Moja dziewczyna mówi, że jest brzydka.

Moja dziewczyna cały czas twierdzi, że jest brzydka i za gruba. Gdy tylko to słyszę, od razu staram się uświadomić jej, że tak nie jest. Ale niestety do niej nic nie dociera. Jej naprawdę nic nie brakuje, ona jest wspaniała i nie rozumiem czego ona od siebie chce. Już nie wiem co na to poradzić... Help! ;(

To dla odmiany powiedz: "tak jesteś pasztetem, nic ci już nie pomoże, więc pogódź się z tym i zmieńmy temat"

Może nie prawisz jej komplementów. Może mówi tak, bo wie, że zaraz powiesz jej, że jest piękna, zgrabna itd ;] i czuje się dowartościowana wtedy ;))

komplementów chce od ciebie

komplementy tutaj nic nie dadza, problem tkwi glebiej w jej psychice, ma skrzywiony obraz wlasnej osoby, anorektyczki tez twierdza caly czas, ze sa za grube bo tak sie widza, wyobraznia plata im figle. Ona tak siebie widzi i komplementy tego nie zalatwia, kupa roboty cie czeka kolego :) pwodzenia

anoreksja jest zaburzeniem psychicznym, chorobą. Twoje komplementy to zbyt mało by pomóc. Tu trzeba terapii u psychologa. W tle sa problemy w relacji z rodzicami, najczęściej- ostre z jednym z rodziców. Anoreksja to podświadome życzenie sobie własnej śmierci. Śmierci "zamiast" jednego z rodziców. Tu działa mechanizm "lepiej ja zniknę niż ty- mamo(tato)". Być może przyczyną jest tu ostra depresja jednego z rodziców. Tak się zdarza....

bez przesady, sa takie, ktorym mowisz, zaprzeczasz, nawet podocinasz w zartach, a one dalej maja zanizona ocene i sie lamia... to juz pod chorobe psychiczna podpada... bywa.

Daj spokój babie nie dopasujesz:) powiesz jej ze jest ładna to powie ze mówisz tak bo musisz itd. ze to nieprawda wcale tak nie myslisz, powiesz jej ze rzeczywiscie coś jest nie tak i mogła by schudnac/zmienic fryzure/zaczac sie malowac to wpadnie w deprechę i obrazi sie:D

Złotowłosa88 ma rację - tak właśnie jest... Po co się pytacie, skoro zaraz te wasze depresyjne smuty gadacie i za nic nie dacie sobie premowic... i jak was pocieszyc, cokolowiek milego powiedziec, jak caly dzien tylko schizy wam w glowie przez takie cos... cieszcie sie zyciem................

szczałka - a kto powiedzial ze ona jest anorektyczka? zlotowlosa88 - masz racje, zawsze tak jest.. jak mowie jej cos milego, to ona od razu mowi, ze wcale tak nie uwazam i ze mowie w ten sposob zeby tylko jej przykro nie bylo.. :( i dlatego juz nie wiem co mam robic.. zadne slowa do niej nie docieraja ;/

roulu, ale jak spotka kogos na ulicy i ktos jej cos milego powie, to zaraz potem sie cieszy i chwali, ze sie innym podoba, a Ty nie umiesz nawet jej nic milego powiedziec, nie?:D

bo dzisiejsze dziewczynki nie doceniaja tego, co maja!!! "a moze by tak sprobowac z innym?" nie potrafia sie skupic na jednej osobie, bo przeciez wokol tylu fajnych facetow, moze ten jest wlasnie lepszy, moze ten ma cos, czego moj nie ma, bo ten ma fajne teksty, jakich moj nie ma, fajne hobby, inaczej sie ubiera i w ogole jest inny:D.... noe pewnie, ze tak... ajajaja, a potem chca sobie wybrac kogos z e starych bylych... zabawkami nie jestemy, do cholery!!!!!!!!!

dokladnie tak jest, bo maja charaktery niewyrobione jeszcze... to ie sie chwieja, raz w lewo, raz w prawo... i nie wiedza czego chca, a tyle zycia im ucieka... ale ze swoim to tego zycia nie chca uzywac:D zawsze ktos musi byc lepszy.

roulu - ale jak przestaniesz mowic, to zaraz bedzie awantura, ze nawet nic milego nie powiesz jej... ech, skad ja to znam....://////////

Ne drugi raz gdy powie ze jest brzydka i gruba odpowiedz jej komplementem. Powiedz ze jest lekkim pasztetem ale bez przesady.

Też tak mam :) każda kobieta ma jakieś kompleksy moja jeszcze gada ze ma za małe piersi