Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwidująca

Obojętność po latach... czy miłość rodzicielska może wygasnąć?

Polecane posty

Gość zwidująca

Witam, mam taki problem. Chodzi o mojego tatę. Jest już dobrze po 65-tce. Jak byłam dziewczynką, uwielbiał mnie, a ja uwielbiałam go. Za mnie dałby się posiekać. Jak dorastałam, zaczęłam mu okazywać obojętność. Teraz mam 29 lat, i tata odpłaca mi obojętnością w dwójnasób. Nie pomoże mi finansowo, choćbym miała jeść tynk ze ścian. Jak kupi mi czasem nawet tabletki za 5 zł, to żąda, żebym mu przelała na konto. On jest w bardzo dobrej sytuacji, ja przeciwnie. I nie chodzi mi o samo pożyczanie. Po prostu czuję, że rozczarował się do mnie, a ja bym chciała odbudować relację z dzieciństwa, ale czy to możliwe? Moja Mama od kilku lat nie żyje, tata ma nową kobietę i chyba całe uczucie przelał na nią... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego milosc rodzicielska
i relacje z ojcem sprowadzasz do finansow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili12345463846
szczera rozmowa... pokaż mu np jakieś zdjecia z dziecinstwa gdzie byliście razem.. powiedz mu ze go kochasz i potrzebujesz jego miłości i chcesz by było tak jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwidująca
Może to tak wygląda, że chodzi mi o kasę, ale to nieprawda. Chodzi o miłość a kasę przy okazji też. Ja naprawdę miałam takie sytuacje, że musiałam brać debet, żeby przeżyć (dużo wydaję na konieczne lekarstwa), a tata mi nie pomógł. Wydaje mi się, że gdybym mu kiedyś nie okazała obojętności, to byłby inny w stosunku do mnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlaczego Ty zaczelas
okazywac obojetnosc? Widac przyzwyczailas ojca do tego to mialas co chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorce nie chodzi o milosc
tylko o pieniadze :O Bo jakby chodzilo o milosc, to by wczesniej ojcu nie okazywala obojetnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff54r4
z mojego smutnego doswiadczenia - rodzice traca uczucia czesciowo kiedy przestaje sie byc posluszna dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwidująca
Może i faktycznie szczera rozmowa pomoże, ale mam obawy, bo tata potrafi być zawzięty... Ja jak byłam w lepszej sytuacji finansowej, nigdy nie odmówiłam pomocy komuś z rodziny. Rodzina to rzecz święta. A teraz ja jestem w potrzebie i nie tylko tata, ale cała rodzina ma mnie głęboko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili12345463846
a co takiego zrobiłaś? czym sie naraziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwidująca
Okazywałam obojętność, bo moi rodzice ciągle się kłócili, a ja w czasie dorastania bardziej się zżyłam z Mamą, i byłam po Jej stronie... uważałam, że tata Ją krzywdzi... dlatego zobojętniałam do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwidująca
Co zrobiłam... wiem skądinąd, że rodzina wini mnie za śmierć Mamy, bo nie dopilnowałam, żeby się badała na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili12345463846
moze jego laska go przeciw tobie buntuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Trzeba było naprawiać sytuacje z rodziną od razu po śmierci mamy, a teraz masz problemy z kasą i potrzebna rodzina. Ja bym na ich miejscu pomyślała, że tylko o jedno Ci chodzi i mieliby racje. Jak tak źle jest to poproś ojca o pożyczkę. Na to powinien się zgodzić jak dobrze mu się wiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×