Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Witajcie kochane:-) Wpadłam z odwiedzinami i życzeniami Wesołych Swiąt Wam,Waszym rodzinom i przede wszystkim Maleństwom:-) U mnie wszystko skonczyło się super,Marysia urodziła się zdrowiutka i rozwija się wspaniale. Często Was podczytuję z sentymentu:-) Pozdrawiam cieplutko i całuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej wiecie co tak sobie myślę, że z jednej strony cieszę się że wróciłam do pracy zwłaszcza że lubię swoją nową pracę, czuję że robię coś pożytecznego i można tak powiedzieć, że spełniam się zawodowo. A z drugiej to brak mi tego czasu z Małą ... spacerów, zabaw itp.itd. Fajnie chociaż że jestem w domku chwilkę po 15 więc Mała nie idzie od razu spać, piątki kończę o 13 no i oczywiście weekendy. Choć w związku z tym, że tak mało ją widzę, nie chce mi się bez niej gdziekolwiek wychodzić ... a przecież czasem trzeba czy to do kina czy choćby do sklepu ;) Ale od czw - pn mam wolne więc troszku nadrobimy. Co do świąt to nie mam czasu przygotowywać , i nie przygotowuje ;) Jedynie co to domek posprzątam, prezenty zapakuje i ubiorę choinkę .... no i oczywiście jak co roku będę piekła dla całej rodzinki placki ;) My na Wigilię jedziemy do teściów, potem do moich rodziców bo wszyscy mieszkamy w Krakowie :) *Betatka - co tam się u Ciebie dzieje? Siadaj do komp i się "wypisz" ;) lżej na sercu Ci się zrobi na pewno *Elizka - hih z tym papap to i u nas śmiesznie było. Bo ja Julkę uczyłam robić do lustrzanego odbicia, jak wychodziłyśmy z łazienki po kąpieli. No i na początku papap tylko do lustra było. A teraz jak tylko przechodzę z nią przez przedpokój gdzie jest lustro to nawet nie patrząc na nie robi papap. No ale nauczyłyśmy się też robić ppapa jak ktoś wychodzi :) Też uczę Juleńkę pić z kubeczka, różnie nam to wychodzi tzn ja czasem zapominam że ją mam uczyć :P Ale jak ją uczę to nawet jako tako pije I nie będe jej niekapka kupować tylko myślę od razu zaczniemy z LOVI 360 Oj ja się popłakałam ze wzruszenia jak Mała stanęła sama w łóżeczku, a na czworakach to zaczyna śmigać, tyle że na panalach się jeszcze ślizga :) A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i siedzimy sobie przed laptopem.Mikołaj się wyspał,wstał o 19 i teraz bryka i nie zanosi mu się na spanie a ja jestem już taka zmęczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dzisiaj na kontrolnej wizycie u neonatologa.Pani doktor nie ma żadnych zastrzeżeń do Mikołaja,byl nawet ważony i uwaga 11220 a nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jenifer wielkie gratulacje:) milo ze nas czasami odwiedzasz:) frogus, ja tez sie cieszę ze pracuje, mimo ze jestem w domu tak pozno, za to wieczory i weekendy wykorzystuje maksymalnie. I tez tak mam z tymi wyjsciami bez dziecka, ze mnie wcale nie ciągnie nigdzie. W pełni wystarcza mi realizacja na dwoch etatach, zawodowym i domowym:) co do jedzenia to od dzis podaję kaszki robione na bebilon pepti i o dziwo mojemu dziecku smakuje, az się uczy trzęsą!! Słodycz kaszki neutralizuje gorzkawy smak mleka, Zresztą on ostatnio wszystko zajada ze smakiem, a zupka brokułowa jest hitem ( gotowany brokuł z łyzeczką sinlacu i kleiku) z karmieniem piersią to zostało mi tylko nocne, poranne i do snu więc chyba tylko czekać aż wróci okres....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka mnie też nie ciągnie do wyjść, ale za to mojego męża ciągnie - bo teraz on siedzi z Małą dopóki ja nie wrócę z pracy, a potem pędzi do swojej pracy i wraca koło 21/22. Więc się troszku mijamy w związku z tym ciągnie go to tu to tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wybieramy się na rehabilitacje a mój synek smacznie sobie spi i muszę znowu go budzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja2817
Przepraszam za pomyłkę w loginie wyżej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ::) Patrycja duzo zdrowia Wam zyczę !!! I żebyście szybko do domku wracali!!! Ja kupiłam dzis choinke ,ubrałam a Kacperek wielkieeee oczy zrobił i z checia sam by na niej zawisnął tak mu sie podoba ;)teraz zasnał w blasku lampek :) Pewnie nie zdarze wpaśc już przed świetami wiec zycze Wam w te pierwsze świeta z maluchami duzo spokoju oraz zdrowia i zeby te pierwsze świeta na długo pozostały w pamieci jako te najbardziej wyczekiwane:)Wesołych świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Patrycja, no słyszalam ze w Poznaniu jakieś wirusowe zapalenie płuc panuje, bo kolegi synuś 10 miesięczny Bartuś tez wylądował w szpitalu.. Trzymajcie sie i wychodzcie szybko do domu.. duzo zdrowia dla Piotrusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej olek przezieboony ma katarek..... troszke marudny nie ma apetytu bylismy u lekarza.... u nas przygotowania do swiat ida pełną parą!!! Wesołych i ZDROWYCH Świat!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikołaj zbudził się w nocy o 3.50,strasznie się kręcił i jęczał.Okazało się że miał gorączke,dałam mu czopka i zasnął dopiero prawie o 5. zbudził się już po 8.Od rana miał stan podgorączkowy a teraz znowu ma gorączkę i strasznie marudzi.Mam nadzieje że to nic takiego,od rana zrobił już3 kupy.Może to przez zęby albo 3 dniówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrusia trzy dniówka skończyła się niestety zapaleniem płuc... :( Od piątku rana jestem z małym już w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja2810-bardzo współczuje i życzymy Piotrusiowi szybkiego powrotu do zdrowia. I już po świętach,szybko minęły,wielka szkoda że wypadły w weekend. Byliśmy u teściów na kolacji wigilijnej a póżniej wróciliśmy do domku. Mikołaj był bardzo grzeczny.Wracaliśmy chwilkę po 19 i niestety Mikołaj zasnąl w drodze,jak go wyciągnęłam z fotelika to płakał przez chwilkę i się rozbudził na całego,zasnął dopiero ok 23. Dzisiaj jest strasznie marudny,nie wiem czy to przez to ze ostatnio wychodza mu tak szybko zęby czy przez to że znowu coś go rozkłada. Od wczoraj ma bardzo mokry i brzydki kaszel i straszny katar a tydzień temu dopiero skończył antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego dobrego po świętach. Ja niestety w pracy. A świeta nie były zbyt spokojne.W pierwszy dzień świąt wylądowalismy z Nikusiem na pogotowniu. Spędziliśmy tam 3 godziny czekając na lekarzy. Maluszek dostał obrzęku siusiaka. Dostaliśmy nakaz obkładania riwanolem i jutro przymusowa wizyta u chirurga dzieciecego. Mam nadzieję że nic mu nie będzie robił. Na szczęście siusia. I zamiast odpoczynku to znowu nerwy i stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... dawno mnie nie było... dodałam kilka fot do galierii a teraz robie kawke i nadrobie zaległosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie udało mi się nadrobić czytania... cos mała niebardzo ma ochote spać... może wieczorkiem...:) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z Mikołajem dzisiaj u lekarza i znowu jest chory,jakaś infekcja górnych dróg oddechowych i znowu dostał antybiotyk,a tydzień temu skończył.Teraz dostał taki który się podaje raz na dobę przez 4 dni. Najgorszy jest ten kaszel,który najbardziej męczy go w nocy az zrywam się z lóżka bo boje się że się udusi. A jak wasze dzieciaczki,zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aSICA - kurcze niedobrze... moja Natasza na szczęście cały czas zdrowa . Przez te 8 mies miała 2x katar. Aż dziwne skoro mam w mieszkaniu zimno - wg mojej teściowej ! mam jej dość i zakończe to bo ja już nie mam siły ! to moje dziecko a nie jej i to ja jej będe wybierać czym mam się bawić lub co Ona ma jeść a nie szanowna teściowa !!!!!!!!!!!!! troche mnie poniosło :P gorzej z moim zdrowiem - miałam półpaśca ! :( na szczęście taki łagodny - jakies 3 zmiany tylko. Dosotałam leki i się goi... ja nie myje Nataszy zębów (nadal 4)...dostje tylko szczoteczke i sobie ją gryzie. Do raczkolwania się nie zabiera - podnosi tylko pupe i przez chwile jest na czworaka... u nas rytm dnia już mam opanwany. Natsza wstaje 7-8 je kaszke + chrupki kuk na przegryzke o 11 butla i sen, potem ok obiadek, deserek potem i po 15 znowu sen do kolacji coś tam przegryzie na koolacje roznie czasem mleko czasem kaszka i po 20 aaaaa :) wczoraj zasneła juz o 19,30 a mama mogła isc na plotki do kolezanki no i musze leciec buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś-moę dlatego że masz chłodno w mieszkaniu to tak dobrze się twoja dzidzia trzyma.Moja 6 letnia córka wogóle nie chorowała,mieliśmy w domu piece i to ponoć jest zdrowsze.Teraz mamy centralne i odkąd grzeją to mały cały czas choruje,kładę na grzejniki mokre ręczniki ale to nie pomaga. Potem jeszcze coś napiszę bo Miko zaraz zdemoluje mi laptopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mnie nie było juz hoho ale teraz na chwile jestem i od razu mam pytanie:czy jest któraś tutak której dziecko niema jeszcze ząbków????bo juz teraz to zaczynam sie martwic bo nadal nic-niby opuchniete wszystko ale nic niema a z nowosci to mała siada sama wiec łózeczko w dole juz jest zaczyna sie ustawiec do raczków ale to dopiero poczatki a co do chorób to ja po tym zapaleniu płuc jestem tak przewrażliwiomna ze szok no i jestesmy po 1 dawce pneumokoków-takie byłoz alecenie ze szpitala a co u was? odezwe sie jeszcze tylko mi odpiszcze co z tymi zabkami acha i ide dodac na galerie fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! goba - ja kiedyś pisałąm ,że nie ma czym się martwić. Mojkej kumpeli córa dostała zęby dopiero w 13 mies.ż. Była nawet z tym u lakarza bo się niepokoiła jak wszyscy się dziwili , że mała bez zębów. No ale to nic strasznego :) Siedzi też już solidnie i łóżeczko w dole d jakiś 2 tyg. moja Gwiazda spi, dziś pobudka o 7 !!!ale gdzine się jeszcze pobawiła w łóżeczku ;) a wczoraj siedze u kumpeli, dzwoni teściowa żebym drzwi otworzyła bo o na stoi. a ja jej na to ,że nas nie ma :) ale była ździwiona !:P i o dziwo nie zadzwoniła do mężą ze skargą ! ostatnio mu skarżyła, że Natasza w domu jest na krótki rękaw !! ale pijam dobrą kawe.... buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś-współczuje tesciowej. Mija to zadzwoniła wczoraj bo dowiedziała się od męza że Mikołaj jest chory i przypomniała sie że jakby trzeba było zostać z mikołajem to ona bardzo chętnie.Od jego narodzin czyli od 8 miesięcy zostala z nim tylko 2 razy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja raz i to chyba na 10 minut i szybko z mężem wracaliśmy bo Natasza tak płakała ! ja weszłam to dziecko się aż trzęsło !! uspokoić Jej nie mogłam...od tamtej pory Jej z nią nie zostawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, jesteśmy po wizycie u chirurga dziecięcego. Z Nikusiem wszystko OK. kontrola w 18 m.ż. - chyba że będzie sie działo coś wcześniej. Na szczęcie to był tylko stan zapalny siusiaka i riwanol w zupełności pomógł. Moja teściowa nie została z Niukusiem nigdy. I niech tak pozostanie. Jak pilnie potrzebujemy gdzieś wyjść ( np. do przedszkola ) to ciocia, która opiekuje się małym na codzień zostaje z Nikiem. A jak idę na szybkie zakupy to mam obok wspaniałą sąsiadkę, ktora też bez problemu zostaje z moimi dziećmi. Nawiasem mówiąc jest lepsza z moja teściowa. Co do zębów to nie ma się co martwić, mój starszy syn dostał pierwszy ząb jak skończył 10 m-cy. To indywidualna sprawa każdego dzieciaczka, ne można porównywać do innych dzieci. A i dodałam parę zdjęć do naszej galerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dobra teściową i często wpadam do niej z Mikołajem i wiem że dobrze by się zajęła nim gdybym jej potrzebowała ale ona ma miażdżycę i ostatnio jeszcze jakieś problemy z krzepnięciem krwi. Jest niska i raczej drobnej budowy,ni i już nie młoda bo ok 60 a ten mój synek to kawał chłopa, 11300 i 78 cm,jest co nosić,ja często nie mam już siły i nie chcę jej obciążać.Ale w razie potrzeby wiem że jest. Najśmieszniejsze jest to jak dzwoni i pyta jak ja sobie daję rady z dwójką dzieci i to w dodatku sama bo Leszek jest od rana do wieczora w domu. A ja sobie daję radę i to całkiem nie żle i mój dzień jest dobrze zorganizowany i dopięty na ostatni guzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojemu Mikusiowi wyszedł dzisiaj kolejny ząbek na dole,już 4 w przeciągu 2 tygodni,ma już wszystkich razem 6. Kurcze coś za szybko mu te zęby wychodzą,jeden po drugim a wy jak sadzicie,no i strasznie przy tym marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×