Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lollibelly

-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Polecane posty

A ja witam się popoludniowo...tez w sumie kawkowo. Onyx- mozna gdzies zobaczyc aktualne fotki tego Twojego słodkiego rozbojnika? Adasia dopadl kaszel... i w sumie dziwne to bo poza nim nic mu nie dolega... nie goraczkuje, kataru brak, nawet apetyt ma ok... ale jak zagrzmi w tych malych piersikach!! Biedak!W nocy spac mu nie daje ten kaszel.Poradzilismy sie w aptece i dostalismy syropek, ale na razie nie widze poprawy... jesli kolejna noc bedzie podobna, to wybierzemy sie jutro do lekarza. a jak Wam weekend uplywa? Czasami mam wrazenie, ze to ja Was odstraszylam od tego forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko,lilowa :) moze to moje 3posty pod rzad i kiepskie poczucie humoru? jakos spac nie moge. zdjecia moge wyslac na maila,chociaz ostatnio malo ich,trzeba porobic. dobra,sprobuje sie chociaz zdrzemnac.3mcie sie! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilowa, a moze to jakas alergia? Przejsc sie do szamana nie zawadzi... A w ogole dzien dobry, wygladam jak krolowa pand i jestem taka jakas poddenerwowana ze zerwalam sei po krotkiej drzemce przed szosta. Co jest, do jasnej... Zapraszam na kawe, jak nas bedzie wiecej to wyciagne ekspres :D Wprawdzie tylko przelewowy, ale zawsze to lepsze niz substytutka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Ja bardzo chetnie kawki sie napije... Dzwonilam rano zarejestrowac Adasia do GP, rozmawialam nawet z health visitor, która stwierdzila, ze jesli to tylko kaszel to nie mam Adasia ciagnac do przychodni bo maja bardzo duzo dzieci i dorosłych z wirusowa infekcja i nie mam go niepotrzebnie narazac, skoro jego organizm juz jest oslabiony. Kazala byc w kontakcie i rejestrowac sie w razie wyzszej temperatury...poki co podawac syrop- Meltus, który odebralismy juz z apteki..Uspokoilam sie, a teraz Onyx dalas mi do myslenia z ta alergia.Faktycznie poza kaszelkiem ( mokrym) nie ma innych objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie udalo mi sie w koncu usiasc na tylku i napisac do was Maksio raczkuje w pelni kwitnie :)a ja zasuwam za nim na kolanach badz on za mna bo to najlepsza zabawa, nie wiem co zrobic bo sie slizga po panelach wywraca i wtedy placze:) no wiec musze go ratowac i tak w kolko naszczescie gdzie niegdzie mam dywanik:) Matko tesknie do meza swego i do domu ale juz nie dlugo teraz beda rozciagac maksiowe sciegna w nozka cwiczeniami a potem uczyc chodzic:)ale jestem szczesliwa , wiec dziele sie z wami radoscia:)swa:P Zycze duzo zdrowia lilowa dla synusia, onyx calus dla maksia i nie ma twojego meila frugo a jak tam twoj synus??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) nie mam za bardzo czasu,remont jeszcze nie skonczony,ale juz pomalowane,szafka stoi,panele położone trzeba ja tylko wykończyć i posprzątać :) ale jak wracam rano z pracy to nic mi sie nie chce. Byłam w sobotę u okulisty,jutro muszę jechać po odbiór okularów,od ostatniej wizyty okulistycznej strasznie mi się pogorszył wzrok,a w pracy panuje półmrok więc nowe okulary były konieczne. Mamo zalotnika życzę błyskawicznych postępów w nauce chodzenia i szybkiego powrotu do UK,synuś ma się całkiem dobrze,w niedzielę dorobił się nowego legowiska,nawiasem mówiąc większych już w zoologiku nie mają,rośnie i psoci :) Onyx pocieszny ten Twój synuś :) Lilowa jak tam Twoja dietka ??Ja po niedzielnym ważeniu jestem bardzo zadowolona 16 kg na minusie :) do urodzin jeszcze 5 tygodni i 4 kg :) mam nadzieję,że się uda,a po urodzinach pociągnę dalej dietkę do świąt,święta będą normalne (czytaj - bezdietkowe) a po nowym roku się zobaczy :) Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tej diety Lolli gdzie się włuczysz ?? A teraz wybaczcie drogie Panie obowiązki wzywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie Wy sie wszystkie podziewacie ?? meldować się i to szybko,zanim wyjde do pracy wszystkie macię się odmeldować na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie posłusznie :) Dietke ciagne ale u mnie nie widac tak spektakularnych efektów. Zaraz tez zabieram sie do pracy...dluga nocka przed komputerem przede mna.Do tego jutro mam interview w sprawie pracy w szkole... strach sie bac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie z komorki i lozka.Cosik mnie dopadlo,katar,kaszel, na dodatek w przelyku zamieszkal jez.chcialabym sie wylezec ale nie moge,bo: 1)Maksio, 2) Maksio, 3) zakupy,pranie,sprzatanie,gotowanie i Maksio, 4) Maksio itd. Poza tym mam tyle do zrobienia ze ho ho.A wszystko mi wolniej idzie. zdam Wam relacje po niedzieli,oj,bedzie sie dzialo! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Onyx- kuruj sie Kobieto. Szybkiego powrotu do zdrowia!! aaaa ja tu siedze i chyba przejde sie do kuchni po zapalki...bo oczy same sie zamykaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to zeby podkrecic atmosfere, napisze, ze wlasnie skonczylam sesje zdjeciowa do gazety :) Z ta moja zapuchnieta trabka, lzawiacymi oczami i... Maksiem :) Nie, to nie jest gazetka o grypie :D A teraz zamawiac wszystkie sobotnie gazety i zgadywac, ktore to ja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) my sie meczymy z kolkami codziennie od 17 do 20-21 mala sie prezy i zwija z bolutestowalismy juz doslownie wszystko zamawiane z pl niemiec kupowane tutaj i nic czasami na chwilkie ulga ale na nastepny dzien sobie to odbija :( czasu brak na cokolwiek 3 ka dzieci no i zostalam sama z mezem biore rozwod niestety:O kochane mam do sprzedania uradzenie baby comp kupowane tutaj uzywane tylko 2 razy poniewaz bardzo szybko zaszlam w ciaze na gwarancji jakby ktoras byla zainteresowana to zapraszam na gg 401177

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Patinka! 🖐️ Ty to umiesz zachecic do tego baby compa - mowisz, ze dwa razy wystarczylo? :D Faaaaajnie! Szkoda mi coreczki, ze sie tak meczy z kolkami :( Czasem kurde nic nie pomaga, jedyna pociecha to to, ze podobno trwa to "tylko" 100 dni. Z rozwodem tez Ci wspolczuje. Ostatnio to jakas epidemia :( Uwazam, ze to strasznie stresujace, ale czasem to najlepsze wyjscie - jak patrze na niektore stare malzenstwa to se mysle - po co oni sie tak mecza ze soba tyle czasu! Dobra, spadam na zakupy, z nosa nadal wyplywa Niagara, no ale coz robic, jesc trzeba. Mamo zalotnika, Frugo, Lolli, Niulek, Lilowa - no nie bede wymieniac - dziewczyny, pisac co u was! 🌼 Acha, Lolli, zawsze, jak Maksio sika to mi sie Lenny przypomina ze sciskaniem chomika :D My na razie nocnikowo, moze tata nauczy na stojaco. Cieeeezko to idzie, pielucha mokra, ale jak zmieniam to Maksio daje sie namowic na nocnik i przewaznie cos tam siurnie. Lekarka przy bilansie dwulatka mowila, ze to tak jest z pampersowymi chlopakami. Ok, to naprawde juz spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, do ulubionego Maksiowego slowa "mgla" doszlo drugie: "szklo". Spolgloskowy dzieciak, nie? :D (Przyklady niestety z zycia wziete, wczoraj ponieslismy strate w butelkach po Kubusiu w ilosci sztuk jedna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was serdecznie👄 Frugo wyslalam Ci maila, prosze o pozytywne rozptrzenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kobietki :) u nas grypa żółądkowa od czwartku :( około 13 dostałam tel ze szkoły,że Ola chora i mam ją zabrać,wróciłyśmy do domu,Ola z wymiotami i do wieczora zaraziła wszystkich Onyx zdradz do jakiej gazetki pozowałaś :) domyślam się że nie do playboya bo z maksiem,a nic innego mi do głowy nie przychodzi :) Patinka trzymaj się,ja tez jestem zdania,że lepiej sie rozwieść i przemęczyć się trochę teraz niż męczyć się całe życie.Dasz radę w końcu silna z ciebie babka :) Lomea poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, kobitki, witam, jestem zalatana, ale wpadne pozniej, bo Maks z goraczka (nie ma zadnych innych objawow i nie wiem co mu jest, tylko plamy na policzkach i rozwolnienie lekkie, za to dziasel nie ma rozpulchnionych, cholera wie co to). Piszcie, zebym miala co czytac :) Bo dzis nie wychodzimy z chalupy i moze jak Maks da sie uhoryzontalnic to bede miala chwilke. Frugo, ten szary kolor to mi podebralas :D o rany, ide sie bawic autkami. to do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onyx ja nic Ci nie podbierałam :) farbę nabyłam legalnie drogą kupna :) Mam tyle sprzątania w domu,że nie chce mi sie o tym nawet myśleć,a chęci zero,ale muszę doprowadzić dom do super błysku bo po pierwsze jutro przyjeżdza moja długo wyczekiwana kanapa i muszę posprzątać salon żeby wszystko było gotowe na jej ustawienia,a po drugie w piątek robimy imprezkę i będę mieć gości ktorzy zostana na noc więc też by było fajnie jak by było super czysto,i to co zostało napisane powinno mnie już wystarczająco zmotywować,niestety tak nie jest :O Nienawidzę sprzątać,ale czekam na mój nowy wymarzony,super ułatwiający życie odkurzacz który miał być juz u mnie wczoraj i tak po cichu liczę,że jak dziś dojedzie to doda mi powera :) Onyx jak Maks ?? u nas rotawirusy przypuściły drugi atak,mam nadzieję,że to juz koniec bo choroba strasznie męcząca to ide poudaję,że sprzątam,a Wy wyjdzcie z ukrycia i napiszcie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi cholerka brakuje czasu! Kladziemy Adasia spac o 20 i siadam do pracy. Koncze o 2 w nocy. Mam nadzieje, ze troszke bedzie mniej tego wszystkiego bo jak dojdzie mi praca w szkole to nie mam szans na przygotowania sie do lekcji. Prace tam powinnam zaczynac 6 listopada ale moze byc o tydzien pozniej bo musza sprawdzic moje CRB i kilka innych papierków. Plus braku czasu jest taki, ze nie podzeram. ;) Dietka idzie coraz lepiej. No i sa pierwsze efekty- 2 kg :) Jeszcze kilka dkg i zejde ponizej 70kg. Mam nadzieje, ze jak bede widziec 6 z przodu to tym bardziej dostane skrzydel :) U Was remonty, porzadki... tez mialabym ochote zmienic kilka rzeczy w naszym domciu. Wprowadzalismy sie tu w marcu...wszystko bylo jakos tak na szybko. Adas byl wtedy malenki.Domek co prawda jest zupelnie nowy ale jakby taki bez duszy.... pomysle o tym jak czasu bedzie troszke wiecej.Wroce do tego tematu na pewno. Ok , Kobietki kochane. Zadzieram kiece i lece do biura zdac sprawozdanie z tego co zdzialalam w ostatnim czasie. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie goscie-goscie,ale obiecuje megaposta,nawet 3 pod rzad jak chcecie :D Oj,sie dzieje,sie dzieje :) A zdrowotnie juz nam lepiej,odpukac.Frugo,trzymaj te rotawiry z daleka.Lilowa,jak ja cie rozumiem z ta praca!Jak nic nie mam to mi sie nudzi,a jak biore jakies zlecenie to sie nie wyrabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zakotnika
witam moje kochane na wstepie mowie jestesmy w spzitalu maks zlapal obkurczeni krtani potem zeszlo nizej i teraz mamy zapalenie pluc:(:(:( Onyx napisz do mnie meila bo ja twojego nie mam nie wiem czemu:( Jestem zalana wiec nic madrego ani ciekawego nie napisze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Jaki krem do twarzy polecacie po 25 r zycia?no i niezbyt drogi aby był. Ja uzywałam do tej pory nivea soft na dzien i ten nivea essential nigt i jestem zadowolona ale trzeba by w koncu cos zmienic tylko co tu wybrac>?co polecacie? jak ktos ma czas i ochote odpowiedziec .bede wdzieczna dzieki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haaaaaaaaaaj! :D Nie wiem, ile mi sie zdazy wklepac, zanim Maksio popelni czyn zabroniony i tym samym mnie stad odciagnie, hehe :) Normalnie mam wrazenie, ze jak on byl malutki, to mialam znacznie wiecej czasu na wszystko, a teraz kontroling, negocjacje z terrorysta i tlumaczenie kwadratury kola zabieraja mi caly dzien... ;) A wiec jadziem od konca. Co do kremu to ja uzywalam przez lata vichy, mam bardzo sucha skore i niestety delikatna, a on jako jedyny nie pozostawial takiego tlustego filmu. Do tego kupuje maseczki w takich "jednorazowych" saszetkach. Patrze na sposob stosowania - maja sie nie zmywac. W ten sposob za pare groszy mam swietne "kremy" na noc, a przy tym zmieniam czesto, bo saszetki sa niewielkie. Mamo zalotnika, jak Maksio? Napisz choc troche. Kurde, co z tymi szpitalami. Trzymam kciuki i odezwe sie na maila jak wydedukuje, ktory to twoj :) Z komorki mi maili nie chce wysylac, prosiak jeden no i tak utykam, a kompa rzadko wyciagam. Stracilam tez wasze numery gg i w ogole chyba polowe zdjec Maksia, bo mialam felernego pendrive'a. Pokazywal skubany ze skopiowal, a w srodku pusto :( Lilowa, ja jestem takze na etapie upiekszania mojego domku. Ciezko idzie :) Pomijam juz fakt, ze ciagle nie mam drzwi wewnetrznych :P Mam tendencje do wybierania rzeczy nowoczesnych w linii, wiec jak wszystko sie zbierze do kupy, to wieje chlodem. U mnie "ocieplilo" sie, kiedy zagospodarowalam sciany i w ten moj minimalizm wplotlam fajne tkaniny, dajace wrazenie ciepla. Heh, mam taki pokoj, ktorego nie remontowalismy - po poprzednich wlascicielach pozostal kolor scian, ktory jest dla mnie nie do przyjecia (tzn. u innych w mieszkaniu moze byc, ale ja dziekuje). Jest to zielonkawozolty. Dokupilam ostatnio klosz-kokon na lampe - w kwiatki!!! Slicznie sie zgral ze scianami i teraz jak mam cos "etno" to pcham do tego pokoju, heh :) Przerwa na sikanie. Maksia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, co do tych kremow to te saszetki sa bardzo tanie, a dobre. Vichy jest natomiast bardzo wydajny, choc tani nie byl. Teraz nie wiem po ile jest, cos mi sie kojarzy, ze kupowalam go za 15 funtow, ale moge sie mylic. Frugo, napisz jak dziewczynki, a co do szarego koloru, to kilka lat temu mialam na niego "faze" w ubraniach, od roku wplatam go w meble i jest rewelacyjnie! W kuchni mam szare kafle do mebli bordo :) Z elementami stalowymi. Faaaajnie :D a co do pozowania to uslyszcie drodzy ludkowie o dziwnych losach pewnego zdjecia, czyli przypowiesc, jak mnie ugotowali jak zabe. (Dla niewtajemniczonych: pewniech chinski chlopiec chcial ugotowac zabe. Nagrzal wody i wrzucil zabe,a ta oczywiscie od razu wyskoczyla. Przechodzacy tamtedy medrzec poradzil mu, zeby wrzucil zabe do zimnej wody, a pozniej powoli podgrzewal. I zaba nawet sie nie zorientowala, ze ja ugotowali). Przy rozpakowywaniu kartonow znalazlam kombinezony po Maksie, takie zimowe. Pytalam wszystkich, ale nikt nie chcial, bo dzieci generalnie za duze, wiec wypralam i postanowilam sprzedac na allegro, bo kazdy grosz mi sie jakos dziwnie zaczal ostatnio liczyc :P Na co wchodzi moja ciotka i oznajmia mi, ze akurat sie szykuje jakis festyn albo kiermasz albo gielda rzeczy dla malych dzieci i ona wiecej nic nie wie, tylko tyle. No to obdzwonilam szkoly, dotarlam do organizatora i sie okazalo, ze facet siedzial troche na zachodzie i chce miec tu carbooty!!!!!!!!!!!!!! Jiiii-ha! No wiec wykazalam daleko idacy entuzjazm :D A ten pan zadzwonil pozniej do mnie, ze w gazecie przygotowuja o tym notke i czy nie powiedzialabym paru slow. No dobra, na bazie mojego entuzjazmu sie zgodzilam. Przyszla mila pani i... wyciagnela z torby aparat fotograficzny!!!!! U mnie, w moim remontowanym domu!!!!!! Ale jak sie mialam nie zgodzic, nie? No i tym sposobem jestesmy z Maksiem uwiecznieni :D I to nie byl playboy :) Co do gieldy to sprzedalam pare rzeczy, ale za to co ja kupilam... :) M. in. spodnie zimowe ocieplane za 5 zl, kurtke za 10 itd. Dobrze, ze poszlam na "polowanie" dopiero wtedy, kiedy sie wszyscy zaczeli zbierac. Ani chybi przewalilabym cala forse :D Ok, przerwa na zajecie sie dzieckiem :) Pewnie jakas dluzsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, rozumiem, ze noblesse oblige i czekacie na trzeciego posta pod rzad :P Maksio wlasnie cwiczy slowo "ciasteczko", a dla mnie nastaje najtrudniejsza chyba czesc rodzicielstwa - proba utrzymania powagi za wszelka cene :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak...Wy pewnie słodko spicie a ja tu slecze nad papierami i monitorem.Chce nadrobic troszke roboty bo w czwartek przyjezdza do nas chrzestna Adasia i nie chce wtedy siedziec po nocach. Stwierdzilam wiec, ze zarwe dzis nocke i moze jutro ale przynajmniej od czwartku do niedzieli nie bede musiala myslec o pracy.No... poza tym, ze w sobote rozpoczynam zajecia w szkole.Bede uczyc dzieciaki w wieku 7-9 lat oraz 14+. Boniu! Dodaj mi sily.Kurczak, boje sie. Boje sie, ze nie wyrobie z tym wszystkim, ze nie podolam. Wiem, ze pisze jak potluczona, ale strach mnie jakis ogarnal. Chyba musze sie nauczyc, ze nie wszystko w zyciu moge zrobic na 150%. No dobra, przestaje marudzic. Biore sie w garsc. Słodkich snów z aniolkami Wam zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilowa, trzymam kciuki za sobote :D Nie taki diabel straszny... ;) Ja strasznie milo wspominam sobotnia szkole, najwazniejsze to zabawic ich dobrze, zeby chcieli chodzic :) Bedziesz miala AS i A2? Kurde, mam ze 3 kartony materialow, ale w Polandzie niestety. To kto kawke pije z ranca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilowa, wyslalam ci maila. MAmo zialotnika, nie mam twojego adresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onyx- dzieki! Odpisalam juz na maila. Teraz i ja mam czas na kawke. Sa chetni? Nawet serniczek malinowy sie znajdzie. Miala dzis do nas przyleciec chrzestna Adasia... ale spoznila sie na samolot. Lodowka pelna. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie wyrózniona. Na pocieszenie rozpoczelam nowa stronke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×