-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Ja robiłam je własnie z piersi kurczaka i bez rożna. Kurczaka marynujesz tak jak lubisz, a z warzywek najlepsze są te typu "baby"- wszystko co ci wpadnie w ręce, łacznie z ząbkami czosnku i cebulką. Ojejku, ależ mi ślinka leci. A do tego dip/sos czosnkowy - greek yoghurt, albo jego odpowiednik, duzo czosnku i koperek. Nie zapomnij namoczyć patyków! Wczoraj posialam rocket salad. Brakuje mi tutaj takich zielinek. No i oczywiście koperek, rzodkiewkę, sałate...Rzerzuszka już kiełkuje :)

Borowka, witam :) Dzis troche podczytuje,ale jakos ten tydzien nie klei sie poczynajac od feralnej soboty. Odrzuca mnie od internetu i kasliwych komentarzy :o Co do rocket salad to gdzie jak gdzie,ale w Polsce na kazdym targowisku mozna kupic peczek rukoli :) Ja znam ja z Polski, potem znalazlam tutaj.

Aga, w mojej miescinie na pewno nie, chociaz targowisko mamy

Wstawac spiochy! :D :D :D Komu kawke, komu herbatke, komu scierke do kurzu? Wywalilam chlopakow na spacer i SPRZATAM! Jak to szybko idzie jak Maksio nie pomaga :) Piszcie cos na wesolo bo normalnie wymiekam juz... Ciekawe co z Agnieszka75, Kamilami, o Mamieeli juz nie wspomne... Frugo zamilkla, pewnie sie napawa cisa i spokojem po wyjezdzie gosci ;) Lolli, zyjesz? To co, zaczynamy od kawki i serfowania, a chalupa sie sama posprzata...??? :P

onyx bingo :) napawam sie ciszą :) i jeszcze jak można to poproszę ścieranie kurzu :P zapomniałam wam napisać,że moje dziecko ponad 2 tygodnie temu zaczęło chodzić :) dzięki za info o aptekach :)

Frugo - gratulacje! Moze dziecko tez mialo dosyc i chcialo sie oddalic... :P Kurde, tak sie ciesze na tych gosci, posprzatalam dzis nawt w szafach bo poza nimi czysto jest... Jakbym mogla, to juz bym gotowala :D Juz sie nie moge doczekac! Przygotowalam juz nawet posciel i reczniki! Co ja bede robic przez te 3 dni? Jakbyscie mogly troche poklikac w www.dzieciowo.pl to bylabym wdzieczna :D I kolezanka rowniez :D Bidula, podkrwawia caly czas z tymi blizniakami, a to dopiero czwarty miesiac... :o

no i mialalam cos napisac a wciagnelo mnie w linka od Ciebie Onyx ;) jak nie masz juz co sprzatac to zapraszam do mnie! ale u mnie to bys utknela na miesiac kochana :) Jak tam menu dla gosc rozplanowane? jezeli sa na diecie to podaj cokolwiek byle popic cola light ;)

Sotonianka, nie ma sprawy :) Tylko sie Maksiem zajmiesz :) Ja ogolnie sprzatam regularnie, bo tego nie lubie i jakbym miala jakies zaleglosci to bym sie pociela ;) Co do menu to chyba te szaszlyki i kurczaka z warzywami i ryzem, nieodchudzajacy sie dostana z sosikiem :D i skora jak ktos lubi. Ciasto musi byc, moga nie jesc ;) Wedliny drobiowe, chlebek razowy, mleko poltluste. Ja nie mam pojecia, czy to dobrze... Moje ciotki to gigantki, sa juz po 70-tce, ale normalnie maja powera i poczucie humoru, pomysly maja nie z tej ziemi! Sa na biezaco z internetem, komorkami itp, a ulubionym sposobem spedzania casu wolnego jest... Nintendo i PS3! Boze, jak ja sie ciesze ze przyjedzaja...!

A... Frugo, ja nie proponowalam SCIERANIA kurzu, ja proponowalam SCIERKE do kurzu... To znaczy, proponowalam tez kawe albo herbatke... Jednym slowem - chcesz ze mna sie napic czy mi pomoc w robocie... ;) I prosze o dokladniejsze wskazowki, w czym namoczyc tego kurczaka i jak dlugo. "Jak lubisz" to dla mnie zbyt enigmatyczne, jescze w zyciu nie pieklam kurczaka, a lubie czosnek, papryke i ziola. Z czego mam czosnek :D

Spoko, Amelka sie zajmie Maksiem, ostatnio wyrwala chlopca mojej kolezanki do tanca a on biedny krecil glowka ze nie chce !:) Menu brzmi niezle, ja oczywiscie ze skorka i sosikiem poprosze i duza iloscia soli :) Ja tez staram sie regularnie sprzatac ale jak mnie nie bylo miesiac to moj m strasznie broil w domku i teraz nie moge dojsc do ladu, dlatego w przyszlosci chyba nie bede wyjezdzala na dluzej niz tydzien ;) Strasznie sie dzisiaj mecze-drugi dzien bez kawy !!! ale strulam sie czyms strasznie i musze sie przemeczyc bez kawy...:( Onyx, czy to Ty pisalas tego bloga na "dzieciowo"?-normalnie jak zdjal z Ciebie,identyczne poczucie humoru :)

osobiscie lubie marynate jogurtowa (Szklanka jogurtu naturalnego, sól, pieprz, przyprawa do drobiu) ale pewnie sa tu dziewczyny ktore sa lepiej wyspecjalizowane w tym temacie

aha, no i ciotki masz odjazdowe!!:) sa bardziej na czasie niz ja ;) zmykam bo moje szczescie sie juz wydrzemalo...

Sotonianka - odgapiasz ode mnie! Trzy posty pod rzad... :P A na "dzieciowo mi" pisze moja kolezanka, ktora konczyla te same studia co ja, obracalysmy sie wtych samych kregach no i poczucie humoru mamy podobne. Ale to nie ja, ja jej czasem podrzucam jakis pomysl. NIE MAM CO CZYTAC!!!

1, 2, 3 - proba stopki... :P

a ku kuuuu!!! :) zyje, ale ledwo.Lennox ma zapalenie oskrzeli + okropnie teskni za domem i tata :O dopiero wczoraj przestal dziko wyc jak wchodzilismy do czyjegos domu.nie daje sie nikomu dotknac, jak kos cos powie do niego to buczy, jak widzi tate na skypie to placze i wola 'do taaatyyyy' :O :O :O wczoraj byl w miare ok, ale tez ma jeszcze duzo buczacych momentow. yhhh ide bo sie budzi... xxxxxxxxx

Czesc dziewczyny :)tak sobie was podczytuje:)i tak pozostanie chyba bo tak jakos mam wrazenie ze wy to taka paczka zgrana i dobrze znana:)i co ja moge napisac??hmm no jednym slowem nic :) tak sie jakos czuje jak obcy...niekoniecznie w kolorze zielonym Wogole nei wiem czy to tylko Ja ale jakos mi dziwnie i smutno od tej tragedi...

Lolli tatusiowie zawsze sa bardziej atrakcyjni dla dzieci bo dzieci ich mniej widuja i przez to zbieraja cala smietanke z wychowywania naszych dzieci ;) Takze sprobuj wytlumaczyc to Lennoxowi jakos :) Mamo zalotnika ja jestem na tej samej zasadzie co Ty tutaj, szkoda by bylo gdybys odeszla bo nie wiem jak dla innych ale dla mnie stalas sie juz czescia tego forum.Bardzo uwaznie czytalam Twoje posty i jestem pelna podziwu dla Twojej zaradnosci

ja tez tak teraz mam,ze nawet jak wygospodaruje chwilke na serfowanie po sieci to ciagle mam glod informacji na temat calej tragedii, chcialabym jakos zracjonalizowac to co sie stalo :(

no i znowu poszlam w slady Onyx i bedzie tryptyk ;)

a smietanke to sie chyba spija a nie zbiera ..... zawsze musze cos przekrecic ;)

mlody szkodnik wstal o 5 i przespal prawie caly dzien- niestety nie bylo nas w domu wiec ha nie mialam okazji sie polulac- a teraz zamiast isc spac- jeczy w lozeczku- nie wiem czy mu do polnocy nie zejdzie- K******************************* :/

Do ewag----dziewczyno czasmi zagladam na to forum i całkiem , przypadkiem znalazłam Twój wpis o tym jak bijesz własne dziecko!!W każdym wpisie nazywasz go szkodnikiem badz tez inaczej.Nie bardzo wiem co z Ciebie za matka DO INNYCH DZIEWCZYN!!zrobcie cos co ona wyprawia???????????? Jak Ty sie wypowiadasz? rozumie ze Twoje ostanie zdanie to KURWA słabo mi, Ty go chyba nie kochasz???może poprostu oddaj to dziecko komuś kto je pokocha i nazwie słonkiem , skarbem lub w taki sposob że ono odczuje miłość, skoro mieszkasz w angli to moze nalezy to zgłosic odpowiednim służba ponieważ Twoje zachowanie jest zastanawiające. Po co chciałaś być matka?? Może źle Cie oceniam ale z Twoich wypowiedzi wyraźnie widać że to dziecko Ci przeszkadza w życiu! Nie bardzo rozumie jak reszta matek przechodzi nad tym obojetnie?

witam to znow ja :p onyx super stopka chyba sobie taka sprawie :) kurczaka hmm wiesz mozna wszedziejuz kupic urzadznie halogen oven teoretycznie super sprawa a praktycznie za ok 2 msce bede iala w uzytku jak nie wczesniej. hmm amoze kurczak w sosie cebulowym lub czosnkowym jak kto woli piers kurczaka kroisz na kawalki wkladasz na zaroodpornego wlewasz jogurt mieszasz z czosnkiem rozcisnietym albo zupa knorr nalepsza :) cebulowa imieszasz z ogurtem do tego kroisz baklazana cukienie jak wolisz zapiekasz ok godzinke w oven bajka :) moja kolezanka robi taka wersje w smietanie 30 % ja daje jogurt i mieszam z 18% smietana mala :) ewag moze potrzebujesz odpoczac ?

nie wszystkie przechodzą nad tym obojętnie,ktoś nią próbował wstrząsnąć - poczytaj uważnie,ale czy to coś da. też podczytuje od dawna,codziennie i dziwi mnie,że tylko jedna osoba zwróciła uwagę gdy ewag napisała,że bije dziecko.

eee- zignorowalam go- pojeczal, zmeczyl sie i poszedl spac :D do pomaranczy- uwierz mi, mojemu dziecku nie brakuje zabaw, pieszczot, przytulania- a ze go szkodnikiem nazywam? moze lepiej w zartobliwy sposob niz te wysmiewane fasolki i dzidzie? a K- bylo kurna wykropkowane i nie nazywaj jednorazowego klapsa katowaniem i jak czytasz uwaznie- obiecalam sobie wiecej tego nie robic- i jak na razie swietnie mi idzie

Witam na moim nocnym dyzuze - nie spicie jeszcze? :D Mamo zalotnika, jak mozesz???!!! Ty juz tez jestes nasza zgrana paczka, nie uciekaj nam, bo bede sama ze soba pisala, albo z nnymi Onyxami (patrz srtony poprzednie)... Lolli, no tak to jest czasem, ze dzieci tesknia. Maks to tez tatusiowy synek, chyba, ze cos boli, spac sie chce albo jesc - to wtedy do mamy! Za niedlugo wracacie, musisz wytrzymac. Pozdrow Lesia ode mnie :) Pomaranczki - dzieki za komentarze :) Staramy sie jak mozemy :) Jesli czytalyscie nasze wpisy to wiecie, ze Ewag poszla po wsparcie i je otrzymala, ponadto podjela postanowienie i trzymam za nia kciuki. Nieprawda, ze tylko jedna osoba jej zwrocila uwage na bicie dziecka - zaczelam wprawdzie, ale pozniej dolaczyly sie Lomea, Anecia i Frugo :D I chyba inne dziewczyny tez, nie pamietam, mozna poczytac. Ewag, czy masz jakis rytm dnia dostosowany do rytmu Briana? Dobrze by bylo miec, wtedy moglabys zgrac np. pore spacerow z pora spania albo wrecz przeciwnie. Bylabys w domu w porach karmienia itd. Chodzi mi o to, zeby poobserwowac dziecko, jaki jest jego "rozklad jazdy" (ja prowadzilam codzienne zapiski i po tygodniu mialam juz schemat; zmienial sie on zreszta w miare rozwoju dziecka, ktore z czasem potrzebowalo coraz mniej snu). Moze by ci to pomoglo? No i oczywiscie zapomnialam polowy rzeczy, ktore chcialam napisac, pewnie z wielka szkoda dla ludzkosci... :P Maksio dzis caly wieczor bawil sie sznurkiem i plastikowa butelka - najpierw wrzucal do srodka wszystko co wlazlo, pozniej przywiazalam do niej sznurek, wiec mu sie hustala, pozniej ja caigal po chalupie w charakterze pieska na smyczy itd. Fajnie, ze potrafi sie bawic takimi prostymi rzeczami, bo jak zobaczylam ceny niektorych zabawek to... :o

A! Patinka, moje ciocie sie odchudzaja, wiec myslalam, zeby jakos nafaszerowac kurczaka i go upiec w calosci w piekarniku, moglyby zjesc po kawalku piersi bez skory, a my reszte... Mniam! Ale dzieki za przepisy, podobnie tez robie piersi z kury w kawalkach, tylko nie zapiekalam w piekarniku, a w garnku. Brzmi pysznie!

No, to mi sie podoba: http://demotywatory.pl/1411655/Realistyczne-cele http://demotywatory.pl/1411131/Bogactwo :D

onyx- maly przewaz nie ma jedna drzemke pomiedzy 11- a 3-4- 5 czasami- i wtedy przewaznie jestem na spacerze- zakupach- zalatwianiu czegos tam lub plotach z kolezankami- wiec nie dy rydy sie przespac- zreszta- od godziny sie wybieram spac- a efekt widac na zalaczonym obrazku :D wiec jestem pernamentnie niewyspana ech aaa- i pytanie do doswiadczonych zaczelam wprowadzac solid food- 2 dni byla marchewka- 3 dnia odmowil- i 2 dni jablko- wcinal rozwno 2 dzien podaje baby rice- i jakies 3 dni mu daje soczek jablko- orange mlody nie wykazuje zadnych obkjawow alergii, uczulenia, bolow brzuszka- kupki normalne- standardowo codziennie ale- 2 dni mu sie ulewa- i to dosc konkretnie- z czego to moze byc? jakis problem- czy po prostu przejedzenie? dzieki za info :)

Ewag - pytalam, bo na poczatku wychodzilam z dzieckiem kiedy mialo spac, zeby sobie pospalo "na powietrzu", ale pozniej, kiedy Maksio juz zaczal interesowac sie swiatem, przestawilam spacery tak, ze drzemalismy razem, pozniej przewijanie, karmienie i dopiero spacer. Jak zaczynal byc spiacy to wracalam i znowu z nim spalam, wiec brak snu mi az tak bardzo nie doskwieral i permanentne zmeczenie sie zmniejszylo, bylam bardziej na luzie itd. Wywalilam tez telewizor - calkiem! Internet byl limitowany - pol godzinki dziennie. Od razu mialam wiecej czasu na wszystko :D :D :D Co do ulewania to moze byc to od marchewki i jablka. Moze odstaw na razie? Brian ma 4 miesiace, moze to dla niego za wczsnie? Moim zdaniem powinnas zostac tylko na baby rice przez pare dni i poobserwowac. Obstawiam ze to jablko mu nie pasuje ;)