zdradziłam i jest mi z tym dobrze

cichodajka z ciebie to jeszcze glupia jak worek gwozdzi :O maz coe zwial zebys mu gotowala i dzieci rodzila, sam zabawia sie z innymi panienkami ty dajesz doopy poza domem miedzy gotowaniem a wyprawka dzieci do szkoly i jeszcze uwazasz to za cos wyjatkowego wartego podzielenia sie z innymi :O niestety te forum to nie klasa gimnazjalna gdzie 90% to przyklaskujace tobie glupie smarkule :O naucz sie czytac ze zrozumieniem posty innych to moze przestaniesz tez w zyciu byc workiem na sperme i zastanowisz sie nad tym co sama piszesz :O

Kopernik i Einstein też były kobietami. E, nie wiem, może ciągnęłaś gościowi druta, a następnego dnia całowałaś się z mężem? A może gość dzień wcześniej posuwał menela pod mostem, bo jest bi? Nie wiem, życie należy sobie ułatwiać i umilać, ale chyba jednak nie powinno się robić takich świństw tym, którzy nas kochają. Tak sobie myślę. Powiedz mężowi, może on też miałby okazję sypnąć coś na boku, ale nie robi tego, bo jest ok. i nie chce robić Ci draństwa. Powiedz mu, niech chłop też skorzysta, po co wierność męża dla takiej jak Ty, przecież na to nie zasługujesz. Prawdę mówiąc gówno z Ciebie, nie partnerka życiowa. I ufać ci nie można za grosz.

kuklo------> dowidzeniaa:D

czyli kobiety które miały po kilku dziesieciu facetów sa lepsze odemnie a jakie ja mu zrobilam swinstwo to byl tylko seks mic wiecej.

o ,żesz ... A on to co? kooorwa mać mucho sruczo!!! On też ma żonę, rodzinę.. To on zaproponował kawę, spotkania, Kobietę to odrazu zlinczować a On ?? On też zdradził!!! Oboje zle zrobili, ale zrobii to Oboje!!!

Po pierwsze OBOJE źle zrobili, ale to tylko kobieta i o tym tu napisała i niejako się tym "chwali" i chciałaby wymienić doświadczenia i poglądy. Poza tym z tego co pisze, wynika, że ma ochotę na powtórkę. A po trzecie udaje, że to co zrobiła, nie jest niczym złym czy niewłaściwym - żenada. :( Autorko - jeśli uważasz, że to nic złego i że można oddzielić seks od miłości, zapytaj się męża, czy tak potrafi to oddzielić, a jeśli tak, to powiedz mu, że może sobie znaleźć kobietę do seksu (ale tylko do seksu!) i Ty nie widzisz w tym nic złego. :P

Wredniak ja zawazyłam tylko ngatywne ,napiętnujące komentarze w stosunku do autorki, a przecież Oboje zawinili. To raz. Dwa - gdyby nie miala okazji a facet nie zaproponował spotkań nie byłoby zdrady. Była- i było autorce cudownie , Powiedz czemu jak facet zdradza zonę to mucho - srucho a kobietę się napiętnuje i wyzywa? pierdooolona sprawiedliwosć Kalego.

tak się laska cieszy z tej zdrady, że aż jej z tym dobrze. teraz obwieszcza to całemu światu, masakra! kolejne potwierdzenie na tezę, że człowiek nie jest monogamistą...człowiek jest monogamistą ze skłonnościami do zdrady...co w efekcie jest równoznaczne z poligamią.

bo to ona SZCZESLIWA MEZATKA zalozyla tu topic chwalac sie tym a nie ten facet !!!! co jest ? zaraz dojdziesz do tego, ze tamten facet ja zgwalcil !!! nie grzeje ci slonce za mocno purpurowa ????

Jak wam wszystkim latwo osądzać innych, każdy bładzi, nigdy nie mow nigdy bo nie wiesz co cie może w życiu spotkac. Kulko ja Ciebie rozumiem bo też jestem w podobnej sytuacji.

Ale nikt nie twierdzi, że sam jest bez winy i nigdy ni zbłądził! Nie widzisz tylko różnicy, pomiędzy zauważeniem swojego błędu/niewłaściwego zachowania i żałowania tego od chwalenia się tym i twierdzenia, że nic złego się nie stało!

xxx

Owszem dostrzegam róznice , wiem ,że to jest błąd, niewłaściwe zachowanie ale nic na to nie poradze, że tego nie żałuje i myśle, że to nie jest chwalenie sie tylko chęć wygadania sie.

Saperka, a jakby przypadkiem Twój mąż się o tym dowiedział, no i od Ciebie odszedł (rozwód), to też byś nie żałowała tej zdrady? I drugie pytanie - jakbyś zareagowała i jakbyś się czuła, gdybyś Ty się dowiedziała, że Twój mąż spotkał się z jakaś kobietą na seks?

Te powyższe pytania kieruję również do autorki topiku i proszę o odpowiedź.

Nie kocham swojego męża i sama zastanawiam sie czy sie nie rozwieść, a jesli chodzi o jego zdrady? on mnie notorycznie zdradza.

no i dobrze, ruchajcie sie ile chcecie, brzydzi mnie polska pseudo-moralnosc, sex jest dla ludzi, im wiecej tym lepiej sie czujemy, jedynie trzeba uwazac zeby choroby nie zlapac

kurestwo nie zawod, to charakter a tak to 1/10

Saperka - nie kochasz męża, on Ciebie też. Oboje siebie zdradzacie, ale wciąż jesteście małżeństwem. Typowa Polska (katolicka?) rodzina. :P

mój mąż twierdzi, że baaardzo mnie kocha i pewnie z tej wielkiej miłości ciągle zdradza.

widze ze jednak sa odważne kobiety

No nie wiem czy to jest odwaga...ale każdy potrzbuje sie wygadac a tak anonimowo to najłatwiej.

powiedz jak to bylo w twoim przypadku

gdzies ponad rok temu dowiedziałam sie o kolejnej zdradzie mojego męża, najbardziej zaskoczyło mnie to że robi to z żoną swojego kolegi z pracy. coś we mnie pękło, nawet mnie już to nie zabolało i zdałam sobie sprawe, że go nie kocham. Przewartościowałam sie, to co kiedys było tak ważne dziś już nie jest...Nie szukalam nikogo, poprostu to on mnie znalazł, jest dobry, czuły namiętny a mi tego wlaśnie było potrzeba. To jest taka moja odskocznia, oderwanie sie od rzeczywistości i problemów, choc na chwile...

no i co czyscioszki moze wiecej takich kobiet sie wypowie

Kulko - chcesz kontynuować ten romans??

zastanawiam sie seks byl cudowny tak jak bym z mezzem robila to pierwszy raz

ja już nie pamiętam kiedy z męzem było mi dobrze, sypiając z nim czuje sie tak jakbym szła do łóżka ze wszystkimi jego kochankami.

wolałabym nie wiedzieć o jego zdradach.

a z kochankiem jak ci jest