rodzimy w Anglii 2009/2010

zakladam temacik dla kobiet rodzacych w tym lub nastepnym roku w Anglii.

Ja rodziłam w lutym w tym roku więc temat nie dla mnie ale chcialam podrzucić kilka ciekawych artykułów na temat ciąży i porodu w UK a także benefitów i innych: www.ciaza.co.uk stronka ciekawa,artykuly pomocne min. : przebieg ciazy, kalendarz wizyt lekarskich, slowniczek wyrazow potrzebnych u lekarza poloznej czy przy porodzie a takze wiele innych porad dotyczacych ciąży- pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie -Szczęsliwa Mama :)

Ja rodziłam w lutym w tym roku więc temat nie dla mnie ale chcialam podrzucić kilka ciekawych artykułów na temat ciąży i porodu w UK a także benefitów i innych: www.ciaza.co.uk stronka ciekawa,artykuly pomocne min. : przebieg ciazy, kalendarz wizyt lekarskich, slowniczek wyrazow potrzebnych u lekarza poloznej czy przy porodzie a takze wiele innych porad dotyczacych ciąży- pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie -Szczęsliwa Mama :)

Dzieki Lady_Maggie swietna stronka -czegos takiego szukalam

Nie ma za co-polecam sie na przyszłość

ja mam rodzić w marcu 2010 w st thomas hospital w londynie:)

Bede rodzic w lutym w LEEDS...:) witam wszystkie "wyspiarskie" mamy :)

Lady Maggie serdeczne dzieki za stronke :) mozesz na m opwiedziec o swoim pordzie? witam reszte dziewczyn :) ja rodze w listopadzie w Pontefract -west yorkshire. jak wam sie podoba opieka przedporodowa?

a co ze znieczuleniem ZZO? czy bedziecie korzystaly z niego?

ja tez sie melduje :D termin na 31 grudnia, szpital w eastbourne. Nie bardzo jestem zadowolona z tej opieki tutaj :o dlatego jezdze co miesiac prywatnie do polskiego gin w Londynie. Polozna angielska bardzo fajna, ale przeraza mnie totalny brak badan..

witam:) ja rodzic bede....no wlasnie kiedy?:)pierwszy termin mi minol 31.08 kolejny mialam na wczoraj ale ostatni na 11.09 tak wiec w kazdej chwili:):) pozdrawiam przyszle mamusie:)

dziewczyny ja mam tez wyznaczonego lekarza , nie tylko polozna, bo mam problemy z dyskiem i wg polskich lekarzy moge miec trudnosci z porodem. mam normalnie spotkania z polzna a na spotkania z lekarzem dodatkowo jezdze do szpitala ,bylam 2 razy a jeszcze czeka mnie przynajmniej jedna wizyta. lekarka mowi ze nie widzi powodu do cesarki bo oni jakos nie lubia cesarek i sa za naturalym porodem. trafilam akurat na niezbyt mila lekarke hinduske i troszke zaluje ze nie byl to nikt milszy. dzis wlasnie mialam spotanie z ANESTEZJOLOGIEM do ktorego wyslala mnie lekarka w sparwie wlasnie znieczulenia. lekarz byl super fajny, poopowioadal, doradzal, odpowiadal na pytania. wypowiadal sie o epuduralnu w samych superlatywach. na prawde powiklania rzadko wystepuja. lakarz mowi ze znacznie zmniejsza bol porodowy a parcia nadal wystepuja wiec spokojnie :) jakos teraz sobie nie wyobrazam bez epiduralu. siostra miala kilka miesiecy temu i jest zadowolona,zaraz po porodzie wstala i poszla sie wykompac :) tez robilam dodatkowe usg w polsce albo prytwanie bo jakos mialam pewne obawy-juz raz poronilam i mailaam komplikacje wiec wolalam sie upewniec ze jest oki a poza tym szpital przyjemny, poloze wspaniale, wszystko na plus

witam was. ja rodze w lutym