Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Cześć! Spacer____GRATULUJĘ :) Super pewnie teściowa odetchnęła z ulgą co?;) Moje szkrabki mi padły i śpią obie M w pracy. Tak się zastanawiam co u Chciejki słychać i u innych dziewczyn które się nie odzywają???? Chciejka!!!!!!!!!!!!!!! Nowa!!!!!!!!!!!!!!!!! Halo ja czekam na wieści od Was. Co porabbiacie dzisiaj?Ja czekam aż wstaną dziewczynki i idziemy na dwór potem moi rodzice maja przyjechać.

No gratulacje U nas to z ulga przyjmuja,ze cywilny bedzie haha Mysleli,ze juz nigdy do tego nie dojdzie.My tez robimy tylko obiad w restauracji. Oczywiscie na moim slubie zabraknie mojego najstarszego brata..a co tam,nie?w koncu to tylko slub jedynej siostry..Krecil,krecil az go w koncu olalam. Ja wlasnie zjadlam obiad,Sebus tez i czekamy az tata z pracy wroci.Leje jak z cebra,wiec bedziemy siedziec w domu.. A Wojtus rosnie jak na drozdzach :) Wazy cos kolo 6.5kg i ma ok 64cm.Pisze wszystko okolo,bo sama go wazylam i sama mierzylam :P Smieje sie czasem w glos.Ma straszne laskotki.Gdzie go nie dotknac to sie wygina i smieje.

Fotki wrzucę jak pierworodny wróci bo przed chwilą weszłam do domu i padam z nóg.Byliśmy na organizowanym przez sołectwo Dniu dziecka. Nie było żadnych rewelacji,ale lepsze to,niż siedzenie w domu. Duduś pięknie woła siusiu ale kupę zawsze w gacie zrobi. Nie rozumiem tego. Poznam bo chodzi wtedy okrakiem i na moje pytanie"Duduś co masz?" odpowiada"bombę".

Chmurko Arturek był już w przedszkolu we czwartek a jutro niewiem czy pójdzie bo znów byliśmy w szpitalu w przychodni tym razem ZAPALENIE UCHA biedny tak go bolało płakał jak niewiem co.i gorączkę dostał 38.5 ale jak dostał leki to już jest dobrze mam nadzieje ze mu przejdzie. Gratuluję decyzji o ślubie i bliskim terminie super. My od piątku imprezowalismy bo dużo było imprez na dzień dziecka wiec korzystaliśmy ile wlazlo.i sił było.

Anka____A kiedy bierzecie ślub?W lipcu?dobrze kojarzę? Ja jestem staroświecka i zawsze chciałam mieć ślub kościelny dla mnie to wiele znaczy oczywiście to nic nie gwarantuje ale osobiście zawsze o tym marzyłam i nie żałuję my mieliśmy ślub konkordatowy już 7 lat w tym roku minie. Beata____Często choruje Twój Arturek nie?co troche coś nowego....ale może jak się teraz wychoruje to potem będzie spokój?I co?został sam w przedszkolu bez protestów?

http://allegro.pl/zestaw-na-lato-62-68-spodenki-body-koszulki-9-szt-i2389439604.html Sprzedam ubranka na lato, dla chłopca

Klaudia dobrze kojarzysz ;) No ja kiedys tam tez marzylam o slubie koscielnym,a chyba w sumie bardziej o calej tej otoczce,bo zbyt wierzaca to ja nie jestem. Teraz uwazam po prostu,ze to wywalenie pieniedzy w bloto..Moja szwagierka stara sie zrobic wszystko jak najmniejszym kosztem,a i tak wyjdzie ponad 30tys..Teraz bardziej marzy mi sie wlasny dom niz wesele. Gdyby nie to,ze jednak slub ulatwia wiele rzeczy,to bysmy jeszcze pewnie dluuugo sie nie zdecydowali. Beatko biedny Arturek..sie nameczyl ostatnio..Fajnie,ze chociaz Dzien Dziecka mieliscie udany. U nas lalo,dopiero dzis przestalo..:O Wojtus nam wczoraj koncerty urzadzal..Obudzil sie o 14 i do 21 nie spal,co u niego jest niesamowite,bo on na ogol budzi sie tylko,zeby zjesc.Wieczorem byl juz tak zmeczony,ze nie mogl usnac..

Chmurko --- gratuluję:) Którego lipca? Suknia już wybrana? Moja Milesia gada cały czas:) Zaskakuje nas codziennie. Ostatnio M dał jej kluczyki z auta i poszła z nimi przodem. Włożyła do zamka, sama otworzyła drzwi i z szelmowskim uśmiechem wsiadła do auta :D Wydaje mi się, że w stacyjce też dałaby radę przekręcić. Już jej nie dajemy kluczy :P Ania --- u nas też w dzień dziecka była paskudna pogoda. I w ogóle cały czas jest pochmurno i co chwilę pada. Ale ten czas leci, niedawno do porodu się szykowałaś a tu już Wojtuś taki duży...:) Co do ślubów cywilnych, niektórzy nie traktują ich tak poważnie jak kościelnego. Siostra M brała cywilny (mąż z odzysku i nie mogli kościelnego) to większość rodziny podeszła do tego jak twój brat i nie przyszli. Moim zdaniem to nie w porządku, bo najważniejsze, że ludzie chcą być razem, a nie to jaka ceremnia ich połączy. I mam takie zdanie, mimo to, że jestem osobą wierzącą. Siostra M jak każda dziewczyna marzyła zawsze o ślubie w bieli i cywilny brała w sukni ślubnej z prawdziwego zdarzenia:) Ty już masz kreację na ślub? Beatko --- biedy Arturek... Jak byłam mała to często łapałam zapalenie ucha. Do dziś pamiętam jaki to ból... Wycałuj Arturka:) Fajnie, że poimprezowaliście na dzień dziecka. U nas był festyn, ale nie poszliśmy bo zimno było jak nie wiem, do tego wiało i lało. Mała --- Milenka mi do niedawna też nie chciała mówić "kupa" tylko jak widziałam że charakterystycznie drobi nogami i blednie na twarzy to szybko ją sadzałam. Nawet jak się ją syptałam, to zaprzeczała, że wcale jej się nie chce. Teraz mówi, a wręcz krzyczy "mamo kupa!" do tego robi się cała sztywna:P:D Klaudia --- też braliśmy ślub konkordatowy. We wrześniu mamy 6 rocznicę. A w lipcu 13 rocznicę jak jesteśmy razem:) Jak Twoje dziewczyny. Lenka nadal taka rezolutna? Jak tam mleczaki Duśki? Jakieś nowe braki w uzębieniu? Mojej bratanicy rośnie już nowy ząbek a następny ledwo wisi:) Dorotko --- ja coś nie mam szczęścia do mojego autka, bo jak już naprawione, to i tak nie mogę jechać, bo wczoraj M spojrzał na datę badania technicznego i mam nieważne od 26 maja... Na przegląd mi dziś pojedzie, ale najpierw musi ręczny naprawić, bo nie za bardzo działa. Ja tam nie używam, ale przeglądu tak nie przejdzie:P Rower to moje przeznaczenie:P Milenka ma dziś dzień katastrof... W nocy wgramoliła się do naszego łóżka i spała do rana. Budzę się rano, a tu wszystko mokre:O Zasikała nam łóżko... Ale to nic. Jak się obudziła, siadła na nocnik, wysikała się i wstając zahaczyła nocnik i wszystko wylała na podłogę... Ale na tym nie koniec... Na podwórku zawołałą "kupa" szybko poleciałyśmy do łazienki, zrobiła i poszła z powrotem na dwór, za chwilę wróciła i mówi "znowu kupa..." Niestety tym razem poszło w gacie i to taka totalna ciapa... Wypaprana była po kolana:P Musiałam ją wykąpać:P Mamy dopiero wczesne popołudnie, aż się boję, co jeszcze się wydarzy do wieczora:P :D

Annolia ale sie usmialam :D Sebek za to jak zrobi cos na nocnik to mi go przynosi i mowi "mama patrz" tzn w sumie to mowi "mama look"..ostatnio mowi nam pol zdania po polsku a pol po ang.. Dzis rano chcial mi przyniesc i sie potknal i wszystko rozlal..ucieszylam sie strasznie.. Kreacji jeszcze nie mam.Upatrzylam juz sobie na stronie sklepu,ale poniewaz jestem na diecie,to jade dopiero za 2 tyg z nadzieja,ze jeszcze cos schudne :D Musze tez kupic sukienke na wesele szwagierki :) Dla Sebka juz garnitur mamy,dla Wojtusia mam body takie z mucha,u gory biale,a na dole granatowe,z naszytymi szelkami :)

Ania to Sebuś będzie miał fajnie, od razu 2 języki. Mojego brata dzieciaki też tak mają. Najmłodsza to się czasem zapomni i w zdaniu co drugie słowo w innym języku mówi :D Wcześnie będziesz kupować tę sukienkę... A da się ją zwężać? Bo do połowy lipca to Ty jeszcze możesz dużo schudnąć i ci spadnie :P Ja przed swoim ślubem schudłam mimo, że się nie odchudzałam. Suknię odbierałam z salonu 3 września i pasowała pięknie, a jak ja ubrałam 19 września to mi była strasznie luźna a w dekolcie została tylko smutna pustka :P To było dzień przed ślubem i pędem pojechałam do znajomej krawcowej, żeby i zaszewki zrobiła. Babka była przerażona, że ma ciąć suknię ślubną:D Ale dała radę:) Wklej link z Twoją sukienką jeśli masz:)

No wiem,ze wczesnie,ale nie mam wyboru.Musze jechac jak M bedzie mial wolne,zeby z Sebkiem zostal.Ma wolne 16 czerwca,potem 25go,ale ta data nie pasuje mojej bratanicy,z ktora jade,bo 26go ma urodziny i musi wsio zorganizowac.Potem M ma wolne dopiero 3 lipca,a to juz za pozno,bo jesli w sklepie nie bedzie rozmiaru,to kupie przez internet. http://uk.monsoon.co.uk/view/product/uk_catalog/mon_1,mon_1.2/9530684112

No,a 8go juz wylatujemy do Polski.

Ania --- Ania otwiera mi się główna strona sklepu, ale skopiowałam końcowy nr z linku i wkleiłam w wyszukiwaniu na tej stronie. Wyświetliła mi się biała sukieneczka do kolan z haftowaną koronką z przodu... to ta? Poszłam dobrym tropem? Bo jeśli tak, to moim zdniem wspaniały wybór:) Super elegancka! Zamek z boku - to utrudni zwżanie, ale wprawna krawcowa i z tym sobie poradzi:)

Tak tak,to ta. Dzieki-tez mi sie podoba ;)Prosta i elegancka. Moje dzieciaki poszly spac o 20ej..jaka cisza...:P

Annolia, ale masz aparatkę:D A Klaudia raz zaczepiła pupą o wanienkę i wylała wodę na podłogę w pokoju. Woda chlusnęła prosto pod meble:P Suknię wypożyczam, wybrałam już. Wszystko zorganizowaliśmy. Od miesiąca załatwiałam. Myśmy się niedawno zdecydowali. Ślub będzie 14 lipca. I chrzciny oczywiście:) Anka, super, że taką sukienkę wybrałaś. Prosta i klasyczna, elegancka. Czasem tak sie kobiety ubierają, że aż strach. Ustroją się jak choinki, tapeta, solara i te sprawy... Jak Ci idzie dieta? Bo ja niby ćwiczę, ale te czekoladki mnie męczą i czasem się złamię. Ech... Beatka, jak synuś? Napisz coś. klaudia, śniłaś mi się dzisiaj z Duśką swoją. Siedziałyśmy w kuchni i plotkowałyśmy. Dziewczyny, a która z Was koloryzowała włosy szamponem? Palette mi odradzono, to myślałam o Garnierze. Jakie macie doświadczenia z farbami/szamponami?

Chmurko dieta idzie calkiem niezle.Smakuje mi wiekszosc potraw,choc czasem sa troche dziwne..jak np kanapka z salata,kukurydza i czerwona fasola-bardzo smaczne to wyszlo. kg tez spadaja,wiec jest ok.Mam nadzieje,ze nagle waga sie nie zatrzyma. Ja niedawno uzywalam szamponu,bo nie chcialo mi sie sleczec przy farbowaniu..Zeszlo po 3 myciach.. A sa przeciez farby bez amoniaku? Garniera chyba wlasnie

A jak dobierasz kolory? Ja jeszcze nie zmieniałam koloru włosów.

Farbuje na granatowa czern. Marzy mi sie taka jasniejsza wisnia,ale M sie nie zgadza :P Poza tym juz mi fryzjerka powiedziala,ze musialabym zrobic dekoloryzacje,co bardzo zniszczy wlosy,albo poczekac az odrosnie naturalny kolor,co nie wchodzi w gre ;)

Anka, a nie możesz schodzić z czerni w jaśniejsze tona, aż będziesz mogła zrobić wiśnie? A ja chcę zmienić kolor włosów teraz. Kolor szamponu zszedłby teoretycznie na czas ślubu, ale wiadomo, że włosy już nie muszą być takie same. Nie wiem, czy ryzykować, a mam pokusę.

No wlasnie problem w tym,ze nie,bo farbuje wlosy na czarno od 14 lat i barwnik juz wniknal bardzo mocno w strukture wlosa. Raz sprobowalam zrobic czern z odcieniem wisni,to mialam odcien wisni,ale na odrostach i nigdzie wiecej :D To moze pofarbuj teraz szamponem,zobaczysz jak bedziesz sie czula w innym kolorze i najwyzej przed samym slubem poprawisz. U nas w koncu slonce wyszlo.Lalo od rana. M ma w czwartek wolne,mialam nadzieje,ze wezmiemy dzieciaki do zoo,a tu lipa,bo zapowiadaja ulewy..

Przełamię milczenie. U nas ładnie nawet, miły dzień w gronie rodzinnym. Ala zaczęła jeść ostatnio papki i bardzo ładnie jej to idzie. Trochę się z początku krzywi, ale widzę, że to ją syci i jest zadowolona. A ja się zdziwiłam, bo odciągnęłam pokarm i było go 60 ml z obydwu piersi. Wcześniej wyciągałam 90 wzwyż. Czyli teraz mam go mniej, ale jest konkretniejszy? Bo widzę, że dziecko nie głoduje po karmieniu. Trochę już bym chciała przestać karmić. I zrobiłam sobie nowy kolor włosów szamponem - jasny brąz. Jasne. Wyszedł ciemny. Ale jestem zadowolona. Byłyście kiedyś na diecie south beach? Kiedyś próbowałam, ale nie dałam rady długo. Beatko, no jak się czuje Arturek? Czy dalej chodzi do przedszkola? Co u Was? Jak Ty się masz? Anka, ile jeszcze chcesz zrzucić kg? Ja tak z 5 maksymalnie. Niby waga spada, ale ja jestem bardzo niekonsekwentna. Podjadam:O Annolia, mam przymiarkę sukni za jakieś 2 tygodnie. Nie mogę się doczekać. Dużo pamiętasz ze swojego ślubu? Nikulam, jak Laurka, jakieś wizyty, badania? Bardzo podobały mi się jej ostatnie zdjęcia:) Klaudia, Ty się zrobiłaś wcześniej na blond, prawda? Jak często trzeba się farbować? Czy każde kolejne farbowanie niszczy bardziej włosy? Dorotko, Lola, co u Was?

Hej. U nas dzis ladnie,ale wieje jakby chcialo leb urwac..Wczoraj lalo caly dzien,ale za to ogarnelam wszystko w domu. Chmurko ja nie polecam tej diety-efekt jojo murowany.Nie mowiac juz o tym,ze na takim slabiutkim jedzeniu,to nie bedziesz miec sily dziecmi sie zajmowac. Ja mam do zrzucenia jeszcze 15kg :o Na szczescie na tej diecie z Vitalii schodzi tak z 1kg tygodniowo,wiec nie jest zle.Do tego pije hektolitry zielonej herbaty.Jedzenie naprawde mi smakuje,wiec nie mam nawet ochoty na podjadanie. Moj puplecik coraz fajniejszy sie robi. Myslalam,ze Sebus to synek mamusi,ale ten to juz w ogole..Wyczuje jak odejde dalej niz 10m-jesli spi to zaraz sie obudzi. No i te usmiechy dla mamusi :D Sama slodycz ;) Rodzice mieli dzis jechac po wyniki taty,ale za pozno zadzwonili sie zarejestrowac i trzeba czekac do poniedzialku..ehh

Oj Chmurko szkoda gadać:(Jestem wkurzona okropnie. We wtorek bylismy na powtórce abdania sprzed roku. Nie jest to jakies mało inwazyjne badanie bo musieli Laurze podać przez wenflon izotopy promieniotwórcze by sprawdzić jak tam przeciek w sercu. Laura była tak genialnie grzeczna, nie zapłakała ani razu ani przy wenflonie, ani przy EKG, ani przy tych izotopach, ani przy osłuchiwaniu sie przez 3 lekarzy jednocześnie, nie ruszyła sie ani o milimetr, nie zapłakała- NIC! Pierwszy raz od czasu gdy się urodziła była tak super spokojna u lekarzy. Po badaniu bylismy juz o 8.30, o 9 wiedzieli juz,że padł im cały system!!!!!!! Mimo to nikt nas nie poinformował i trzymali nas tam do zupełnie niepotrzebnej wizyty lekarskiej o 14.40! Na korytarzu w ukropie z masa dzieciaków i rodziców, bez snaidania....ZUPEŁNIE PO NIC!!!!! Byliśmy tak źli,że aż mi się płakać z nerwów chciało. Na ta chwile nie wiemy nic, mamy dzownić za tydzień to może cos beda wiedzieli, czy da się to naprawić, kiedy ,czy badanie jest do odzyskania czy do powtórki ;( Poza tym pani doktor stwierdziła,ze przydaloby sie aktualne echo ale skierowania dac nam nie moze i radzi prywatnie, nic tylko połozyć się i umrzeć w tym kraju...... DZIEWCZYNY gratulacje ogromne z powodu ślubu!!!! Będę trzymać za Was kciuki:) Dziś mój bratanek (7 lat) leci sam (z przedszkolem) do Niemiec samolotem. Troche się denerwuje jak on taki sam tym samolotem:) do tego dziś to Euro się zaczyna i w Gdańsku na lotnisku może być różnie. A propo Euro to wysłałam na pocztę zdjęcie mojej kibicki szykującej się do meczu:)

Kurcze Nikulam,nie dziwie sie,ze plakac Ci sie chcialo..Ja bym ich tam chyba rozszarpala..a juz na pewno by mnie dobrze zapamietali.. Jeszcze jak chodzi o doroslego to czlowiek zacisnie zeby i jakos to strawi,ale najpierw dziecko wymecza i jeszcze nie racza powiedziec nic wczesniej.. Chociaz i tak w Pl nie jest tak zle..Tu to jest katastrofa..Same konowaly dookola..albo wcale nie ma lekarza.Wyobrazcie sobie,ze chcialam sie zarejestrowac do dermatologa i musze czekac do 20go czerwca albo jechac do Dublina bagatela 300km.. Szukalam innego Pl dermatologa i nie ma..Babka jest jedyna. To juz chcialam do Irl..Wyglada to tak,ze idzie sie do GP,ktory pisze list,po kilku tygodniach (!) przychodzi list z wyznaczona data za kolejne kilka tyg.. Jest jedna Irl,ktora przyjmuje prywatnie i nie czeka sie dlugo,ale jak poczytalam opinie w necie,to podziekuje.. Jedna dziewczyna pisala,ze poszla do niej z dziwna i swedzaca wysypka na rece. Pani "doktor" zdrapala troszke do badania i kazala kupic masc na grzybice..Po 3 tyg dziewczyna dowiedziala sie,ze sa dopiero wstepne wyniki i to raczej nie jest grzybica..Po 7 tyg potwierdzili,ze to nie grzybica..ale tez nie powiedzieli co to jest..Musiala poleciec do Pl..i wiecie co sie okazalo?Ze to swierzb..tak prostej rzeczy tutejszy "specjalista" nie byl w stanie rozpoznac.. Laurka swietnie wyglada jako kibic :) Nasza reprezentacja pewnie bedzie potrzebowac duuuuuuzo takich kibicow ;) Ja mam dla Sebka koszulke z napisem "kibicuje razem z tata".Tylko,ze dzis nie bedzie z tata kibicowal,bo tata woli isc z kumplami do pubu na mecz..No coz..jeszcze 2 mecze..

Nikulam, co wiesz co, naprawdę nie pomyślałabym, że tak mogą z ludzi durni robić. Naprawdę współczuję. Oni nie mają wyobraźni. A Laurka dzielna jest, nauczona doświadczeniem niestety. Daj znać czy mają te wyniki, czy znowu będą robić. Anka, ja szukam jakiejś diety, ale muszę wytrzymać jeszcze. Do końca lipca chcę karmić a potem zobaczymy. Chłopaki kibicują, mówisz? My też:)

Ania zrób zdjęcie koniecznie Młodemu i wyślij:)

Nikulam wyslalam,ale bez koszulki.Tata robil mu wczoraj przed wyjsciem z czapa i szalikiem.We wtorek bedzie pelen zestaw ;) U nas dzis slonce swieci..A w prognozie pada deszcz hmmm

Hej! Chmurko_____To mam nadzieję że miły sen miałaś?zapewniam Cię że moje szkrabki byłyby w 7 niebie bawiąc się z Twoimi dziewczynkami-uwielbiają towarzystwo i nowe miejsca ale troche kilometrów nas dzieli...:( Co do włosów to tak miałam blond ale robiłam non stop baleyage no i właśnie dosyc często trzeba powtarzać bo ciemne odrosty wyglądają tragicznie.Teraz mnie korci zrobic całość na blond ale mam obawę po pierwsze że wyjdzie żółto-pomarańczowy a po drugie że zniszczę sobie włosy.... Ania____ja uważam że sukienka ładna ale zbyt skromna wydaje mi się że jeśli byłaby długa do ziemi to o wiele lepiej by pasowała.Ale o gustach się nie dyskutuje bo każdemu co innego się podoba.Ja sobie tak Ciebie wyobrażam w długiej sukni... Annolia____Lenka?????Taaaaak rezolutna to za mało powiedziane toż to mały słodki diabełek do tego przebiegły :) Nikulam____współczucia....A czemu to nie może Wam wypisać skierowania ta dr?O co chodzi jakiś limit mają? Annolia____co do mleczaków Dusi to wypadły jej 2 na dole kolejne się chwieją ale widać już nowe :)

Klaudia wiem,ze skromna,ale po pierwsze chce ja ubrac wiecej niz 1 raz,a poza tym my to naprawde traktujemy jedynie jako formalnosc. Nie ma w tym zadnych emocji,nic totalnie.Kupujemy ciuchy,bo trzeba jakos wygladac dla rodziny..;)

Jutro wyniki ojca..chyba sobie paznokcie odgryze...:/