Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość latte__

czy ktoś na tym forum jest szczęśliwy?!

Polecane posty

Gość ironia+kpina
:classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaś23
ja jestem szczęśliwa!!!!! :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na forum może tak
ale co "po forum" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nieeeeee
ja jestem ale do takiej pełni szczęścia potrzeba mi w końcu pracy i zamieszkać z moim partnerem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS może dlatego, że poznałeś na kafe mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 kitu
marynarzowe dziewczyny więźniów zakochane w księdzu czy Egipcjaninie itp.. są szczęśliwe jak ch** :D :D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MS a dlaczego? prawda zabije mnie czy moje konkurentki??:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś wredny i niedobry idę na śmietnik wykreślić się z tego topu :P odebrałeś mi szczęście !!:D 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeew
Ja ostatnio już kompletnie nie mogę sobie poradzić ze swoim smutkiem. Nie potrafię nawet przez jeden dzień cieszyć się życiem. Przede wszystkim może dlatego, że mam 22 lata i nigdy nie byłam z nikim w związku. To w dużej mierze wynika z mojego braku pewności siebie i nieśmiałości. Zawsze przejmuję się tym co ktoś o mnie pomyśli, boję się że ktoś będzie miał o mnie złą opinię. Np. nawet wtedy gdy piszę na gg z kolegą którego znam trzy lata, że może za ostro albo za prostacko zażartowałam i później się przejmuję, wszystko analizuję. Bliscy mi mówią, że przesadzam, niepotrzebnie się umartwiam i rozmyślam nad wszystkim ale to jest silniejsze ode mnie. Wiem, że wiele osób chciałoby być na moim miejscu, bo jestem zdrowa, w pełni sprawna, mam rodziców i rodzeństwo na które zawsze mogę liczyć ale cały czas odczuwam poczucie beznadziei. Staję się coraz bierna i kompletnie nie korzystam z życia. Nawet nie wiem co sprawia mi przyjemność i co lubię robić. Gdy cokolwiek zaczynam robić odrazu się zniechęcam. Chciałabym uczyć się języków, zwiedzać ale nic w tym kierunku nie robię. Jakbym miała umysł z kamienia. Wiem, że ludzie nie przepadają za pesymistami, bo mają negatywny wpływ i poza tym chyba nikt nie lubi wysłuchiwać ciagłego narzekania ale nie potrafię udawać jeśli jest mi źle i czuję się samotna. Czasem już jestem skłonna zapisać się na wizytę u psychologa ale wizja zwierzania się z najbardziej prywatnych myśli przed obcą osobą jakoś mnie przeraża. Nie wiem od czego powinnam zacząć aby polepszyć swój stan:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneew nie przynudzaj- komu się chce czytać te twoje bolesne bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bauaaahhhhhhhhhhhhaa
pomyliła biedaczka topic ze szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdzielę
no teraz mi sie oberwie jestem wykorzystywana, mąż ostro popija..., a ja tak jestem szczęsliwa, szczęsliwa z powodu tego kim jestem, czego dokonałam, dumna ze swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdzielę- nie wychylaj się przed szeregi za szczęście nie biją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dobijaj leżącego a raczej leżącej:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeew
Dzięki za dobre rady, nie ma to jak rady innych i "prawdziwe wsparcie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annew- proszę bardzo cała przyjemność po mojej stronie MS- mówisz? to lepsze niż sex??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeew
Jednak są gorsi ode mnie, którzy swój wolny czas spędzają pisząc bezsensowne komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina1819
ike- to chyba ty pomyliłaś topiki...;] temat "czy któs na tym forum jest szczęśliwy?" a więc można odpowiedzieć TAK lub NIE nie besztaj ludzi za to że mówią nie i chcą sie wyżalić ;/ przeszadzał ci dłuższy post we flircie z MS ? bo to raczej ty mylisz topiki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mówiłam , że ktoś pomylił topik:D napisałam tylko, że nikomu się nie che czytać płaczliwych bzdetów aneew:D no ale widać jakaś św matka teresa się znalazła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×