Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matakusia

Ciężaróką przez 9 miesięcy

Polecane posty

Witajcie:) Wiec tak chrzciny juz po:) Powiem Wam ze jak zawsze tyle przygotowan a impreza trwala zaledwie trzy godziny. Ogolnie bylo bardzo dobrze :) Piotrus podczas chrztu nie spal fajnie wygladalo jka patrzyl co sie dzieje :) Jak Go ksiadz chrzcil:) Na pocztaku sie zdenerwowalam , bo milam pieczone ciasto i tort na zamowienie i dalysmy z tesciowa na balkon ja od razu jak przyszlma z kosciola wzielam sie za ciasto ja patrze a tam mrowki;/;/ normlani myslalam ze padne trupem ludzie mi sie schodza a ja zaczelam wyjmowac z pudel to ciasto z mezem na sczzescie uratowlaismy :) Maly w sobote mila kolki ale na szczescie ja wszytsko robilam a goscie sie zajmowali malym:) Weronika co do kolek wiem co przezywasz;/ Na najgorsze ze kolki moga minac do 3 miesiaca ale nie musza;/ eh Monia ja tez od kilku dni w domu juz dostaje dola bo maz ma piersze zmiany a tak jakby bylo cipelo polazilabym po dworze a tak w domu siedze;/ Matakusia powodzenia:):):) Trzymam kciuki:) Kamyskaa tzrymam kciuki by wymioty przeszly ja sie meczylam do 5 miesiaca ale po 5 tez sie zdarzalo nie tak czesto jak do 5 ale zdarzalo sie. Co do brzuszka to wyszedl tak po 25 tygodniu ja nie moglam sie doczekac jak zacznie kopac ale doczekalam sie :D Eh zazdroszcze Ci Kamyskaa jak zaczeniesz czuc swoje malenstwo:) Pozdrawiam:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow... ale miałaś z tymi mrówkami... :/ Współczuję... ja bym się też WŚCIEKŁA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, Matakusia slicznie wyglądaliście w kosciele. spełniona super ze chrzciny udane a z tymi mrowkami to mialas, szok !! U nas koszmar z dziasłami. Maja jest strasznie rozdrazniona i placzliwa, az czlowiek moze wyjsc z siebie, :/. Kupilam jej zel Dentinox na dziasła i smaruje jej, ale i tak placze. Zobazczymy jak bedzie na chrzcinach, bo nie zapowiada sie dobrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki... Dziś nasze pierwsze święto :) Jak się w nim czujecie? Bo ja świetnie! :) Cudownie być mama :) ... jeszcze trochę i nasze dzieci będą nam malować laurki i dawać kwiatki mówią: "Kocham Cię Mamo" :) ( a tak nawiasem mówiąc, to u mnie będzie trochę śmiesznie, bo moja Laurka będzie mi dawała "laurki" ;) ) Buziaki Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki, ja mam urwanie glowy z ta moja corka, marudzi strasznie, sama usypiac nie cchce trzeba ja na rece brac, ehhhh popsula sie strasznie :/, wieczorami to ja padam a plecy bola mnie strasznie, gorzej jak z noworodkiem, naprawde. no wlasnie obchodzilysmy nasze pierwsze swieto, pewnie ze niedlugo beda nam przynosic laurki :), bedziemy dumne z naszych pociech :) hehehehehehheh Nie pisalam wczesniej bo nie mialam kiedy, Matakusia gratuluje slubu :) Bylismy na szczepieniu ostanio , maja wazy 8300, nastepne szczepienia po skonczeniu roczku. Ciemiaczko sie zmniejsza i jest 1x1. Napisze wiecej kiedy indziej bo znowu marudzi, ehhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Wam :) Matakusia gratulacje:) z Okazji ślubu:) Monia ten ze l na te zabki slyszalam ze bardzo dobry ,pomaga Jej? Ja przechodizla zeby mojego chrzesniaka okropniestwo;/ Nasz pierszy Dzien matki ja w tym dniu mialam przemyslenia czy jestem dobra matka czy sie na Nia nadaje bo nerwy puszczaja jak dziecko placze a Ty niewiesz co masz robic i serce Ci peka;/ Moj Piotrek ma problemuy z kupka robi ja raz w tygodniu lub 2 ale nigdy nie robi codziennie pediatra mi powiedziala ze to normalne. Kolki dalje mamy ale zaczelam dawac mu infacol i narazie OK:) Co do nocy to budzi mi sie dwa razy:) Piotrek zaczal juz gaworzyc:) stal sie bardziej rozumny:) Ostatnio zaczal swoje paluszki ssac :) Buziaki:) Napiszcie co u Waszych pociech?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pomaga troche ten zel na dziasła, ale ogolnie Maja jest marudna, to chyba nie przez zeby :/ Juz sie do tych marud przyzwyczailam :), hehehe Rozgladamy sie za jakims fotelikiem do samochodu od 9kg. chcielismy kupic montowany tylem do kiedrunku jazdy, ale niektore sa na isofiksie a my takiego montowania nie mamy w samochodzie. Maxi Cosi jest montowany jeden tylem, ale jest produkowany na rynek szwedzki niestety :/ no nic musimy czegos poszukac przodem do kierunku jazdy. Spelniona dobrze ze juz z kolkami masz z gorki, bo to okropne jest jak meczy dziecko. a nerwy czasami puszczzaja dokladnie. Piotrus juz z dnia na dzien coraz wiekszy i napewno bedzie cie zaskakiwal czyms nowym :) My w czwartek wyjezdzamy juz do rodzicow, przyjezdzamy gdzie 10 czerwca, trzymajcie kciuki zeby pogoda dopisala na chrzciny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Spelniona, z Piotrusiem bedzie coraz lepiej - zobaczysz, kolki w koncu musza minac! Badz dobrej mysli. Jak tyle juz przetrwaliscie to dalej tez dacie rade, tym bardziej, ze juz z gorki tak jak monia napisala :) Monia, pogoda ma byc ladna, wiec ... tylko sie cieszyc! :) A czemu chcialas koniecznie tylem do jazdy kupic ten nowy fotelik??? Co do mojej malej Laurki to wsyztsko super, rosnie jak na drozdzach. Kumata juz jest taka, ze szok :) A silna.... ło matko, az chyba za bardzo...! No i grzeczna jak aniolek :) Ze mna za to gorzej... mam stwierdzona sarkoidoze plucna :/ Nie wiedomo skad to kur...estwo sie bierze :/ Ale jest przerabane! Nie bede Wam tu opisywac. Najlepiej jak wpiszecie w google.pl sarkoidoza i Wam wyskoczy... MASAKRA!!!!! Na moje szczescie mnie dopadla ta ostra odmiana (zespol Lofgrena) i mam nadzieje, ze samo ustapi... bo jak nie to... nawet nie chce myslec :/ Zalamana jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Dziewczynki na trochę was opuściłam, ale ostatnio padam z sił. Monia rozumiem cię , bo ja już czasami nie daję sobie rady z Bartusiem, strasznie marudny i rozdarty się zrobił, już sama nie wiem co jest temu dziecku, zastanawiałam się czy przypadkiem ząbki mu nie idą ale nic nie widzę , z resztą nie wiem jak to się sprawdza. Spelniona wspólczuję ci tych kolek i mam nadzieję, że twojemu Piotrusiowi przejdą szybko, bo mój Bartuś ma je nadal i lekarka powiedziała, że mogą mu przejśc kolo 6 miesiąca, na szczęście ten lek pomaga i zaraz mu przechodzi. Jak Bartuś był w wieku Piotrusia to codziennie robił kupkę, dopiero po drugim miesiącu zaczął mieć problemy i niraz nie robi przez 5 dni. Nie matrw sie kochana ja tez czasami zastanawiam sie czy jestem dobra mama, bo nieraz szybko mi nerwy puszczaja chociaz staram sie do tego nie dopuszczac. Ale jak sobie przypomne meczarnie jak Bartus miał kolki na samym początku to aż strach pomyśleć potrafiłam go usypiać od 19 po kąpieli nieraz nawet do 24:(( Dobrze, że już teraz tak między 20a21 już spi:) Matakusia to okropne co cię spotkało, miejmy nadzieję ,że tak jak nagle cię złapało tak też nagle i szybko cię puści. gratulacje z okazji ślubu, wyglądaliście ślicznie. Co do Bartusia to też rośnie jak na drożdzach, we wtorek idziemy na szczepienie. zaczyna już smiac sie na głos i siadać, do siadania tak sie rwie, ze juz chyba niedlugo usiadzie:) Ale zrobił sie tez strasznie nerwowy i jak ktos głosniej cos powie, to od razu zaczyna płakać. Nadal karmię go piersią i już tak za tydzień zacznę mu dawać inne jedzonko ale karmić bede go nadal:) No tydzień temu było nasze święto i dostałam od Batusia kwiatki i niedługo tak jak mówicie zaczną się laurki:) Fajnie:) A dzisiaj święto naszych maluchów i czekamy z Bartusiem na jego prezent, bo zamówiliśmy mu na allegro takiego konika morskiego przytulankę z muzyczką z fisher price. A co tam dziewczynki u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Wszystkiego Najlepszego dla Naszych malych maluchów :) , w koncu to ich dzien dzisiaj , heheheheh Matakusia wspolczuje Ci bardzo, poczytam pozniej o tym. Laurka juz zuch kobitka jest :) Weronika ja mam tak z usypianiem, ze Maja usypia dopiero o 23, wczesniej nie pojdzie spac, nawt jak jest wykapana i najedzona. Takze siedzimy z nia zawsze do pozniego wieczora, niestety. Dzis obudzila sie o 3 troszke zjadla i pospala do 6-30 znowu troszke zjadla i poszla spac do 10.00. Moja mama nas obudzila z zyczeniami na Dzien Dziecka, heheheheheh. A co do fotelika to chcielismy kupic montowany tylem dlatego ze miesnie karku dziecka nie sa jeszcze tak mocne do siedzenia przodem. Czytałam ze dziecko powinno jezdzic tylem do drugiego roku zycia. Przy zderzeniu z predkoscia 60km/h na dziecko oddzialuje sila 200km/h a zlamanie kregu szyjnego jest gwarantowane przy 140km/h. :/ Szxukalismy ale nic nie znalezlismy, kolezanka znalazla fotelik marki Bimbo, ale nie wiem co to jest za firma. Mozna ten fotelik montowac tylem do 9 miesiaca, pozniej przodem. Poszukamy czegos, moze znajdziemy a jak nie to kupimy przodem do kirunku jazdy. Weronika trzymam kciuki za szczepienia :) Maja zrobila sie teraz taka ze jak Marcin cos powie glosniej albo wogole sie odezwie to zaczyna plakac, az sie zanosi czasami ok ide gotowac zupe pomidorową :) buziaki aaa no i z ta pogoda to mam nadzieje ze dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest z tymi dziećmi:) To monia macie przechlapane. I co marudzi wam w tym czasie czy tylko nie chce się jej spać? U nas bartek budzi się raz albo dwa razy w nocy i wstaje o 6 nieraz o 5 zależy o której pójdzie spać. Całkiem niedawno obudził się o 2 i już wyspany nie chciał zasnąć , usypiałm go do 4. W dzień też mało śpi zalicza około pół godzinne drzemki dłużej nie pośpi. Obiad przy nim gotuje na raty ze 3 razy muszę przerywać. My to się mamy..... ale za to jakie kochane są te dzieciaczki. ostatnio odkrył też swoje stópki i jak jest na golaska przed kąpielą to tak się przygląda tym stópkom ze zdziwieniem:) W ostatnim też czasie bardzo mi wychodzą włosy a wam dziewczynki? i już wróciłam do swojej wagi waże 44 kg przy Bartku to nieraz jem sniadanie około 13 az w głowie mi się kreci z głodu, takie ma czsami humory i właśnie zdarzają mu się one często:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika o matko!!!!! wazysz 44kg ??? chudzinka z Ciebie jest :), heheheh, ja waze 54,5, wazylam sie wczoraj, równe 20kg schudlam po porodzie :)brzuch tylko mam troche zmasakrowany :), ale co tam Jaj ja wykapiemy o 20 i zje to pobawi sie i troche pomarudxi, ale spac nie pojdzsie, a jak juz to na pol godzinki i czeka zawsze do pozna na spanie, ehhhh. No wlasnie my to mamy z tymi dziecmi, ale jak mowisz i tak sa kochane :) Dopiero pozniej nam sie zacznie jak zaczna raczkowac i chodzic, wtedy to trzeba bedzszie za nimi latac, heheheh ehhhh martwie sie tymi chrzcinami zeby wszystko sie udalo i zeby Maja nie plakala w kosciele :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stópkami maja tez sie bawi, ale jeszce nie wklada do buzi, heheheheh, uwielbia lezec bez pieluchy, ale to chyba jak wszystkie dzzieci. Pogoda u nas dzis kiepska, kropi co troche. w sobote bylo bardzo fajnie i cieplutko.Obiad to i ja potrafie z maja robic na raty, ale zawsze wczucam ja do lezaczka i patrzy jak gotuje, nawkladam jej zabawek i ma na jakis czas zajecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia tyle ważyłam przed ciążą i przy wzroście 156 to wcale nie jest tak mało. I też mam zmasakrowany brzuch hehehe:) Też jak gotuje obiad biorę Bartusia z leżaczkiem do kuchni i zabawki ale jego wszystko interesuje przez 5 minut pozniej od nowa zaczyna marudzic. Probowałam też włączać mu bajki ale to samo 5 minut i koniec. Będę trzymać kciuki za wasza pogode, ale słyszałam ze od nastepnego tygodnia ma być bardzo ładnie i ciepło takze kochana bez obaw:) Monia a co z twoim powrotem do pracy? wracasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika ja nie wracam do pracy, macierzynski skonczyl mi sie w kwietniu na poczatku, zyjemy z pensji meza. Pojde do pracy chyba w przyszlym roku, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi się kończy teraz w czerwcu i koniec też . A nie rejestrujesz się w urzędzie pracy? Jak nie przedłużyli ci umowy to możesz iść na kuroniówkę przecież. Ja tez mam zamiar od przyszlego roku szukac pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mi tu wyskoczyło? Matakusia do ciebie jeszcze mam pytanko. Jak często karmisz Laurkę ? Bo Bartus to chce jeść co godzinę albo częściej. A ty Monia co na samym początku zaczęłaś dawać Mai do jedzonka? Ja planuje mojemu maluchowi dac za tydzień ale nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do pracy tez nie wracam... zostaje z Mala w domku :) A dzis dostalam z ZUS ostatnie macierzynskie... :/ ---> szkoda :/ Co do chrzcin, to nawet jak Maja Ci sie rozryczy to nie wazne :) I tak bedzie dobrze :) A macie cala msze? My mielismy tylko sakramenty - bez mszy chcielismy :) Moja Laurka uwielbia byc na golasa - tak jak Wasze zaby hehehe Uwielbia gryzc swoje nogi heheh, bierze juz stopy do buzi i nie ma z tym wiekszego problemu (co dla mnie jest niewyobrazalne :P) Slini sie na potege i wsyztsko by doslownie zezerla! Ale poki co jest grzeczna :) Wspolczuje Wam tych kolek :( Moja nie miala ani jednej, wiec nawet nie wiem, co to znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarejestruje sie w urzedzie pracy, ale musze sie tutaj zameldowac w koncu na stale, bo kupilismy mieszkanie ale jeszccze sie nie zzameldowalismy, niestety. :) Ja tez nie wiem co to sa kolki, na szczescie. A na poczatku dalam Mai samo jabluszko a pozniej marchewke, pozniej zupke jarzynowa , na pocztku kilka lyzeczek, na drugi dzien kolejne lyzeczki jarzynowej, pozniej mozesz dac jablko z marchewka itd. Maja juz jadla kurczaka z warzywawi i kurczaka z jablkowym puree, troche jagnieciny z hippa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika, ja mala karmie tak co 2-3h... ale generalnie ona czesto potrzebuje sobie po prostu pobyc przy cycku :) Czasem nawet chce z przerwa tylko godzinna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale daje jej juz deserki - ona uwielbia Hipp'a - i dzis dostala ugotowana przez babcie zupke jarzynowa :) Mieska jeszcze nie jadla, a glutenu tez nie podaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gluten podaje narazie pol lyzeczki do mleka, pozniej sie zwieksza, chyba jakos po 3 miesiacach stosowania. My ogolnie jemy obiadki, desrki z bobovity, z hippa- dynie z ziemniakami. Pije nektar z bobovity jablko marchewka, sok jablkowy, herbatke jablko z melisa i herbatke malinowa z dzika roza, smakuje jej bardzo. A deserki jemy rozne, jablko, brzoskwinia z marchewka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planuje już dać Bartusiowi w przyszlym tygodniu i na początek dam mu tak jak piszecie jabłuszko. A mój synek to chyba taki głodomorek bo ciągnie cyca co godzinę i normalnie je nie tak zeby sobie przy nim chciał polezec. raz dawałam mu mleko nan to pluł, nie smakowało mu:)Dziewczyny wiecie co, Bartusiowi chyba wyrasta ząbek o ile dobrze widzę to mi to wygląda na dolną dwójkę, bo ma takie lekko spuchnięte i białe lekko ma. Ale szok:) No chyba ze mi asie tylko wydaje, zobaczymy za pare dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehhe Weronika, to niech ktos kasiasty zauwazy zeba :P hehehe Moze to i zab :) Dawaj znac! Moja uwielbia deserki Hippa - morele, sliwki, banany z brzoskiwaniami (w ogole zauwaylam, ze ten sam sklad, ale inna firma i zupelnie inaczej smakuje). Na poczatku sama utarlam minimalnie lyzeczka odrobinke jablka i to dalalm Malej, tez tak zrob Weronika :) monia, a jak Maja pije ten nektar? Kiedy ja chcialam Laurce dac sok morelowy z Hippa to sie dziurka w smoczku zapychala... :/ No i ja wypilam, bo moja jeszcze przeciez ze szkalnki nie wypije :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×