Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

* Patrycja Aluś też ma w mleku wit D3, ale lekarka powiedziała, że musi wypić conajmniej litr dziennie, żeby dostarczyc organizmowi tyle wit D3, co potrzebuje, a że Mały teraz ma dwa razy dzienie inny posiłek niż mleko, to znowu dostaje witminke, tylko tak jak pisałam co drugi dzień:-) * Elizka - no ja też się cieszę, że pija tylko wodę, na początku to nawet nie cchiał jeść deserków słodkich, tylko wolał zupke:-), ale teraz już wcina, tak, że uszy mu się trzęsą:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej z tą moją nową pracą to jeszcze się zobaczy - wszystko zależy jakie zaproponują mi warunki :) Na pewno na plus oprócz szefowej jest fakt, e firma blisko oraz że tam zaczęłabym pracę od stycznia :)) wiec dłużej mogłabym być z Małą :D Ale zobaczymy co będzie :)) Najprawdopodobniej jedziemy w przyszłą niedzielę do czw do Krynicy - oczywiście jak dopisze pogoda ... :)) ... no właśnie wobec tego pranie muszę wrzucić ... heh Nam lekarka nie kazała dawać wit D chyba ze przy karmieniu zacznie pojawiać się mokry kark - pierwsze słyszę...ale muszę to skonsultować z moją kuzynką co ona na ten temat sądzi...ech znowu co lekarz to opinia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po lekarzu gardełko czyste jest tylko katarek, mamy stosowac roztwór soli morskiej do oczyszczania, nasivin, syrop prawosladowy czy jak to sie tam zwie i cebion. Podadalismy o słoiczkach w sumie to moj pogadał bo twierdził ze tucze małego jak kaczki na sprzedaz :), ale lekarka potwierdziła to co mowiłam wiec juz mi nie bedzie głowy suszył ze mały cały czas je :) Forguś a czy Wy moze chrzciliscie w niedziele w kosciele na rostworowskiego p.w. Zesłania Ducha Świetego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Betatka myśmy chrzcili w kościele na starych klinach w Parafii św. Jadwigi Królowej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* frogus - u nas tez 2 lekarzy miało inna opinie co do podawania wit D3:-O * betatka dobrze, że tylko katarek, chociaż u nas poczatki kataru to była tragedia, ale dzisiaj jest już o niebo lepiej i prawie katarek minął:-), a co do jedzenia to przecież Twój Leoś nie ma nawet wałeczków:-) A Mój Chłopczyk znowu śpi a ja chyba idem sobie zrobic kapiel:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziś cały dzień na powietrzu-byłam w coccodrillo i kupiłam małemu kombinezon na zimę. U nas mówią by witD3 podawać do roku bez względu na porę roku -i ja tak też podaję mimo,ze z Kacperkiem bardzo dużo spacerujemy. Wywołałam dziś zdjęcia z nad morza-zastanawiam się nad zamówieniem fotoksiążki bo mam rabat 50zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym vigantolem to mi wlosy deba stanely no szok maly dostaje te krople...dobre 2 msc... od dzis podalam mu inne dodalam opoznione zdjecia z chrzcin z 20 czerwca odwiedzila mnie tesciowka z kolejna dotawa ciuszek ;) i kombinezonem na jesien super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Malutka - ale Ciebie laska :) Tylko pozazdrościć :) A Aleksander śliczny i duży chłopak Zapomniałam się pochwalić, że Julka waży już 6750 g :)) I postanowiłam jednak ze słoiczkami wstrzymać się aż skończy 5 miesiąc. Tzn w następnym tygodniu wyjeżdżamy do Krynicy tam wygodniej będzie cyc + butla, wracamy 2 czwartek a w sobotę Mała kończy 5 miesiąc, więc pewnie w piątek powrócimy do słoiczków :)) Natomiast przejście z mleka Nan Pro na Nan Pro H.A. przebiega jak na razie bezproblemowo, masakra tylko że nie ma dużych puszek tylko 400g...no ale cóż jak trzeba to trzeba :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frogus - z tym mokrym karkiem chodzi o to, że przy niedoborze wit. D główka dziecka się bardzo poci z tyłu, zwłaszcza podczas karmienia i snu. Moja starsza córeczka miała krzywicę (przez pediatrę, która nie kazała podawać wit. D mimo,że była na cycu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzis widzielismy w wójciku odjazdowy kombinezon czerwony z bałwankiem, pełen czad :), z jajem ale bez przesady tylko były same rozmiary 62 ;( Forguś to chrzciliscie w kościele w którym ja brałam ślub :) u ksiedza Gubały (to znajomy maszej rodziny), a pytam dlatego ze na Rostworowskiego byłam w ta niedziele i były tez chrzty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale się narobiło z tym vigantolem tylko ja wam powiem ze moja lekarka nie wiedziaął dokłądnie o co biega przepisała mi nowy środek juwik chyba my po szczepieniu 2 tyg opóźnienie bo pogrzeb taty był dzis mija 2 tyg potem katarek wiec teraz jest ok no i jak wam pisałam dostałam skierowanie do rehabilitanta bo ma chyba wzmożone napi ęcie mięśniowe a wiec bedziemy miałąy ćwiczenia ale nie ma tego złego nie? ogólnie ok nie musze sie martwic ta kaszka bo nie musi jesc glutem miedzy 5-6 miesiacem po 1 biszkopcie na dobe haha a ja wczoraj 4 jej starłam ale nie zjadła załości to ok wystawiłam wiecej aukcji acha i paulinka wazy 7100 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka długo się nie odzywałam ale czasu brak....jak Mała śpi to wykorzystuje ten czas i pracuje... co u nas? u nas OK. Mała zdrowa i rośnie. Ciuszki mi się kończą ;) na spacery chodzimy każdego dnia obojętnie czy słońce czy deszcz... ostatnie szczepienie zniosła wzorowo :) Płakała tylko jak zobaczyła panią ;) a ukłucia nawet nie poczuła :D wczoraj zjadła cały słoiczek warzyw z jagnięciną i kaszką :) widać , że jej smakowało :) postaram się częściej zaglądać.... buziaki LAseczki 👄 pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja laska??? frogus nie żartuj hehe... chcialabym zgubic brzuch ale jak to zrobic bez cwiczen hehe ??bo leniwa jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i My już po wizycie u lekarza, no i okazało się, że to reakcja alergiczna, ale nie wiadomo za bardzo na co:-O. Pani pediatra wypytała o wszystko sprawdziła czy aby to nie różyczka i kazała kąpać Małego w emolium i podawać wapno. Eh najważniejsze, że to nic groźnego:-), A że ja też jestem Alergikiem to aż się boję, że Aluś też będzie na sporo rzeczy uczulony:-( A co do glutenu, to powiedziała, że z racji tego, że Aluś jest alergikiem to radzi nam poczekać zanim nie będzie miał 10 miesięcy (tak jak kiedyś praktykowano) * Moluś - gratulazje dla Małej, dzielna dziewczyna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to do górnego postu mojego:-) Eh bo chyba nie wspomniałam, że Aluś jak zaczął przyjmować leki to dostał wysypki, bidulka wysypało na całym ciałku, nawet na buziolu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówie Wam jaja śmierdząca kupa była po tym jedzonku...aż musiałam robić przeciąg ;) no i musze Wam powiedzieć , że Nataszy wyszedł ząbek :) ale się cieszyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Moluś - ja mam zamiar dzisiaj podać Małemu tą jagnięcinę:-D, mówisz, że trzeba nos zatykać:-P, a i gratulacje dla Nataszki ząbolki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej *Malutka jeśli to Ty trzymasz Aleksandra na zdjęciach z chrzcin, to Ty chyba brzucha nie widziałaś :P hi hi hi *Moluś - a nad czym Ty tak pracujesz?? :) A myśmy dziś znowu autobusem na space się wybrały i lunął taki deszcz że ja byłam cała mokra mimo parasolki. Małej zabrałam na szczęście ochronę przeciwdeszczową!!! Zastanawiam się czy nie czas zawieść już gondolę i wymienić na spacerówkę...z jednej strony Mała mało śpi na spacerach i woli oglądać świat, ale ostatnimi czasy jeździłyśmy w gondoli i nie było marudzenia :) Wiecie co, śmiałam się do męża że diabełka wypędziliśmy podczas chrzcin z Małej. Bo od chrzcin jest naprawdę bardzo grzeczna, nie krzyczy już tak głośno, powolutku dążymy aby podczas dnia sama zasypiała [ bo wieczorami tak zasypia] - no i dziś zasnęła sama w łóżeczku. I nie boję się już z nią wychodzić bo ani razu nie było głośnej awantury, za to prawie cały czas się śmieje :) No i dziś wyszłam nią w chuście do sklepu i ani nie psiknęła tylko była cichutko jak myszka i oglądała świat :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się pochwalić - zarezerwowałam noclegi w Krynicy, mam nadzieję, że pogoda tym razem nam dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* frogus - super, że Julcia tak grzeczniutka:-), a co do spacerówki, to My też chcielismy zmienić, ale jak przymierzyłam Małego do Niej, to stwierdziłąm, że jeszcze rochę poczekamy, bo jednak trochę mniej wygodna jest jeśli chodzi o spanie, a Aluś w dzień spi tylko w wózku (nigdzie indziej nie chce:-( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie mamy mały sukcesik z Kacperkiem -od tygodnia oduczałam go zasypiac beż smoczka i zasypia juz sam :) Nigdy nie spał z nim całą noc ale do usypiania lubiał go sobie pociumciać .A zauważyłam ,ze w dzień nawet jak płacze i dam mu grzechotkę albo gryzaczek to sie uspokaja bez niego .Ja już powoli będe chciała małego oduczać smoczka i butelki ,kaszkę podaję tylko silikonową łyżeczką .Całe szczęscie od razu załapał o co chodzi.Za miesiac zacznę uczyć pic z kubeczka niekapka a dziś pierwszy raz dałam do kaszki trochę jabłuszka ,bardzo małemu smakowało:) Malutka -śliczne zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Natusia - gratuluję sukcesu Tobie i Kacperkowi:-) 🌻, u Nas bez niuńka Aluś by nie przeżył, to Jego najlepszy przyjaciel:-P Ja kilka dni temu kupiłam Małemu Kubek niekapek i powoli Go uczę, ale jeszcze nie umie za dokładnie wcelować ustnikiem do buzi pod odpowiednim kątem i bardzo cmoka:-), a obiadki i deserki je coraz mniej się brudząc, aż jestem w szoku:-D A i muszę się pochwalić, że Mojego syna to normalnie nie można już z oczu spuścić, bo zaczyna się gibać też z brzuszka na plecki i przemieszcza się tak śmiesznie na brzuszku do przodu podnosząc dupsko do góry i ciągnąc na rączkach ciałko do przodu, coś jakby się czołgał jak żołnierz:-D A tak wogóle to już się lepiej czuje, katarku już prawie nie ma, a i kaszelek niewielki, a teraz już nynka w łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas smoczek to również wielki przyjaciel córeczki i ...mamusi ;) Na razie nie oduczamy się, z butelki Mała pije i jest to dla mnie wygodne, ale Julka je bezproblemowo z łyżeczki. Kiedyś podawałam jej dicoflor z kubeczka i pięknie piła...muszę sprawdzić czy nadal potrafi. A odnośnie kubków niekapków...Wasze dzieci trzymają je same?? Moja czasem przytrzymuję butelkę, ale na kubek niekapek wydaje mi się za wcześnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* froguś, Aluś butle trzyma, ale też nie za bardzo tak, żeby się porządnie napić - bardziej to ciągnie ją ku dołowi:-), a kubek niekapek trzyma za uchwyty i wie, że trzeba to do buzi włożyć, ale za bardzo nie umie ciągnąć picia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agita no to równiez gratuluje trzymania kubeczka i czołgania sie :D bo u mnie to tak jak u Frogus -trzyma butelkę a wydawało mi sie ,ze na kubeczek tez trochę za wczesnie ...ale może zacznę uczyc tez juz niedługo picia z kubka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie to znowu dziwna sprawa jest z Kacperkiem-nauczył się obracać na brzuszek no i leżey sobie na macie i się obraca a ,ze nie potrafi na plecki to za minute jest płacz .Przewracam go na plecki a on z powrotem na brzuch i beksa :P i tak w kółko potrafi z kilkanascie razy .Przestałam go kłaśc na mate i leży w leżaczku ,przynajmniej biedak się tam nie denerwuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×