MÓJ mąż nie myje zebów..

Mój mąż nie myje zębów i wogóle jest obrzydliwy...Jak on chce uprawiać seks rano to poprostu nie mogę wytrzymać... Bez przesady ale naprawdę leżeć się koło nie da .. Straszny smród.. mało o siebie dba .. Co ja mam mu powiedzieć?? że śmierdzi?

powiedziała. Jak się domyślam, przed ślubem nie miał z tym problemu???

Ja tez bym powiedziala i to bez zastanowienia...

Jak kocha to zrozumie, a ile jesteście po ślubie???Faceta po prostu czasem trzeba wychować.A higiena to podstawa.Ja sobie nie mogę wyobrazić jak można brudasa do łóżka puścić????Straszne...Zawsze tak było czy teraz przestał dbać o higienę???

Jestem w ciąży i może jestem bardziej wyczulona na zapachy ale nad ranem jest masakra dmucha na mnie tymi "oparami" z buzi i to śmierdzi że od razu muszę wstać... W ciągu dnia również gdy rozmawiamy czuje że śmierdzi a o całowaniu to już nie mówie.. raz powiedziałam żeby wziął gumy to się nie odzywał..

Dlatego ja swojego syna uczulam od najmłodszych lat o dbanie o siebie ; czym skorupka za młodu żeby potem jego kobieta nie musiała kiedyś na żadnym forum się radzić że jej facet się nie myje!!!

normalnie powiedz: kochanie, umyj zęby, bo brzydko pachnie ci z buzi po prostu, bez tłumaczenia się

Też jestem w ciąży i kiedy wcześniej mężulek chlapnął browarka to szedł spać do innego pokoju bo mimo umycia zębów alkohol i tak czuć. Nie mówię że z mojego jakiś pedancik ale myje się codziennie czasem dostaje burę jak wróci z pracy i od razu nie umyję nóg ale z biegiem czasu się wytrenował i rzadko mu przypominam.

No nie wiem... Kupiłam nawet ten płyn Listerine i postawiłam w widocznym miejscu w łazience... Ale to za przeproszeniem gówno pomogło bo z niego wogóle nie korzysta...

ja bym brudasa nie wpuściła do łóżka, jak prześpi się na kanapie w drugim pokoju to na drugi raz się nauczy. Dlaczego nie możesz z nim porozmawiać?? Może i się obrazi ale jest szansa że nie będzie powielał błędów

Zresztą z każdym facetem jak z dzieckiem.Kup pastę miętowa szczotkę do zębów i idź umyć razem z nim te zęby.Powinno mu dać do myślenia.

"Umyj sie porządnie, bo inaczej nie będe z toba spać wjednym łóżku. Co to ma znaczyć zeby dorosły mężczyzna nie pamietał o umyciu zębów? Wstyd przynosisz i sobie i mnie." Trochę sie pewnie pogniewa (bo to krępujące mówić o higienie), ale może weźmie to do serca. Jak nie zadziała, wyrzuć go do innego pokoju. Powiedz że masz mdłości od tych aromatów i nie chcesz zaszkodzic dzieciątku.

chyba macie racje dziewczyny idę działać póki jeszcze nie jest za późno !

Pluszowa, a co to za podchody jak w zerowce?? Przeciez jestescie doroslymi ludzmi. Powiedz mu konkretnie i prosto o co ci chodzi i juz. Ja jestem z tych szczerych i bezposrdenich, co zawsze graja w otwarte karty i wykladaja na stol to, co lezy im na zoladku. I tobie tez to radze. To naprawde ulatwia zycie.

Dziewczyno my tu niektóre w ciąży jesteśmy, mdłości mamy a jak przeczytałam co napisałaś w temacie to ... bleee

A tak na marginesie to bardzo ci współczuje skoro na taki błachy i prosty temat nie możecie się dogadać co będzie jak w życie wejdą naprawdę duże problemy (psychologa postawisz w salonie???)

Nie no przestancie .. Głupio jest komuś powiedzieć :idź umyj zęby bo nie mogę już wytrzymać

Z tą czystością to dosłownie w głowie się nie mieści nie dawno w tv nadawali że ludzie co po niektórzy w ogóle bardzo rzadko się myją przez co różne zapachy nie przyjemne czuć od nich.Ich bliscy to chyba muszą mieć zmysły węchu uszkodzone....

Głupio jest komuś powiedzieć żeby się mył, ale przede wszystkim głupio powinno się zrobić temu komuś, że dopuścił do sytuacji w której ktoś musi mu zwracać na to uwagę

działaj i daj znać, jak sie to wszystko skończyło!

Nie mówisz sąsiadce czy pani w sklepie tylko swojemu mężowi!!!

A rozmawiasz w ogóle z mężem że TOBIE się coś nie podoba? czy z Ciebie taka potulna szara myszka???

Ciąża, nie ciąża - o higienę trzeba dbać. Powodzenia!

to powiedz jemu wprost dlaczego nie masz ochoty na pieszczoty.

Bez szczerej rozmowy na ten i inne tematy nic nie zdziałasz.Nie długo dojdą Ci nowe obowiązki urodzisz dziecko i zostaniesz ze wszystkim sama.Bo faceci nie są duchami świętymi i nie odczytują naszych pragnień z myśli.Rozmowa rozmowa rozmowa ....bo potem niestety często małżeństwa po prostu się rozpadają bo każdemu chodziło o co innego a nawet o tym nie rozmawiali i stawali się obcymi sobie ludźmi .Trzymam w kciuki innej możliwości nie ma.Weź męża na spacer i działaj.

Wiesz co, ile wy jestescie razem, że nie umiecie porozmawiać ze sobą? Powiedz mu, tylko nie jak akurat chce z tobą uprawiac seks, tylko tak o w ciagu dnia - bardzo mi przeszkadza, ze nie dbasz o siebie. Moze ty tego nie czujesz, ale po prostu smierdzisz. Śmierdzi twoje ciało i smierdzi ci z ust. Zacznij dbać o swoja higienę, bo mimo ze cie kocham, nie mam juz przyjemnosci w przebywaniu blisko ciebie - właśnie przez twój zapach. I to jest jedyna przyczyna, dla której unikam seksu. Niech sie obraża, trudno. Co to w ogóle jest, zeby doroslemu chłopu trzeba było mowic, że ma myc zeby i ciało

boję się .. wiecie jakie są chłopy...powiem to sie obrazi i zaraz będzie mi dogryzał na każdym kroku

Obrazi sie ale mu przejdzie!

No to jak się boisz, to zyj i uprawiaj seks ze smierdzielem, twój wybór

No Pluszowa, teraz to mnie rozwalilas! To o czym wy rozmawiacie? Tylko o milych, ladnych, pieknych rzeczach, tylko o tym, co wam sie podoba, co lubicie i w ogole same ochy i achy? W zyciu jest roznie i w malzenstwie powinno sie, a WRECZ TRZEBA omawiac razem wszystko i dzielic sie wszystkim: i tym co nam sie podoba i tym co mniej nam sie podoba i tym co w ogole nas wkurza. Ile wy jestescie razem, ze wstydzisz sie pogadac z wlasnym mezem? Ile massz lat?