Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Hej Dziewczyny:-) u nas też rodzina chorowitków:-(, Aluś chorawy, ja też, a i Mojego P. coś łamie w kościach, eh... A tak pozatym to Aluś dalej się kiwie, jeszcze nie ruszył z raczka:-), ale juz coraz bliżej siadania. Za to diabełek w łóżeczku potrafi ustać chwilkę trzymając się szczebelków, normalnie szok:-O, siedzieć nie, ale stać tak... A tak pozatym to dawałam ostatnio Alusiowi w tym gryzaczku siateczkowym banana i tak Mu się podobało, że niechciał oddać jak skończył jeść;-) A co do nocy, to nadal mamy pobudki niestety, ale mam nadzieję, że szybko Aluś znowu będzie przesypiał całe noce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nikusiowi spadła gorączka, podejrzewam że miał trzydniówkę ale na razie brak wysypki. Czy któreś z Waszych dzieci miało trzydniówkę? Jesli tak to napiszcie czy koniecznie musi wystapic wysypka. Bo oprócz wysypki miał typowe objawy trzydniówki: wysoka gorączka, lekki nieżyt gardła, lekkie rozwolnienie i świetny humor. Dzisiaj chyba sie obraził na mnie, bo wogóle nie chce piersi. A maluszek uwielbia pełzać..... do tyłu. Poza tym podpiera się na rękach i dupka do góry i tak sie buja i buja. Próbuje się podnosic ale za bardzo mu nie wychodzi. Uwielbia pogryźć sobie chrupki kukurydziane. Dziewczyny jakie dajecie desreki/owoce ze słoików czy same robicie. Ja daję jeszcze ze słoików, zresztą nie bardzo mam pomysły jak miałyby wyglądać te desery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus - Mój Kacper miał trzydniówkę ale zaraz po tym jak spadła gorączka to dostał wysypkę na całym ciele. Poczytaj gdzieś bo może nie koniecznie musi występować wysypka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam. Faktycznie niekoniecznie musi mieć wysypkę.Trochę przeraziłam sie jej brakiem, bo myślałam że złapał jakieś choróbsko. Tak troche poczytałam Wasze posty w wstecz szczególnie te na temat spania. Niektóre z WAs to maja dobrze. Nasz Nikus idzie spać ok. 19-20.00 i potem ma pobudki na cyca o 21.00, 24.00, 03.00, 06.00 a czasami od g. 24.00 co 1,5 godziny. Po takiej męczącej noce w pracy chodze na rzęsach. Wstaje ok. 6.00 i potem idzie spać ok. 8.00 - 0,5 godziny; ok.10.30-1,5 godz.; ok 14.00 - 0,5 godz; ok. 17.00 - 0,5 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Julka skońćzyła dziś 6 miesięcy i chyba z tej okazji postanowiła mamie zrobić przyjemność i po raz pierwszy ze smakiem zjeść jogurcik z biszkoptem i to nie 3 łyżeczki tylko cały :) Ponadto Mała siedzi samodzielnie, czasem ją tylko przegibie na jedną stronę, ale bardzo rzadko :D *Agitka tak czytam o Alusiu że zaczyna stawać i trzymać się szczebelek, że już dziś na pewno obniżę Małej łóżeczko, bo aż wstyd się przyznać jeszcze tego nie zrobiłam :) A pozy Małego na zdjęciach są rewelacyjne :) *Justynka - brawo dla Maciusia, moja dalej nie bardo lubi leżeć na brzuszku, woli siedziedieć i leżeć na pleckach trzymając się swoich stópek, lub trzymając je w ustach. Co do forum to fajnie, ja też w godzinach pracy będę zaglądać, a po południa rezerwuję tylko dla Juleńki :) *Aguś ja podaję na razie ze słoiczków, jeszcze jakiś czas mam zamiar tak jej podawać jedzonko, za czas jakiś pewnie cosik będę sama gotować. mam taką fajną książkę "Mały Smakosz" i jak ją wczoraj przeglądałam to aż nabrałam ochoty na gotowanie...ale dopóki Mała ma jeszcze delikatny żołądeczek nie to będę dawać jej słoiczki. Za czas jakiś jak już będzie jadła normalnie, to pewnie będę chciała coś jej ugotować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) ja jak zwykle niewyspana :P Od 4 miałam juz pobudki co 10-15 min. A od 7 juz na nogach :( Mała chyba zaczyna pelzać :) ale odpycha sie rączkami tylko i podskakuje. Nóżkami jeszce nie :( Ale za to z siadaniem tak średnio. Jak wasze dzieciaczki? Ile juz tak same daja rade siedzieć? Moja to się zaraz zgina jak scyzoryk i sie kula na boki. Irysek ja malą nauczyłam pić z dziubka, ale sama jej ten kubek trzymałam. My mamy ten dziubek aventowy i nie jestem zadowolona bo cześciej piejmy soczki gęste a tam cały gęsty przecier zatrzymuje się w środku. Więc od jakiegos czasu znowu pije z butelki. Teraz w weekend wybieramy sie na zakupy dla malej może jakis lepszy znajdę. Może macie juz jakiś sprawdzony? Natusia powodzenia na jazdac :) Ja tez zamierzam robic prawko niedlugo. Myslę żeby na wiosnę... Zobaczymy. Justyna a u nas wlasnie chyba ten skok trwa. Jakis czas temu myslałam że to juz ale w ten weekend to mała przeszła sama siebie :P Gości mielismy i cały czas u mamusi na raczkach. Nawet u tatusia było niedobrze. A wczoraj do rodzinki w odwiedzny pojechaliśmy i skonczyło się mega histeria, musielismy zaraz wracać. Nie wiem jak ja do innych ludzi przekonac. Ktokolwiek by jej na rece nie wziął to 2-3 min i juz jest płacz :( Ze spaniem w dzien tez mamy problem. Dzisiaj np. rano zasneła, ja sie biore za porządki a tu juz po 10min dziecko jak nowonarodzone :P I teraz odpiero mi sie ja połozyc udało. Mam nadzieje że dłużej pośpi ;) I wszystkim chorym, zasmarkanym szybkiego powrotu do zdrówka :) Agus ja tez podaje ze słoiczków ale juz zamierzam na dniach zacząc jej sama gotować. Tu są fajne pomysły: http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html Teściowie przywieźli nam wczoraj całą skrzynkę eko-jabłek. Zamierzam mus z nich zrobic i powekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Mój szkrab właśnie zasnął więc mam chwilkę dla siebie:-) *frogus - eh Aluś to nieraz potrafi takie pozy robić, że dziwię się, jak tak można ciało wykręcić:-P Aluś ma teraz od kilku tyg obniżone łóżeczko na ten drugi poziom, ale pewnie lada dzień trzeba będzie opuszczać na sam dół:-O *Aguś - ja też podaję póki co Alusiowi jedzonko ze słoiczków, szczególnie ze względu na to jego uczulenie na mleko i przyprawy, a pozatym nie mam sprawdzonego źródła ekologicznych warzyw i owocoów:-(. Pewnie jak Mały będzie miał ok 10-11 miesięcy to sama będę dla Niego gotować:-) *Elizka - mój Aluś nawet nie mysli o siedzeniu, jak się GO posadzi to nawet sekundy nie usiedzi, tylko od razu chcce wstawać, albo pada na brzuch i gdzieś ucieka:-). Pani rehabilitantka powiedziała Nam, że niektóre dzieci opanowują sztukę siedzenia jak mają 6 miesięcy a i nne jak mają 10:-) więc się nie martwię póki co:-) A tak wogóle to ja też zauważyłam że ostatnio Aluś bardzo nieufnie patrzy na obce osoby i nie chce być u Nich na rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Julka to chyba z okazji swojego pół roczku to mamie chciała zrobić prezent. Nie dość, że rano zjadła ze smakiem jogurcik z biszkoptem, to na obiadek ze smakiem zjadła prawie cały słoiczek marchewki z ziemniaczkami,a na podwieczorek, pół słoiczka owocków. I dziś po raz pierwszy można stwierdzić, że były to samodzielne posiłki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)U nas ok.Ja zdrowieje powoli,Kacper na szczęscie zdrowy tylko jeśc za bardzo mi nie chciał dzisiaj ,tylko na samym cycku był :o nie wiem co mu sie odmieniło ale podejrzewam ,ze chwilowe i jutro zmieni zdanie-oby! Wczoraj był na basenie z tatą ze względu na moje przeziebienie no i synusiowi mamusi za bardzo sie z tata nie podobało bo po 15min był płacz i trzeba było wyjśc w połowie zajęć:o ech... u mnie to nawet przy kapieli nie płacze ale mam nadzieję ,ze ta sytuacja da mojemu M do myslenia ,ze trzeba więcej czasu spędzać z dzieckiem a nie w kółko praca i praca . Kacper tez mi rwie sie do stania ,siedzieć jeszcze nie potrafi samodzielnie ale gdy go przez chwile nie podtzrymuje to usiedzi tak kilkanascie sek. A dzis miałam zabawną sytuację ...gotuje w kuchni obiad ,Kacper w pokoju na macie ide do niego po chwili bo nagle cicho sie zrobiło a dziecka na macie ani w pobliżu nie ma ,zgłupiałam w pierwszym momencie ale Kacper chyba postanowił mamie zrobic psikusa i schował się za łóżkiem 1,5 metra dalej!Hehe jesczczenie raczkuje ale tez juz pupe podnosi do góry i jakims sposobem znalazł sie za łózkiem :) Byłam z nim wczoraj w Factory we wrocławiu i kupiłam świetna kurtke taka na teraz reeboka z 199 na 109 a sobie golf diversa z 119 na 19,9 ! Uwielbiam Factory Outlet:D A teraz najlepsze ,mialam dzis pierwszy dzień jazd,zdałam juz egazmin wewnetrzny i czekał na mnie plac...ogólnie podchodząc do auta to miałam panike w oczach :D Mysłałam ,ze na placu spędze z 3-4 dni a facet do mnie mówi po 20 min jazdy ,ze wyjeżdzamy na miasto! Masakra ....ale poradziłam sobie i przez dwie godz jeździłam wzdłuz i wszesz po najwiekszych skrzyzowaniach:) Na plus ze bardzo dobrze mam opanowane ruszanie Na minus -nie trzymam cały czasdwóch rąk na kierownicy i scinam zakrety :P ale jak na pierwszy raz to powiedział ze rewelacyjnie :) zobaczymy co bedzie dalej:)hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Natusia - gratulacje z rozpoczęcia jazd:-), a te zakręty to nic:-P, Mojego szkraba to dosłownie nie idzie zostawić nawet na chwilkę, bo od razu leci do wszystkiego, a wczoraj to nawet wyszedł z pokoju, zawędrował do przedpokoju i majstrował przy kółkach od wózka:-). Fajnie, że te Nasze szkraby już takie kumate no nie:-) *froguś - zazdroszczę, ze Julka tak fajnie je, u nas od tygodnia Aleks nie chce jeść obiadków, zje parę łyżeczek i jest płacz, nawet ukochanym indeczkiem z warzywami gardzi;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a co tu tak strasznie cicho....widzę ,ze powoli forum umiera jak mamusie wróciły do pracy :/ U nas ok noc bez szaleństw ,spał mi do 8 30 z jedna pobudka o 1 10. Z jedzeniem nawet lepiej ,dzis obiad dostał odbabci-ja nie wiem jak to jest ale gdy ktos inny niz ja karmi Kacperka to ten je tak ,ze mu uszy sie trzesą :o Aode mnie wymusza cyca:o Dzis pierwszy raz do kaszki dałam malin tych co pomroziłam latem -bardzo mu smakowały .... A dzis po jazdach super,czuję sie coraz pewniej,tylko te zakręty :/ czasem scinam tak ,ze wjezdzam na drugi pas :PAle dzis instr.mnie pochwalil i powiedział,ze bedzie ze mnie kierowca i ,ze jężdzę jako jedna z lepszych:) ( swoją droga nie chciałabym widziec tych gorszych hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no ja muszę moje dziecko znów pochwalic: wczoraj bylam w pracy zalatwic lekarza i inne formalnosci a Macius został z babcią i był aniołkiem:) Zjadł ładnie deserek i obiadek i ponoc ani razu nie zapłakał. A dzis był ze mną tylko bo tatuś wrócił dopiero na kąpiel i też był aniołkiem, leżał sobie na macie, trochę w łóżeczku i znów uprawiał swoje arie!! Sąsiedzi jak słyszą te jego piski to pewno myslą, że coś mu złego robimy hhehe i bylismy dziś na kontroli u neurologa i czekaliśmy w poczekalni ok godzinę i Maciuś zaczepiał wszystkich, gaworzył do nich i w ogóle był super grzeczny, byłam dumna z niego ze hej:) No i neurolog powiedziała ze wszystko ok, ze dobrze się rozwija i napięcie mięśniowe prawidłowe. agita, Aluś to dopiero gigant z tym wstawaniem i przemieszczaniem się! Swoja drogą to takie pełzanie jedna kolezanka z pracy ode mnie nazwała "na komandosa" hihi agus, deserki ja tez podaje tylko sloiczkowe, jabłka, gruszki i śliwki (nasze ulubione) ale dodaje do nich z dwie łyżki kaszki sinlac, ona jest słodka i wtedy owocki nie są takie kwaśne Obiadki tez słoiczkowe, bobovita, hipp a ostatnio dałam mu taki z rosmanna dabydream i tez smakował natusia, no nauki jazdy po wrocławkich skrzyżowaniach to nie zazdroszcze!! Ale przynajmniej jak tam sie naucyzł to już nic Ci nie będzie straszne hihi Mój Macius jutro kończy pól roku Jak ten czas szybko minąl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Natusia - no ja mam nadzieję, że forum nie umiera :)) Ja jak wrócę to mam zamiar w czasie pracy zaglądać :) Tak jak Justynka :)) *Agutka - no moja Mała to dopiero drugi dzień je ładnie [dziś też wcinała z apetytem jogurcik i obiadek ze słoiczka] Byłam dziś na USG tarczycy, bo jakieś 2 miesiące zanim zaszłam w ciąże, miałam robione i pani robiąc USG wykryła jakiś mały guzek... ale teraz nic nie widać, więc nic groźnego..odetchnęłam z ulgą...:) Ale ponoć ma różne wymiary płatów tarczycy i coś tam coś tam i mam mam podejrzenie o choroby z typu autoimmunologicznego...i mam iść do endokryologa :) Ogólnie to nic groźnego :) A przede mną jeszcze "Zwolnienie się z pracy" :P , muszę zadzwonić do mojego nowego szefa czy ma już te papiery dla mnie, bo nie chcę się zwalniać ze starej pracy w ostatniej chwili ;) Wiecie co nie sądziłam, że to powiem, ale ostatnimi czasy cieszę się, że wracam do pracy :) Pewnie dlatego, że nowa i z uwagi na warunki jakie będę mieć...ale myślałam, że w ogóle się cieszyć nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja deserki i obiadki też podaje ze słoiczka, a w niedziele Kacperek je rosół z mięsem, marchewka i kaszą manna ale już to chyba pisałam :) Wczoraj byliśmy u mojego brata i trochę się zasiedzieliśmy bo wracaliśmy po 19, a o te godzinie to mały chodzi j uż spać no i usnął w aucie, więc jak wróciliśmy to nawet go nie kąpałam tylko rozebrałam i dalej spał. Pogoda do bani :O buuu a będzie jeszcze gorzej :( Co do prawa jazdy to ja w przyszłym roku wybieram się na kurs na instruktora :) Mój tata miał swój ośrodek i chyba po nim odziedziczyłam dryg do kierowania :) Mam nadzieje, że wszystko pójdzie po mojej myśli i za kilka lat otworze swój ośrodek :) Trzeba podtrzymać tradycję rodzinną :D Natusia powodzenia na jazdach, a tym ścinaniem łuków to sie nie przejmuj, wszystko da się wyszkolić :) Miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) u nas wszyscy zdrowi :) ja z M. w sumie mało chorujemy i Natasza na szczęście jak na razie też... a u mnie w wielkopolsce słońce :) jak się Młoda obudzi to idziemy na spacer. Mam ostatnio radoche bo kuoiłam słonine, powiesiłam na balkonie i mam mase sikorek i patrze jak sobie jedzą :) lubie ptaszki ;) gadałam ostatnio z Białą- pamiętacie ? jej Marysia ma już 6 !!! zębów :) rekordzistka ;) o chyba dziecie me się budzi...ale pospała !! całe 30 minut. Nawet kawy nie zdążyłam dopic ! wrr Macie plany na sylwestra ? my mam zaproszenie do znajomych. jak dziadki zostaną z Młodą to idziemy. Ale pewnie zostaną :) co do jedzenia to ja daje tylko słoiczki. nie mam czasu na gotowanie. deserków Natasza nie chce zabradzo jeść. Chyba ma to po mnie bo ja też za owocami nie przepadam... z teściową nadal nie moge się dogadac - mowie ze Natasza ma wszystko na zmie a ona pojdzie i tak kupi. bo ona tak uważa.! jak jej się grzecznie zwróci uwage to wywala fochy ! no i mnie obgadauje do swoich kolezanek ! wrrr miłego dnia może jeszcze dziś wpadne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja melduje ze podczutuje ale czasu na pisanie nie posiadam za dużo obecnie:P Zostałam znowu sama z bobami wiec bywa ze wrotki by sie przydały ale najważniejsze ze dajemy rade:p My po imprezie, mielismy w niedziele chrzciny, ja chrzestna zostałam:) Nie wziełam leny a poźniej miałam wyrzuty okropne, siedziałam jak bez ręki...taki to człowiek uzależniony głupio:p zamiast sie cieszyc ze spokój mam to ja prawie rozpacz:p:p:p Lena została u tesciowej i wyobrazcie sobie ze jakos to przeżyła ale jak tylko po nią pojechałam to wyła z taką rozpacza, ściskała mnie, całowała i normalnie 5 minut płakała ze jej uspokoic nie mogłam:( Normalnie poł roczne dziecko zeby tak rozłąke przeżyło..........:( A ja nadal krwanie po tej wkłądce, dzwoniłam do gina kazał kupic cyclo 3 fort i brac, jak nie poskutkuje to na przegląd sie wybrac musze. Lena siedzi ładnie juz od jakiegos czasu ale o raczkowaniu nie myśli bo mało kiedy wogóle na brzuchu lezy no i ze wzledu na to ze posiada roztrzepanego brata to ma troche akrobacje na podłodze ograniczone, wiece siedzi w hustawce czy leżaczku, wiec nie ma kiedy bidula poćwiczyc. Ale na wszystko przyjdzie czas i mysle ze tez niedługo bedzie śmigac:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikusiowi gorączka minęła, wysypki nie miał - czy to była trzydniówka? nie wiemy. Byliśmy z nim u lekarza i dostał skierowanie na badanie moczu. Jutro będziemy "łapać" i zobaczymy jaki wynik. Być moze to tylko zęby, ale nic nie widać po dziąsłach. Dlatego nasz pediatra chce wyeliminować inne choróbska. Z małego apetytem troche lepiej. Wczoraj zjadł dość ładnie obiad i cały słoik owoców. Niestety obraził się na cycka i dopiero we śnie jadł. Troche sie obawiam tego jego nie jedzenia, i mam nadzieję że mi pokarm nie zaniknie. Ja wracając do pracy byłam bardzo szcześliwa. Wiem jak to brzmi, ale po wakacjach z moja dwójką miałam zupełnie dość. A powrót był dla mnie odskocznią od szarej rzeczywistości. Bo i człowiek musi się inaczej ubrać i wymalować. A tak to tylko patrzyłam żeby było wygodnie ( ale dresów nie nosiłam ;) Bo do mojego starszego smyka to wrotki byłyby za wolne. W pracy korzystam z przerwy 1-godzinnej i wracam sobie szybciej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach zapomniałam.Musze sie pochwalić. Wczoraj robiliśmy z mężem dynię dla starszego do przedszkola. Musze Wam powiedzieć że nawet nam wyszła. Nie robiliśmy tradycyjnej głowy tylko wyrzeźbiliśmy łeb kota i pomalowaliśmy go na czarno. Próba generalna z podgrzewaczem w środku wyszła super. A dziś panie w przedszkolu były zachwycone. Nie dziwię się. Bo miały same tradycyjne głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie:) mam termin kwiecień 2011 i wpadłam na pomysł żeby właśnie Was zapytać: jaką zrobić wyprawkę dla córci? jakiś ciepły kombinezon warto kupić na wiosne czy jest on niepotrzebny? chciałabym wcześniej zrobić zakupy a nie chce bez sensu kasy wydawać na niepotrzebne rzeczy z góry dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jordan, moj synek urodizł się pod koniec kwietnia, na pierwzy spacer ruszyliśmy jak miał chyba 10 dni ale mimo ze było jeszce kilka chłodnych dni to kombinezon miał ubrany moze z 2-3 razy. Ja miałam po siostrzeńcu wiec ubierałąm, ale gdybym musiała specjalnie kupić to bym nie kupowała. u nas sprawdiły sie na poczatku body z dlugim rekawem, spodenki dresowe i rozpinana bluza, no i czapeczka oczywiscie. Noworodek lezy grzecznie i nie fika nózkami to jakby bylo chłodniej zawsze mozesz przykryc kocykiem w gondoli, a jak zacznie fikac to juz bedzie calkiem ciepło:) no i rajtuzki tez oierwszy raz ubralam dopiero na jesien, wiec te najmniejsze co mialam na 56 to czekaja nieruszone na drugie dziecko jakby co to pytaj dalej:) No i przyłączam się do Moluś ze w wielkopolsce dziś piękne słoneczko. My juz po spacerku, ale moze po obiedzie pojdziemy jeszcze raz:) lece karmic maleo, ale jeszcze dzis tu zajrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Woczraj sie nie odzywałam bo byłam padnięta. Otóż mam anginę i biorę antybiotyk:-(, więc drżę, zeby Aluś się nie zaraził, ale póki co jest ok:-) A tak wogóle to wczoraj Aluś zasnął mi chyba o 17:30, w nocy obudził się raz na mleko i wstał dopiero o 7 rano:-) * Justyna a Mój coś ostatnio nawet babci troszkę się boi:-(, normalnie zrobił się mamin cycek, Babcia może wozić w wózku, ale mama musi być w zasięgu wzroku bo inaczej jest ryk. A i super, że u neurologa OK, My idziemy za 2 tyg, ale już ostatnio było ok, więc się nie stresuję:-) A co do okreslenie "na komandosa" to bardzo trafne stwierdzenie, bo tak jak komandos Aluś w każdą dziurę się wcisnie i w każde miejsce, w które nie wolno Mu iść:-D * frogus - super z nową pracą. Ja też bym po trosze chciała iść do pracy do ludzi, ale z drugiej strony to fajnie tak z Alusiem siedzieć:-) * Literki - e to Ty niezłym kierowcą musisz być:-) * Moluś My jeszcze nie mysleiśmy o Sylwestrze, ale też mam nadzieję, że jak coś to moi rodzice zostaną z Alusiem:-), a teściową olej i tyle:-P * Czarna - biedna Lenka, ja wierzę, że taka dzidzia może mocno za mamą tęsknić..., a co do raczkowania to pewnie zacznie w swoim czasie, tak jak Mój Aluś siadać:-) * Aguś - to super, że Nikosiowi przeszła gorączka. My też jutro będziemy łapać siuśki, bo Aluś przez ostatnie 2 miesiące przybrał tylko 700 gr, a urusł 9 cm, więc się chudzina zrobiła i trzeba sprawdzić, czy wszystko jest ok. A co do dyni to super pomysł:-D * jordan - Aluś urodził się na poczatku kwietnia ale nie miał kombinezonu tylko polarkową kurteczkę i spodnie i czapeczkę wiosenną. No i oczywiście na samym początku najlepsze były pajace, spioszki i bodziaki. Kaftaniki u Nas okazały się tragedią i do tej pory nie używamy. Becik też był zbędny, bo Aluś kopał nogami i nie chciał być zawinięty:-P Tak samo nie używamy kołderki i podusi, bo Alus spi pod kocykiem. Natomiast za nic w świecie nie oddałabym Monitora oddechu. Aluś miał bezdechy i to była rzecz, dzięki której spaliśmy duuuuuuuuuuuużo spokojniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja ta na szybko, dodałam kilka zaległych zdjęć z sierpniowej sesji Julki :) Potem napiszę więcej bo opiekuję się moim chrześniakiem 2 latkiem i mam małe urwanie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agita, Justyna dziękuje wam za pomoc! mam nadzieje że zima nie będzie bardzo długa i szybko przyjdzie piękna wiosna:) nie mogę się doczekać spacerków:):) pozdrawiam was dziewczyny i wasze pociechy! ps. pewnie się jeszcze odezwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !! Froguś foty cool :) ja też będe mieć sesje w listopadzie :) tzn Natasza będzie mieć ale ja pewnie się też załapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pusto tu pusto... ;) Ja co prawda do pracy nie wrociłam jeszcze ale jakos mało czasu mam ostanio. No i Agata mało spi już z rana a zawsze do kawy was czytam. U nas w sumie nic nowego. Pogoda dzisaj paskudna, szans na spacer nie widzę. Jutro bedziemy sie pakować, teściów w weekend chcemy odwiedzic. Agita ja tez jestem pod wrażeniem umiejętnosci Alusia :D Natusia z jazdą oby tak dalej ;) Molus my sylwestra chyba spędzimy u rodziców z całą moją rodzinką. A rodzinkę mam sporą więc bedzie wesoło ;) Jedziemy tam na swieta wiec mysle ze i na Sylwka zostaniemy. Frogus świetne zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:-). My dziś znowu mieliśmy w miarę spokojną noc, ale Aluś ma za to dzisiaj tyle energii, że cały czas łobuzuje:-D. Teraz zasnął więc mam chwilkę dla siebie:-) Pakowanie też skończyłam bo nie wiem czy wspominałam, ale dzisiaj wyruszamy do moich rodziców na kilka dni. Chyba trzeba będzie przyczepkę pożyczyć, tyle mamy klamotów:P, oczywiście najwięcej Alusia:-) Eh babcia znowu rozpieści wnuczka przez tydzień czasu:-P * Elizka dzięki - powiem Ci, że normalnie dzisiaj to usiadłam może na 10 minut bo cały czas ganiałam za Alkiem, tym bardziej, ze łobuzowi wyjątkowo podobają się kable od kompa:-O * Jordan nie ma za co, jak coś to pytaj:-) * Froguś - Julka jak mała modelka:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) no więc się pakujemy. Tzn. teraz mam krótką przerwę na kawusię. Dziewczyny jaki duży kombinezon kupiłyście na zimę, albo jaki będziecie kupowały? Mała nosi teraz ciuchy na 74 i mezowi kazałam kupić 80. No i on mi się taki ogromy wydaje... Nie wiem czy nie wymienić. Z drugiej strony to mala strasznie szybko rośnie... Bo mam tez taki na 74 tylko ze jest cienki, tak na teraz idealny. A Wy wszystkie widze zapracowane ;) jeszcze troche i chyba będę tu monolog prowadzic :P Piszcie co u Was słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, elizka z tymi rozmiarami to jest roznie, co firma to inna rozmiarowka.Ja mam dwa kombinezony po siostrzencu i jeden jest z cocodrillo rozm68 drugi mexx rozm 74 ale oba sa tej samej wielkosci, ciut za duze jeszcze na maciusia wiec mam nadzieje ze nie wyrosnie do wiosny. Moje dzicko jest dlugie i niektore ciuchy juz mamy na 80cm ale niektore na 74 czy nawet jeszcze na 68. My dzis mielismy miec szczepienie, ale powiedzialam lekarce ze Macius rano jest opuchnięty na twarzy i nie kazała szczepic i zleciła badanie moczu.. Mam nadzieje ze nic złego w tym moczu nie wyjdzie... dzis ostatni dzien powszedni na wolnym.... a od wtorku praca i tesnota za małym frogus, super te fotki Julci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×