem zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
stary zytka Cię kocha, najlepszego milusińscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
te coca cola on woli i tak ciebie -znienawidzony uwielbia ostre baby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
ty znienawidzony kto tu mówi o biznesie i komu wpadł pomysł aby ciebie zatrudnić-firma by się po miesiacu rozwiazała-nikt z takim nudziarzem i zrzędą by nie wytrzymał se robisz chłopie nadzieję na lepsze jutro-nic z tego-musisz nadal zapierdalać by płacić alimenty na pełnoletniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najprościej wziąć rozwód
znowu atak na pana zniecierpliwionego? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×