Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Żadi JoG

poród na Bema w Lubinie

Polecane posty

Gość weronka310810
Hej, to i ja się dołączam do tematu. Będę rodzić w sierpniu i już na 95% jestem zdecydowana na Bema. Na razie jeszcze się nie martwię tym, co będzie "w trakcie" i "po", ale zastanawiam się, czy trzeba coś załatwiać wcześniej w szpitalu, jakąś zapowiedź, czy coś ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie. Ja mam termin na kwiecien i napewno bede rodzila na bema. Niestety w tamtym tygodniu nie czulam ruchow, a wiec pojechalam na izbe przyjec. Po tym zatrzymali mnie na obserwacji na 3 dni. A wiec nic nie trzeba zglaszac wczesniej:) Jak juz zacznie sie cos dziac lub nie daj boze cos was bedzie niepokoic to od razu trzeba jechac na izbe przyjec. I tam wypelni sie formalnosci i nic wiecej nie trzeba zglaszac. Jak cos chcecie wiedziec wiecej to piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie!Ale trafiłam na fajny temat!:) Mam termin na sierpień 2010.Synka rodziłam na Bema ale przez cc 4 lata temu!Personel miły i uczynny.Teraz chodzę do gina dr Gaworczyka do Lubmedu. Czy coś się zmieniło od zeszłego roku? Czy trzeba coś mieć dla dziecka?Ja słyszałam ze przydadzą się chusteczki nawilżane i pieluszki,bo mało dają. Ponadto mam pytanie.Czy nadal można na Bema sobie wykupić izolatkę z łazienką?I ile to kosztuje? Zgłaszajcie się dziewczynki,bo temat fajny :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. ja rodziłam 2,5 roku temu na Bema.chyba trafiłam na felerną zmianę pielęgniarek i położnych, bo nie wspominam ich dobrze.były po prostu niemiłe.co do porodu rodzinnego, to na pewno trzeba zgłosić wcześniej, ja przyszłam "z biegu" i nie pozwolono mi rodzić z przyjaciółką.dla siebie rzeczy musisz mieć, bo dadzą Ci tylko pielucho-podpaski. a dla dziecka ja nie miałam nic, wszystko było włącznie z pieluszkami wedle potrzeby, ale chusteczki nawilżające prosili, żeby mieć swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mozliwe ze tak bylo 2,5 roku temu. Ja lezalam w tym miesiacu i nic nie trzeba zglaszac.A na dniach mam rodzic. Placi sie tylko 10 zl i rodzi sie z mezem. Dla dziecka potrzebne sa pampersy, chusteczki nawilzajace i ewentualnie jak sie chce inne kosmetyki dla dziecka. A jesli ktos nie wezmie to tylko pieluchy. Ciuszki dla dziecka bierze sie tylko na wyjscie. Na czas pobytu w szpitalu nie ma potrzeby. Jesli chodzi o opieke to wydaje mi sie, ze jest mila, ale wszystko zalezy od zmiany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujas
na bema rodza 1 wsze bo drugie to juz raczej nie femina kosztuje ale obsluga jest the best i nie trzeba za nikim lazic prosic o co kolwiek a na bema to wajda mial film krecic o wojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaia mama synka i...
Witam!Odświeżam temat!!! Dziewczyny!Macie jakieś nowe wieści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mile wspomnienia
Mowiac szczerze Bema nie wspominam dobrze!A zwlaszcza doktora Gaworczyka ktory tak uparcie twierdzac ze wszystko jest ok przyczynil sie do tego ze moje dziecko mialo zamartwice pourodzeniowa i torbiel w mozgu.Dzis ma dwa lata i dwa miesiace,ale ciagle jezdzimy od specjalisty do specjalisty bo wszystkie komplikacje wyszly z wiekiem.Nie mowi,ma slabe napiecie miesniowe,problemy z koncentracjai inne .W ostatniej chwili porod zakonczyl sie cc.Bo kto widzial trzymac kobiete ktorej odeszly wody(bez bolow) o 6ej rano,przyjac na izbe o 9ej po 10ej robic lewatywe i od 12ej do 17ej podawac kroplowke ktora wywolala bole nie do zniesienia ale bez rozwarcia?Jeszcze nawet nie pozwolili sie nic napic,wydzierali sie z kazdej strony kiedy zapytalam o co kolwiek,np.kiedy bede wiedziala ze to juz?a oni na to zebym glupich pytan nie zadawala...ech szkoda gadac.Potem oslabiona po cesarce nie moglam sama wstac z lozka to sie na mnie wydzierali nic nie pomogli,i na dodatek lekarze wysmiewali sie ze mnie ze mam za niski prog bolowy.powiem Wam ze to chyba ta rutyna na nich tak dziala,szanuja tylko te ktore w ogole nawet nie jekna bo tak im najwygodniej.Tak samo jesli chodzi o pampersy to znajome poloznych dostawaly co chcialy a mi mowily zebym tak czesto nie zmieniala bo nie maja na tyle,a jak zostawili mi w ostatniej dobie dzieco na cala noc i dziecko zlapala jakas kolka to darly se na mnie ze przekarmilam.Moze to tylko ja mialam takie doswiadczenia-nie wiem,ale odechcialo mi sie calkowicie rodenia dzieci:(Ale za to polecam w 100% doktora Kolpe do ktorego chodzilam cala ciaze.Jest poprostu swietny,wszystko tlumaczy.Taki prawdziwy lekarz z powolania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antena1985
Hej!Mam termin na listopad i też zastanawiam się gdzie rodzic.Rozważam na Bema lub Feminę.Zalezy mi na porodzie rodzinnym.A jak wygląda porodówka na Bema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie w necie o panu
ordynatorze (obecnym):O wcześniej pracował w szpitalu w Gorzowie... bardzo interesujące rzeczy można o nim przeczytać:O potem zdecydujcie czy chcecie tam rodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam na Bema dwa razy. Pierwszy raz trzy lata temu. Nie było powodów ani do narzekań, ani do zachwytów.Personel neutralny, żadnego roztkliwiania się nad pacjentkami, za izolatkę płaciłam 100zł. Pół roku temu ponownie zdecydowałam się rodzić w tym szpitalu, bo jedyne czego oczekuję, to fachowa opieka medyczna, nie idę w końcu zawierać przyjazni, tylko rodzić dziecko, nie wymagam szczególnego traktowania. Przeżyłam miłe zaskoczenie, personel miły, życzliwy, opiekuńczy. Te same położne bardzo się zmieniły. Za izolatkę już nie trzeba płacić, jeśli tylko jest wolna i o nią poprosisz -dostaniesz. Mam jedynie zastrzeżenia do dokrora Sikory, bo przez jego ignorancję musiałam przebywać w szpitalu tydzień dłużej. No ale wszedzie zdarzają 'ewenementy'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fania
Witam. Za nie całe 2 miesiące będę rodziła. Planowałam na Bema, bo raz już tam rodziłam, ale po tym wypadku, w którym noworodek upadł na podłogę przez niedopilnowanie położnej sama nie wiem...Miałam b. bolesny poród czy wiecie czy chętnie dają coś na znieczulenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka11
moim zdaniem ten szpital to kompletna porazka,lekarze obrazaja i ponizaja pacjentki,nic nie mozna sie od nich dowiedziec,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka11
jak bym miała doradzic gdzie macie rodzic to napewno w feminie jest drogo ale niestety za uprzejmosc i dobre traktowanie trzeba płacic...naprawde zle wspominam poród na bema,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333
Moja znajoma całą ciążę chodziła do Feminy, kiedy nadszedł poród zadzwoniła, że rodzi i chce przyjechać usłyszała, że nie ma miejsc i miła pielęgniarka dodała ,, Co posadzę panią na krześle''. Nie miała wyjścia i pojechała na Bema z czego jest zadowolona ponieważ dobrze ją tam traktowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka11
no nie mowie ze feminie sa jakies rewelacje no widac nawet za grube pieniadze jak człowiek nie mozna juz rodzic tylko na krzesłach,,,a w lubinie pewno trafiła w dzien wypłaty i dlatego ewentualnie mili byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka11
gdzie zeby kobiety przychodziły 11 dni po terminie i wypuszczano je do domu bo nie czuja bóli!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stodola222
a znacie sebastiana rybaka z lubina co robi tatuaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka11
nie nie znam a co to ma do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333
Czy na Bema dają znieczulenie zewnątrzoponowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darka11
tylko przy cesarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynkatraczyk
Witam rodzilam na bema 6 miesiecy temu , nie wspominam dobrze samego porodu a nie wspomne juz o izbie przyjec . Opowiem wam od poczatku:) W domu normalnie odeszly mi wody, wiec pojechalam z mezem na izbe przyjec , czekalam godz poniewaz 1 maja kobiety ktore ida na operacje (dodam ze od momentu odejscia wod plodowych mialam regularne skurcze co 3 minuty) na izbie przyjec byla jedna nie mila pani , ktora traktowala jak powietrze ciezarna kobiete, pozniej , przewiezono mnie na sale przed porodowa , zostalam podlaczona do ktg , ciagle mialam skurcze co 3 mianuty, po ktg badanie tylko jak wyszlam po badaniu zaczelam krwawic ale to normalne jak bada dr.Ziólkowski , pozniej normalnie kazano mi lezec ,ok godz 12 dostalam lewatywe , po lewatywie cos mi wypadlo , prztyszla polozna i mnie sie pyta co to jest? ja mowie ze ja Pani sie pytam co to jest szybko wzieli mnie znowu na badanie okazalo sie ze pecherz plodowy mi wypadl , ok godz 14 dano mnie na porodowke , caly czas bylam pod ktg i dano mi kroplowke na przyspieszenie nic nie pomagalo , caly czas mialam rozwrcie na 4 cm , darlam sie prosilam ale wszyscy mnie olewali polozne sobie chodzily , prosilam o cos do picia bo juz nie mialam sil daly mi tylko jakis wacik nasaczony woda i mialam tym sie cieszyc :( ok godz 18 pytam lekaza dr.Sikore kiedy odbierze mi porod a on spojzal na zegarek i mowi ,,poczekaj jeszcze godz " przed 19 podbiegla polozna i zaczela sie wydzierac gdzie jest lekaz bo juz rodze , zaczeli szukac lekaza lecz na prozno przyszedl po 15 minutach , przy porodzie byly 3 polozne i 2 lekazy dr.Sikora i dr> Tupaj dziecko bylo tak duze ze nie moglam przec zebym sama urodzila zaczeli mnie naciskac na brzuch , to z nerwow ich szczypalam bo zadawali mi dodatkowy bol , moj maly byl w polowie na wierzchu po czym znowu mi go wepchali i zaczeli nacinac , przy dalszym toku rodzenia jeszce peklam sama , gdy juz mojego synka urodzilam to niestety go nie zobaczylam tylko katem oka spojzalam ze byl caly siny nie plakal i co najgorsze nie oddychal:( po kilku minutach polozna mi pokazala mojego Synka i zabrali go , pozniej dowiedzialam sie ze dziecko wazy 4.500 kg i ma 59 cm , i ze to chlopczyk. :) ale pozniej nie bylo juz tak kolorowo Synek urodzil sie z ciezka zamartwica urodzeniowa , mial wylew do otwartego ukladu nerwowego 1 stopnia . prze cala noc lezal w inkubatorze dopiero na 2 dzien go zobaczylam , po wszystkim dr.Sikora mnie zeszywal gdzie byl naprawde nie mily , i przewieziono mnie na sale . Synek przez caly pobyt w szpitalu byl na lekach uspakajajacych i co 3 godz podawanie lekow , i kroplowki. Polozne na oddziale tam gdzie lezy sie po porodzie dla mnie byly Super , lakarze tez ok oprocz 3 o ktorych wspominalam . Ps. Przepraszam ze bez polskich znakow pisze :):):) Jesli macie jakies pytania piszcie w miare mozliwosci odpisze:) Pozdrawiam wszystkie obecne oraz przyszle Mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 333
Koszmar!!! Dlatego właśnie zastanawiam się nad cesarką. Wiecie może czy Tupaj robi cesarki i za ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neki
witam , mam termin na styczeń - ustalany wg usg 30 styczeń , ale wydaje mi sie ze ok 17 bedzie.. czytałam posty od początku i az miło mi sie czytało naprawdę .... do ostatniego przerażającego :( czy coś się na Bema zmieniło ? a i czy bez problemu bede mogła pójść przed porodem do szpitala , aby zobaczyć odział ? pozdrawiam k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że opinie na temat bema są różne. Ja będę rodziła w maju i chciałam się wypytać co konkretnie trzeba zabrać ze sobą dla mamy i dziecka? Może pojawi się jakaś doświadczona mama, która rodziła niedawno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neki
witam, ja juz po porodzie. powiem tak ...... na odziale położniczym hm... w sumie ok - jest jedna zmiana której nic sie nie chce robić i najlepiej by siedziały cały dyzur przy kawie. - wredne suuuuuki i tyle. reszta zmian bardzo w porządku :) na oddziale noworodkowym - PORAŻKA! znieczlica totalna - wiec jak najdłużej siedzieć na położnictwie.(zarezerwuj sobie najlepiej izolatkę) dla małego ja miała wszystko swoje bo tam dają tylko jedną pieluszkę na dzień i ubieraja w starą koszulkę,wiązaną na szyjce z tylu, karmią butelką szklaną z brzydkim żóltym smoczkiem , a jak dziecko płacze wciskają smoczek. więc najlepiej jak najszybciej uciekać z maluszkiem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannacwik
Witam, ja również czytałam cały temat z coraz lepszą mina aż tu niemiłe wiadomości zaczęły wypływać na wierzch. Obecnie jestem w 9tyg (moja pierwsza ciąża) i zależy mi na znalezieniu lekarza, który poprowadzi ciążę aż do samego porodu. Problem w tym, że od kilku lat mieszkam poza Lubinem i straciłam rozeznanie kto, gdzie i jak leczy. Myślałam o dr Tupaju skoro jest pracownikiem porodówki ale ostatnia historia daje do myślenia. Niemniej każdemu zdarzają sie wpadki i mogła działać siła wpływu jego współpracowników. Przewinęło się tu parę razy nazwisko dr Kolpa.... co o nim wiedzie, jakie doświadczenia macie? mile widziane rady odnośnie innych lekarzy Interesuje mnie także wszystko co wiedzie o funkcjonowaniu Feminy..wszystkie ciekawostki i wpadki. Buziaki dla wszystkich przyszłych i obecnych mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neki
hm jak bym rodziła w feminie to nie wiem czy bym przeżyła, droge karetką do Legnicy. - bo lubin nie przyjmuje z feminy. propo lekarzy - b.fajny jest dr sadowski,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×