Alimenty na pelnoletniego

DO tyuiop[bnm Wiem że alimenty przysługują do 26 roku życia. Szkoła dzienna tak ! W weekendy już niestety nie,ponieważ może pracować i utrzymywać się sam. Jeśli chodziłby do szkoły np.3x w tygodniu czy nie straciłby alimentów ???? Pozdrawiam

Proszę mi wskazać przepis kr i op ,który tak stanowi. Ja takiego nie znajduję.

Proszę też pamiętać o nowelizacji kodeksu z 2009r.A zwłaszcza powołaniu art 133par3.

A znasz choć jeden przypadek po tej nowelizacji by sąd te alimenty odebrał bo ja nie? I bardzo dobrze jeśli się uczą i płacą za szkołę to w normalnych domach też rodzice pomagają

zniecierpliwiony nr 7 tzw OSIOŁ-twoje przepisy na które sie stale powołujesz nie znajdują swojego odbicia w Sądach-jesli dziecko (dziecko matki i ojca!!!!mimo że pełnoletnie!!!) sie uczy nawet zaocznie a nie jest w stanie utrzymać się otrzyma alimenty-wyobraź sobie że taki osiemnastoletni dzieciak pracuje przy roznoszeniu ulotek i z tego tytułu otrzymuje 200 zł (dziecko DOKŁADA starań w sprawie uzyskania możności samodzielnego utrzymania się!!!!) z zarobionych pieniędzy JEDNAK nie utrzyma sie samo-WIĘC nie jest leniwe i chce uzyskać wykształcenie by ZDOBYĆ ZAWÓD!!! "tatusiowi"który zarabia np 1800 zł w zupełności starczy na pokrycie wszelkich kosztów związanych ze swoim utrzymaniem i pomoc w utrzymaniu się swojego dziecka więc NIE POZBĘDZIE SIĘ ALIMENTÓW NA SWOJE WŁASNE DZIECKO-PRZYNAJMNIEJ BĘDZIE PŁACIŁ 400,500 ZŁ :)-ta kwota nie będzie NADMIERNYM USZCZERBKIEM DLA TATUSIA -BĘDZIE W STANIE SIĘ UTRZYMAĆ - do szkoły juz zapewne nie chodzi więc nie ponosi z tego tytułu kosztów,nie rośnie wiec nie wyrasta z odzieży,nie jest w okresie intensywnego rozwoju więc "żreć" tez tyle nie musi!!!! NIE WPROWADZAJ SWOICH WŁASNYCH USTAW BO NIGDZIE NIE BEDĄ ONE ZASTOSOWANE przepis na który sie powołujesz może być zastosowany wtedy gdy dziecko jest np zmienia co rok szkołę i nigdy jej nie kończy,gdy dziecko jest wiecznym wieczorowym czy zaocznym studentem i jego podejście do nauki nie rokuje zdobycia zawodu do ukończenia 25 roku a zobowiązany do płacenia alimentów zarabia zbyt mało aby bez uszczerbku dla niego kontynuować płacenie (dotyczy to przede wszystkim osób które straciły swoje dochody np przez wypadki losowe a nie przez lenistwo tatusia!!!!)

Sąd może działać tylko na podstawie prawa i w granicach prawa. Sąd podlega ustawie a nie własnemu widzimisię. A przypadki są nagminne . Wystarczy tylko ,że rodzic sam zaprzestanie płacenia na pełnoletniego.

to sie grubo pomyliłeś chłoptasiu!!! budujesz swoje ustawy na jednym przykładzie!! ja pracuję przy zasiłkach i wiem ilu pełnoletnich uczących się dzieci otrzymuje nadal alimenty-to o czym piszesz jest tylko i wyłącznie stosowane w szczególnych przypadkach o których pisałam wyżej a teraz wracam do tego co napisałam wczoraj-odpisałes mi : "O to kolejny powód dlaczego należy zlikwidować instytucję alimentów. Cały czas pretensje i nawet wyrażane nie kulturalnie. Zapewne to też jest powodem Twojej frustracji i bycia samotnym.Cały czas pretensje ..... a zero refleksji nad własnym udziałem w swoje nędzne życie.Wszyscy są winni.Myślę ,że trochę pokory by się przydało.A cały problem zawsze się gdzieś zaczyna.Na pewno Ci co tylko łapki potrafią wyciągać po cudze , już zawsze te łapki wyciągać będą chcieli ....no i zawsze będą mieć pretensje.Polska przy takim myśleniu jego obywateli ....jeszcze długo będzie z tyłu za innymi krajami.Tam jest znacznie mniej takich obywateli..... którzy mają tylko pretensje. Jeżeli Ciebie kobieto ktoś zgwałcił i z tego powodu wydałaś na świat potomka to Twoje racje są uzasadnione..... przy tym idź do sądu . Jeżeli to był również Twój wybór .....to się ciesz ,że masz dziecko przy sobie..... inni nie mają w ogóle." chciałam zaznaczyć że pisanie z tobą nie sprawia mi żadnej przyjemności i z góry zakładam że do ciebie nic a nic nie trafi bo twoje horyzonty myślowe są tak wąskie jak pajęcza nić przypomnę tobie to co już kiedyś opisywałam przy jakiejś dyskusji całe życie pracowałam-mam 23 letni staż pracy mam 2 dzieci-córka jest mężatką,jest po studiach, pracuje po długim czasie bycia samą ( z ojcem córki mam poprawne stosunki jednak życie razem okazało się nie możliwe) związałam się z kawalerem bez zobowiązań który planował założyć rodzinę i mieć przynajmniej 2 dzieci-byliśmy ze sobą 2 lata kiedy okazało się że jestem w ciąży,facet zostawił mnie kiedy byłam w 7 miesiącu dziecko urodziło się niepełnosprawne-utrzymywałam je z zasądzonych alimentów w wysokości 320 zł do 8 roku życia-nie dostawałam NIGDY ZAPOMÓG,RODZINNEGO ANI DOFINANSOWANIA DO MIESZKANIA w tym czasie przeszłam 2 dość poważne operacje-jedna na kręgosłupie mój stan zdrowia uległ pogorszeniu-nie mogę dorabiać bo skończę na wózku-mam orzeczenie o niepełnosprawności 2 lata temu podwyższyłam alimenty na 800 zł gdyż ojciec dziecka ma bardzo dobry zawód-pracuje w Anglii i ma się całkiem dobrze od chwili podniesienia alimentów tatuś zaprzestał płacenia-zalega z alimentami ponad 22 tys zł jak wiesz centy zarówno żywności,gazu,energii elektrycznej poszły prawie o 100% w górę-nie jestem w stanie utrzymać dziecka bez alimentów!! zalegam z opłatami za czynsz,prąd,gaz od 2 lat zarówno prokuratura jak i sąd okręgowy ścigają dłużnika-bezskutecznie-on sie ukrywa a ja tonę w długach nie żądam zbyt wiele-chcę aby ten który powołał razem ze mną do życia dziecko odpowiadał w tej samej części co ja-CHCĘ BY PŁACIŁ NA UTRZYMANIE NASZEGO DZIECKA-TO GWARANTUJE MI KODEKS RODZINNY SKORO PAŃSTWO JEST NIEUDOLNE A UNIA EUROPEJSKA UMOŻLIWIŁA UKRYWANIE SIĘ BANDZIOROWI JA W TYM STANIE SIĘ PODDAJE I ZACZYNAM ŻYĆ TAK JAK ZMUSZA MNIE MÓJ KRAJ zwalniam się z pracy,albo pójdę na rentę albo załatwię sobie pracę w zakładzie pracy chronionej gdzie pracodawca nie musi odprowadzać za mnie zus-u,z miejsca otrzymam wszelkie zasiłki :rodzinne,dodatek do rodzinnego,alimenty z funduszu oraz dodatek do mieszkania ja na zwolnieniu się z pracy stracę około 400 zł natomiast państwo straci około 1500 zł-w podliczeniu zyskam 1100 zł-na samo dziecko otrzymam 800 zł wszelkich zasiłków i dodatków myślę również tym by zrezygnować z komunalnego,dużego,zimnego mieszkania w którym to na własny koszt zrobiłam łazienkę, wc,ogrzewanie gazowe i przeprowadziłam jako taki remont który łącznie pochłonął blisko 45 tys a którego z powodu durnych przepisów nie mogę wykupić na własność i tym samym obniżyć czynsz który wynosi 800 zł miesięcznie!!-wynajmę sobie 2 pokojowe mieszkanie za 1400 zł z wygodami a moje wspaniałe państwo będzie mi dopomagało je utrzymać-warunki sa następujące: muszę mieć spisana umowę,mój dochód na jednego członka rodziny (jest nas 2) nie może przekraczać 720 zł (na rencie czy też w zakładzie pracy chronionej otrzymam najwyżej 1300 zł) oraz metraż nie może przekraczać 42 m2-z mojej pensji muszę płacić jedynie 12 % kosztów wynajmu tak więc około 200 zł więc pomyśl zły, ograniczony człowieku-kto nas matki zmusza do kombinowania? tacy idioci jak ty-krótkowzroczni i niemyślący!!! nie zarzucaj mi postawy roszczeniowej -byłam zbyt długo uczciwą,zaradną i pracowitą osobą ale wszystkie te cechy zostały we mnie zduszone bo mimo uczciwej ciężkiej pracy na nic mi nie starczało!! wystarczyło tylko abym otrzymywała 800 zł alimentów i nie byłoby mowy o jakimkolwiek kombinowaniu i przeliczaniu skoro ojca dziecka nie mogą złapać niech mój kraj pomoże mi samodzielnie sie utrzymać wraz z dzieckiem i wesprze mnie finansowo wypłacając w zastępstwie zasądzone alimenty skoro nie potrafi liczyć będzie wypłacało jeszcze raz tyle i nie pisz mi czasem idioto abym oddała dziecko do Domu Dziecka bo pomimo katastrofalnych skutków rozłąki dziecko które ma tylko mnie państwo poniosło by straty przeszło 2 tys na jego utrzymanie nie chcę już z tobą dyskutować-gardzę tobą boś prostak i cham więc daruj sobie wszelkie prymitywne wywody na temat tego w jakim stylu i jakim językiem pisałam

DO A.L i DO czytam sobie Bardzo dziękuję za sensowne odpowiedzi a jednocześnie odpowiedzi na mój temat który mnie bardzo dręczył.Serdecznie was pozdrawiam

czytam sobie jest pani dzielną kobieta- nie sądzę, by pan zet odniósł się do Pani wypowiedzi- mnie na jego miejscu byłoby zwyczajnie wstyd.

tylko czemu kawka nie używasz własnego nicka???

bo zapomniałam swojego hasła-nie ukrywałam że to Ja-napomknęłam że już wcześniej o sobie pisałam!!! Dla ciebie i tego idioty ważny jest nick a nie kwintesencja sprawy!! żałosne!!

"""" czytam sobie to sie grubo pomyliłeś chłoptasiu!!! budujesz swoje ustawy na jednym przykładzie!! ja pracuję przy zasiłkach i wiem ilu pełnoletnich uczących się dzieci otrzymuje nadal alimenty-to o czym piszesz jest tylko i wyłącznie stosowane w szczególnych przypadkach o których pisałam wyżej """" To prawda ...ale tylko dlatego ,że nie wszyscy korzystają z nowelizacji kodeksu rodzinnego.W innym przypadku ....alimentów by nie było. I w nawiązaniu do powyżej ale i dalszej pisaniny. Chyba pani zapomina ,że państwo ....to nie jest jakaś wirtualna instytucja ....ale my ....obywatele.I to my obywatele..... płacimy. Jak się płodzi dzieci to trzeba przede wszystkim liczyć na siebie by je utrzymać a nie na partnera czy państwo.Naukowo też udowodniono.... w jakim wieku kobieta powinna rodzić.... by zminimalizować możliwość urodzenia dziecka niepełnosprawnego.Jeśli zaś kieruje się egoizmem.... to wyrządza krzywdę ...również temu dziecku. Tym bardziej powinna ponieść odpowiedzialność ....ona.To oczywiście wymaga pewnego wysiłku i lat ...by do wielu pań to dotarło.

Oczywiście do wielu pań musi dotrzeć też fakt ,że to nie one ...a zwłaszcza nie one..... ani nikt inny nie może ustalać jaki jest potrzebny wydatek dla rodzica by najpierw mógł się on sam utrzymać a następnie by mógł bez uszczerbku dla własnego utrzymania .....płacić alimenty na pełnoletniego. Z tej prostej chociażby zasady ,....że to pełnoletni żąda alimentów a nie rodzic. Sądy Polskie zaś powinny być nie zawisłe..... , w tym podlegać przepisom ustawy. Sądy też podlegają sądom międzynarodowym. Mamusie zaś ...mogą mieć dziecko nawet do śmierci. Ale na własny rachunek.Niech się tylko cieszą ,że jeszcze nikt im nie wystawia rachunku za to dziecko........,że jeszcze jest dzieckiem ,ale i to może się zmieni.

Coś do ojców bo kasę żydzą nawet te zaległe, które i tak muszą spłacić fundoszowi i nawet dziecku, które jest pełnoletnie i po szkole. Zaległe to zaległe. A jak czytam co pisze jeden z drugim to aż szkoda, że taki sam jest mój stary. Słuchaj gościu jeden z drugim na starość syn kopnie cie w dupe albo otruje. Bądz dalej taki kokosik jeden z drugim. Starość nie radość żałujesz własnemu dziecku pare groszy? To mamy wychowują, płacą za prąd za wszystko a taka hiena, która spłodziła teraz wywija się ogonem. To ojciec? Nie! Mam takiego samego, no ale cóż przyjdzie koza do woza. Ojca nie mam to ze mam, ale ja mowie ze nie mam. Łyso ci ojczulku?

Z całym szacunkiem. .........Ty przeczytaj wielokrotnie ...... co piszesz.... ewentualnie co piszą inni.

ciągnie ten temat :D:D To jak, płacisz dalej? Czy wciąż intensywnie myślisz jak sie wymigać?:D:D:D Ja ci podpowiem: zajmij się konstrukcją maszyny do podróżowania w czasie, a następnie cofnij się 18 lat wstecz i nie pchaj swego fi**a gdzie popadnie :D

Nie musze tego barahłaju czytać. Ja wiem swoje i wiem jak jest z alimentami. Trzeba płacić bo inaczej pucha. PROSTE? A takie wkur..jące. pozdro

Co innego dziecko ....co innego pełnoletni. Ciekawe jak ci pełnoletni mówią swoim partnerom z czego się utrzymują.....no i jak reagują na to ci ich partnerzy?????

machają albo chcą machać kasą tylko nie swoją.

ty zniecierpliwiony jestes jednak barachło!!! debil z ciebie i to wszystko!!! niepełnosprawność mojego syna jest wada rozwojową-dziecko podłożyło swoja nogę "gdzieś pod moje żebro"-urodził się z wadą stopy i wiek imbecylu nie ma nic do tego!!! według twojej teorii dzieci które rodzą się np z zespołem Downa maja matki w nieodpowiednim wieku!! a może tak byś rozliczył ojców odpowiedzialnych za zapładnianie kobiet chorym nasieniem!! nie wiesz że alkohol,papierosy,narkotyki i inne środki chemiczne maja wpływ na plemniki które bądź co bądź są odpowiedzialne za płód!!! wiesz na szczęście w tym kraju obok idiotów takich jak ty sa jeszcze LUDZIE którzy tworzą ustawy chroniące zarówno matki jak i dzieci których bezduszni ojcowie pozostawili nie będę z tobą już dyskutowała bo mielisz te swoje krótkowzroczne teorie i za nic nie masz ochoty pogłębiać swojej wiedzy-jakis dziwnie oporny jesteś żyj sobie chłoptasiu według swoich zasad nikomu nieznanych i przez nikogo nie przyjętych mnie się już pustakowi nie chce tłumaczyć-twoje pisanie przypomina raczej pierdzenie w kija niż polemikę czy dialog bay,bay PS: ile miała lat twoja matka a ile ojciec jak ciebie poczęli ??? wady rozwojowe to również niedorozwój mózgu

A.L Mojemu synowi sąd odebrał alimenty, własnie po tej nowelizacji. Miał ukończone 18 lat i uczył się wieczorowo. Czyli zdarza się...

wieczorowo oznacza 3 x w tyg i tu byłabym za tym aby odebrano takiemu dziecku alimenty - nie bez powodu dzieciak wybrał szkołę wieczorową okrojoną materiałem prawda?(koleżanki syn uczy się w szkole neks-w 2 lata średnie-zajęcia co 2 tyg sobota i niedziela-otrzymuje alimenty mimo że jest pełnoletni-tu również dziwi mnie ten fakt) sytuacja wygląda inaczej jeśli dziecko uczy sie dziennie,jest sumienne i nadal chce się kształcić-niby skąd ma wziąć na swoje utrzymanie? wszystko zależy od sytuacji-sąd rozpatruje wszystko za i przeciw

To czy pełnoletni się uczy czy nie......to jest tylko i wyłącznie jego sprawa. Co do plemników...... nasienie może być tylko uboge z powodu ilości plemników.. Z reguły nie decyduje o stanie zdrowia potomka. Chociaż jest sytuacja związana ze zdrowiem, można powiedzieć ,że nie ma reguły.. Są to jednak przypadki.Jednak to przede wszystkim decyduje wiek kobiety w jakim wieku rodzi.

zniecierpliwiony 1 ty znowu tworzysz!! wiek ma znaczenie w przypadku pierwszej ciąży -najlepszy to 22 lata pewnie że kobieta która skończyła 45 lat musi liczyć się z ryzykiem natomiast ciąża w wieku 35 lat jest tak sam zagrożona jak w wieku 17,26 czy 37 i to nie wiek decyduje o zdrowym dziecku a przede wszystkim zdrowi rodzice i otoczenie oraz geny co do dziecka pełnoletniego uczącego się-ono ma prawo się uczyć a rodzice mają zasrany obowiązek łożyć na to dziecko czy tobie się to podoba czy nie-rodzice czyli matka i ojciec bo jak już chyba wiesz dziecko ma ZAWSZE DWOJE RODZICÓW KTÓRZY MAJA ZOBOWIĄZANIA WOBEC POCZĘTEGO DZIECKA-MAŁEGO BĄDŹ DUŻEGO

Ależ pełnoletni niech się uczy. Musi jednak pamiętać o tym ,że uczy się dla siebie a nie dla alimentów..Uczy się dla siebie.....a łaski nie robi. I co mnie to obchodzi....czy to musi mnie obchodzić?????? Czy powinno obchodzić pełnoletniego????

No jasne co cię to obchodzi zgadza się co cię w ogóle obchodzi twoje dziecko,żyje sobie niech tam sobie radzi ty masz tam w dupie jak. To czemu się dziwisz że to działa w dwie strony co dzieciaka obchodzisz ty ma cię w dupie takie obopólne porozumienie dziecko-ojciec,można pozazdrościć ci wspaniałych układów rodzinnych. Tatuś na medal jesteś przecież tylko czemu ten bachor ma cię tak głęboko w dupie doi cię a jednocześnie na świnię pluje,na super tatusia żadne nie ma zlewu.

Al-temu aniołowi zniecierpliwionemu (aniołowi bo bez płci!!!) nie ma co tłumaczyć-musimy przyjąć że n ma rację a my mamy spokój nie tłumacząc mu. Na nic argumenty skoro on ich i tak nie akceptuje-ono, ten zniecierpliwiony celowo zawsze ma inne zdanie by mógł sobie tu na forum chociaż z kimś "pogadać"-zobacz sama-ono jest o każdej porze dnia-zawsze zwarty i zawsze prężny do rekontry, która i tak nie ma nigdzie potwierdzenia. ono nie ma rodziny i przyjaciół więc wbija swe gały w monitor i wyszukuje tematy związane z dziećmi,żonami,kobietami,matkami ( których tak bardzo nienawidzi) i zasypuje topiki bzdurami o jakich człowiek zdrowy by nigdy nawet nie pomyślał naprawdę należy imbecyla ignorować-jego racja a nasz spokój

do 26 roku zycia tak

jak ktos jest tukiem to i uczyc sie moze do 40 , ale wtedy obowiazku elimentacyjnego jzu nie ma !

i nie sluchaj tych pierdoł ze na starosc kopnie cie dzieciak w dupę , prawnie jesli wystapisz dziecko musi ci płacic na starosc elimenty tak samo jak ty musisz - ustalone prawnie - tu nie ma inaczej , moze nie chcieć , prawo go zmusi . jezeli sad uzna , ze ci sie nalezą