nie chcę mieszkać u niego z jego rodzicami,powód do rozstania?

Taka jedna - kurcze, pisząc o tym przedszkolu nawet nie przypuszczałam ze są już specjalne obszary działań w ramach funduszy unijnych :) Znam tylko z opowieści znajomych którzy mieszkają na wsiach że właśnie są ogromne problemy z dzieciakami jeśli chodzi o przedszkola bo takowych nie ma (czasem jakieś świetlice dla maluchów przy szkołach ale to trzeba dowozić do pobliskiego miasteczka, a to uciążliwe szczególnie w zimie a poza tym to ogólnie to ta sfera kuleje strasznie na wsiach). No i oprócz tego że pomoże dzieciakom i rodzicom, to jeszcze stworzy może miejsce pracy (dodatkowa osoba do opieki, może pani kucharka co będzie dla dzieci gotować obiady jeśli będzie taka opcja), to jeszcze będzie miała "prace w domu". Żadnego dojeżdżania, bo to do niej dzieci będą przyjeżdżać, od razu po pracy będzie "wolna" (ja tracę 2 godziny na same dojazdy do roboty). Fakt, trzeba się na początku trochę namęczyć ale jak już zassie to potem już tylko ładnie żre :)

Nuwanda - no właśnie :) A ta animacja cała polega na tym, że grupa animatorów jedzie sobie na wybraną, biedą wieś/dzielnicę czy cokolwiek innego. Robią zebranie z mieszkańcami i pytają ich wprost, czego im brakuje. I tak się dowiedziałam, że: w jednej wiosce brakowało panien do zamążpójścia (sami faceci i to ponoć fajni tam mieszkają), więc zrobili sobie w lipcu swoje własne święta zakochanych. Jakiś festyn tańce , jedzonko. Wszyscy się zaangażowali i impreza wypaliła. W innej wiosce brakowało przedszkola, więc animatorzy poszli do Urzędu Gminy powiedzieć na co się skarżą mieszkańcy. Tam standardowa odpowiedź "nie ma pieniędzy". A ci animatorzy wskazali jakieś programy unijne, z których gmina dostała pieniądze na taki punkt przedszkolny. Ludzie dostali tam pracę, znaczy kilka osób, a mieszkańcy byli zadowoleni. A Urząd Gminy był potrzebny tylko dlatego, że to był taki program, że to instytucja musiała składać wniosek o kasę, osoba fizyczna nie mogła. W kolejnej wiosce nie mieli internetu i nikt nie chciał im tam założyć. A animatorzy znaleźli jakiś projekt/program, już nie pamiętam, co się nazywał Rzeczpospolita Internetowa, czy coś w ten deseń. I internet jest :D

Dnia 23.08.2009 o 23:28, Gość vbmgchm napisał:

skoro stawia ulitmatum tzn ze cie nie kocha- milosc i zwiazek to kompromisy

A jak kobieta stawia ultimatum że albo się wyprowadzisz od mamy albo z nami koniec to wtedy jest ok? To działa w obie strony z kompromisem ma to nie wiele wspólnego bo kompromis polega na tym że obie strony są zadowolone.