Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Czesc dziewczyny, ja mam termin wyznaczony na 15 maja, ale kwiecien bliziutko wiec czytam sobie troszke wasze wypowiedzi. W grupie zawsze raźniej :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia - u mnie na pierwszym USG też było widać tylko pęcherzyk ciążowy o wielkości 5 mm. Powinno być OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza- i jak to sie póxniej wszystko u Ciebie potoczyło i jak wyglada teraz....ja siedze własnie w pracy i zachodze w głowę bo mam czasem te skurcze w podbrzuszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kolejnym USG po 2 tygodniach był juz zarodek i ciałko żółte. Dopiero wtedy się uspokoiłam. Tym bardziej, że w lipcu poroniłam. Teraz biorę duphaston na podtrzymanie ciąży, ale dzidzia sie rozwija prawidłowo. Już ma 6 cm :) bóle brzucha i skurcze czasami występują. Możesz wziąć nospę. Na pewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, podczytuje was od początku i może sie nawet przyłącze... Jesli chodzi o mnie to jestem w 13 tc, termin mam na 22 kwietnia... Jest to moja 3 już ciąża, pierwsza była martwa, po pól roku zaszłam za pierwszym strzałem w ciąże i urodziłam ślicznego, zdrowego nicponia, który ma teraz półtora roku. Mysza ja byłam na pierwszym usg u takiego jełopa, który twierdził ze ma najlepszy sprzęt w mieście no i że to był już 6tc to stwierdził że nie mam co sobie nadziei robić bo jest tylko puste jajo płodowe a na tym wypasionym sprzęcie to już wszystko powinno być widać...no i załamana poszłąm do innego lekarza a tam był i zarodek i serducho biło.... także czasem warto lekarza zmienić, bo jak widać nie wszyscy się znają.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mnie własciwie lekarz niczym nie postraszył , powiedział ,ze jest dobrze zagnieżdżone w dnie macicy i że to plamienie było z tytułu zagnieżdżania się własnie....pecherzyk ma 3.8mm i to może być wczesna ciąża ( póxna owulacja) bo to ,że to 5 tci 1dc to wynika tylko z terminu ostatniej miesiaczki a kiedy była owulacja to nie wiadomo bo sex był często i trudno stwierdzić kiedy doszło do zapłodnienia. Kurde za każdym silniejszym bólem podbrzusza lecę do WC sprawdzic czy aby nie ma plamienia. Aha dziewczynki miałam pytac o piersi.....czy one z każdym dniem bola coraz mocniej czy nie....bo dziś zauważyłam że jakby sie trochę ¨üspokoiły¨ nie rwą mnie tak mocno już, czuję tylko tak jakby guzki i siniaki w nich???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
Moluś - u mnie na początku jak wykryto krwiaka to miałam az 3 usg w ciągu tygodnia. A później w miarę wchłaniania się krwiaka raz na tydzień, później raz na dwa tyg, a teraz mam co miesiąc. Mój gin powiedział, że takie USG nie jest w zaden sposób szkodliwe:-). A powiedzcie mi dziewczyny, czy takie zaświadczenie do pracy o ciąży jest konieczne?? Bo u mnie w pracy już dawno wiedzą, bo cały czas od dwóch meisięcy jestem na L4 i jak chodzę czasami poplotkować do dziewczyn to nic mi nie mówią Panie w kadrach, że mam cos donosic, więc sama już nie wiem:-(. Czy takie zaświadczenie jest konkretnie do czegoś potrzebne, czy tylko dla jasności sytuacji. Z góry dziękuję za odpowiedź:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w poprzedniej ciąży usg miałam co dwa tygodnie, teraz mam wizyty co 3-4 tygodnie i też usg za każdym razem.... Co do piersi to mnie chyba nawet nie bolą, w sumie to dopiero co odstawiłam Kube od cyca, więc nawet nie zdąrzyłam zaobserwować czy coś z nimi nie tak...wogóle to teraz lajtowo podchodze do tej ciaży, bo poprzednio to s*ałam ogniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
Tysia - mnie piersi tak strasznie nie bolą. Jest dzień, ze ich nie czuję, a jest dzień że są bardzo wrażliwe. Jednak najbardziej dokuczają mi sutki, których wręcz nie mogę dotykac, a każde choćby ich muśnięcie mnie drażni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny dawno mnie nie było a tu tyle wiesci co do becikowego to racja tyrzeba byc pod opieka od co najmniej 10 tyg ciązy tysia ja byłam u ginia w 9 tyg jak dla mnie 7 bo licze od zajscia prawdopodobnego a on on miesiaczki i dzidzia miał 3 cm wiec ciesz sie ze masz duza dzidzie jennfer jak się czujesz? molus kochana a co u ciebie?gdzie ty jestes teraz? dziewczyny mam pytanie czy u was wszystkich widac juz brzuszki?bo ja mam prawie 12 tydień i nic prawie podobno dlatego ze po ciąży z synkiem zostałol mi tłuszczu troszke i najpierw on sie musi rozejsc???(stwierdzenie tesciowej hihi) generalnie czuje sie dobrze mam nadzieje ze dzidzia rosnie zdrowo jutro ide na badania mocz krew i vdrl a za tydzień wizyta wiecie bo wy nie wiecie ze ja chodze na wizyty z meza siostra ona ma termin koniec grudniaa ja koniec kwietrnia tak wiec bedziemy miec wesoło juz mam 2 dzieci w tym samym wieku co 2 siostra meza a wiec moi tescie maja ciazki orzech bo kazde wnuku ztego samego roku ja się tylko boije czy dam rade z 3 dzieci ale mam nadzieje ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelka miałkam to....normalnie nie pozwalałam męzowi dotykać takie były wrażliwe. Teraz to już jest spoko. Tylko rosną i swędzą. A sutki sa wrażliwe na zino. jak zmarzne to tak pieką, że ho ho Tysia - nie panikuj, wszytsko będzie dobrze. Jak Cię brzuch boi jak na okres weź nospę. Nie zaszkodzi napewno, lekarze często ją zalecaja przy skurczach własnie. A jak będziesz na wizycie to o tym powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka 26
Goba1 - ja dziś zaczęłam 15 tydzień i niby na wadze przytyłam niecałe 3 kg, ale jeśli chodzi o brzuszek to jest on wyjątkowo duży, naprawdę:-(. Trochę mnie to przeraża bo wyglądam jakbym była w początkowej fazie 6 miesiąca, a nie w połowie 4 i się tak zastanawiam jak to się dalej potoczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba - dasz radę!!!! a ja chodze z bratową...ona rodzi miesiąc przede mną....i ze szwagierką - ta ma termin na grudzien :) więc też jest wesoło....a będzie weselej jak się dzieci porodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
Biało - czarna. Z tym mężem to racja, ja kiedyś naprawe lubiłam takie pieszczoty, a teraz niestety nie przpepadam za nimi i już mój mąż się zdązył przyzwyczaić, że moje piersi i sutki nie są takie chętne do dotykania, ale na początku to biedny nie wiedział o co mi chodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
Biało - czarna. Z tym mężem to racja, ja kiedyś naprawe lubiłam takie pieszczoty, a teraz niestety nie przpepadam za nimi i już mój mąż się zdązył przyzwyczaić, że moje piersi i sutki nie są takie chętne do dotykania, ale na początku to biedny nie wiedział o co mi chodzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agus1979
Anabelka - zaświadczenie że jest w ciąży jest potrzebne bo, niestety tego wymagaja przepisu kodeksu pracy. Stan ciąży musi być potwierdzony zaświadczeniem lekarskim. Da Ci to np.: możliwość robienia badań w czasie pracy, możliwośc wizyt u lekarza równiez w czasie pracy i to wszystko bez brania dnia wolnego, urlopu czy zwolnienia lekarskiego. W dodatku za ten czas będziesz miała normalnie zapłacone. Z drugiej strony jeśli nie przedstawisz zaświadczenia ( wredny ) pracodawca może twierdzić że nic nie wie o Twoim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agus1979
Ja jestem w 15 tc i też mój brzuch jest juz sporych rozmiarów. Ilekroć mówie w którym jestem tygodniu to wszyscy są zdziwieni. Ale w pierwszej ciąży też miałam szybko duzy brzuszek. Zresztą mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Fajnie jest byc w ciązy, co nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agus1979
Na domiar złego złapałam przeziębienie. Leczę się domowymi sposobami, syropem prawoślazowym i na gardło biorę Tantum Verde. NIestety nie moge poleżeć w domu, bo praca. Ale mam nadzieję że szybko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
agus1979 - dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź. Dziś idę do gina to poproszę go o takie zaświadczenie:-). A co do ciązy, to zgadzam się - fajnie jest być czekającą mamusią. Mimo że nie zawsze czuję się dobrze, to i tak czas ciązy jest dla mnie wyjątkowy i miły (pewnie tak jak dla większości oczekujących mam:-)). A co do przeziębienia to własnie najgorsze jest to, ze nie mozna brac leków, ja znowóż cierpię bardzo często na potworny katar w ciągu roku i martwiłam się jak to będzie w ciązy kiedy nie będę mogła wziąc lekarstw, tyyvh sprawdzonych, które zawsze mi pomagały. Na szczęście narazie tylko raz mnie dopadł taki katar:-) A Ty agus1979 trzymaj się cieplutko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba-dziękuję za pamięć,dziś czuję się w miarę dobrze,ale ogólnie ciąża nie jest moim ulubionym stanem i naprawdę zazdroszczę dziewczynom które uwielbiają być w ciąży.To moja czwarta,choć mam jedno dziecko(dwa poronienia) i wszystkie żle znosiłam. Na szczęście w tej nie wymiotuję,choć mdlości mam straszne... Plamienia ustały,wydaje mi się że wszystko juz sie unormowało.Szczegoły pewnie poznam w poniedziałek ale czuje że jest dobrze.W szpitalu śmiali sie ze mnie,że wypadnie mi wszystko ze środka a dziecko i tak zostanie,tak bardzo chce życ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tak się trochę ożywiło na forum, a ja w pracy jeszcze poł godziny, z jednej strony mi się nie chce tu iedzieć, ale jak wyjrze za okno i tyle śniegu to brrrr.... U mnie się zacząl 13 tydzień, brzuszka aż tak bardzo na razie mi nie widać, ale w swoich rzeczach już z trudem się dopinam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki widze że dzis wrze :) z tym becikowym to jest tak dzwonilam niedawno do urzedu ze wszystkie kobiety ktore urodza po 1. 11 .2009 ( od tego dnia wchodzi to prawo) musza byc pod opieka lekarza przed 10 tc ,tlumaczyła mi to tym ,ze moze w koncu kobiety bardziej zaczna dbac o siebie i uczeszczac do gina :o z zaswiadczeniem lekarskim w pracy to mialam tak ze bylo konieczne nawet gdy zanioslam samo l4 u mnie brzuch troche wystaje szczególnie wieczorem już po całym dniu jedzenia :P piersi mi ciupke urosły :( a bolą mnie bardziej same sutki ,martwi mnie co innego dokladnie to ,ze zamiast tyc to chudne mimo ze nie mam juz mdłosci i nie miałam ich często (zdarzły sie może ze 5 razy ) a schudłam 2 kg w poniedzialek ide do gina to może wszystkiego sie dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym usg to też sie trochę niepokoję...Miałam już chyba z siedem razy.A pielęgniarka w szpitalu radziła bym już nie zgadzała się na kolejne,zwłaszcza te dopochwowe,bo podobno w przyszłości mogą okazać się szkodliwe,zwłaszcza dla dziewczynek.Niby sa juz badania stwierdzajace większe prawdopodobieństwo wystąpienia raka jajnika u kobiet,które właśnie we wczesnym okresie płodowym były często naswietlane przy badaniu usg.Nie wiem co o tym myslec,ale wydajemi się że to kolejna plotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nic nie wiem o szkodliwości USG. Być może że co za dużo to nie zdrowo....ale wiadomo, że lekarze bez przyczyny tego badania nie robią. I skoro Jenifer miałas je tyle razy to chyba była taka potrzeba. Trzymam kciuki za Ciebie i Twego dzieciaczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana u nas pogoda deszczowa śniegu jak nie było tak niema co do usg to są różne opinie:jedni ze powinno sie miec 3 razy w czasie ciązy a inni ze co miesiac napewno nie szkodzi dziecku a wiec ile ludzi tyle opini ja na badania nie poszłam bo nie miałam niestety pojemnika na mocz dzisiaj jak bede odbierac córke ze szkoły to kupie w aptece i napewno jutro pójde bo za tydzień lekarz a ja niemam zadnych badań codziennie wieczorem boli mnie ząb mozna zwiariowac nie miałąm apapu wczoraj to wziełam resztke panadolu w płynie mojego kubusia musze apap kupic bo juz wszystko zjadłam co było jak nie głowa to ząb i tak w kółko dziewczynki a wy co spicoie jeszcze? macie racje wykorzystujcie ile mozna bo potem to problem :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goba - z zębem to lec do dentysty a nie apapem się objadasz! A głowa może też Cię od tego zęba boli?? czasem jak mocno ząb boli to tak dziwnie promieniuje. Byłam u dentysty ostatnio na przeglądzie, bo powszechna opinia jest taka, że w ciązy to zęby strzanie lecą (znaczy psują się) ....ale nie mam żadnych ubytków :D:D Kazała przyjść za trzy miesiące na przegląd i najlepiej przed smaypo porodem....bopotem to już dłuuuuuuuuuugo czasu moge nie mieć :P U mnie też dzis po śniegu nie został nawet ślad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×