Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Gość Berrnarda
Mój Mieszko ma 2 ząbki, dwie dolne jedynki, ale ślini się ostatnio straszne może idą następne :) koleżanki nastraszyły mnie, że jak zabki wychodza to dziecko płacze, nie chce jeść ani spać ale u Mieszka wychodzą niepostrzeżenie prawie tylko ten ślinotok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, dawno nie pisałam. Rozchorowałam sie okropnie i nie mam kompletnie na nic siły, temperatura mnie poprostu rozkłada na łopatki. Chyba nerki, a przynajmniej na nerki leczy mnie moj lekarz. Zaraz sobie siąde z ciepła herbatką i poczytam Was troszkę jesli mala jeszcze pośpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Literki moja Agata tez sie do mnie rwie, ale jak jest z tata i znikne jej z oczu to jest grzeczna. Gorzej jak mnie gdzies katem oka dojrzy ;) Ech zazdroszczę Wam zmiowych spacerków, pewnie jeszcze conajmniej tydzien bedziemy się kisiły w domu... Patrycja moja tez niby miała skazę, a teraz je jogurcik, zupke z masłem i nic jej nie jest. Pediatra pozwoliła nam przejsc pomału na zwykły bebilon. A z zębami to u nas tak samo - ani widać ani słychać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki Dawno mnie nie było bo jak juz chce coś napisac to padam z nóg, w pracy roboty masa niestety z moja natura wróciłam do dawnego sposobu pracy czyli jak mowi moj maż "stachanowca". Nie jestem w stanie siedzieć w robocie i nic nie robic obiecałąm sobie po powrocie ze juz nie bede tak robić ale coż taka moja natura. Ale juz niedługo bo od 1 stycznia przechodze do innego działu... U nas zebów brak.... ładnie siedzimy. U Leosia na pierwszym miejscu jest moj tata, jak go widzi to az sie trzęsie (moj siostrzeniec miał to samo), pozniej jestem ja :) U nas hitami sa tez pudełka z chusteczek do pupci ale tez same chusteczki, pieluchy, piloty i telefony a najwiekszym hitem sa butelki ale tylko z coli lub pepsi :) Z zabawek to wszelkiego rodzaju grzechotki, gryzaki, gumowe misie, konik z lamaze (czy jak to sie pisze) i ta ksiazeczka playgro co Natusia wkleiła link, ta ksiazeczke mały dostał od mojej cioci i uwazam ze to był najlepszy prezent jaki dostał :) Ostatnio kupiłam małemu dmuchany kojec ale niestety pszyszedł fabrycznie zapakowany a z 4 dziurkami aktualnie jestesmy na jego wymianie http://allegro.pl/kojec-plac-zabaw-grzechotki-117x114-intex-48472-i1322829501.html A mikołaj (moja siostra )przyniesie Leosiowi napewno pchacza z fp http://allegro.pl/fisher-price-k9875-edukacyjny-chodzik-pchacz-bonus-i1330942899.html ,krokodyla z fp (moi rodzice) http://allegro.pl/fisher-price-krokodyl-i-wesole-klocki-i1351270113.html od mojej drugiej siostry dostanie spodnie i bluze takie po roczku. Od strony męża nie wiem co mikołaj małemu przyniesie :) No i co rodzicą dla małego mikołaj zostawi to tez jeszcze nie wiemy:) W sumie to własnie czekam na mojego i bedziemy jechac po rezenty dla dzieci z jego strony i coś dla naszej pociechy. W sumie to chyba tyle oprócz tego ze w srode wracałam z pracy 3h (normalnie zajmuje mi to 30-45min) i uszkodziłam auto. Jak to mowi moj kumpel z za biurka taki ladny francski byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizka- kiedys jakies pol miesiaca temu dałam Piotrusiowi torta z bitej śmietany i na drugi dzien byl caly w kroplach czerwonych wiec jeszcze rozne serki czy jogurty odpadają :-( ale na szczescie brzuszek go wtedy nie bolał :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... tak piszecie o tych uczuleniach i dziś też u Nataszy zauważyłam... wysypało jej cały brzuch i plecy - czerwone plamy a na buzi troszke krostek. Zastanawiłam się od czego i wyszło, że uczulił ją nurofen truskawkowy ! Dałam jej troche wczoraj by noc przespała bo idą jej górne jedynki i się tak męczy... czytając ulotke to ten nurofem ma mase skutków ubocznych ! jutro pójde do lekarza i się zapytam co jej dawać wrazie co... Fajne macie te krzesełka do jedzenia ale ceny troszke zwalają mnie z nóg :( Fajne są krzesełka w ikeii http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00069725 tylko trzeba zobaczyć na żywo Patrycja, Elizka - mojej koleżanki córka w dniu kończenia rovczku była bez ząbków a po miesiącu posypały się jej tak ,że hej :) także się nie martw :* Natasza też coraz ładniej siedzi :) buziaki i miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś- jak mały był chory jakiś czas temu i podawałam mu antybiotyk augumentin to szyjkę miał tak odpażoną że aż odchodziły mu wielkie płaty skóry po prostu masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Nikusiowi wychodzą górne jedynki, dwie naraz. W dodatku dostał jakieś uczulenie na policzkach ma wielkie ognistoczerwone plamy. Prawdopodobnie po kremie dla dziecie - ziajka. Pierwszy raz go wczoraj posmarowałam i efekty widać. Dostaliśmy jakąś maść do zrobienia i musimy czekać do jutro. Bo przecież żadna apteka nie zrobi maści w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak poza tym to mały raczkuje na całego. Zwiedza całe mieszkanie i ucieka tatusiowi. Myk myk i go nie ma. Wstaje przy meblach i w łóżeczku. Ale najbardziej lubi grzebać w szufladach. Oczywiście zdążył już przytrzasnąc sobie paluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Molus ja już wybrałam sobie pieska i od dzis zaczynam codziennie systematycznie dokarmiać :) A u nas nadal na tapecie sanki jako ulubiony środek transportu-ulubiony przez Kacperka bo ja szczerze to wolałabym wybrac się wózkiem spokojnie na zakupy......Mam dosyć zimy na najbliższe dwa lata:o A z osiągnieć Kacperka to tyle,ze próbuje raczkować ,podnosi pupę ,próbuje wstawać i oprócz baa-baa ,,mówi,, maa-maa:) w dodatku takim uroczym głosikiem :) No i za to ,ze Kacperek był cały rok grzeczny odwiedził go Mikołaj i przyniósł klocki Fp którymi mały bawi sie godzinami ,kręgle ,książeczki,dużego misia sweterek i dwa body z H&M:) To na tyle a teraz spadam oglądać Pierwszą Miłość:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już dokarmiam pieska. Super akcja! Ale przy okazji przypomniałam sobie o pajacyku http://www.pajacyk.pl Też nic nie kosztuje, a nie pamiętam kiedy ostatnio klikałam :( Dodaję do paska i postaram się pamiętać. U nas też po MIkołaju. Większe prezenty planujemy pod choinkę - teraz były tylko szmaciane klocki ze zwierzątkami i komórka-zabawka. Z nowości to Weronika coraz lepiej siedzi, coraz lepiej pije z kubeczka i .... ma swoją ulubioną reklamę :( Jak ją słyszy to nic nie jest w stanie jej oderwać. Oczy w tv i cieszy sięstrasznie. Poza tym bardzo lubi swoje odbicie w lustrze. W sumie zawsze się śmiała, ale teraz to wręcz krzyczy do "tego dzidziusia", rwie się do niego i chce "rozmawiać" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć cześć nie odzywałam się ale zaczęłam pracę i ogólnie w pracy na razie jeszcze nie bardzo mam czas ale nie bardzo mam i jak poczytać co was i popisać co u mnie, ale jak nam zmienią biura, będę mieć swój własny kącik to sprawa będzie wyglądać zupełnie inaczej ;) Najpierw co u nas: Julka ma prawie 7,5 miesiąca. Zjada prawie wszystko co jej się poda, choć moim zdaniem nie jada za dużo. No i nie da się jej przekarmić, jeśli nie jest głodna to nie je :) Ogólnie jest małą kręci-dupką wszędzie jej pełno. To siada, to kładzie się na brzuszek, to klęka jak ma się o co oprzeć, powoli zaczyna pełzakować....podnosi też na chwilę pupkę jak do raczkowania. A ząbka jak nie ma tak nie było ... Co jeszcze tydzień temu nam się rozchorowała, najpierw katar, potem gorączka i skończyło się że byłą na skraju zapalenia oskrzeli...obyło się bez antybiotyku...jeszcze pozostało nam troszku katarku i suchego kaszelku. Przez tą chorobę odrzuciła totalnie cycka wczoraj nawet próbowała jej dać to chwyta possie dwa razy i beczy o butelkę...i właśnie w tym momencie doceniłam karmienie piersią...nocą.... brak wstawania aby zrobić butlę i możliwość zaśnięcia podczas karmienia!!! Zwłaszcza to drugie !!!! No ale cóż zrobić. Czy Wasze dzieci budzą się jeszcze w nocy do karmienia? *Aguś jaki fajny pomysł na budyń :) spróbuję jutro zrobić mojej małej, ciekawa jestem czy będzie jej smakować Co do żółtka to ja gotuję jajko na twardo, rozgniatam pół żółtka widelcem i dodaję jej do zupki, raz próbowałam jej samo dać i też zjadła :) [jajka mam od znajomej ze wsi] *Agitka - ja właśnie odczekałam z tymi grudkami i dziś mała dostała, i owszem nie krztusiła się ale nie zajadała też z apetytem, więc nie wiem czy to grudki, czy nowy smak bo w związku z tym że nie bardzo chciała jeść dałam jej chwilkę później owocki i zjadła cały słoiczek. *Justynka - a masz przerwy na ściąganie mleka, a nie wychodzisz wcześniej godzinkę związku z karmieniem??? Właśnie myślę o sankach i nie wiem jakie kupić małej :) Choć śnieg moja mała widziała na żywo tylko chwilkę jak jechałyśmy do lekarza a tak to przez okno przez tą głupią chorobę heh ... Mam to samo ze spacerkami, też mi ich brakuje ... *Natusia - ja kupuję małej mleko Bebiko, kupowałam NAN ale nie chciało mi się rozpuszczać w wodzie, zostawały grudki i jak dla mnie śmierdziało ;) [choć mała piła], więc odkąd dostaliśmy pozwolenie na mleko zwykłe [nie H.A] kupuję Bebiko i mała je świetnie toleruje Co do danonków rozmawiałam z moją kuzynką pediatrą-neonatologiem i ona poradziła aby najwcześniej podać danonka po 10 miesiącu, że dla maluszków zdecydowanie lepsze i zdrowsze są te jogurciki misiowe itp. Bo danonki są sztucznie barwione itd, więc ja się jej słucham :) Teraz będę testować jeszcze Gerbera, bo dostałam ze streetcomu dwa opakowania, zobaczymy :) *Bernarda - witaj serdecznie :) *Literkowe - moja mała te robi papa, ale tylko do lustra - ha ha ha. Uczymy się teraz robić pa pa do ludzi a nie do odbicia lustrzanego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frogus dzieki za odpowiedz w sprawie Danonków -tez tak myslałam ale dziś jedna osoba wprowadziła mnie w błąd twierdząc,ze mozna je podawać od 6 mc ...tez wole te misiowe jogurciki. A własnie co do mleka to mój Kacper wypija przed snem 240ml Bebiko a Enfamilu wypijał max 120.Bebiko jest podobno najsłodsze na rynku no ale cóz jak je woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mialam się jeszcze Was pytac jak to jest z witD3 do kiedy trzeba ja podawać .Wiem ,ze przez cały okres karmienia piersią ...no ale jak ja karmie małego juz tylko w nocy i w sytuacjach awaryjnych to konieczna mu jest dodatkowa dawka ?Bo słyszałam o tym ,ze wit D3 w nadmairze tez bywa szkodliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie wit D też miałam problem, zwłaszcza, że karmię już tylko butelką, ale miała już problem jak karmiłam tylko nocą - moja pediatra kazała nie dawać, a z kolei moja kuzynka powiedziała , że zwłaszcza teraz jak brak słońca, dawać od czasu do czasu tzn co 2-3 dni i ja tak właśnie małej dawkuje :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh też bezpośrednio nie działa no cóż jak się będzie Wam chciało skopiować i zagłosować będziemy z Julką wdzięczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, ja tak jak frogus, ostatnio mi ciezko znalezc chwilę w pracy a w domu to wiadomo, najpierw mały a potem sprzątanie itp. frogus, sciagam pokarm w pracy bo ja dojezdzam do pracy 50km i jade z kolezanką ,raz moim autem raz jej i dlatego wyjscia godzine wczesniej odpadaja bo musialabym jezdzic sama a to sie troche slabo kalkuluje.. wiec korzystam z przerwy, ide do gabinetu lekarskiego w firmie a potem mleczko do lodowki i Mały dostaje to na następny dzien. wiec moje dizecko piers dostaje rano (ok. godz. 5-6) potem odciagniete (ok 100ml) do spania ok 8 rano, potem kaszke i obiadek a cyc dopiero po 17, potem znow kaszka i po 19 do spania znow cyc. W nocy budzi mi isę ostatnio tylko raz! No i my tez zaliczylismy upadek z lozka, bo ubudizl sie w weekend przed nami i przeraczkowal w nogi i spadl. No ale cale szczescie nic sie nie stalo a teraz jestesmy ostrrozniejsi koncze bo praca wzywa papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Justynka wow 50 km to rzeczywiście kawał drogi ... w porównaniu z moim dzisiejszym rekordem 12 minut do pracy to rzeczywiście ... A co do mojej Julki to dziś kazałam ją karmić mniej więcej co 2h bo w nocy budzi mi się dwa razy i wypija duszkiem po 150ml mleka, a w jej wieku to powinna przesypiać noc. I tak sobie pomyślałam że ona po prostu ma mały żołądeczek i zjada na raz [poza mlekiem] niewiele. Bo np nie zjada na raz całego małego słoiczka obiadku, zawsze zostawia jakąś 1/4, z owockami to samo, kaszkę jej robimy bardzo bardzo gęstą bo tylko taką zjada, więc tej gęstej zjada z 50ml itd itp więc dziś było tak: 6 - 150 mleka 8 - ok 40-50 g kaszki 11 - pół słoiczka owocków 13 - 3/4 obiadku 15.30 - pół jabłuszka 16.30 -ok 40 g kaszki 19:00 180ml mleka [ z 1,5 łyżeczki kleiku - kazałam dać mężowi łyżki a on usłyszał łyżeczki ha ha] więc moje dziecię zażądało jeszcze 110ml mleka z łyżką kleiku zobaczymy co będzie w nocy ;) Bo wczoraj zjadła prawię połowę mniej i budziła się dwa razy - Julka prawie wcale nie woła o jedzenie, ale ponieważ przybywa prawidłowo nie martwimy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, lubię czwartkowe wieczory bo piatek juz wolny:) My w poniedizalek idziemy do alergologa bo dalej mam problemy z wagą, od 2,5 tyg nie przybral nic a przez ostatnie 3 mce zaledwie 1kg!! No i od wczoraj zapisuje ile i jakie kupy Maly robi, bo 3-5 kupy dziennie to chyba nie jest do konca normalne. Frogus mi się wydaje ze Julenka je malo w porównaniu do mojego Maciusia, bo on samej kaszki sinlac z owocami je 2x 150ml (rano i wieczorem) no i cały obiadek. Ile mleka to nie wiem bo cyc, ale odciągam zawsze ok 100ml ( razem z obu piersi). No ale Julka przybiera dobrze a nasz tyle wcina a chudy jak szczypior.... 7800g i 74cm Dziewczyny napiszcie proszę ile jedzą wasze szkrabiki, bo ja juz sama nie wiem czy to mam sie martwić z tą wagą... dodalam kilka fotek w galerii Molus a jak rączka Nataszy?? Juz wszystko dobrze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Nikulek waży ... 10 kg, ciuszki ma na 74/80cm. Nie mierzyłam jego wzrostu więc dokładnie nie wiem. Je sporo, chociaż w dzień mleka za bardzo nie chce pić, ale kaszki, obiad czy jogurty lub owoce z reguły znikaja w całosci. Na obiad potrafi zjeśc cały duży słoik zupki. Gotuję sama te obiadki i wkładam do tych wiekszych soików; mają one ok 180g. Za to prawie wcale nie chce cyca. Tylko w nocy po razie z każdego i potem domaga sie sztucznego. Chyba zanika mi pokarm i mały nie najada się. Z pracy wychodzę godzinę szybciej, ale i tak ok. 12-13.00 idę odciągnąć mleko i chowam do lodówki; Niko dostaje to mleko na drugi dzień rano. Odciągnę średnio ok 160-180ml. Potem maluszek ssie mnie dopiero po 21.00. A w nocy i tak wstaje po kilka razy. Dwa razy ssie pierś i potem jeszcze dwa razy wypija butlę ok. 90-120ml. Bylismy wczoraj kolejny raz u lekarza. Okazało się że Niko ma uczulenie na leki z grupy sulfonamidów. Dlatego dostał na policzkach wielkie ognisto czerwone plamy. Smarowanie hydrokortisonem ( przepisanym przez ordynatora odzidzału dziecięcego ) tylko pogarszało sprawę. Wiec przestałam smarować i z czerwonych plam zrobiły sie siniaki. Teraz musimy czekac aż te siniaki zejdą i powinno być po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Frogus ty się przejmujesz, że ci się dziecko 2 razy w nocy budzi, a moja ostatnio to się budzi nieraz co pół godziny w nocy! Ja już nie wiem co z nią robić :( Też się zaczęłam zastanawiać czy sobie nocą nie nadrabia jedzenia, bo w dzień to niby je co jej się da, ale też jakoś szczególnie nie woła. No ale jak się całą noc prawie spędzi przy cycu to nic dziwnego, że w dzień się nie jest głodnym. Już próbuję ją noszeniem usypiać itd, ale nieraz 2 godz noszę, a i tak muszę dać cyca na koniec. A potem to już ja tez mam dość i żeby się wyspać choć trochę to ją biorę do nas i podłącza się do cyca kiedy chce :/ Trochę zwalam na zęby, bo chyba jej górna jedynka idzie i ogólnie więcej marudzi. Ale jak tak dalej pójdzie to porażka. Pomyśleć że jak miała 3 mce to spała po 8-9 godz bez budzenia się. Justynka sprawdzić nigdy nie zaszkodzi, ale mi się wydaje, że to już taki wiek, że dzieci tak szybko nie przybierają. Zresztą teraz się dużo więcej ruszają. A co do kup, to u nas też się zdarza 3 i więcej dziennie. Co do jedzenia to moja: 9 - cyc 11 - cyc 13 - obiadek (mały słoiczek) 15 - deserek (ok 90 ml, czasem z ciasteczkiem) 17 - cyc lub mleko (różnie, ale nie więcej niż 70 ml) 19 - kaszka na 70 ml wody do spania cyc i potem w nocy na każde zawołanie, czyli ostatnio baaardzo często :( Aguś, moja Weronika ma chyba coś koło 70 cm, ale ciuszki 74 są już w większości zdecydowanie za małe. Chyba wypełnia je na szerokość ciałkiem :) Ostnio to już jej pokupiłam body i bluzeczki na 12-18 mcy. Poza tym ona nie lubi za bardzo się ubierać, więc lepsze luźne. A wkurzyłam się na kurtkę zimową. Kupiliśmy jej jak miała 6mcy na rozmiar 9-12, a i to wydawało nam się trochę na wyrost. I co?! Wcisnąć już jej nie mogę w tą kurtkę. A rękawy ma takie wąskie że masakra. Koniecznie musimy kupić większą. Teraz już będę wiedziała na co zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej A wczoraj i tak się obudziła około 23 dostała 150ml mleka, o 2 dałam herbatkę i się udało ;) Dopiero mleczko o 6/7 wypiła, dziś Julka znowu nie bardzo chciała jeść i znowu pobudka o 23, ale herbatka starczyła, ale o 1 już musiało być mleko ;) Ponieważ Julka była chora i często się budziła w nocy spała z nami no i 2 tygodnie zrobiły swoje odzwyczaiła się od łóżeczka. Usypia mi wieczorem przy butli, i potem ją przenoszę, przedwczoraj i wczoraj jak obudziła się na mleko nie było szans aby ponownie zasnęła w łóżeczku... dziś jej nie wyciągałam, nakarmiłam i siedziałam obok zanim zasnęła minęło 20 minut a nie 5 jak to bywa w naszym łóżku, ale sukces odnotowany. Spróbuję tej metody w dzień :) *Justynka tak sobie pomyślałam o tej wadze Julkowej i ważyłam ją ostatnio z miesiąc temu, jutro zważę ją na naszej wadze, a jakoś muszę się umówić do pediatry aby skontrolować czy aby na pewno nadal przybieramy dobrze :) A Maciuś przystojniak i kochany i duży chłopak i na zdjęciach wcale nie wygląda jak szczypior. *Irysku - to budzenie w nocy mnie zastanawia bo Julka butelkowa już jest, więc dzieci takie często przestają budzić się w nocy. Z kolei mojej przyjaciółki córa - cyckowa i tylko co czas jakiś budzi się nocą. Więc stąd się biorą moje rozmyślenia w tym temacie :) A w ogóle to chciałam się pochwalić że Julka to cudowne dziecko nie byłam dziś w pracy - pracowałam troszku w domu, a moja Mała przesiedziała z prawie cały dzień w kojcu bawiąc się ... oczywiście gdyby nie mamowy instynkt to pewnie poza spaniem i jedzeniem mogłaby siedzieć cały dzień :) Dobra idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale tu cisza;( Dzis fajna pogoda u nas była świeciło słońce i 2 godz szalelismy na sankach ! Mój Kacperek nie trzyma sie godz jeżeli chodzi o jedzenie ale mniej wiecej wyglada to tak: 9:00 kaszka Nestle mniej wiecej z 3-4 łyżek stołowych 11:30 obiadek (przeważnie pół dużego słoika ) 14:30 butla 180-210ml 17:00 deser owoce lub jogurt Nestle 19:30 butla 220-240ml w nocy cyc ze 2 razy a ostatnio podaję mleko 180ml bo jednak zmieniłam zdanie i Kacperka bede karmiła piersia do konca tego roku . Pozatym wole podać w nocy butle bo zauwazyłam ,ze jak ograniczyłam w dzien karmienie piersią to Kacperek nadrabiał sobie straty w nocy i budził sie co 2 godz ...a pozatym jest juz tak duzy a jeszcze na tyle mały ,że nie będzie za mna latał i mnie rozbierał co uważam za obrzydliwe :P Wogóle to juz nie moge doczekac sie pierwszej Wigilii z maluszkiem :) Zaczynam robic dla małego wigilijne potrawy-znalazłam fajne przepisy na pierogi z malinami (pierogi na Sinlacu) i inne takie cuda :P A i kupiłam juz prezent http://allegro.pl/fisher-price-muzyczny-nocnik-ze-spluczka-sk-i1353825337.html Narazie chcę ,zeby mały sie oswoił z ta nowoscia a później zaczął z niej korzystać :D A z nowosci to zaczeliśmy myc zabki specjalna pasta nenedent i o dziwo Kacperkowi bardo sie spodobało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×