Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasienka1919

bieganie czas zacząć!

Polecane posty

witajcie, mam 19 lat i waże 67kg:/ postanowiłam biegać (robiłam to juz kiedys i schudlam wtedy około 6kg. ) pozniej niestety lenistwo wzięło gorę. poszukuję osób które tak jak biegają lub chcą zacząć bieganie. tutaj bedziemy się wzajemnie wspierać i motywować. Co wy na to?? znajdzie się ktos chętny?? jesli tak, to wtedy wszystko uzgodnimy i wymienimy się doswiadczeniami. chcialabym zeby to forum dodało nam siły i wiary w siebie, a Wy?? czekam z niecierpiwością. (odpiszę na kazdy post)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprinter
ja biegam regularnie 3-4-5 razy w tygodniu zależy ile czasu wolnego, od października do do marca schudłem 20kg. biegam dalej bo poluniłem bieganie i to zmeczenie. Jeśli chodzi o mnie najlepiej biegało mi sie jak było -5 leżał śnieg na stadionie i była tylko wąska ścieżka wydreptana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się i zachęcam, biegam już kilka miesięcy 2-3 razy w tygodniu, w między czasie chodzę na fitness. Schudłam 5kg, teraz chcę tylko to utrzymać i nabrać mięśni. Z przyjemnością podyskutuję o porażkach i sukcesach w bieganiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zamiar zacząć juto i mam nadzieję ze wystarczy mi sił i chęci. wiem ze najtrudniejsze są początki. Jak juz wspomniałam, kiedys biegałam i dzięki temu schudlam, a po kilku tygodniach załapałam bakcyla i dzien bez biegania był dla mnie dniem straconym. Cieszę sie ze jest jakis odzew i przeprzaszam,ze tak długo milczqałam ale mówiąc szczerze juz zwątopiłam że znajdzie sie ktos chętny do wpólnego mobilizowania się. piszcie po ile biegacie, gdzie, rano czy wieczorem, wszystko:) jestem strasznie ciekawa jak mijutro pojdzie, zakładam godzinę biegu dziennie, dawniej biegałam pó godz codziennie, był to stały trucht bez przerw, jednak wiem juz ze tluszczyk zaczyna się spalac dopiero po ok 20 min biegu dlatego teraz zakładam godzinę biegu, jednak pewnie wyszłam z formy i na pooczątku będzie to bardziej marszo-bieg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprinter
biegam wieczorami 10x450m hiit rozgrzewka 2x450 własciwy 5x450 sprint/trucht 50/50%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny_błatek
Ja chciałam zaczac biegac choc nie lubie tego ale chciałąm poprawic wygląd nóg itd Wczoraj niby zaczęłam..znalazłam tygodniowy trening biegowy na 9 tygodni.. wczoraj miało byc 3 min biegu, 3 min marszu i tak 5x, zrobilam 2x i mialam dosc...wiecej maszerowalam potem choc staralam sie biec, rowne pol godziny wychodzi..ale ledwo oddychalam.. Skoro spala sie po ok 25 min tluszcz to moje bieganie chyba nie ma sensu bo wychodzi mi prawie codzien 30min biegania(a to zachwalany sposob ten plan) wiec juz nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro spala sie po ok 25 min tluszcz to moje bieganie chyba nie ma sensu bo wychodzi mi prawie codzien 30min biegania(a to zachwalany sposob ten plan) wiec juz nie wiem.. Nie pisz glupot. Tluszcz spala się w każdej minucie ruchu, od pierwszej az do ostatniej. Nie wiem kto wymysla te bzdety o 25 minutach. Biegaj i ciesz się dobrą kondycja, a pierdołami sie nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprinter
laura akurat tłuszcz to spala siewiecej po bieganiu niż podczas samego biegu. ten plan co dziewczyna znalazła to jest dla początkujacych. musisz pamietać dziewczyno że nie odrazy bedziesz w stanie na olimpiadzie wystartowac i potrzeba ci wiecej chcęci i samozaparcia. biego są bardzo przyjemne pod warunkiem że nauczysz się oddychać troche głupio to zabrzmiało ale to prawda. zacznim od biegania z szybkością szybkiego marszu a jak biegniesz to staraj siemyśleć o oddychaniu a nie o bieganiu długie głębokie wdechy, im wiecej dostarczysz tlenu do organimu tym mniej bedziesz zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny_błatek
Czy ja mysle o olimiadach itd? Po prostu juz nie raz czytałam ze tłumszcz sie spala po min 25 min biegania to czmu mam w to nie wierzyć skoro się nie znam na tym??Wiec po prostu uwierzyłam czytając to nie raz.A plan dla poczatkujacych owszem, trudno zbey było inaczej skoro prawie nie mam kondycji.Łatwo sie zniechecam, zawsze nie lubiałam biegac, strasznie mnie to męczy i juz nie mam siły , dbam o oddech bo wiem że to wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biegam od jakiegoś tygodnia :P tylko zastanawiam sie jak wy to robicie że biegacie tak długo? ja po 10 minutach już nie mogę:D zero kondycji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenula7
Biegać zaczęłam od marca tego roku (o ile to można nazwać bieganiem). Po kilku metrach miałam "przedzawał", ja, która zawsze byłam osobą wysportowaną. I się zawzięłam, że nie odpuszczę. Jedynie drobne kontuzje sprawiały, że miałam krótkie przerwy. Czasami zastanawiałam się po co ja to robię? Męczę się , pocę, nikt mi nie karze.... Robię to dla siebie i czuję wielkie zadowolenie że nie odpuszczam (choć teraz przez lato, gdy były upały, było różnie). Ostatnio jakbym trochę sfolgowała, ale wczoraj poszłam i przebiegłam moją trasę. Biegam ok 3-4 km, czasowo zajmuje mi to ok 30 min. Schudłam 6 kg i mam nadzieję, że to będzie trwały spadek wagi. A biegać będę dopóki pozwoli mi pogoda a zimą wymyślę coś zastępczego. Biegajmy, nie dziadziejmy, dbajmy o swoje zdrowie. A dobry humor nas nie opuści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcę zacząć
ja chcę zacząć od dziś, ostatnio się zapuściłam, bo w roku szkolnym w ogóle nie ćwiczyłam, teraz już rozruszałam mięśnie, nabrałam kondycji chodząc na aerobik i chcę dodać do tego bieganie, zobaczymy co z tego wyjdzie :) trochę czasu już minęło od pierwszego wpisu więc może napiszecie jak Wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też myslałam o bieganiu, tylko zawsze nienawidziłam biegać ehhh ale może jutro się wybiorę? Piszcie co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biegająca Ala
Jak wy robicie że biegacie? Ja nie potrafię po kilkudziesięciu metrach dostaję zadyszki. A co dopiero przebiec kilka kilometrów. Jak wam to się udaje? Zazdroszczę bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ursynowski prawie biegacz
ja też tak miałem, pierwszy raz biegałem, zadyszka ale za pierwszym razem przebiegłem 4 km :))) poprostu musisz trenować i zadyszka będzie coraz mniejsza...jejku a jak się później człowiek czuje..aahhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.ja zaczęłam w poniedzialek plan 10 dniowy.dzis 4 dzien i spokoj w tym tygodniu.w drugim dniu byłam zupełnie połamana w 3 już lepiej a dziś nic mnie już nie boli biegłam dosyć szybko.od poniedziałku zaczynam 3 minuty biegu i 3 marszu.moze to zadna dla was rewelacja ale ja jestem juz wieloryb i dla mnie to dużo...mam 34 lata,164 cm wzrostu i 77 kg wagi.bede wam zdawac relacje jak mi idzie ;)pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę,że nikt nic nie pisze :((....nie poddaje się ,mięsnie juz nie bolą ,jestem na etapie drugiego tygodnia.narazie zmian w wadze ani wymiarach nie zauważam-ale poczekam.pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenula7
Hej, hej wszystkie biegające? Co tak cichutko siedzicie? Wiem, wiem ciężko się zmotywować jak za oknem szaro, buro i deszczowo. Ale warto, bo potem endorfiny robią swoje i jest nam ciepło, humorek też jakby lepszy. Szkoda tylko, że zmrok zapada tak szybko. Biegam, fakt, że już nie tak często (ach ta pogoda- choć wytrwali biegacze twierdzą, że każda pogoda jest dobra do biegania). Zastępczo jeżdzę na rowerku stacjonarnym, ale to mnie trochę nudzi, pomimo patrzenia w TV. Bieganie, to bieganie- jestem ja i moje myśli, moje słabości i moje małe sukcesy. A najszczęśliwszy to jest mój pies. Odzywajcie się dziewczyny i wytrwałości życzę wszystkim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!jestem z Wami dziewczyny:)ja raptem biegam od trzech dni, ale jak na razie mi się podoba:)endorfina skacze, przez co śpi mi się świetnie i nawet nie mam problemu z porannym wstawaniem, a biegałam wieczorami:)nie wiem jak dzisiaj będzie, bo coś zaczyna padać, ale może do wieczora przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elllaalli
ja biegam bo lubię. kiedyś byłam sprinterem i może do tego wrócę ale więcej jest maratonczyków i mnie to zastanawia czy by nie spróbować jak mi w tym pójdzie... Może się przekonam do maratonu. A jest może ktoś z Łodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkemilka
Hej, ja biegałam ok rok temu ale później nie miałam z kim więc przestałam.. :( szukam kogos kto chciałby pobiegać po Kabatach, np okolice lasku kabackiego - kobiety, poziom początkujący :) co do chudnięcia to waga mi wtedy bardzo nie spadła, ale bardzo zmniejszyły sie obwody - szczególnie w udach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASMALWAMILA
hej ja biegalam pol roku schudlam prawie 10 kg teraz przezucilam sie na rowerek stacjonarny na okres zimy. Zycze wytrwalosci kobitki bieganie to dobra sprawa i efekty zaskakujace. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieganie pl
ja tez biegam, zaczelam 2 miesiace , najpierw byl to plan ze strony bieganie pl - odchudzanie, teraz biegam co drugi dzien 45 albo 35 minut, zalezy,. nie mam juz zadyszki, ale waga nie schodzi...hmmm jakies rady, mam dobra kondycje, tylko te slodycze...i zespol policystycznych jajnikow, tylko ze ja jestem osboba raczej szczupla, normalnej budowy, waze 56 kg i mam 165 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulamii
Bieganie jest bardzo dobre dla wzmocnienia mięśni oraz poprawienia wydolności oddechowej. Właśnie bieganie najlepiej powiększa pojemność płuc poprawiając Twoją kondycję. Jeśli chcesz zacząć biegać (nawet jeżeli nie jesteś w formie) to polecam zajrzeć na http://makelifehealthier.wordpress.com/about/. Jest tam opisany dokładny plan treningu, również dla początkujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupla na lato
czy ktos tu jeszcze biega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biegaczka leśna
ja zaczęłam w tym tygodniu. Bieganie zawsze było moją słabą stroną, ogólnie na siłowni bywam czesto, na orbitreku jakoś daje rade, ale przebiec 200m to dla mnie meka. 3 razy juz biegalam, za kazdym razem 3km, tyle ze na poczatku wiekszosc szlam, a teraz juz przebiegam na poczatku 1,5 km, kilkaset metrow ide, a potem biegne kilkaset, znow mala przeewa 50m marszu i biegne dalej. Nie wiem, jak mozna biec np. 30 minut bez przerwy. I to szybko. U mnie to jest najwolniejszy trucht, wolniejszy niz marsz, ale inaczej nie mam sily. Nie mam pulsometru, ale tetno pewnie ze 180 :P a w poradnikach piszą, żeby biec pwoolutku, tak by moc rozmawiac. Ja w ogole sam fakt, ze biegne a nie ide uwazam za mega wysilek, jestem czerwona a pot leje sie strumieniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis przebieglam bez zatrzyman
ia 2,5 km i kolejne 2,5 na przemian z marszem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim, ja zaczęłam biegać ponad tydzień temu, mam za sobą 6 treningów po 30 min (około 4,5 km za każdym razem), biegam co drugi dzień. Powoli odzyskuję kondycję :) Dodam, że przygodę z bieganiem zaczęłam już ładnych parę lat temu :) Jeszcze w tamtym roku biegałam 1h codziennie bez problemu :) A w ciągu ostatnich miesięcy zero ćwiczeń, słodycze, sporo kilogramów do przodu i niestety na kondycji strasznie się to odbiło :( Pozdrawiam Was cieplutko i życzę wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, przyłączę się, bo też niedawno zaczęłam biegać :) Mam 22 lata i bieganie (razem z nordic walkingiem i rowerem) to element mojego odchudzania, ale tak mi się spodobało, że z pewnością zaprzyjaźnię się z nim na dłużej równie mocno, jak z rowerem :) Ja korzystam z tego planu treningowego: http://www.biegaj40minut.pl/ Zaczęłam od drugiego tygodnia, żeby się nie przeforsować (ale skracałam sobie na początku przerwy :P), chociaż tak 'testowo' dałam radę przebiec najwięcej póki co 7 minut. Tylko niestety mam ostatnio trochę mało czasu, więc jestem dopiero na etapie 3 minuty biegu + 3 minuty marszu - bo jak mi wypada jakiś trening i robię dłuższą przerwę, to wolę sobie powtórzyć poprzedni krok i ewentualnie jedną serię zrobić z wydłużonym biegiem, niż przeskakiwać do następnego etapu. Pierwszy trening to była masakra, ale po powrocie do mieszkania i prysznicu zmęczenie przeszło. Na kolejnych było już nieporównywalnie lepiej. Mam dobrą kondycję na wytrzymałościówki typu całodzienne chodzenie po górach, czy naprawdę długie trasy na rowerze, więc coś mi nie grało, że bieganie mogłoby być wyjątkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×