Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Hej! Ja się rzadko odzywam bo mam sezon malinowy jak wiecie i kupę roboty. AAnnolia_____wszy się pozbyłam póki co ale zastanawiam sie co będzie jak wróci do szkoły szczerze to mnie to wku****wia dbasz o dziecko a ktoś nie i roznosi takie gadostwo. Na wakacje nie jedziemy nigdzie bo wywaliliśmy całą kasę na altanę w ogrodzie i kostkę na podwórku Mam gdzie teraz kawkę pić :) Mała____aż się boję tego wieku u moich dziewczyn nie wyobrażam sobie żeby były gdzieś beze mnie...wiem że z wiekiem mi to minie ale na razie nie wiem jak to przeżyję? Muszę Wam powiedzieć że schudłam w końcu do swojej wagi sprzed ciąży i to bez diety i cwiczeń co prawda mam więcej ruchu niż zwykle i jem mało ale nie żałuję sobie słodyczy czy lodów a 3 kilo mi znikło. Ania___moja Lenka już daaaawno nie korzysta z pampersa a mleko też do picia jej daję zwykłe z kartonu 3,2% Co do nocnika przekonały ją tic-tac takie małe przekupstwo z mojej strony ale podziałało zobaczysz że z Wojtkiem Ci szybciej pójdzie. Pochwalę się Wam że Milenka umie już liczyć do 5 i narysować słońce i mamę :) Słodka jest.A jak się na mnie zezłości to mówi "nie lubę mamy-bidka mama"Czyli że brzydka...w ogóle mówi tak sobie ale np.głupek mówi wyrażnie ja nie wiem skąd jej się to bierze?Od 15 sierpnia idzie do przedszkola na 8 godz.może być 12 ale myśle że 8 to tak w sam raz na początek. Ale się rozpisalam jak nigdy ale to dlatego że się za Wami stęskniłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Jeśli chodzi i oczka to już jest dobrze a w czwartek bylam z Arturkiem u chirurga i miał zabieg bo stulejke miał a trzeba bylo już to załatwić ale teraz biedny boi sie sikania jak niewiem ale pani chirurg powiedziała ze dawno trzeba bylo to zrobic. Jeśli chodzi o sikanie ti mlody nie robi w dzień do pieluchy do spania ubieram ale nie sika już tylko jak wstanie a kupę robi do dużego wc. Annolia ja z checia znajde sobie faceta ale jak ??? Ja wszedzie z dzieckiem jestem i normami jak a bzz sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia mówisz tak teraz bo dziewczynki są małe,ale poczekaj kilkanaście lat,będziesz z ulgą dawać je do rodziny,żeby odpocząć. Ja synowi nie bronię wypadów z kolegami,on jest odpowiedzialny,wiem,że nie pali i nie pije-miał przykład to wie czym to pachnie. A dwa,on ma już 13 lat,ile będę go trzymać koło domu. Młody jest w takim wieku,że powoli zaczyna fruwać heh Anka, koleżanka wyjechała do Irlandii 3 miesiące temu,pracuje w restauracji,nie wiem dokładnie gdzie,ale ładnie zarabia. Na wyjazd pożyczyła od mamy 5 tys i oddała jej całą sumę po miesiącu. Fakt,że kątem mieszka u koleżanki,ale nie narzeka i wcale nie ma zamiaru wracać do Pl. Ja też jakbym miała okazję wyjechać-wcale bym się nie zastanawiała. Ale kto zatrudni kogoś w ciemno? Nie ma jak znajomości,tu szepnie,tu doradzi i jedziesz. Marzy mi się Norwegia,tam mi się podoba. Wiem,że jak jadą za granicę kobiety,to zostawiają dzieci na kilka miesięcy aby po nie wrócić. ale u mnie to się nie uda,ja nie mam z kim zostawić. Wolałabym żebyśmy wszyscy od razu jechali...pomarzyć to można Duduś kupki,a w sumie bomby robi różnie,tam gdzie jesteśmy szybciej. Raz jest to sedes,raz nocnik,a raz trawka albo jak nie zdąży to nawet i podłoga :-) Mam nadzieję,że w przedszkolu będzie wołał obcej osobie,bo tu czasami nikomu nie ufa i nie powie,że chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ale dzieciaki daly mi dzisw nocy popalic..masakra...jestem nieprzytomna... No z tego co wiem,to dziewczynki ogolnie szybciej lapia o co chodzi.Ja podobno od 14go miesiaca wolalam. Sebek wie o co chodzi,ale po prostu nie chce i koniec. Klaudia ja go juz nawet cukierkami przekupuje..ale to i tak nic nie daje.. Zdarzaja mu sie dni,ze caly dzien wola,ze chce siusiu,a nastepnego juz nie i za nic w swiecie nie chce na nocnik usiasc. Mala wspolczuje synowi :( i awarii auta. U nas upalow nie ma i pewnie nigdy nie bedzie.Byly dwa dni slonca i koniec..co za duzo to nie zdrowo :P A co do wesz,to w Irl to norma..no ale tu z higiena to ludzie sa na bakier..brudasy.. Kolezanka mowila,ze jej syn tez kiedys przyniosl ze szkoly.. Nikulam a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Anka____myślę że w koncu załapie o co chodzi z tym sikaniem daj mu czas nie każde dziecko nauczy się tego w miesiąc ale jak najczęściej zakładaj majteczki niech zacznie się trochę kontrolować niech wie że chodzi bez pampersa to duża wygoda dla mnie i oszczędność bo są to pieniądze wyrzucane prosto do kosza :P Chmurko____daj już spokój chłopu....ja wiem że młodą mężatką zostałaś ale oderwij się od niego na chwilę i napisz co u Ciebie i czekam na zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ANKA!!!!!!!!!!!!!!!!!CHMURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja chcę zdjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ze ślubu rzecz jasna...;) A jeśli wieczór panieński był to też bym zerknęła chętnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo ale tu tłum....ja się zbieram do pracy. Później się zwalniam,bo z młodym na kontrolę do ortopedy jadę. Na 10:40 mamy. Oby tam się wszytko dobrze goiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala trzymam kciuki ;) Klaudia zdjec na razie nie dodam,bo nie mam ;) Moj aparat zostalw samochodzie hehe Mama bedzie we wrzesniu to mi przywiezie. Sebastian pewnie predzej czy pozniej zacznie wolac,ale juz szlag mnie trafia..Nieraz jest taka awantura o to,zeby w ogole usiadl na nocnik,ze glowa mala. Wojtus wczoraj zaczal sie na brzuszek przekrecac i teraz robi to kiedy tylko moze.Oczywiscie zaraz po przekreceniu jest krzyk,ze on chce z powrotem na plecy. A za 18 dni wracam do pracy...jejku,jak mi sie nie chce...pasuje mi siedzenie w domu z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Chce ktoś dobrego czerwonego winka????To zapraszam właśnie piję ;) Anka_____nie biadol kobieto wyjdziesz przynajmniej do ludzi i odpoczniesz troszkę od dzieciaków.Praca ma swoje dobre strony. Mała____a Ty gdzie pracujesz?Ciekawi mnie to jak sobie radzisz z tym że M nie ma tyle czasu?Można się do tego przyzwyczaić? Nikulam____Annolia____Chmurka___Beata___co tak milczycie?stało się coś? Jakie macie plany na wakacje dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ale pisać niemam czasu u mnie przestoj z chorobami jest na chwile od poniedziałku zaczynam kuracje dwu miesięczna na uodpornienie Artura ale i ja mam cos nie tak bo od dawna czuje ze cisnienie mi skacze i mam wrażenie jak by mnie po ścianach miało zucac i w niedzielę przy okazji wizyty w szpitalu poprosilam o zmierzenie ciśnienia było wysokie i dostałam tabletke pod język na obniżenie ciśnienia i zalecenie zdiagnozowania nadciśnienia bo w tym wieku już sie ujawnia a takie skoki są niebezpieczne. Ehhh zawsze pid gorke mam w tym zyciu buuuu... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia a jeśli zgodzi o plany na wakacje to mocherowy beret i do lekarza badać sie a dzieci hmmm cięcia jutro wraca po miesiącu u taty i jeszcze niewiem co wymysle bi kasy mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Aniu---NAJLEPSZEGO na nowej drodze życia!:)oraz imieninowo! Dorotko---udanego urlopu! Klaudia---juz po malinkach? Mała---jak tam kontrola? Orcio---jak rehabilitacja idzie? Annolia--- kiedy urlop?:) Beatko---na czym ta kuracja polega? Chmurko--- co u dziewczynek? My dopiero co wrócilismy z 2 tygodni nad morzem. Suuuper było, pierwszy raz chyba od czasu gdy dom rodzinny opuściłam (15 lat) trafiliśmy na tak piękna pogodę.Pobyczyliśmy się na plazy, pozwiedzalismy, pobawiliśmy się i generalnie nie chciało nam się wracać:) Jutro mamy kontrolne echo serca, ciekawe czy Laurina da się zbadać. Za chwilke wyśle jakieś zdjęcia z urlopu na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia --- mogę wpaść na kawkę do Twojej altanki? ;) Oj kiedy ja się doczekam altanki.... Niestety jest na końcu dłuuuugiej listy rzeczy, które trzeba przy domu zrobić najpierw :O Obecnie M ociepla dom styropianem. Beatko --- koniecznie idź do lekarza! Mam nadzieję, że to wysokie ciśnienie to tylko było chwilowe. A jak się ma Arturek? Nikulam --- widziałam parę fotek na NK. Fajnie, że wypoczęliście i że pogoda się udała:) Nasz urlop będzie gdzieś w połowie września, wszystko zależy od tego co uda się "złapać" :P I jeszcze od paru spraw, zobaczymy... Daj znać jak wyszło badanie Laurki. Wczoraj byliśmy załatwiać paszport Milesi, bo kończy jej się we wrześniu. Żebyśmy nie musieli jej na lotnisku zostawić :P Tak nawiasem, to w głowie mi się nie mieści, jak można dziecko zostawić i polecieć sobie na wczasy! Mała --- jak syn? Dobrze się ręka goi? Anka --- z tym sikaniem na nocnik, to weźcie to na spokojnie. Nic na siłę, bo sie Sebuś całkiem zrazi. Spróbuj raczej na wesoło. Gdzie zostawisz Wojtusia kiedy wrócisz do pracy? Ja też chętnie poszłabym do pracy. Czasem jak tylko trochę polatam i pozałatwiam nieco, to od razu mi lepiej, że mogłam z domu wyjść. Siedzenie w domu źle na mnie działa, ale na razie nie mam innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla tych których nie mam na NK wysłałam na nsazą pocztę całą mase zdjęć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania---- Laura nocnika się nie boi, saida chętnie na deske też ale jeszcze NIGDY nie zrobiła ani kropelki:( niby wie o co chodzi, woła, mówi siku kupa ,ale nie robi:( Annolia--- do września już niedaleko! Szybko zleci i polecicie do jakiegoś ciepłego miejsca:) Mi też się nie miesci w głowie jak oni mogli zostawić dziecko i sami sobie polecieć.....My w tym tygodniu odbieramy dowód osobisty Laury, z paszportem się wstrzymaliśmy bo jakoś w sierpniu wchodzi w życie przepis,że będą go już jak dowód wydawali na 5 lat, więc nie chcieliśmy się załapać na to wyrabienia na rok czasu tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojojojojojoj ja tu zagladam,zeby zobaczyc czy ktos sie odezwal,a tu gwarno jak na targu hehe Klaudia wiem,ze praca ma swoje plusy. Tylko,ze moja juz mnie nudzi..w kolko to samo.. no i cala kupa rozwrzeszczanych dzieciakow,wychowywanych "bezstresowo".. nie mowiac juz o tym,ze ludzie robia sie coraz bardziej wymagajacy i marudni.W hotelu 3-gwiazdkowym chcieliby miec standard 5*..no i najlepiej wszystko za darmo,a recepcja powinna ich jeszcze w tylek pocalowac za to,ze w ogole przyjechali. I do tego wlasnie nie chce mi sie wracac. Nikulam ale Wam dobrze..My mielismy 1 czy 2 dni slonca w ciagu dwoch tygodni..wymarzlam w tej Polsce jak nie wiem. Wojtus bedzie zostawal u tej samej opiekunki co kiedys Sebus. A u nas nawet nie pada..:) Snil mi sie dzis ten kolega co zginal..obudzilam sie z placzem,ale chyba bardziej z radosci..Wiem,ze jest ok i ze jeszcze sie spotkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Aniu współczuje pogody:( U nas odwrotnie na 2 tyg 1-2 dni deszczowe a właściwie przelotnie deszczowe. U mnie w pracy zawsze się pytali kiedy planuje urlop by brać w innym terminie bo ja nigdy nie miałam pogody:) Współczuję też powrotu do pracy. Mi też pasuje siedzenie z Laurą i wcale nie tęsknie a z końce września wliczając ciąże miną mi 3 lata bez pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam --- piękne fotki:) Wiem, że składając wniosek o paszport po 13.08 dostałaby go na 5 lat, ale na wyrobienie czeka się miesiąc, czyli do odbioru byłby w połowie września, a być może jakaś okazja trafi się nieco wcześniej i byłby problem. Złożyliśmy więc wniosek o tymczasowy na rok - taki jest do odbioru w 2 tyg. Niby ma jeszcze poprzedni ważny do 20 września, ale np Grecja wymaga dokumentu ważnego jeszcze min 3 miesiące. Milesia będzie miała już 3 paszport! A co jedno zdjęcie, to gorzej wychodzi, ale co tam. Na tych "biometrycznych" nikt do siebie nie jest podobny :P Tym razem była spocona i czerwona po buzi jak burak, bo upał, włosy stały jej we wszystkie strony i nie dało się ich w żaden sposób ujarzmić, nos miała lekko podrapany po niedzielnych harcach z kuzynkami... W dodatku wcale nie była zachwycona, że ma siedzieć na jakimś wysokim krześle... Efekt sobie wyobraź :P Dobrze, ze jest Fotoshop :P I babka co się dało to poprawiła;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi niezły opis Annolia:) Laurina jak to zwykle u niej bywa z robienia zdjecia do dowodu nawet była zadowolona:) Zobaczymy jak to będzie w nastepną sobotę. Wygrałam sesje foto dla dziecka i idziemy ją cyknąć:) Na tej poprzedniej na 1.5 roczku była nawet grzeczna,ale teraz bunt 2-latka w pełni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia ja pracuje w firmie produkującej koszule na zamówienie,jestem na krojowni,tak więc mam pierwsza styczność z materiałem,nadaję mu formę(wycinam kołnierze,stójki karczki,plecy,przody),żeby szwaczki mogły to później zszyć w całą koszulę. Tak,można się przyzwyczaić do nieobecności M,ale są tego plusy i minusy. Plusem jest to,że odpoczywasz od spraw damsko męskich-chyba,że ktoś to bardzo lubi i mu tego brakuje-wtedy to są męczarnie :-)Ale minusem jest to,że wszystko jest na Twojej głowie,sama musisz wszystko załatwiać,ze wszystkim sobie radzić. Jest to również sprawdzian dla związków,ponad połowa się rozpada z powodu niewierności. My nie mamy z tym problemu,jesteśmy już razem 7 lat,prawie 4 lata po ślubie,dużo się nauczyliśmy. Co do syna,to szkoda słów dziewczyny. Po założeniu gipsu mieliśmy wizytę kontrolną po 5-7 dniach,tak więc we wtorek zaczęłam jeździć po przychodniach i wszędzie słyszałam,że wizyty są na września. cholera mnie brała i w ostatniej poradni wybuchnęłam. Pani pogrzebała w komputerze i powiedziała"no dobra,lekarz i tak mnie zabije i tak,umówię Panią na czwartek". Każdy komu opowiadałam wcześniej o wizycie po 5 dniach dziwił się po co to,czemu tak szybko,ale gdyby nie ta wizyta mój syn miałby krzywą rękę. Po rtg okazało się,że kość skrzywiła się o 25stopni,potrzebna jest natychmiastowa pomoc. To ja znowu do Gdańska. Byliśmy tam koło 16,lekarz przyjął nas o 18 mówiąc,że zabieg musi być 6 godz po ostatnim jedzeniu i piciu,u nas wypadało to o 23:00. Potem obserwacja 2 godz i o 3:30 rano byliśmy w domu. Nie wiedziałam,że to tak długo potrwa,mały był z nami,ale z nim nie było problemu,zasnął sobie na szpitalnym łóżku i spał. Pożyczyłam od mamy auto,ale gdybym nie miała transportu,to po takich zabiegach oni mają obowiązek zapewnić transport do domu. Mały miałby frajdę. Tak wiec syn ma drut w kości. ale to nie koniec. dzisiaj już zaczęłam chodzić po przychodniach w poszukiwaniu terminu u ortopedy i spotkałam się z tym samym,czyli terminami na września. Ja nie mogę tyle czekać,syn musi mieć tą kontrolę za 7-10 dni. Jedna Pani w okienku poinformowała mnie,że szpital który wystawił skierowanie musi przyjąć na kontrolę pacjenta bez gadania,należą mu się 2 wizyty kontrolne po badaniu . Także czeka mnie wyjazd lub tel do szpitala. Ja już sił nie mam. Służbę zdrowia to my mamy. Dziękuję ci minister zdrowia Kopacz. Bardzo ci dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-( moja babcia dziś nad ranem zmarla. Troche mi smutno a zarazem sie ciesze bo od paru lat lezala i nie kontaktowala nic ani nie widziała. Przynajmniej sie nie męczy już. Mala to mialas z synem przejscia oby tetaz było już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Beatko,współczucia naprawdę. Na oddziale ratowniczym widziałam kilka babć,niektóre były pobite,pewnie przez kogoś z rodziny,może wnuczka lub syna. Płakać mi się chciało,bo wątpie,że kogoś by nie ruszył widok staruszki na noszach z podbitym okiem i ranami ciętymi na twarzy. Boże jak można pobić staruszkę,która nie ma szans się obronić. Jedna babcia miała do zszycia głowę,bo sama wieszała firanki i spadła z krzesła. Ja już mojej kochanej babci nie mam,potrącił ją na pasach gnojek,w wyniku czego zmarła w szpitalu o obrażenia były poważne. Nie lubię ogólnie tego tematu,bo zaraz mam szkliste oczy. Syn bierze leki przeciw obrzękowe,wyobrażacie sobie,że pudełko takich tabletek kosztuje ponad 50 zł? Na razie wzięłam jeden listek za 14zł. Kupiłam młodemu temblak,bo ortopeda mówił,że są refundowane. Dałam za niego 55 zł,pani w sklepie sprawdziła ile będzie zwrotu i śmieszy mnie to,bo dadzą za temblak 23 zł. No słów nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko wspolczucia :( Ja jednej mojej babci nawet nie pamietam,bo bylam malutka jak zmarla na raka piersi,a z druga praktycznie nie mam kontaktu,ale to dluuuga historia. Mala M kupil sobie masc pod oczy,bo skora schodzi i swedzi,kosztowala 68.50zl... masakra jest z tymi lekami. Nie zazdroszcze Ci perypetii z lekarzami i terminami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta babcia byla kochana taka czuła ale już od kilku lat nie kontaktowala a żal jej bylo jak sie męczyła ale dozyla pięknego wieku 90 lat w styczniu skonczyla. Mam jeszczejedna babcię ale ona jest inna jest oschla ale tez ja bardzo lubie a wiecie co jest najlepsze ma 96 lat i lata jal z piórkiem w tylku na ryneczki na zakupy do kościoła i w ogrodzie plewi co sobie zasadzila zeby chwastow nie bylo. Mala ja tez nierozumie jak bezbronnych ludzi czy małe dzieci czy też starszych dziadkow mozna bić albo zostawić bez opieki. Ehhh ten swiat jest paskudny..... Doradzcie mi czy brac Justynke na pigrzeb bo ona niechce mowi ze jest za mloda na pogrzeb Artura nie biorę na pewno ale z nią niewiem co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko --- moje kondolencje... Justynka na pewno nie jest za młoda by iść na pogrzeb, ale pozostaw to jej decyzji. Co do naszej służby zdrowia, to się lepiej nie wypowiadam, bo po co się denerwować. Widocznie jeszcze za mało ZUSu płacimy... Lekarz z NFZ przeciętnie ma człowieka głęboko w dupie, a prywatny za to będzie cię leczył i to nawet na to czego nie masz, byle wizyt było dużo i kasy za nie. Ceny leków to też makabra. I tak ludzie będą kupować, bo muszą, więc firmy farmaceutyczne windują ceny ile wlezie. A my płacimy, bo nie mamy innego wyjścia, chyba żeby do razu się do trumny położyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas już po malinkach teraz zaczynają się jesienne ;) Annolia____zapraszam jak najbardziej w upalne dni cień jak znalazł w altanie. Muszę teraz zapuszczać przez 6 dni dzieciom atropinę do oczu na rozszerzenie żrenic bo będą miały badanie okulistyczne i strasznie mi marudzą bo żle widzą ale męczarnia....a to pierwszy dzien dopiero. Nikulam____zazdroszczę wakacji....Ja na razie mogę sobie pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowionka z wakacji :-) My juz tak tradycyjnie u M brata. Ale wypoczywam super :) norrrrmalnie ten klimat mi zluzy.Moglabym mieszkac na wsi.......:-P Beatko - przykrp mi z powodu smierci babci :( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohohoho...ale tu gwarno. Klaudia przerabane jak dzieci tak musza sie meczyc..najgorzej,ze ciezko wytlumaczyc,ze to dla ich dobra.. Dorotko ciesze sie,ze wypoczywasz :) Nalezy Ci sie ;) U nas dzis slonce i goraco,ale jutro juz ma padac..no coz..lepszy rydz niz nic.. Dzis zmarl ojciec kolezanki..biedna zalamana jest..mial tylko 62 lata. Niedawno przeszedl wylew. W piatek jeszcze bylo ok.Powiedzial do zony,ze idzie sie polozyc i juz nie wstal..Lezal i bylo coraz gorzej.Wczoraj wezwali pogotowie,bo nie bylo juz z nim kontaktu. Wyobrazcie sobie,ze przyjechali,zrobili jakas krotka notke,ze mezczyzna,62 lata,stabilny i tyle..pojechali.. Dopiero lekarz wezwany na prywatna wizyte stwierdzil,ze to juz agonia i daje najwyzej dwa dni..Mowil,ze prawdopodobnie przeszedl drugi wylew,ale w jego stanie juz niezauwazalny.. Do tego zmarl dzis o 15,a rodzina czekala do 19 az lekarz przyjedzie stwierdzic zgon..nie ma to jak polska sluzba zdrowia..czy na calym swiecie lekarze maja tak wszystko w dupie i caly system jest taki popieprzony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania----okropna historia, współczuje kolezance:(Tak to już neistety jest:(Jeszcze jak za coś zapłacisz to w miarę ok, ale na państwową to ciężko cokolwiek wyegzekwować:( My bylismy na tym echu serca tydzień temu w prywatnej klinice kardiologicznej i w szoku byłam jak tam miło, kolorowo, ile zabawek, jak pielęgniarka stawała na głowie by Laura się nie bała....Najlepsza nasza wizyta u lekarza z Laurą od jej urodzenia. Do tego jak kompleksowo potraktowana. Zapisani byliśmy na 8-me w jej zyciu echo serca, a Laurine: zważyli, zmierzyli, zrobili EKG, zmierzyli ciśnienie na obu rączkach i na końcu dopiero echo serca. Do tego Laurcia moja była SUPER GRZECZNA! Przy wszystkich badaniach, grzecznie leżała, nie ruszała się, nie płakała, no pełna współpraca!Przeciek w sercu nie rośnie, nadal ma 4-5mm i na tą chwile nie trzeba go operować tylko dalej obserwować. Mała---- dużo siły życzę w tych wycieczkach po szpitalach:(Młodemu dużo zdrówka! Klaudia---jak dziewczynki? Przyzwyczaiły się do tego zakrapiania oczek? Dorotko---jak tam na urlopie? Wyslij jakieś zdjecia ze zwierzątkami:) My właśnie wróciliśmy z sesji zdjęciowej Laury. Wygrałam jakis czas temu i bylismy zrealizować. Praktycznie rok temu robilismy ta poprzednią to będe miała porównanie:) Laura grzecznie się przebierała, pozowała, bawiła kolejnymi "gadżetami", myśle,że zdjęcia będą ładne. Babka cykneła 170 zdjęć a ja mam wybrać 20, ciekawe jak to zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nikulam____nawet nie protestują gdy zapuszczam krople bardzo lubią tą naszą okulistkę i jest dla nich wielkim autorytetem więc jeśli pani dr kazała to grzecznie leżą ;) Tyle że ciężko bo wszystko im się roamazuje i muszę je bardzo pilnować bo co chwila któraś leży. To dobrze że obędzie się bez operacji u Laurci ile waży królewna?Moja 15,5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia---to super,że tak grzecznie znoszą to kropelkowanie!Mam nadzieje,ze uda Ci sie uchronić je przed tymi upadkami:) Czy Laurina będzie miała tą operacje czy nie to zobaczymy w przyszłości, sprawa jest otwarta niestety, ale na ta chwilę czekamy. Laura waży 14.500 i ma 90-91cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×