rozwód? boję się co będzie dalej...

nie żałuję!!!!

ja tez odeszlam od meza, nie z powodu tego z netu bo rozeszlismy sie z innego powodu,ale nie żałuje :) teraz zwiazalam sie juz z kims innym :) a Ty?

bolalo jak cholera ........ tylko na jasnym postawieniu sprawy co dalej z tym robimy my też rozmawialismy tylko że doszliśmy do innego wniosku :o

Olka odezwiesz się tu jeszcze?

Męski, ja tracę nadzieję :( smutne to no ale cóż :o

sądziłem,że przed weekendem napisze nam chociaż jedno zdanie :o

ja też :o

Ja nie związałam się z nikim

Napiszę jedno zdanie, ale nic więcej. Żyję i wszystko gra :)

Ludzie to jej zycie i jej sprawy a nie jakies reality szoł

Olka zamorduje Cię!!!! siedzisz czytasz i masz z nas polewke no dawaj -co załatwiłaś!!!!! :)

kasko basko jestesmy z nia od sierpnia, wspieramy, piszemy i chcielibysmy wiedziec, a Ty chyba tu troche nowa jesteś ? ;) Ola pisz co Ci sie udało załatwic !

nie polewkę!!! Wszystko ok. Narazie tyle, uwierzcie, że nie mogę więcej napisać.

czesc Ola :) pisz ino szybko!! :P

hmmm jakis wkręt znowu? :( Olka, no jak to nie mozesz?

zobaczysz że jeszcze się wszystko bedzie uśmeichać :)

Żaden wkręt - o tym, że tu piszę wiedziały dwie koleżanki, a dziwnym trafem, szkoda gadać, muszę uważać.

a byłaś w ogole u adwokata? napisała Ci ten pozew? czy nie poszłaś

to napisz mi mailem :P należy mi sie!!! Olka ;)

co dziwnym trafem? Olka mowisz A to powiedz B :)

chociaż Ty sie nie nakrecaj teraz obsesjami jak ja :D

olka napisze coś.. ja tu troszkę sie pogubiam... która tu z Was wybaczyła zdradę?? moj mąż zachowuje sie normalnie (czyli tak jak któras tu napisała--nieprzynosi kwiatów, nie kleka,nie blaga).. poprostu stara sie ze mna rozmawiac co dalej.. bo jak to powiedział tylko winny sie tłumaczy.. mówil ze pomoze NAM z tego wyjsc--bo to tez zaczyna go przerastac, bo nieprzypuszczał ze to moze przerodzic sie w taki problem... ps. Witam wszystkich ( cudowny dzień mam dziś ---chodzi oczywiscie o pogode) ;-)

ups. miało być olka napisz cos...

byłaś napisałaś złożyłaś? :) skoro koleżanki wiedziały no to chyba są w temacie?

Witaj To Boli, przed Wami pewnie piękny pogodowo weekend, moze pojdźcie na spacer, porozmawiajcie na spokojnie.... a moze zadzwon do tej dziewczyny i z nia porozmawiaj, zeby powiediała Ci co i jak, moze zrozumie bo ma dzieci,po wiedz,że nie chcesz krzywdzic córki..... niech powie jak na spowiedzi... sam nie wiem, co sądzisz?

Ola czyli w sumie nigdy sie nie dowiemy skoro Twoje koleżanki wiedzą? bo nie bardzo rozumiem :o

nie masz ochoty w ogóle napisać? :o

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1676020&start=12270

?

Olka to Ty wkleiłaś tego linka? chcesz nam powiedziec,że mu wybaczyłaś? chyba też juz nic z tego nie rozumiem