Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka_zdrada

rozwód? boję się co będzie dalej...

Polecane posty

sorrki ale ja juz nawet nic nie pytam :D czesc to boli ! pomilcz pomilcz, może wtedy pęknie i sam Ci pospiewa, żeby nie było ciszy ;) kiedyś olka napisałą, że jak nie było obiadu przez pare dni to od razu facet uznał że to nie ma sensu ;) na facetów to działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiecie co ...
ma swoje powody ... chyba nikt jej tu nic złego nie napisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiecie co ...
"chciała i chce, nawet nie wiecie jak bardzo" jakby chciała to by to zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiecie co ...
bo są moje Męski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo boli
meski --nie mam za bardzo .. rodzice mieszkają w tej samej miejscowoaci co my :P... babci juz nie mam.. a propo--- dzis w nocy zmarła nam babcia (mojego meza).. czyli tesciowa zatesknila za swoja mama---sa juz razem :(:(:(... moj dzis znowu na fuszce(a mielismy na zakupy jechac) -wystarczylo ze kumpel zadzwonil i on odrazu rzucil wszystko i poszedl... w dupie mial to ze juz trąbiłam od polowy tygodnia o tym wyjezdzie :< a jutro na słuzbe na 24h ... poprostu superrrrrrrrrrrrr:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo boli
pracuje z wojskowej stazy pozarnej... wiesz babcia miała ponad 90 lat... to byl jej czas.... najgorzej mi z mysla ze tesciowej nie ma...:(.. fajna kobieta byla :(. 58lat to nie czas na umieranie, tym bardziej ze na nic nienarzekała, niechorowała.... i odeszła sama daleko od domu :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi :( mimo wszystko życzę Ci spokojnego weekendu :) spojrz w oczka swojej córci-ona CIe potrzebuje - i Twojego uśmiechu!!!!! :) musze zamknać kram i zacząć weekend ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo boli
meski ---dzieki....... miłego weekendu wszystkim życzę :)........................ 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiecie co ...
------dlaczego nic nie odpiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne oko
to bardzo boli ----- "męski --spokojnie zawsze sie ktos mądry znajdzie ....." nie kpij ok? tak to wyglada niestety jak sie czyta i nie jest sie specjalnie zaangazowanym w te sprawę... Ja po prostu nie rozumiem, ze tak strasznie usiluja niektore osoby tutaj do przekonania Olki, ze jej malzenstwo jest bez szans, ze jej maz jest "be", a Olka nie była "swieta " prawda? Nie znacie zdania jej meza w tej sprawie.. wiec nie probujcie wmawiac jej, ze bedzie nieszczesliwa z facetem ktorego nie znacie.. Bo ja np mam wrazenie, ze Olka jest swoim mezem znudzona, nie czuje sie z nim spelniona... stad te dylamaty, a na dobra sprawe, nawet brak dowodow na kochanke, wiec meski nie badz zgryzliwy z ta kochanica na boku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krol prawikow
a co myslicie o prawiczkach powyzej 20 roku zycia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiektywnego oka
to,że olka nie zebrała dowodów na kochanke to tylko jej błąd! napisała tu,ze jej się nie chciało, nie bo nie!! jakby rozchodziła się z winą po jego stronie to rzeczywiscie mogłaby wywalczyc lepsze alimenty itp. a Olce się nie chciało!!!!! nie czytałaś pewnie? czy to tak trudno? wystarczy powęszyc, zadać jednemu czy drugiemu jego koledze jakieś trudne pytanie, wyciagnąć billing z pracy na służbowy telefon...skoro facet wyjeżdża tak często gęsto w delegacje to można pojechać do jego pracy pod pretekstem wyciagnięcia numeru telefonu z 5 kwietnia z godziny 11:20, bo meżowi sie zgubił a pilnie poszukuje, pry okazji przetrzepać mu szuflady,bo ulubiona płyta cd zagineła wiec może u niego będzie.... gdzieś w końcu musi trzymać jakieś gadżety od kochanki??? albo w samochodzie albo w pracy? to tylko kwestia sprytu..... Olce się po prostu nie chciało. Usprawiedliwiasz Olkę tym,że jej sięznudziło...jak ona napisała to maż też powiedział, że jej nie kocha?!!? wiesz - trudno życ w związku, z którego nic nie wynosisz... mąż nie musi byc psychopatą i pijakiem. czasami lepiej rozejść się i znaleźć miłość, patrnerstwo i poczucie bliskosci przy kims innym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Obiektywnego Oka i Olki itd
Obiektywne Oko, Fajny masz nik ale czy Twoja opinia jest obiektywna tego nie wiadomo. Każdy sam dla siebie powinien wiedzieć jaka decyzja jest słuszna i co zrobi Olka to jej sprawa. Jak napisał ten ktoś powyżej - to jej błąd,że nie chciała szukać dowodów na kochanke!!! Skoro były jakieś smsy, jakieś słowa,że była jakaś kobieta , że maż zdradził to Olka powinna była szukać a nie odpuszczać!nie zrobiłą tego to jej sprawa! "ze tak strasznie usiluja niektore osoby tutaj do przekonania Olki, ze jej malzenstwo jest bez szans" napisze Ci tak - bo niektórzy maja coś podobnego z sobą :o nie wiem w jakiej sytuacji życiowej jestes, ale ja od trzech lat jestem rozwódką, zostałam z 3 letnim dzieckiem. Z zewnątrz moje małżeństwo zawsze uchodziło za cud natury a w srodku wszystko dawno wypaliło się i umarło. Dokładnie jak napisała Olka-zdrada zdeptała ostatnią palącą się iskierkę. Zostałam sama i sama byłam przez jakiś czas.Teraz mam przy sobie kochanego meżczyzne i jestem bardzo szczęśliwa. Nie czuję sie wiecznie na drugim planie JEGO, bo mój ex zawsze był tym naj, tym postawionym kierownikiem, to o jego pracy zawsze sie opowiadało w towarzystwie, to jego problemy były najważneijsze. Ja byłam tą od prasowania, obiadu itp. Słoma wyszła mu z butów zaraz po rozwodzie, bo wielce kochany ojciec raz na pół roku przypominał sobie o dziecku. Ale ja nic od niego nie chce a juz tym bardziej NIE CHCE GO ZNAC! Jestem soba,jestem szczesliwa :) ,zyję swoim zyciem tak jak chcę i nikomu juz nigdy nie dam sie skrzywdzic - bo życie koło kogoś kto nie kocha może byc tak samo meczące jak koło alkoholika czy psychopaty jak padło w wypowiedzi piętro wyzej :) Pozdrawiam Cie Oko 🖐️ i Ciebie Olu też, bo wierzęże czytasz ten topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne oko
pozdrawiam Ciebie rowniez :) Zgadzam sie z tym, ze moj obiektywizm jest wylacznie z punktu mojego widzenia... Nie zostalam zdradzona, przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo, moze stad bardziej patrzę na te sprawę "optymistyczniej", staram sie mniej osadzac, przekonywac kogos do czegos w sprawie nie do konca jasnej... hmm jak tak mysle nad tym co napisane zostało nt, ze Olka nie chciala szukac dowodów ( nie wiem z jakiej przyczyny), moze jest cos, a raczej na pewno o czym nie wiemy.. Jednym slowem mozna gdybac, kazdy jest inny..Ja na pewno jesli miałabym podejrzenia, to bym sprawdzala wszystko, co jest do sprawdzenia.. tak przynajmniej mysle, w tej chwili. Ale chodzi mi tez o to, ze jesli nawet mu wybaczyla, oczywsicie jesli bylo co wybaczac, to takie mam dziewn wrazenie, ze ludzie ja tutaj za to " winia," ze nie złozyla pozwu.. itp. A przypominam, ze Olka tez nie musi byc bez winy( sorry Olka, ale staram sie byc obiektywna):), w koncu tez troche narozrabiała... Uwazam, ze znajac zdanie jednej strony, znamy pól prawdy... i zeby bylo jasne, ja nie jestem po zadnej stronie.. ale jedno jest pewne, jakbysmy poczytali co ma do powiedzenia maz Olki, pewnie niejedna osoba zmienilaby front..Tak juz po prostu jest..:) i jeszcze jedno, mam nadzieje, ze Olka zrobiła, to co dla niej najlepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiektywnego oka
"jakbysmy poczytali co ma do powiedzenia maz Olki, pewnie niejedna osoba zmienilaby front..Tak juz po prostu jest.. " podobno powiedział Olce że jej nie kocha, molestował ją psychicznie, wyśmiewał, ironizował z jej słów, straszył, że ją zniszczy i zabierze dzieci.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiektywnego oka i innych 2
wiesz oko zawsze tak jest ze sa dwie strony medalu i to tylko ten ktos bezposrednio w to zamieszany powinein wiedziec jak jest naprawde. to samo tyczy "to bardzo boli" ktora zadaje pytanie czy jej maz zdradzil :o sorry ale nikt mu za materac nie robil, nikt nie byl u Olki na kolacji i nie zna relacji pom Olką i jej meżem. To ona napisala,ze nie ma miedzy nimi uczucia,ze wszystko dobila zdrada. Dlaczego nie szukala dowodow tego nie rozumiem, bo ja dalabym normalnie gacie mojego starego do ekspertyzy ;) gdybym miala chocby podejrzenia :P :P mysle,ze zarowno przepychanki slowne pomiedzy osobami na topiku czy miedzy nami nic tu nie zmienią! nikt nie zmusza Olki do złożenia pozwu bo to przecież tylko jej życie. Moze wygra po raz drugi los na loterii i pokocha faceta na nowo a może będzie to jej gwóxdż do trumny i pogrąży siebie tym "przebaczeniem" do końca swojego życia. Na to pytanei nikt z nas nie potrafi odpowiedziec. Tylko OLKA!!!! to ona musi zdecydowac sie czy zostac z nim ,zacisnać pięści i zęby i dac mu szanse czy od niego odejsc. Czytam intensywnie topik "życie po zdradzie" - niestety niektore dziewczyny mimo wszystko nie potrafia późneij normalnie życ.... Jesli zdecyduje sie zostać to czeka ja cieżka walka o powrót do normalnosci, jeśli zdecyduje sieodejsc to powinna zrobić to jak najszybciej - im mniejsze ma dzieci tym im bedzie łątwiej zaakceptować zastana sytuację!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne oko
ale to były słowa Olki :), które tu napisala, no badzmy sprawiedliwi, jej maz tu w koncu nie pisze;) olka_zdrada "od dłuższego czasu to ja unikałam zbliżeń, generalnie w dalszym ciągu trochę w tą zdradę nie wierzę, bo on chyba nie jest takim typem. Mimo tego wszystkiego - nieważne czy była zdrada czy nie - nie kocham go.": Pozwolilam sobie wkleic słowa napisane przez Olke ze strony 11, nie czytałam calego watku i nie sledzilam dokladnie, ale ten wyzej wklejony mowi mi, ze nie zdrada jest tu problemem, oczywiscie jesli w ogole byla... Problem polega na tym, ze autorka nie kocha meza, wypalilo sie w tym zwiazku, nie czuje sie szczesliwa, bardziej szukała tutaj poparcia, ze dobrze robi...Nawet rodzina byla za tym, aby ratowac małzenstwo.. Ale ona nie czuje sie spelniona i tutaj ja rozumiem, ze ma prawo szukac go niz tkwic w nim nieszczesliwie, ale czy ma odwage na to?, to nie jest takie proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiektywnego oka i innych 2
"mam dziewn wrazenie, ze ludzie ja tutaj za to " winia," ze nie złozyla pozwu.. " nie, ja sadze ze to nei o to chodzi tylko raczej o to,ze po prostu z dnia na dzien sobie znikneła :) meski napisal,ze to tak jakby wyjsc z kina przed zakonczeniem filmu. Zakonczenia sa przeciez rozne i mogla nawet napisac,ze jest w ciaży z mezem z ktorym nie kochala sie od miesiecy ;) moze sie ktoregos dnia odezwie tak po prostu i napisze jak jej sie uklada życie i jakie decyzje podjęła Pozdrawiam CIę Olu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiektywnego oka 2
"generalnie w dalszym ciągu trochę w tą zdradę nie wierzę, bo on chyba nie jest takim typem" Olka napisala,ze nie kochali sie od lutego czy costam ;) sorry, ale jakkolwiek by nie unikała tych zbliżen to gdyby facet nie miał innej kobiety to nie wytrzymałby aż tak długo bez "niczego" :) w końcu gdzieś kiedys by ją złąpał na urlopie, nad morzem, na plaży, w łazience ;) moja rodzina też chcała ratować moje małżeństwo... dopiero po czasie zrozumieli,że mam rację, a po sprawie rozwodowej świętowaliśmy moj rozwod bardziej niż sylwestra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Wiecie co ......
10:57 [zgłoś do usunięcia] wiecie co ... chciała i chce, bawet nie wiecie jak bardzo dlaczego Olka nie szukała dowodów??? moze Ty to wytłumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne oko
Facet by tak długo nie wyrzymal, no raczej nie;), ale faceci chyba czuja sie usprawiedliwieni, bo jesli zona mu nie da, to szuka u innej:) ale powaznie, to Olka chyba tez nie wytrzymała ;) Ja to widze tak, Ola zle sie czula w malzenstwie, maz zapracowany, ona zaniedbywana przez niego.. moze wtedy znalazl sie ktos w kim sie zadluzyla i milosc do meza prysnela;) sorrki Olka jesli zle oceniam sytuacje.. zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry bo nie wytrzymuje
jestem facetem i gwarantuje Ci, ze jesli facet nie kochal sie z OLKA tak dlugo to albo zaspokajal sie zam albo kogos mial, w kim sie zaduzyl (pieknie to ujelas ;)) Olki stary bzykal jakas laske a Olka kwitla w niewiedzy. On sie nie przyznal, bo wspolnota plemnikow mu na to nei pozwoli!!!!! wywinal sie sianem, ze jest niewinny ,Obiecal ze sie postara i zmieni, mowi piekne slowa przede wszystkim dla dobra dzieci,ze mu zalezy .... Laski, nei zapomnijcie ze tylko fujary sie przyznaja do skoku w bok! sorry Olka za te slowa ale naiwnosc niektorych kobiet mnie powala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiekt. oka i pana powyzej
dlatego nie ma sensu tkwic w zwiazku gdzie nie widac sensu i gdzie nikt nikogo nie kocha,nie ma czulosci i bliskosci, bo to przeciez podstawowe ludzkie potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiekt. oka i pana powyzej
ale decyzja jest tylko i wylacznie Olki,to ona wie czego chce w życiu a że piszemy różne opinie takie nasze prawo :) pozdrawiam!!!!!!! znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry bo nie wytrzymuje
nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywne oko
do sorry bo nie wytrzymuje Ja pisalam o zadłuzeniu w kims, to mialam na mysli Olke:) Tez uwazam, ze wiekszosc facetów do zdrady sie nie przyzna, a zwlaszcza tacy, dla ktorych to nie nowosc.. zlapia na innej dupie, to mow,ze nie twoja dupa:P A tutaj jesli juz były zdrady, to chyba w dwie strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do obiektywnego oka 2
fakt olka pisala o jakims koledze ale to chyba nie w kategorii zdrady. kazdy moze miec przeciez kolege czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×