Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość C-I-A-C-H-O

Humor erotyczny seks dowcipy

Polecane posty

PENIS Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów: - Wykonuję pracę fizyczną - Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku - Przede wszystkim pracuję głową - Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe - Pracuję w zanieczyszczonym środowisku - Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową - Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji - Pracuję w warunkach wysokich temperatur - Niebezpieczeństwo chorób zawodowych. Penis Odpowiedź z Działu Kadr: W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ: - Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym - Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy - Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa - Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia - Za często robi Pan przerwy w pracy - Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa - Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany - Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej - Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej - Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem - I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki. Kierownik Dział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poboczu autostrady superhiperblondyna w superhipermini wypina swoją superhiperpupę wymieniając koło w swoim superhipersamochodzie. Zatrzymuje się policjant I najdelikatniej jak umie zwraca uwagę: - Rozumiem, że jest Pani zdenerwowana, ale stoi Pani niebezpiecznie wyeksponowana na poboczu, a ja cos nie widzę trójkąta. - No.. Bo.. Ja.. Mam wydepilowany - zarumieniło sie dziewczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Philemon i Patience zafundowali sobie małe 69, gdy nagle w trakcie Philemon zagaja: - Patience, wiedziałaś, że rząd wydał dwa miliony na remont domu prezydenta Mbeki w zeszłym roku? - O do licha! - odzywa się Patience - to faktycznie sporo kasy. - A wiesz - mówi znów Philemon - że co 10 minut w Egoli zdarza się 1 gwałt? - Wow! - odpowiada Patience z podziwem - Philemonie, Ty naprawdę wiesz wszystko! - Patience - odzywa się po chwili Philemon - wiesz, że Felicia Mabuza-Suttle przeszła operację powiększenia piersi? - Doprawdy Philemonie! - zdenerwowała się Patience - nawet jeśli wiesz to wszystko, dlaczego mówisz mi to właśnie teraz, gdy uprawiamy sex? Na to Philemon: - Pamiętasz, jak zapomniałaś kupić papier toaletowy i przez weekend używaliśmy czasopism? - Tak, pamiętam - odpowiada Patience - i co z tego? - A więc - kontynuuje Philemon - nadal masz stronę 16 z The Sowetan przyklejoną do tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Philemon i Patience zafundowali sobie małe 69, gdy nagle w trakcie Philemon zagaja: - Patience, wiedziałaś, że rząd wydał dwa miliony na remont domu prezydenta Mbeki w zeszłym roku? - O do licha! - odzywa się Patience - to faktycznie sporo kasy. - A wiesz - mówi znów Philemon - że co 10 minut w Egoli zdarza się 1 gwałt? - Wow! - odpowiada Patience z podziwem - Philemonie, Ty naprawdę wiesz wszystko! - Patience - odzywa się po chwili Philemon - wiesz, że Felicia Mabuza-Suttle przeszła operację powiększenia piersi? - Doprawdy Philemonie! - zdenerwowała się Patience - nawet jeśli wiesz to wszystko, dlaczego mówisz mi to właśnie teraz, gdy uprawiamy sex? Na to Philemon: - Pamiętasz, jak zapomniałaś kupić papier toaletowy i przez weekend używaliśmy czasopism? - Tak, pamiętam - odpowiada Patience - i co z tego? - A więc - kontynuuje Philemon - nadal masz stronę 16 z The Sowetan przyklejoną do tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszedł facet do burdelu - Dzień dobry, chcialbym zamówić sobie panienkę. - Proszę, tu jest cennik - mowi burdelmama. - Ale ja nie mam tyle pieniędzy... - Niech pan pokaże ile ma. - ... - Uuuu, za tą forse to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian - No jak ma być to niech będzie - odparl facet. Zeszli do kotlowni, do palacza Mariana - Panie Marianie, klient do pana! Pan Marian odstawil wiadro z węglem, szufle, zdjąl spodnie i wypiął się w strone klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tlustego i zarośniętego Mariana, próbuje się do niego dobrać, ale nie bardzo wie jak. Mówi więc: - Ty, może byś mi pomógł? Na co Marian odwrócił głowę, wypluł papierosa, zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem: - KOCHAM CIĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiek mężczyzn: 0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny. 20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny. 30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny. 40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić. 50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować. 60- ... lat - wypada zmienić markę. Wiek kobiet: 0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta. 20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna. 30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała. 40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna. 50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufon
super macie te kawaly jak ktos jeszcze jakiwes zna to zachecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tu poraz kolejny i z uśmiechem stwierdzam że temat się rozwija, a fanów przybywa:) więc wpiszę teraz dowcip stary jak świat z którego śmiałem się gdy miałem 16 lat:) Były sobie 2 koty. Stary kot wyjadacz i młody kot jeszcze niedoświadczony. Młody kot poprosił starego żeby pokazał mu co to znaczy "iść na kotki". Stary zgodził się ale pod pewnym warunkiem, będzie musiał wykonywać to samo co on. Nadszedł wieczór i koty poszły na kotki. Wskoczyli na dach i zaczęli zbliżać się do jego krawędzi, nagle stary kot chcąc skoczyć na mur opadł z sił i ostatkiem sił złapał się przednimi łapami rynny a że był niezwykle przerażony nie mógł powiedzieć ani słowa. Młody kot jako że miał robić to samo, zawisł na rynnie jak być powinno. Wiszą tak 5, 10, 15, 20 min, nagle stary kot ostatkiem sił spojrzał w dol i wyszeptał: - jestem już bez siły, juz nie moge, spuszam sie. Na co młody odpowiedzial: - a ja sobie jeszcze porucham ! :PP KIedys mnie smieszyl, teraz duzo mniej ale moze wam się spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W autobusie komunikacji miejskiej siedzi młody chłopak i czyta bulwarowa gazetkę. W pewnym momencie tuż obok młodzieniaszka staje babcia podpierająca się laską. Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukać laską w podłogę. Chłopak podderwowany sytuacją zwraca babci uwagę - Babciu gdybyś założyła gumką na laskę to nie byłoby słychać stukania! Babcia zdenerwowana odpowiada: - Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usiąść! Je babka z dziadkiem obiad i w pewnej chwili dziadek ryp babkę w łeb. Babka na to: - Stary za co?! - A bo jak se przypomnę, żeś ty cnoty nie miała! Jola opowiada o swym pierwszym przeżyciu koleżance: - A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie! - ???? - Jak go wyjął pękła ze śmiechu! Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej: - Jaki rodzaj seksu preferujesz? - Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty? - Ja uwielbiam kochać się "na rodeo". - Na rodeo, o co w tym chodzi? - Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać. Dziewczyna do partnera przytulającego się w tańcu: - Chyba niedługo umrzesz... - Co za pomysł?! Czemu tak myślisz? - Czuję twój koniec.... Późną nocą facet odprowadza kobietę do domu i pod klatką opiera się wygodnie jak macho i mówi: - Zrób mi na koniec laskę. Kobieta zażenowana mówi: - No co ty, daj spokój! - No zrób mi proszę! - Ale przestań - tak tutaj - bez sensu! - No dalej, zrób! I tak przekomarzają się dobre dwadzieścia minut. Nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z młodszą siostrą tej kobiety i mówi: - Ty! mu zrób tą laskę... albo siostra zrobi mu laskę.. albo ja zrobię ci laskę gościu... tylko weź tą rękę z domofonu!!! Dziewczyna u ginekologa. Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazową rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedną ręka odbiera, a jako że czas to pieniądz drugą kontynuuje badanie: - Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście. - Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać. - A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca. - Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie... Na to pacjentka: - Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić? Pedał do pedała podczas stosunku: - Zrobiłem sobie dziś test na HIV. – Dopiero teraz mi to mówisz?! – Żartowałem. Lubię, jak ci się dupa kurczy. Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska, za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich, żeby napisała do niej o życiu płciowym. Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie. W liście było tylko jedno słowo: "Nescafe". Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie: "Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.". I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła. Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie. W liście było słowo: "Marlboro". Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach. Znalazła zdanie: "Marlboro - Extra Long, King Size". I znowu była szczęśliwa. Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach. W liście było napisane: "British Airways". Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane: "British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia dostała pierwszą miesiączkę. Biegnie wystraszona do Jasia: - Jasiu!! Jasiu!! Krew mi leci!! -Gdzie?? - No tu- opowiada pokazując krocze - Rozbieraj się Jasiu długo oglądał Małgosie, myślał i myślał aż w końcu powiedział: - Małgocha, jak na moje oko to ci jaja oderwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowcip chujowy dowcip doustny
oj widze ze temat zastygl... wiec ode mnie pewien chujowy dowcip :) Przychodzi facet do burdelu: - Poprosze laseczke z wygolona. - Prosze bardzo, pokoj 305. Facet wchodzi do pokoju, widzi naga panienke, jednak ku jego niezadowoleniu dostrzega takze czarny trojkacik. - Alez ja chcialem z wygolona :/ - A przepraszam, sio muchy, SIO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów. Patrzcie i uczcie się ode mnie. Wchodzi klientka :-proszę proszek do prania firan. Proszę bardzo ale doradzam też kupić płyn do mycia okien skoro robi już pani pranie to może umyć pani okna. Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz Twoja kolej mówi szef widząc następną klientkę. -Proszę podpaski. Proszę bardzo ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro nie może pani dawać dupy to niech chociaż okna umyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi: - Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy upawiałem seks. - Super - mówi drugi. - Jak było? - No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin. - No to super. - Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka. - O, w mordę. I co powiedziała? - No co miała powiedzieć? "Meee!’’

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: "Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? Syn na to: - Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie blogująca niewiasta
Po 20 latach małżeństwa leży sobie para w łózku. Nagle mąż zaczyna się dobierać do żony, co wprawiło ją w zdziwienie, gdyż od wielu lat tego nie robił, w szczęściu czekała więc na rozwój przyjemności. Pieścił ją po szyi, potem niżej, wzdłuż pleców, posladków, potem piersi, brzuch i podbrzusze, najpierw po prawej stronie, potem po lewej...nagle odwrócił się w drugą stronę. Rozpalona do czerwoności żona pyta: -Dlaczego przestałeś?!, na co on odpowiada: -Bo już znalazłem pilota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie blogująca niewiasta
Może nie erotyczny, ale mnie urzekł: Rozmowa dwóch 5 latek w piaskownicy - pożycz mi łopatkę - nie!!! -no pożycz, żartowałam już nie jesteś dziwką!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie blogująca niewiasta
Ida sobie mis puchatek i prosiaczek... Spotykaja konia... Kon: - Cze chlopaki, gdzie idziecie? Mis: - Idziemy pornosa obejrzec... Kon: - Moge z wami? Mis: - nie, za mlody jestes... I poszli sobie dalej... Przyszli do misia, wlaczyli, ogladaja... A kon tymczasem wlaz na dzrewo i przez okno looka... Ogladaja 15 min, 20... 30... Wstaje Mis: - Ide zwalic konia... Kon: - Nie, no chlopaki, ja sam zejde... Te nie erotyczny, ale mnie również urzekł: Rozmowa dwóch gimnazjalistów: -Twoja stara klaszcze u Rubika!! -a twoje gwiżdże w kanikułach!! Przybiega koleś do lekarza i mówi: -Musi mnie pan doktor natychmiast wykastrować! -ale proszę pana, jest pan w 100% pewien? -Tak, jestem proszę się pośpieszyć Po zabiegu chirurgicznym lekarz pyta pacjenta: -I co jak się pan czuje? -Dobrze -ciekawi mnie jedno, czemu pan zdecydował się na to? -A wie pan poznałem bardzo ładną, ale ortodoksyjną żydówke i sam pan rozumie... -to chyba się pan chciał obrzezać !? -a co ja powiedziałem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona Panna
Co mowi jedno jadro do drugiego podczas stosunku? Szef zapierdala a my sie obijamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi facet w barze już po którymś tam shocie z kolei... Zabrakło mu kasy... Rozgląda się pobarze i ujrzał słoik pełen studolarówek. Pyta się barmana: - Po co jest ten słój? Wątpię by to napiwki były... - Ano, nie są to napiwki. Widzisz pan, mam konia na zapleczu, który ani do roboty ani nic. Ciągle jakiś smutny chodzi. Postawiłem więc ten słój i każdy kto go rozśmieszy może go wziąć. Jak się nie uda wrzuca stówkę do słoiczka. Koleś bardzo chętnie udał się na zaplecze. Nagle koń wybucha śmiechem, koleś zadowolony wychodzi z zaplecza, chwyta słoik i wychodzi z baru. Po miesiącu przypadkowo trafia do tego baru i znów widzi pełen słoik studolarówek. Idzie do barmana i pyta: - Panie co jest? Rozśmieszyłem go przecież! - Ta i do dzisiaj nie może przestać. Coś pan zrobił? Nawet pola zaorać nie można bo się kładzie i ryczy ze śmiechu. Postawiłem więc słoik znowu, dla tego który go zasmuci... - Koleś poszedł ponownie na zaplecze, wychodzi a koń płacze i wyje. Koleś łapie za słoik i wychodzi... Barman wybiegł za nim i pyta: - Te jak Pan żeś tego dokonał? - Za pierwszym razem, by go rozweselić powiedziałem, że mam większego od niego. To się śmiać zaczął. Barman na to - A dzisiaj? - Dzisiaj to ja mu go pokazałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stoi dwuszereg Marines. Idzie kapitan z ogromną, metalową pałką. Nagle patrzy - marynarz ma krzywo zapiętą koszulę, no to - bach! - mu w mordę. - Bolało?! - Nie!!! - Czemu?! - Bo jestem w Marines!!! Idzie dalej, patrzy, a marynarz ma rozwiązanego buta, no to - bach! - mu w kark. - Bolało?! - Nie!!! - A czemu?! - Bo jestem w Marines!!! Idzie dalej patrzy, a kolesiowi stoi*******(powiedzmy męski narząd rozrodczy) , no to - bach! - w tego*******a. - Bolało?! - Nie!!! - A czemu?! - Bo to kolegi z drugiego rzędu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwiaciarni: - Poproszę bukiet z tych kwiatów. - A te kwiaty to…? - Dla dziewczyny. - Ale one są sztuczne. - Nie szkodzi, ona też jest z gumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyzna przychodzi do lekarza na analizę spermy. Lekarz daje mu specjalny pojemnik i mówi: - Jutro proszę przynieść spermę w tym pojemniczku. Mężczyzna przychodzi następnego dnia, ale z pustym pojemnikiem. Lekarz z niedowierzaniem pyta, co się stało. W odpowiedzi usłyszał: - Doktorze, bardzo się starałem - najpierw jedną ręką, potem drugą, potem dwiema rękami, potem zawołałem żonę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... W końcu zawołałem sąsiadkę - ona próbowała jedną ręką, potem dwiema rękami, ustami, zębami... - Zawołaliście nawet sąsiadkę? - pyta zdziwiony lekarz. - Tak, zaprosiliśmy ją, ale nawet ona nie dała rady otworzyć pojemnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiegos czasu smerfetka jakas markotna chodzila,wiec roztropny papa smerf wpadl na pomysl zeby ja porzadnie wy....,wiec szybko powstala duza kolejka,az tu nagle mądrala wyweszyl ze cos dziwnego dzieje sie w krzakach.zebrali sie wszyscy ,patrza....a tam maruda onanizuje sie i mowi - JAK JA NIECIERPIE CZEKAC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała dziewczynka wybrała się z ojcem do fryzjera. Stanęła obok fotela fryzjerskiego, w momencie gdy fryzjer obcinał włosy tacie. Dziewczynka jadła brzoskwinię. Fryzjer Uśmiechnął się I mówi: - Kochanie, będziesz miała włosy w swojej brzoskwini. - Wiem - odpowiada dziewczynka - I urosną MI piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Został przydzielony, z braku miejsc, do celi ze skazanymi na długoletnie wyroki więźniami. Wchodzi, a tam na ośmiu wyrach siedzi jedenastu wytatuowanych, nieogolonych, muskularnych klientów. Patrzą na siebie i po chwili herszt celi wstaje i mówi: - Słuchaj no koleś, w tej celi obowiązują pewne przepisy. Wybieraj: albo cię wszyscy zerżniemy w d***, albo wydłubiemy ci jedno oko. W tym momencie gościu zaczyna walić w drzwi i krzyczeć: - Strażnik, strażnik dlaczego posadziliście mnie z samymi ciotami? Zabierzcie mnie do normalnych facetów, nie chcę z tymi cwelami Wku**ny herszt podchodzi i z gniewnym wyrazem twarzy pyta: - Dlaczego ty gnoju uważasz nas za cioty? - A bo jakoś nie widzę wśród was jednookich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi mężczyzna do ginekologa. - Prosze pana ale ja jestem lekarzem od kobiecych spraw. - To nic panie doktorze ja mam tylko jedno pytanie, prosze mi powiedziec czy łechtaczka jest do przodu czy do tylu od pochwy? - No, do przodu.-odpar ginekolog. -Ku*wa mac!! Bawilem sie 3 godziny hemoroidem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet przyszedł do sklepu myśliwskiego, kupić nowy celownik teleskopowy do ulubionej dwururki. Sprzedawca podał mu teleskop i powiedział: - Niech pan wypróbuje. Proszę popatrzeć na tamto wzgórze, powinien pan zobaczyć mój dom. Facet zastosował się do zaleceń sprzedawcy i po chwili zaczął się śmiać. - Co w tym śmiesznego? - zapytał sprzedawca. - Widzę nagiego mężczyznę i nagą kobietę baraszkujących w tym domu. Sprzedawca wyrwał mu lunetę, popatrzył, po czym powiedział: - Dam panu za darmo dwie kule, jeśli odstrzeli pan głowę mojej niewiernej żonie i jaja jej gachowi! Klient jeszcze raz przyłożył lunetę do oka: - Wie pan co, chyba potrafię zrobić to jedną kulą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
David wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha. - John, coś ty taki zadowolony? - Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i spytała "Mogę popływać z Tobą łodzią?". Powiedziałem: "Pewnie, że możesz". Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław". I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać. Rozumiesz? Nie umiała pływać!! Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj. - Widzę, że humor Cię nie opuszcza... - Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła super-blondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. "Jasne" - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław". Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!! Parę dni później, w znanym już nam barze, Dave znowu spotyka Johna. Tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje. - Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny? - Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: "Jasne, że możesz". Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: "Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu". Ona ściągnęła figi... Dave! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed wystawą eleganckiego butiku stoi kobieta i ogląda buty. Podchodzi do niej mężczyzna i mówi: - Kupię pani te buty, jeśli się pani ze mną prześpi. Kobieta pomyślała chwilę i mówi: - No dobrze, ale muszę pana ostrzec, że ja nie lubię seksu. Poszli do niego. Kobieta położyła się bez ruchu na łóżku, zostawiając sobie na nogach nowe buty i przez cały czas leży jak kłoda. Gdy facet miał już kończyć, ona zadarła do góry nogi i krzyczy: - O, taaaak! Jeeest! Super!!! Facet zdziwiony: - Myślałem, że pani nie lubi seksu. - Nie lubię, ale strasznie się cieszę na te nowe buty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×