Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Uff a my już wreszcie po tej pierwszej w życiu wizycie u dentysty:) Ćwiczyłyśmy z Laurą od tygodnia zabawe w dentystę i poszło super! Wszystko ładnie dała zbadać i obejrzeć:) ZĄBKI ZDROWIUTKIE! Wiecie ,że pare dni temu nasze forum skończyło 3 lata?:) Gdzie Wy się podziewacie?

Uff a my już wreszcie po tej pierwszej w życiu wizycie u dentysty:) Ćwiczyłyśmy z Laurą od tygodnia zabawe w dentystę i poszło super! Wszystko ładnie dała zbadać i obejrzeć:) ZĄBKI ZDROWIUTKIE! Wiecie ,że pare dni temu nasze forum skończyło 3 lata?:) Gdzie Wy się podziewacie?

Dzień doberek :-D A co tu takie pustki, ojoj gdzie się podziewacie?? Zapraszam na poranną kawusię...Ktoś chętny? Ale nie mam nic słodkiego. Robiłam we wtorek zebrę, niestety wyszła z małym zakalcem ale i tak już nie ma :( Ja mam dziś ostatni dzień urlopu i normalnie na myśl o jutrzejszym powrocie do pracy robi mi się słabo...:( Wróciliśmy w czwartek tydzień temu, zrelaksowani wypoczęci. I od piątku wzięliśmy się za malowanie w domu. Normalnie chodzę na rzęsach. No ale jeszcze jeden pokój i fajrant. A u Was co słychować, pozapadałyście się pod ziemię czy co.... Nikulam - gratulacje dla Laurci za tak dzielna postawe u dentystki Annolia - co u Was, jak Milenka? Może wybyliście gdzieś na super wakacje? Mała - współczucia dla syna...Tak niezbyt fajnie urządził się na wakacje. A jeśli chodzi o naszą służbę zdrowia to po prostu żal, żal i jeszcze raz żal :( Chmurko - gdzie TY ???? Normalnie wieki się chyba nie odzywałaś? Może wybyliście z M na jakiś miesiąc miodowy, co ? Jak dziewczynki? Klaudia - lepiej teraz córeczki znoszą zakrapianie do oczek? Pamiętam kiedyś w podstawówce koleżanka miała to wpuszczane do oczu. Biedna wtedy była.:( Ania- jak chłopaki? Jesteś jeszcze na macierzyńskim, kiedy wracasz do pracy, czy wracasz? Wyrazy współczucie dla koleżanki...Przykre... Beatka - wybierasz Ty się kobito do lekarza czy nie? Jak Arturek? Lola - opowiadaj co u Ciebie, jak praca, staranka...?

Dobry dzień :-D Widzę, że tu dalej cisza jak makiem zasiał... Zaglądacie chociaż czasem? Ja mam dzisiaj jeszcze dzień wolnego hahahaha :-D :-D :-D a od jutra koniec balu panno lalu :(

Cześć :-D No ja widzę, że gwarno tu jak na Marszałkowskiej w Warszawie :-P Obraziłyście się wszystkie na forum czy co?? Robię kawę, chce któraś?? Tia, na pewno się ktoś odezwie....ojojoj

Cześć, nie odzywałam się, bo mam problemy rodzinne. Przepraszam, ale nie mam siły i po prostu już mi się nie chce pisać. Odezwę się, kiedy się tu względnie uspokoi. Pa, dziewczyny

Niestety nie mam super wakacji, ale za to krewni i znajomi je mają i to częściowo u mnie i dla tego ciągle gotuję, piekę, sprzątam i tak na okrągło a drzwi się nie zamykają :P Poza tym u nas nic nowego. Chmurko --- mam nadzieję, że wszystko się niedługo wyjaśni i uspokoi. Głowa do góry, w końcu po każdej burzy wychodzi słońce :)

A mi głowa pęka,nie mam żadnej tabletki,a do sklepu zwyczajnie nie chce się iść :-( Chmurko,życzę rozwiązania sprawy,pewnie bywało gorzej. Po 8 miesiącach pracowania na umowie zlecenie firma w końcu daje mi umowę. Robią tak z każdym pracownikiem,nie wiem dlaczego. Można tak? Oni od stycznia co miesiąc dawali mi umowę zlecenie i tak przez 8 miesięcy. Koleżanka liczyła,że po 4 miesiącach otrzyma umowę,jest zła,że takie tu pasują zwyczaje. Mały był wczoraj na dniu otwartym w przedszkolu,początkowo się wstydził iść do kółeczka,ale jak Pani powiedziała,że mogą iść się bawić to wystrzelił jak z procy :-) Wiecie co,słów nie mam. Dziewczyna,która pomagała sprzątać kościół,bo ksiądz się nad nią ulitował- okradła skarbonkę. Wydała 1200 zł,bo tyle tam było. Pamiętam jeszcze rok temu jak rozmawiałam z księdzem,żałował tej rodziny,bo tam bieda,pomagał im,kupował żywność,dawał pieniądze...a ja swoje wiedziałam o nich. Ona chodziła zrywać truskawki i czasami jak było dużo osób a mało pracy to ona mówiła"byleby na fajki i wino starczyło". Widocznie ksiądz jej nigdy z alkoholem i papierosem nie widział. Ona przy sobie ma 3,lub 4 dzieci,resztę jej zabierali od razu po urodzeniu bo nie dbała o nie. To ta sama matka,co pisałam kiedyś o wszach w szkole. Nie godziła się na sprawdzanie głowy jej dziecka i na badanie słuchu. U nas zawrzało,ale pewnie pijaczce nic nie zrobią,bo nikt jej do sądu nie poda,nie zapłaci kary bo za co. Szok. Podasz komuś rękę to cię okradnie. A jej córka ma być przyjęta w przyszłym roku,ciekawie się sprawa zapowiada.

Cześć! Chmurko____co się stało?Trzymaj się i nie daj się! Moja Lenka od poniedziałku idzie do przedszkola prywatnego cieszę się i boję...Ale muszę mieć chociaż pół dnia gdzie dzieci zawieść bo nic z nimi nie mogę zrobić.Klaudia normalnie do zerówki po raz drugi bez sensu ta cała reforma. U was też tak zimno?13 stopni jest w tej chwili. O zaraz wysle zdjęcia na pocztę to w końcu ocenicie ten mój blond ;)

to o kazdej wszystko chcialas wiedziec.jak jakis problem to najbardziej za jezyk ciagnelas,a teraz wody w usta nabralas.nieladnie.

Sorki dziewczyny, mam problemy o ktorych nie moge pisac. rodzinne, bardzo prywatne. Ogolnikowo tez nie ma jak opisac. Nie rozwiaza sie teraz same, to wymaga wiecej czasu. Nie pisze, bo po prostu nie mam energii do pisania, rece mi opadaja. Nie wiem co mam Wam powiedziec, jakos mi sie odechciewa, chce mi sie klac. Nie chce byc niesympatyczna dla Was, niczym nie zawinilyscie. a ty chmurko - zaczernij sie to pogadamy, domyslam sie ze pewnie jestes od nas albo "podczytujesz" zyczliwie. Brakuje tematow do ploteczek?

Czesc Dziewczyny. Sorki,ze sie nie odzywam,ale odkad wrocilam do pracy ledwo mam czas usiasc... Chmurko trzymaj sie dzielnie-jak chcesz pogadac czy sie wyzalic to zawsze jest jeszcze nasza poczta. Ja sobie nie przypominam,zebys kogokolwiek za jezyk ciagnela,no ale ok,moze pomarancza bardziej wnikliwie czyta nasze posty. Ja dzis jade wypisac Sebka z przedszkola i pogadac sobie z menagerka.. Tydzien temu byl w przedszkolu i od tego czasu nie chce isc.Placze i prosi,zebym go tam nie zabierala...we wtorek i w srode jeszcze byl i bylo wszystko ok.Zawsze z radoscia tam biegl. W czwartek byly 3 mlode pindy z dziecmi..Jedna od razu mi nie przypasowala po tonie w jakim sie odzywala do dzieci i jak na nie patrzyla..w piatek juz byl placz jak go zawozilam,a wczoraj wpadl w histerie jak zobaczyl gdzie jedziemy..wiec odwiozlam go razem z Wojtkiem do niani i tam juz bylo ok. Dzis pojade tez zobaczyc inne przedszkole i zobaczymy.

Anka, dzięki za zrozumienie:) Ja i ta moja wścibskość, nie?:D Chciałabym się wygadać, ale musiałabym opowiadać o innych osobach a też nie wszystko mogę. Czuję się bezsilna, denerwuję się okropnie. Do jednej sprawy zdążyłam nabrać dystansu, a tu wraca stara sprawa. Dam radę, nie ma tragedii, póki dzieci zdrowe i jest jak żyć. Tylko czasem naprawdę z rodziną lepiej na zdjęciach i to z brzegu...:O Wiesz, co się mogło Sebkowi stać? Boi się nowej przedszkolanki? Chyba rzeczywiście warto zmienić miejsce. No, po takich reakcjach. Boi się chłopak. Klaudia zacznie chodzić codziennie od poniedziałku. Annolia, dalej prowadzisz dom otwarty?:P Nikulam, co u córci? Dorotka, jak w pracy? Beatka, zadzwonię jakoś niedługo. Klaudia, dalej zakrapiasz córki? Jak oczka? Mała, synek idzie do przedszkola?

Hej! Chmurko już nie zakraplam to tylko 6 dni było i badanie wzroku.Klaudia ma wade 2 razy wieksza od Lenki ale jakiejs tragedii nie ma tak ok.10 lat jeszcze w okularach pochodzi. Wiecie ze ja to czasem zapominam ze piszemy na forum do którego kazdy ma wglad... Anka____to na bank wina przedszkolanki bo skoro dziecko nie chce iść na jej widok a do tej pory było ok to nic innego mi na myśl nie przychodzi.Ale dlaczego chcesz stamtąd Sebka zabierać?Nie lepiej na początek porozmawiać z kierownictwem?Może oni są nieświadomi kogo zatrudniają? Chmurko___a Klaudia chętnie chodzi do przedszkola?Ja mogę się tylko domyślać o co chodzi a raczej o kogo....Powiem Ci tylko tyle że u mało kogo jest tak wszystko ok w rodzinie zawsze wcześniej czy póżniej dochodzi do jakichś zgrzytów ja też ostatnio miałam spięcie z teściem i też nie mam ochoty nikomu tego opowiadać co i jak najchętniej bym o tym zapomniała ale się nie da.Także głowa do góry w zasadzie najbliższa rodzina to mąż i dzieci.

Chmurko --- powoli zamykam drzwi domu :P A tak poważnie, to już sobie wszyscy wakacjowicze pojechali do domów :) Masz rację, zbyt blisko z rodzinką to nie zawsze dobrze. Konfliktów się nie uniknie. Najważniejsze, żeby M był po Twojej stronie, a resztę olej. Poszukajcie sobie osobnego mieszkanka i żyjcie swoim życiem. U mnie z rodzinką z obu stron układa się w miarę dobrze, ale wydaje mi się, że to głównie zasługa tego, że mieszkamy osobno:) Mała --- niestety są i tacy ludzi... W zamian za pomoc tak się odwdzięczają:O Jak ręka syna? Dorotko --- co u Ciebie? Lola --- dlaczego się nie odzywasz? Beatko --- jak kuracja uodparniająca Arturka? Do przedszkola idzie? Klaudia --- Lenka z pewnością sobie dobrze poradzi w przedszkolu. Ile mierzy i waży? Moja bez szału: 92 cm i 11,4 kg... Z jedzeniem już nieco lepiej, bo sama powie co chce jeść. Najbardziej lubi naleśniki, wszelkie mięska, kluski z sosem, zupy i (wybitnie) kiełbasę z grilla (umie wciągnąć 1,5 kawałka:D ) Niestety żadnych warzyw nie chce :O Anka --- pewnie jakaś z tych młodych panienek na niego nakrzyczała i teraz Sebuś się jej boi. Ale to przeleciało... Ty już wróciłaś do pracy... Oj leci ten czas... Milenka ma już 2,5 roku. Niedawno taka nieporadna leżała w kołysce a teraz sama chodzi do łazienki (kategorycznie nie pozwala mi nawet iść z nią:D ), ma życzenia co ma być na obiad, jakie mam kupić jej buty, co mam jej ubrać (jak postawię na swoim, to się rozbierze i sama ubiera to co chciała:D)... W dodatku zawsze służy cenną i pomocną radą... Ostatnio wkręcałam śrubkę do ramki obrazka śrubokrętem, a ona stanęła nade mną i po chwili przyglądania stwierdziła: "szybciej byłoby młotkiem..." :D :D :D

Hej Dziewczyny! Dorotko---dziękuję za wyrazy uznania dla Laury o wizycie u dentysty:) Przekazałam:) Czy rozpoczynacie teraz jakieś nowe staranka z M-em? Sapacerku---przykro mi,że masz problemy:( Mam nadzieje,ze w miare szybko i jak najmniej bezboleśnie je rozwiążesz! Ania=---- jej to już do pracy wróciłas? Strasznie ten czas leci. Co do przedszkola to pewnie rzeczywiście te nowe panie mu nie podpasowały:( Czy opiekunka zgodziłaby się zostać z 2 chłopcami? Klaudia---- będę trzymać kciuki za debiut przedszkolny:) My jednak rezygnujemy ze żłobka, przemyśleliśmy wszystkie ZA i PRZECIW i zwyciężyły przeciw, tak więc Laura posiedzi sobie jeszcze ten rok zanim pójdzie do przedszkola w domu. Annolia--- fakt to niesamowite, za pare dni nasze córy już 2.5 roczku skończą:) Mam nadzieje,ze uda Wam się odpocząć od najazdów rodzinnych w jakimś ciepłym kraju:) U nas tak sobie. Laura po wizycie zapoznawczej w żłobku rozchorowała się i okropnie kaszle(pierwszy raz w życiu), dziś wstaliśmy o 3.30 bo tak ją kaszel męczył, na szczęście póki co osłuchowo czysto.

Annolia____trzymaj się:Ma 99 cm i waży 16 kilo!!!Wygląda jak dorodny 3-latek. Nikulam______zawsze musi być ten 1-szy raz...:) Niech Laurka zdrowieje szybko! Halo zdjęcia na pocztę wysłałam!

Czesc Wam!!! Norrrrrrmalnie nie wierze :-P :-P Powychodzilyscie z ukrycia!! :-P Ja tak na chwilke, jesten w pracy i mamy taaaaaaaaaaaaaaaaaaakie nudy,ze szok.Skitralam sie,bo juz nie potrafie sobie zajecia znalezc :-D haha Trzymajcie sie papa

Klaudia----ano musi:) choć dla jej serca najlepiej by jak najpóźniej:) ale duuuża Twoja córeczka!Rzeczywiście musi wyglądać jak spora 3-latka i w przedszkolu nie będzie się wyróżniać:) Z pewnością jest śliczna bo wysoka i ładnie się to rozkłada. Moja ostatnio schudła z 0.5kg i wychodzi na to,że ma 91cm i 14kg.

Klaudia--- na jaki rozmiar nosi ubranka? jaki ma numer buta?

Wooow,alescie poszly dzikiem normalnie hehe Ja mam dzis wolne.Przygotowalam sobie juz jedzenie na jutro,zaraz ide kapac Wojtka,wiec mam doslownie chwile. A no leci ten czas leci..Wojtus ma juz ponad 5 miesiecy..A wielki jest looo matko..Ubieram mu ciuszki na 8-9 miesiecy i to musze uwazac,bo z niektorych firm sa za male.Sebek jak chudy byl tak jest..ale dlugi sie zrobil-nie wiem ile ma cm,ale widze po spodniach. Co do przedszkola,to rozmawialam z paniami w piatek i od tego czasu nic sie nie zmienilo.Dziewczyny ida w zaparte,ze nic sie nie stalo,a ja wiem swoje. Znam Sebka i wiem jak uwielbial tam jezdzic..Jeszcze dzien wczesniej wszystko bylo ok. Moze nawet dobrze sie stalo,bo bylam w tym drugim przedszkolu i jest ciut drozsze,ale bardzo mi sie spodobalo. Maja ogrodek,w ktorym dzieci pomagaja przy grabieniu,sadzeniu kwiatkow itp (Sebek bardzo lubi takie zajecia). Oprocz tego wychodza na dwor niezaleznie od pogody,dlatego kazy maluch musi miec kurtke przeciwdeszczowa i kalosze. Bedzie mial 1 posilek wliczony w cene. Preferuja zdrowe odzywianie i w takim podreczniku rodzica jest zastrzezone,zeby nie dawac dziecku zadnych slodyczy,slodkich napojow czy chipsow,bo ich po prostu tam nie dostanie. Oprocz tego angazuja do pomocy rodzicow. Nie zatrudniaja wielu osob (stad pewnie niska cena) i w zwiazku z tym kazda pomoc sie liczy. Organizuja kazdemu dziecku impreze urodzinowa-rodzice maja tylko zalatwic tort. Panie tez wydaja sie bardzo mile.Do tego zaproponowano mi,zebym zostala pare razy z Sebkiem,zeby zobaczyc dokladnie co i jak. Nikulam no widze,ze Laura super dzielna byla..Sebek to by pewnie za nic buzki nie otworzyl. Chmurko zawsze wiedzialam,ze jestes wscibskie babsko-pomarancza mnie tylko w tym utwierdzila :P Klaudia..hmm..ales tleniona lala haha Zartuje-bardzo ladny blond. A ta altanka...ehhhh...pomarzyc na razie sobie moge..Widze,ze duzy ogrod macie,co? Lece myc te dwa tylki ;)

Hellou! Nikulam_____wysłałam zdjęcia na pocztę jest tam też i Lenka więc sobie zerknij.Ubranka nosi 98-104 a rozmiar buta ma 25-26 jest duuuuża. Anka____Nasz ogród to 25 arów plus przed domem ogródek,za domem trawnik mój mąż jest pasjonatem ogrodnictwa nawet skończył szkołę w tym kierunku nie powiem że mnie to nie interesuje bo też bardzo lubię dużo zieleni i przestrzeń wokól siebie. No ciekawie się zapowiada to nowe przedszkole ja idę dziś wieczorem na zebranie do naszego nowo powstałego przedszkola to będę wiedzieć coś więcej. Nikulam____Lenka idzie do przedszkola z 2 i 3-latkami będą także 4-latki jest tam też i żłobek a wiecie jaka jest opłata?Za 6 godz.pobytu 50 zł miesięcznie a za 8 chyba ok 100zł można i 12 godz.zostawić ferie i wakacje też jest normalnie czynne aż sama w szoku jestem że coś takiego u nas powstało.

Ania---- ciesze się,że udało Ci się znaleźć jeszcze lepsze przedszkole!Na dodatek oferujące zajęcia, które najbardziej cieszą Sebka:) Czy u Was są przedszkola typu "państwowe"? Klaudia--- zerknęłam na pocztę i faktycznie widze Lenkę:) Faktycznie tak na oko jest duża,ale bardzo proporcjonalna!Wygląda po prostu na starszą, sliczna dziewczyneczka. Uważam,ze bardzo dobrze Ci w tym blondzie i też zazdroszczę altanki i ogrodu, na moich 33m to byś kalustrofobii dostała:) Przedszkole Twoje, a dokładniej ceny to jakiś szok! Toż to państwowe mniej niż 500 chyba nie kosztują! Ja już dzis zadzowniłam i poinformowałam,ze ze względów zdrowotnych rezygnujemy ze żłobka. Dziewczyny wysłałam na pocztę aż 11 (wybaczcie) zdjęć Laury z sesji u fotografa. Sa jeszcze przed obróbką.

Aniu---przed wizytą u dentysty radzę poćwiczyć w domu. My bawiliśmy się przez tydzień z pacynką sową, która była dentystką miała małą latareczkę, lusterko i patyczek do stukania po ząbkach:)Laurze tak się spodobało,że nie było problemu u prawdziwego dentysty z otworzeniem buzi. Oczywiście tam też mieliśmy tą sowę i badała zęby razem z dentystką:)Sowa wędruje teraz z nami po lekarzach bo np. u pediatry w piatek nie chciała pokazać gardła,ale jak wyjełam z torby sowe i powiedziałam,że to kontrola zębów to od razu otworzyła:)

No Nikulam fajny sposob na Laure znalazlas hehe U nas nie ma panstwowych przedszkoli. Sa tylko prywatne i jeszcze wiekszosc oferuje godziny od 9-13 wiec mi to zupelnie nie pasuje. Jest za to tak,ze ostatnio rok przed pojsciem do szkoly dzieci maja za darmo. Sebek bedzie tak mial o wrzesnia za rok. klaudia no zazdroszcze...Mnie sie marzy taki duuzy ogrod..Jakies drzewka,krzewy,kwiaty..ale na razie to se moge..wlasnie pomarzyc.

Co do ogrodu to naprawde trzeba to kochać bo przy takim areale jest mnóstwo pracy ale więcej jest plusów jak minusów.Właśnie wróciłam z tego zebrania i faktycznie za 5-6 godz.płaci się 50 zł,za 7-9 100zł a za 10-12 godz.130 zł to jest cena bez wyżywienia za śniadanie+obiad+kolacja jest 8,5zł.Także ceny nie wygórowane uważam że przy polskich zarobkach takie właśnie powinny być bo jak słyszę jakie są ceny w miastach to aż mi się słabo robi. Piłyście kiedyś wino Brasco czerwone?wyśmienite!Takie akurat.Polecam a cena ok. 14 zł także spróbujcie ;)

Jak szukałam obok nas to taniej niż 1100 nie znalazłam,a przecietnie tak 1500-1800:( Prywatnego, bo państwowe to ok. 500 wychodzi. Cóż jak w przyszłym roku się nie dostaniemy to i tak na takim prywatnym się skończy bo innego wyjścia nie ma. Jak zdjęcia Lauriny?Zerkałyście?Musze kurcze wybrać 20 do obróbki ze 170 i mam cholerny kłopot.

aaa a wino znam:) kupuje czerwone- półsłodkie na zmianę z czerwonym półsłodkim:kadarka z różą na etykiecie(bo masa różnych kadarek jest:))

Witajcie dziewczyny:) Sorki ze malo zagladam ale u mnie sie nic nie zmienia praca dom i tak leci caly czas. Annolia i Orcio macie moje gg to sie odezwijcie jesli chcecie bo ja do Was pisze ale chyba niema Was na gg.Czekam:) DORCIA Ty sie tez na nk odezwij albo fb:) buzka.Pa

Hejka! A ja znowu miałam małe wojaże i 2 dni mnie w domu nie było. Udawałam prezesa, tzn zastępowałam i udawałam że wszystko wiem nic nie wiedząc :P Klaudia --- super Ci w tym blondzie! Laseczka jak się patrzy! Pięknie i odważnie. Lenka jest dużą dziewczyną. I stopki ma duże.. Będzie w przedszkolu brana za 4 latkę ;) Moja nosi ubranka 92 - 98 a buty 23 (zimowe kupię 24). Fajnie masz z tym przedszkolem. Ceny super! U nas jest jedno i rocznika 2010 nie biorą jeszcze. Następne mam 4 km dalej już w obrębie miasta, ale tam nie próbowałam. Altankę zabieram do siebie :P Pilnuj jej w nocy! ;) :D :D :D Ojjj... kiedy ja się takiego cuda doczekam??? Terenu tez trochę mam, ale na razie jeszcze nie zagospodarowany, przynajmniej nie tak jakbym chciała :O Nikulam --- Laura jest super fotogeniczna! Moja Milesia poszłaby raczej zabrać aparat fotografowi i robić fotki sama;) My jeszcze nie byłyśmy u dentysty, ale następnym razem zabiorę ją do mojej ortodontki żeby się obeznała z fotelem dentystycznym... W sumie to niech się do ortodonty już przyzwyczaja, bo ma już krzywe jedynki! Tak! Podobno bardzo rzadko się to zdarza już przy mleczakach, ale ma jedynki zachodzące na siebie:O Problemy ortodontyczne w późniejszym wieku mamy jak w banku :O Niestety po mnie to ma... Nigdy nie pisałam, ale od 1,5 roku noszę aparat na zębach. I to tłumaczy brak uśmiechy na moich zdjęciach... Jeszcze rok i potem się poszczęrzę :P :;) Anka --- fajnie, że znalazłaś lepsze przedszkole. Ja to Ciebie bardzo podziwiam, że sobie tak dobrze radzisz z 2 dzieci będąc na obczyźnie sama (w sensie, że nie ma żadnej babci w pobliżu, która ratuje opieką nad dzieckiem w nagłych sytuacjach). Lola --- pisz do nas częściej :) Jak będę miała więcej czasu, to się odezwę na gg.