Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_zalamana_0

Jestem za granica a chlopak w Polsce eh to okropne

Polecane posty

Ej nie mow tak!! Na pewno znajdziesz takiego ktory bedzie Cie kochal, bedzie wierny i szczery. A tak swoja droga to ciekawe co mnie czeka jak tylko czytam tu na kafe o jakis dupkach, draniach, zdradzaczch i klamczuchach:( az strach sie bac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej. W końcu dorwałam się do kompa :) Hmm.. Wczoraj byłam z mamą w swojej nowej szkole, a raczej koledżu :D heh. Poszłyśmy zapytać, co będzie potrzebne na piątek (bo w piątek muszę się stawić jeszcze raz) :) Zastałyśmy w szkole a raczej przed szkołą pewnego pana, któremu chłopak pomagał wnosić jakieś rzeczy do szkoły. Boże jaki ten chłopak był cudny. Taki piękny.. Wyglądał na 18-20 lat. Mam nadzieję, że uczy się w tej szkole, bo chciałabym go poznać.. On jak wnosił te rzeczy to zerkał na mnie i się uśmiechał :) Nie wiem czy to z grzeczności, czy wpadłam mu w oko:P Nie chciałabym z nim być czy coś, ale się poprostu poznać. Tylko ciężko z tym moim francuskim.. Mam nadzieję, że w szkole szybko się nauczę tego języka.. I mam nadzieję, że zastanę tego chłopaka w piątek, gdy pójdę do szkoły. :) Ej nie mow tak!! Na pewno znajdziesz takiego ktory bedzie Cie kochal, bedzie wierny i szczery. A tak swoja droga to ciekawe co mnie czeka jak tylko czytam tu na kafe o jakis dupkach, draniach, zdradzaczch i klamczuchach az strach sie bac.. -- Ciebie na pewno nic złego nie spotka, bo Twój chłopak Cię bardzo kocha :) Wiesz nie każdy jest draniem i kłamcą.. Ja źle wybrałam :( A pozatym Artur pisał do mnie.. Żebym się odezwała, czy jestem, kiedy będę.. Ale nic mu nie odpisałam.. I sorka, że dopiero się odzywam, ale wczoraj miałam ciężki dzień, bo byłam w tej szkole, a potem wysprzątałam cały dom i jeszcze musiałam się zajmować małym braciszkiem.. Dzisiaj w końcu jestem wolna :) Co u Ciebie słychać? Opowiadaj co robiłaś wczoraj i wogóle jak tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz juz wyhaczasz jakies cudenka a nawet sie rok szkolny nie zaczal:P na pewno jeszcze nie jeden fajny sie znajdzie ;) Ja tez mam nadzieje ze nie kazdy facet to dran i cham ale czas pokaze... Wczoraj poszlam odwiedzic babcie i zabrac siostrzenca (ma nie caly roczek) na spacer zeby troche odciazyc babcie i jakos tak wyszlo ze spotkalam sie ze stara przyjaciolka ktora nie utrzymywalam dlugo kontaktu. Ale sie wygadalysmy, naplotkowalysmy za wszystkie czasy :) mam nadzieje ze moze uda nam sie odswiezyc kontakty. Tak sie z nia zagadalam ze juz nie zdazylam zajrzec do babci wiec ide dzisiaj na dobry obiadek :D a jutro wybieram sie do lekarza w sprawie tych wlosow i innych nieprzyjemnych skutkow, ciekawe co mi powie... Milego dzionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję i Tobie też życzę miłego dnia :) Hehe no mam nadzieję, że fajni się znajdą :)) Noo.. Będziesz spotykała się z przyjaciółką, zabijesz czas i szybciej zobaczysz się z A. ::) Hehe to smacznego :P też bym zjadła jakiś dobry obiadek, ale to muszę poczekać na mamę, bo samej mi się nie chce gotować dziś :D No mam nadzieję, że pomoże ten lekarz hehe.. A nie tak jak ostatnio Ci powiedziała, że nie wie czemu tak jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Jesteś ?? :) Bo ja byłam na spacerze z bratem w parku, a teraz siedzę w domu i zaraz mama przychodzi. A tak pozatym to myślałam dzisiaj o A. i znów mi łezka poleciała.. Ale już jest lepiej, bo najpierw myślę jak to ja go kocham, a potem, że okazał się chamem i trochę smutek przemija (chociaż chwilami jest jeszcze gorzej). Teraz nawet nie dam rady słuchać muzyki, bo przypomina mi jego.. Tak zauważyłam, że dawno go nie było na GG. Ehh nie dam rady swoich myśli odciągnąć od niego :( A jak tam u Ciebie? Obiadek się udał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :) To dobrze ze nie siedzisz calymi dniami w domu bo wtedy byloby jeszcze gorzej. Ja wlasnie sie szykuje do lekarza i mysle co i jak powiedziec zeby niczego nie pominac a ide na 18. Ciekawe co powie, zapisze itp... Oczywiscie po powrocie napisze ;) a obiadek sie udal i nie ma jak to gołąbki babuni:D jeszcze 3 dni i A. moze wrocic a jak sie przedluzy to chyba umre.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 🖐️ Ja wrocilam jakis czas temu od lekarza i nawet bylo dobrze:) na początku dlugo gadalam z ta babka, o wszystko sie wypytywala (a nie tak jak ta stara do ktorej na poczatku chodzilam) i potem mnie badala ale strasznieeee dlugo i na wszystkie sposoby, nawet usg mi zrobila. Powiedziala ze wszystko tam mam w porzadeczku :D kiedy ta stara mowila ze mam jakis dziwny uklad po 2 sekundowym badaniu :/ potem znowu rozmawialysmy no i przepisala mi inne tabletki - Jeanine. Mam nadzieje ze kondycja moich wlosow sie polepszy i bedzie oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo to dobrze, że ta lekarka chociaż zna się na rzeczy :) I też mam nadzieję, że włoski się poprawią :) Hmm.. Przed chwilą gadałam z kolegą Artura. Sam z siebie, wogóle nie pytany napisał mi, że A poszedł dzisiaj do roboty.. Pewnie Artur kazał mu to powiedzieć.. Niby na jakieś wykończeniówki. Żebym była w PL napewno nie polazłby do takiej pracy, bo bym była zazdrosna, że siedzi u kogoś w domu.. Nie wiadomo z kim tam będzie.. Ehh czuję taką zazdrość w sercu, że przez tą pracę pozna kogoś.. I śnił mi się dzisiaj całą noc :( Nie wiem czemu, nie powinnam być już zazdrosna, ale dalej jestem :( To chore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ta lekarka rzeczywiscie stokroc lepsza od tej poprzedniej ale strasznie dlugo trzeba czekac na wizyte. Hmm no pewnie mowil temu koledze ze napisal do Ciebie ale po co? Powinnas udac ze w ogole Cie to nie obchodzi bo przeciez juz z nim nie jestes. A to glupie uczucie zazdrosci w koncu z czasem przejdzie i juz o tym zapomnisz. A S. znalazlas na msnie?? :) Mnie A. obudzil o 8.30 a spalam jakies 4 godziny bo nie moglam spac i jestem zmeczona ale nie moglam jakos znowu zasnac:P ech jeszcze 3 dni a ja nie wiem zupelnie co z soba zrobic a w sobote to juz w ogole chyba umre z niecierpliwosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie.. Napisałam koledze, że nie chcę gadać o nim.. Niech mnie w końcu zostawi w spokoju, chociaż wiem, że jak będę w PL to będzie mnie nękać telefonami itp. Ale muszę być stanowcza.. :( S. nie znalazłam, ale on teraz jest nad morzem u rodziny więc zobaczę się z nim dopiero na początku września.. Ojj 3 dni to niewiele. Napewno wytrzymasz. Tylko znajdź ciekawe zajęcie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana właśnie wróciłam ze spaceru, wchodzę na GG i wiadomość od A. "odezwij się proszę". Ale nic mu nie odpisałam jak narazie, bo go nie ma teraz.. I nie wiem co robić.. Jak będzie to się odezwać, czy teraz coś napisać, czy odpuścić.. Proszę doradź mi coś. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest tylko na niewidoku.. teraz mi napisał " Hej co tam słychać u ciebie?" Nie będę mu odpisywać.. Bezczelny jest.. Po tym wszystkim pisze jak gdyby nigdy nic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze nic do niego nie pisz! Moj byly nekal mnie po nocach smsami ze ma problem i chce sie poradzic ale ja stanowczo nie odpisywalam i w koncu dal mi spokoj, mam nadzieje ze juz na zawsze bo nie zle potrafil zagrac mi na emocjach :O Ty tez badz stanowcza to sie odczepi. Kurcze niby tylko 3 dni ale to sie ciagnie nie milosiernie i juz umieram :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh rozłączyło mnie na chwilę z GG i dostałam wiadomości od niego i od paru innych osób.. I zamiast odpisać dla kolegi to odpisałam Arturowi, że jestem i że mi GG nie chciało działać.. Pomyliły mi się okienka rozmowy :( I od niego takie wiadomości : mogla bys sie odezwac wiesz co ci zalezy z innymi gadasz to pogadaj i ze mna co no odezwij sie ehhh no odezwij sie ok skoro nie chcesz ze mna gadac to juz ci nie bede glowy zawracal i właśnie po tym ja napisałam te cholerne "jestem, sorka GG mi się zwaliło" i po chwili zauważyłam że to do niego.. :( a on na to: pogadamy czy nie bedziesz dalej sie odzywac? a ja mu napisalam: nie mamy o czym. zegnam a on: chcialbym tylko wiedziec co u ciebie. i mysle ze mamy o czym gadac. a ja dalej ze nie i zeby nie pisal a on: mamy i dobrze wiesz o tym tylkociagle jestes zla i uparta i wkurzona ehh skoncz z tym czy nie moze3my pogadac jak normalni ludzie. no i ja napisalam mu potem ze znam S.. on wiedzial o tym wczesniej ale napisalam mu ze niby z nim teraz gadam :P a on: podoba sie ci co mam nadzieje ze ci z nim wyjdzie a ja ze to moj kolega: a on: hehe po co ta sciema a ja mowie ze nie sciemniam bo nie mam po co. a on: ja tez ostatnio poznalem fajna dziewczyne ale nic z tego nie bedzie bo nie potrafie sie zaangarzowac moze jak minie jakis czas to mi sie uda. ja mu odp: szybki jestes przed wyjazdem mowiles ze z nikim nie bedziesz. a on : bo nie bede toz mowie ze nie potrafie z nikim byc to tylko kolezanka. no i cos tam jescze popisalismy i ja teraz mu nie odpisuje. On chce wzbudzić we mnie zazdrość, tym że niby kogoś poznał. Ja spytałam jego kolegi a kolega na to, że nic o tym nie wie i wątpi, że Artur kogoś poznał. A ty co o tym myślisz? Że ściemnia? I sorka, że tak to napisane ale zdenerwowana jestem i nie jestem w stanie budować normalnych zdań. Moj byly nekal mnie po nocach smsami ze ma problem i chce sie poradzic ale ja stanowczo nie odpisywalam -- wiesz co? Mój, gdy jeszcze byłam w Polsce i gdy się z nim kłóciłam pisał identyczne rzeczy.. Że niby ma jakiś problem i że chce się poradzić. No normalnie jak wyssane z palca.. Chyba to ten sam typ chłopaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co czytam to tak samo jak M. chyba masz racje ze to taki sam typ czlowieka. Z reszta w podobnym wieku wiec moze to taki czas. Nie wdawaj sie z nim w takie gadki bo widac ze juz sciemnia i wymysla zebys byla zazdrosna o niego. Poprostu zenada i tyle :O olej go i najlepiej zablokuj zeby nie kusilo Cie zeby odpisac. Na pewno jak zobaczy ze nie chcesz z nim gadac to sobie odpusci. To taki typ co mowi duzo ale nic nie robi. Jeny nie ktorzy faceci sa tacy beznadziejni i gdyby nie A. to pewnie bym tak o wszystkich myslala, ale tez nie wiadomo co z niego wyjdzie wiec trzeba byc zawsze przygotowanym i miec reke na pulsie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie.. Przez niego nie mam ochoty angażować się związki :( Tak zrobię. Nie odpiszę więcej, jak będzie trzeba to zablokuję. I tak gdy mnie zobaczy zacznie od nowa swoje gadki ale nie dam się omamić .. No trzeba trzeba uważać ale ciesz się tym co jest teraz:) Bo masz wspaniale :) Tylko najgorsze czekanie. Ale już niedługo minie i znów się zobaczycie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego zakladasz ze jak wrocisz to bedzie Cie nekal?? Moj byly tez przyjechal, mielismy wspolnych znajomych ale naszedl mnie raz a potem juz nie wiem bo poprostu nie otwieram i nie chodze w jego okolice a mieszkamy 10 min od siebie. Przeciez on wcale nie musi wiedziec ze przyjechalas tylko niektore osoby nie moga puscic farby i bedzie git :) Matko ale dzis zamulam w domu. Dobrze ze chociaz kafe zostalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mój niestety taki jest.. On nie odpuszcza :( A ja mu wcześniej powiedziałam, że na święta na pewno przyjadę to on zajdzie do mnie pewnie albo będzie sie kręcił pod blokiem moim ciągle.. Ale na szczęście nie wie, że może w listopadzie wpadam na tydzień. Oby nikt mu nie powiedział, chociaż jego kolega może wypaplać :D No ja dzisiaj też się zamulam. Szkoda, że nie mieszkasz w Belgii bo byśmy się odwiedziły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzilo mi o to ze odpuszcza w takim sensie ze gadal jak to nie kocha a ledwo wyjechalas i juz z jakimis bdziągwami lata :O wiesz w takim tepie poznawania panienek u niego nie wiadomo co bedzie w listopadzie a tym bardziej na swieta. Wydaje mi sie ze bedziesz miala spokoj no chyba ze bedzie mial silna potrzebe pognebienia Ciebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie.. O tej dziewczynie co mówiłam to on tej szmaty nie poznał tylko zna ją od dawna.. I jak mówiłam, że czasem jak się kłóciliśmy to on łaził z kolegami i ta wieśniara też czasem była.. I tak samo teraz.. Wyjechałam i on z kolegami i z nią.. :/ Kurwa mógłby z samymi kumplami a jej unikać ale on taki jest, że aby było towarzystwo do picia.. No a co do tego, że napisał, że niby kogoś poznał to nie mam pojęcia ale wątpię. Bo on długo przede mną nie miał dziewczyny. Chyba z 2 lata czy więcej był sam i dalej by był, gdyby nie ja. Bo on tak zabardzo nie leci się z kimś poznać.. No chyba, że w towarzystwie jest jakaś czy tam kolega zna to wtedy on się poznaje (tak jak ze mną przez kolegę). Więc z tym że do listopada czy grudnia kogoś pozna to wątpię :P A pozatym teraz on już nie wydaje mi się taki fajny, ładny i wogóle więc myślę, ze nikt do nie zechce:p Bo za niski, pije, kłamie.. Wyszukuję się jak najgorszych rzeczy w nim.. Ale jędza ze mnie;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam prawde mowisz a nie jedza:P chociaz wiesz sama jeszcze jakis czas temu bys tak nie powiedziala wiec na poczatku moze byc cudowny, ale ja bym chyba nie wytrzymala jakby tak mi na poczatku pil. W ogole nie lubie alkoholu i petow a moj byly palil i to nalogowo to myslalam ze szlag mnie trafi :O narazie sie nie zwiaze z takim typem, na szczescie A. tez nie pije, nie pali i nie imprezy mu w glowie bo nie ma na to czasu ani ochoty. Mam nadzieje ze juz tak zostanie a jak bedzie mial jakies zaczątki to wybije mu to szybko z glowy :P wszystko dla ludzi ale z umiarem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On tzn Artur teraz ciągle robi na GG to dostępny to zaraz wracam to znika i potem znowu dostępny... W co on pogrywa. Pewnie chce, żebym napisała do niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak to takie stare zachety zeby ktos napisal. Usun albo zablokuj to nie bedzie pikalo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój też palił nałogowo.. I też mi to bardzo przeszkadzało. Z początku wywalczyłam, żeby nie palił chociaż przy mnie, ale potem i tak on swoje i palił.. Mój na początku tak nie pił, udawał dobrego, ale wyszło szydło z worka. Owszem po tym jak dałam mu ostatnia szansę- przestał pić. Ale znowu zaczął, gdy wyjechałam.. Było to w nim dobre, że też nie lubił imprezować, tylko chciał spędzać ze mną cały czas. Oczywiście był dobry, cudowny, ale w czasie kłótni to naprawdę wychodziło jaki jest naprawdę... :( I teraz, gdy wyjechałam to sobie to uświadomiłam. No właśnie z tym zdaniem: wszystko dla ludzi ale z umiarem!!- zgadzam się całkowicie. I nie pozwól, żeby Twój chciał imprezować, czy pić za dużo.. Bo naprawdę potem będzie więcej cierpienia niż czego.. Zauważyłam, że miałyśmy podobnych "byłych" facetów.. To może mój kolejny będzie taki jak Twój A. :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u mojego to bardzo male prawdopodobienstwo ze tak skonczy no chyba na emeryturze w wieku 40 lat hehe:P mam nadzieje ze tez znajdziesz duzo lepszego niz do tej pory i bedziesz szczesliwa :) troche jestem spiace wiec sie zdrzemne a potem zajrze ;) Milego popołudnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no raczej Twój jak jest mądry to się nie zmieni :) No ja też mam taką nadzieję, że spotkam dobrego faceta :) Ok to "dobranoc" hehe i słodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jak tam wyspałaś się już? :P Bo ja weszłam niedawno na GG i wiadomość od A: to jak bedziesz ze mna gadac? a potem: a wiesz co nie musisz :P Kurwa on te minki mi wysyła albo pisze "hahaha" "hehehe". tak to mnie wkurwia;/ zachowuje się jak dzieciak a ma tyle lat!! On tylko pogrywa w głupie gierki, bo chce, żebym to ja mu napisała jak bardzo go kocham i chcę z nim być! Ale ja tym bardziej tymi jego tekstami się zbrzydzam do niego! MAm ochotę tak mu wszystko wygarnąć ale nie będę się odzywać. Weś Ty mu coś napisz:P dałabym Ci jego nr hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz sie wyspalam :P O nie nie, nie chce jego numeru :P juz to raz przezywalam i wystarczy mi to do konca zycia:P tez nie lubie takich gierek i glupich tekscikow i usmieszkow, to jest takie irytujace :O kurcze tak mi sie chce jesc a nic nie ma wiec zostala mi duza miska lodow :P i czkam az A. wroci z treningu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×