Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Dziewczyny jestem zalamana :-( Arturek nie zlapal chorobska ale co innego ma grzybice nog pomiedzy paluszkami tak mu sie luszczy ze rany sie robia. Dbam o jego chigiene myje codziennie po piaskownicy odrazu a ty taki syf sie przyplatal jedyne z czego to moze miec to strasznie nogi sie mu poca i w calych butach jak byl to nogi mial tak mokre i pomarszczone jak by caly dzien sie kapal. Czy od tego moze to miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko nie przejmuj sie,bo to pewnie zupelnie nie Twoja wina.Tym paskodztwem jest bardzo latwo sie zarazic..Ja sie kapie codziennie,a tez mialam pare lat temu.Wystarczylo,ze stanelam na brudnych kafelkach..Mogl zarazic sie nawet od kogos.Mogliscie byc gdzies,gdzie to paskodztwo bylo i zarazenie gotowe.Nie wiem czy przez pocace sie stopki tez moze sie tak stac,ale wszystko mozliwe. U nas dzis nawet ladna pogoda.Moze pojde gdzies z dzieciakami. Wiecie co?Szlag mnie trafia..Od ponad tygodnia jestem na diecie,cwicze codziennie,a waga ani drgnie..mam juz normalnie dosc...Co chwile gdzies slysze jak to dziewczyny chudna przy karmieniu piersia..no ale oczywiscie mnie to nie dotyczy..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ząbek jeszcze się trzyma :) A nie piszę nic bo cały czas na dworze jesteśmy dzisiaj np.sieję grządki więc mam zajęcie teraz akurat Lenka śpi to jestem w domu. Beata___idz do lekarza z Arturkiem i coś mu na to da czasami tak jest że jedno dziecko jest na coś podatne a inne nie. Anka____cierpliwości waga zacznie spadać ale nie tak od razu jak będziesz jeść troszkę mniej niż zazwyczaj i nie jeść słodyczy to spadnie przy karmieniu piersią ale ja np.miałam wtedy taaaki apetyt że nie mogłam się opanować ciągle byłam głodna gorzej niż w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia no niby wiem..ale juz w lipcu wesele szwagierki a mi wstyd samej na siebie patrzec..no i juz widze te spojrzenia..:o Ja jakos wiekszego glodu nie czuje..pilnuje,zeby jesc malo i co ok 3 godz..w miedzyczasie jakies jablko..slodyczy nie jem w ogole...a szafka pelna,bo Sebus i tatus wcinaja slodkosci.. Beata grzybica to nic takiego strasznego znowu...dostaniecie jakas masc i bedzie po wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko --- nie martw się, takie coś bardzo łatwo złapać. Sama czasami łapię. Mi pomaga np lamisilatt. Nie wiem, czy dzieciom tez go można stosować. Ja mam skłonności do łapania grzybków. Jak muszę gdzieś korzystać z prysznica poza domem, np na basenie, to wchodzę z plastikowych klapkach, bo jak nie to od razu coś mam. Ania --- ja też od jakiegoś czasu nie jem słodyczy, ograniczam się ogólnie z jedzeniem, codziennie ćwiczę a waga też stoi w miejscu jak zaklęta :( Dziś mamy pełnię lata 28 stopni, a ja nie mogę się wcisnąć np w rybaczki, które w zeszłym roku nosiłam z paskiem bo mi leciały :( Katastrofa. Przez następne dni też będzie taka pogoda, a ja się nie mieszczę w żadne spodenki, a jak już wchodzę to na ciasno i mi się boczki wylewają. Ty przynajmniej masz usprawiedliwienie, bo dziecko urodziłaś dopiero co, a ja po prostu z obżarstwa:O Ale nie poddam się! Będę walczyć dalej, bo nie mam zamiaru kupować ani sztuki ubrań w większym rozmiarze:P Milenka od wczoraj ma kolczyki. Nie było tak źle, rozpłakała się ale dość szybko się uspokoiła, i zaraz zabrała się za przekładanie lakierów do paznokci u tej kosmetyczki:) Tylko potem jak ktoś jej wspominał, że ma kolczyki to się zbierała do płaczu i mówiła "ciiii, nie mów!" Tatusiowi za to sama leciała się pochwalić, a dziś chwali się wszystkim swoim misiom że ma kolczyki. Chodzi dumna jak paw:D Da sobie ich dotknąć bez problem i sama nimi rusza, wiec chyba już nie boli. Jestem bardzo zadowolona, ze oba uszka na raz miała robione. Szybko poszło, myślę, ze gdyby musiała czekać na powtórkę to by było ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, jeśli dobrze pamiętam, to właśnie grzybica może się wziąć właśnie z takich przepoconych butów. Arturka swędzi pewnie? Anka, przechodziłam niedawno dokładnie to samo co Ty. Pierwszy miesiąc ćwiczeń dał mi tylko to, że weszłam w jedną parę starych spodni. A dopiero jakoś 2 tygodnie temu zauważyłam, że na wadze drgnęło. Pewnie potrzeba nam czasu... A też jestem niecierpliwa. Czasem nawet myślę, że nie chcę już karmić piersią, bo mogłabym odchudzać się normalnie. A potem i tak frajdę mam, gdy karmię. Nie będę przesadzać, jakoś wytrzymam. Jak długo chcesz karmić? Ja myślę, że te pół roku byłoby przyzwoicie, a potem się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko zobaczymy na ile mi pokarmu starczy,bo jest go coraz mniej z tego co widze. No i kolejna rzecz jest taka,ze musze sie wybrac z Wojtusiem do dermatologa,bo zaczynam podejrzewac u niego skaze..:( Ma strasznie sucha skore na policzkach i takie podskorne krostki,oczywiscie tu GP mi powiedziala,ze to tradzik,ale nie wydaje mi sie..teraz jeszcze doszla luszczaca sie skorka na glowie..mam nadzieje,ze to nie to,ale sadze,ze jednak tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, dokarmiasz? I pamiętaj o tych kryzysach laktacyjnych. Z początku jest ich kilka. Ja równo na 3 miesiące Ali myślałam, że dłużej nie pokarmię. Ona była głodna, pokarm szybko spijała, ale to minęło po paru dniach. Czytałam, że na trzeci miesiąc przypada ostatni taki kryzys, zobaczymy. A co do odchudzania, chciałoby się iść do ślubu szczupłą, nie? Albo do chrzcin... Jeju, czy ja się wyrobię? Jakoś niedługo wypadałoby ochrzcić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Chmurko pomarzyc dobra rzecz... No to ja chyba wlasnie mam taki kryzys..Widzisz ja ogolnie w nocy jestem leniwa..daje butle,bo sama chce isc szybko dalej spac..ale z reguly rano piersi to az mnie bolaly przy kazdym ruchu..a od dwoch dni nic..po calej nocy sciagnelam niecale 40ml..masakra jakas..dzis bede meczyc je laktatorem. Od przyszlego tyg zaczynam chodzic na zajecia z kettlebell..mam nadzieje,ze cos dadza.. Moje dzieci daly mi dzis pospac. Wojtus obudzil sie na jedzenie tylko raz o 3,a potem o 6 rano i spal dalej do 8.30,a Sebus pzyszedl do mnie o 8.Jestem dzis tak wyspana,ze moge gory przenosic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, wiadomo, że od dokarmiania pokarm może się kończyć. Dziecko nasyci się butelką na dłużej niż na piersi. Z Klaudią straciłam pokarm m.in. dlatego, że przebywałam większośc dnia na wydziale, pokarm ściągałam nieregularnie, jak mi zajęcia pozwoliły. Mała w domu piła moje ściągane mleko i modyfikowane. Raz ściągnęłam, potem 4 godziny przerwy lub dłużej i tak pomału, aż mleka miałam tyle, że mogłabym sobie najwyżej do kawy wlać:D Jak się mleko skończy, to zawsze mamy butelki, nie ma draki. Byle dzieciaki nie były głodne. A wiesz co? To zabawne. Ty w nocy karmisz butelką z wygody a ja piersią, tez z wygody:P Bo tylko małą położę, kładę się obok, karmię i przysypiam. Inaczej musiałabym grzać wodę itd. A Ty masz jakoś wodę przygotowaną wcześniej? To się nie zgadza z polską propagandą i ideą matki-polki, ale czasem mam pokusę, żeby przejść na butlę. Te staniki mam okropne, teraz zrobiły się za duże i nie mogę się odchudzać tak jak bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz ja nie karmie w nocy na lezaco,bo M zajmuje 3/4 lozka i nie mam gdzie Wojtusia polozyc hihi Karmie go w fotelu,a piers to wiadomo zajmuje kupe czasu..Co wieczor obiecuje sobie,ze dam mu piers,ale jak wstaje w nocy na wpol przytomna,to zmieniam zdanie hehe Na noc szykuje sobie 2 butelki z woda,a jak Wojtus sie budzi,to podgrzewam pod goraca woda z kranu. Mam tez problem z karmieniem w dzien,bo brakuje mi czasu..Ostatnio robie czasem i po 2 obiady,dzis zrobilam nawet 3 hehe dla kazdego osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście z czasem dziecko je coraz szybciej. Ali zajmuje to do 10-15 minut. Ale na początku... Pół godziny, czasem do godziny. Sebuś Ci pomaga? Kiedy chrzcicie Wojtusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Wojtusiowi na razie zajmuje to wlasnie z 40min co mnie wykancza,bo zasypiam w fotelu w nocy hehe Jeszcze nie mamy terminu Chrzcin,ale na pewno jak bedziemy teraz w lipcu. A Sebus jest dumny jak moze cos pomoc.Nosi pieluszki,wyrzuca do smieci,podaje dzidzi smoczek. Jak nie przykryje Wojtusia kocykiem,to sam z nim biegnie i mi przypomina i nie da spokoju dopoki tego nie zrobie. Jak schodzimy z gory,a nie wezme malego od razu,to Sebus czasem nie chce zejsc .Patrzy na mnie i mowi "mama dzidzi!" Jak tylko ma dzidzi w zasiegu to zaraz tuli i caluje. Zazdrosci nie ma.Przynajmniej na razie. Dzis jedziemy do dermatologa z Wojtkiem. Zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!Ale upał szok... LENKA ŚPI,dUŚKA SIĘ BAWI A JA MAM CHWILKĘ WOLNEGO.u WAS TEŻ DZIECI CAŁY TYDZIEN MAJĄ WOLNE od szkoły?I nauczyciele jeszcze narzekają jaka mają cieżką pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z karmieniem butelką w nocy to w ogóle szłam na łatwiznę, przygotowywałam sobie wodę o odpowiedniej temperaturze do termosu, brałam butelki i puszkę z mlekiem do sypialni. Jak się Milenka budziła w nocy to na pół śpiąco robiłam jej mleczko i leżąc w łóżku trzymałam jej butlę przez szczebelki łóżeczka :P Jak była większa to dawałam jej butlę i zasypiałam, a ona jak wypiła to pustą odstawiała na półeczkę :D Muszę Milenkę pochwalić, bo drugą noc śpi bez pampersa. Od dłuższego czasu i tak budziła sie z suchym, wiec już jej go nie daję:) Ostatecznie pożegnaliśmy pampersy na dobre:D U nas upały były, ale dziś ostatecznie przeszła burza i znacznie się ochłodziło. Jutro już nie będzie aż tak ciepło. Szkoda... Uwielbiam lato. Nawet mi w tym roku jakoś te 30 stopni wcale w kość nie dawały:) Mam nadzieję, że jeszcze będą ciepłe dni, a nie jak to zwykle bywa, że całe lato leje. Klaudia moje bratanice też mają cały tydzień wolne od szkoły. Ale za to rok szkolny kończą później. Beatko jak z tą grzybicą? Walczycie? Dorotko jak sobie radzisz? Mała żyjesz????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia no ja wlasnie tez tak robie z ta roznica,ze przygotowana wode podgrzewam potem pod kranem,zajmuje mi ta jakas minutke. Bylismy wczoraj u dermatologa. Stwierdzila,ze Wojtus ma lojotokowe zapalenie skory z podejrzeniem AZS. Czy to jest AZS okaze sie gdzies po 3 miesiacu zycia,bo niby wtedy to sie zaostrza. M to ma,wiec i maly moze miec. W kazdym razie lojotokowe zapalenie wywoluje hormon,ktory maly dostaje z moim mlekiem i dopoki bede karmic bedzie mial glowke cala w strupkach..wiec w sumie niby dobrze,ze pokarm mi sie konczy,aczkolwiek zal jest we mnie straszny..mialam nadzieje na 5 miesiecy karmienia,a tu znowu nic z tego...:( Mama mowi,ze mam to po niej,bo ona 4 dzieci karmila max do 2 miesiecy. Z dnia na dzien pokarm jej zanikal i byl koniec.. Jak to jest,ze kobiety z piersiami jak balony (czyt.ja) maja malo pokarmu,a te z malmy karmia i po 2 lata..nie rozumiem tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wysłałam zdjęcia na pocztę z weekendu zrobiliśmy sobie taki mały urlopik. Ania____na to nie ma reguły małe czy duże?nie wiem od czego to zależy ale nie od wielkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia wiem,ze nie ma reguly,ale czesto tak jest. Przynajmniej mnie otacza pelno takich przypadkow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlosy przefarbowalas? Mi sie zdaje czy wczesniej bylas blondynka? Dziewuszki slicznie wygladaja,ale obie chyba podobne do taty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chej babki u nas grzybica praktycznie opanowana nogi zagojone jeszcze w jednym miejscu jes. Ale znika ladnie. Juto ide na komunie do chrzesniaka a tak mi sie niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chej babki u nas grzybica praktycznie opanowana nogi zagojone jeszcze w jednym miejscu jes. Ale znika ladnie. Juto ide na komunie do chrzesniaka a tak mi sie niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chej babki u nas grzybica praktycznie opanowana nogi zagojone jeszcze w jednym miejscu jes. Ale znika ladnie. Juto ide na komunie do chrzesniaka a tak mi sie niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chej babki u nas grzybica praktycznie opanowana nogi zagojone jeszcze w jednym miejscu jes. Ale znika ladnie. Juto ide na komunie do chrzesniaka a tak mi sie niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wysłałam parę fotek na pocztę:) Klaudia --- Masz dwie takie same dziewczynki! Jak są osobno na zdjęciu, to się muszę dobrze przyjrzeć żeby wiedzieć która to:D Wyglądasz ślicznie. Jak siostra a nie mamusia;) Ania --- na karmienie nie ma reguły. Co do tego karmienia flachą w nocy, to ja nawet z łóżka nie wychodziłam żeby Milesi mleko zrobić:D wszystko miałam pod ręką:D Jak sytuacja z wysypką? Napewno to nie skaza? U mojej bratanicy dopiero trzeci lekarz to stwierdził. Podobno to nie takie łatwe do zdiagnozowania. Beatko --- i czym to paskudztwo zwalczasz? Też nie lubię imprez typu siedzenie przy stole cały dzień :P A na komunii zawsze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Bylismy dzis u znajomych na grillu.Fajnie bylo wyjsc do ludzi na dluzej ;) Annolia na pewno to nie wiem,ale nie wyglada to na skaze,bo odkad przestalam karmic piersia,buzka wyglada duzo lepiej.Poschodzily czerwone krostki,skorka jeszcze troche sucha,ale walczymy z tym ;)No i strupkow na glowce tez juz mniej. Poza tym dostaje normalne mm,wiec cos by sie dzialo wiecej. Z kupkami nie mamy problemow. Walcze ostro z Sebkiem o siusianie i kuptanie na nocnik. O wolaniu na razie nie ma mowy,ale staram sie go obserwowac i jak tylko widze "kupkowe objawy" to zaraz na nocnik.Niestety,nie zawsze zdaze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ania____przefarbowałam z blondu na taki ciemny brąz trochę żałuję bo dobrze w jasnych się czułam ale długie włosy ciężko utrzymac po rozjaśniaczu może kiedyś wrócę do blondu tak mnie coś podkusiło już w grudniu przefarbowałam.A dziewczynki obie są podobne do M i do siebie nawzajem w starszej jeszcze ktos tam zauważy podobienstwo do mnie ale młodsza to skóra z M zdjęta :) Annolia____ta siostra...w tym roku 29 lat skończyłam ale nie powiem miło usłyszeć taki komplement :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia---- mi się podobasz w nowym kolorze i faktycznie jak siostra a nie mama wyglądasz:) Ja też wysłałam własnie nasze zdjęcia z długiego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jestem ponad miesiąc na Kaffe a dopiero teraz trafiłam na ten topic ;) I chcialabym sie przylączyć ;) Jestem mamą 2 m-cznej coreczki, Elenki.Mam 20 lat... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze ktos sie wreszcie odezwal ;) Klaudia ladnie Ci w ciemnych wlosach :) Zaraz wejde na poczte obejrzec nowe fotki :) Ja na razie nic nie wysylam,bo po co Wam hipopotama ogladac :P Zarejestrowalam sie dzis na Vitalii i wykupilam u nich diete na 3 miesiace na razie..zobaczymy,moze to cos da.. Despina napisz cos wiecej o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Despina___witaj :) Elena oryginalne imię-mi się podoba. NO nie wiem czy lepiej mi w ciemnych bo kAżdy z moich znajomych twierdzi że w jasnych mi lepiej było może tak się przyzwyczaili? Ja też zaraz na pocztę zajrzę. Ania___ja chętnie na Ciebie popatrzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×