Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotna za oceanem

samotna za oceanem

Polecane posty

Gość samotna za oceanem

jestem z moim chlopakiem juz jakies 6 lat, fakt ze on nie jest polakiem tylko irlandczykiem, mieszkalmy w irlandii, problem w tym ze nie jestem szczesliwa tak do konca,mimo ze moj facet jest dobry i troskliwy, i za kazdym raziem kiedy dzwonie do rodzicow i slysze na pytanie co slychac? ich slowa ze chciaeliby mnie tutaj czyli w pl no i to ze jakis fajny chlopak sie w sasiedztwie pojawil dla mnie i zebym zostawila obecnego, doprowadza mnie to do tego ze podswiadomie nie jestem szczesliwa z moim facetem no i ten brak polskiego bogosu albo pomidorowki na stole bo on lubi co innego jesc, nigdy nie uslysze "kochanie dzisiaj mam ochote na schabowe.." przechodzily takie mysli zeby wracac do polski rzucic wszystko tylko teraz ja nie mam do czego wracac, wynajecie kawalerki za duzo kosztuje jak na samotna osobe, a u rodzicow juz nie ma miejsca bo rodzenstwo przejelo mieszkanie..., czuje ze mam jakas dziwna depresje nie wiem co zrobic czuje sie jakas pusta ograbiona z uczuc, ze szczescia, nie wiem co mi jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nostalgia a moze nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za jakim oceanem
? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no żesz ty babo jedna
a tyle sie mówi o zaradnosci polek !!!Nie możesz zrobic sama pomidorówki albo bigosu i rozsmakowac w tych potrawach swojego faceta?! Nawet odwiedzic rodzine z nim przyjechac do polski ... Cos mi tu smierdzi wydaje mi sie ,ze ty go nie kochasz zwyczajnie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
po prostu tak napisalam za oceanem nie musi byc doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
juz odwiedzil moja rodzine, przyjechalismy do polski raz i moi rodzice go polubili, tak mi wtedy powieddzieli a p powocie slyszalam od nich ze chca zebym wracala i zemi znajda lepszego, co do "pomidorowki" to gotowalam mu zje czasami wlasnie jarzynowa ale po prostu byl wychowany na innym gotowaniu i nie chce innego jedzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
czy roznice kuchni to najwiekszy problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
codzinnosc przychodzi w kazdym zwiazku. chodzi o to kolezanko ze z polskim chlopakiem w polsce po paru latach tez pewnie bedziesz szukala problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gardenia3333333333333333
Tak jest,to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
nie, roznice w kuchni to nie najwiekszy problem, ja sama nie jestem idealna, tez mozna powiedziec wiele rzeczy na moj temat, tylko ze bedac z nim nie czuje sie soba, boe sie popelniania bledow bo to sie wiaze z jego krytycyzmem w stosunku do mnie, nie mam zadnych romantycznych wieczorkow, ogladania filmow czy czegos innego, bo on tego nie lubi, jest bardzo pewny siebie i rzadzicielski a ja jestm romantyczka, ale juz tyle ze soba jestesmy ze nie wiem co nas wiaze, niby jest dobrze sie rozmiemy bo jak sie jest z kims dlugo to znasz ta osobe jej reakcej i automatycznie wiesz czego potzebuje ale jestesmy jak dwa inne swiaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
chcialabym zeby z rodzicami dobrze zyl zeby np z tata jak z kumplem mogl pogadac, ale tutaj nie ma mowy o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za burak z tego irlandczyka
to on nie je twojej kuchni a ty pewnie musisz jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
moze po prostu twoje uczucie juz oslablo. ale naprawde nie ludz sie ze w polsce bedzie lepiej. nawet jak sie twoj chlopak dogada z rodzicami to co z tego? chodzi o to zeby miedzy wami bylo ok. nie wciagaj w to rodzicow. czy nie lepiej naprawic to co sie juz ma, zamiast 'kupowac nowa rzecz'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszeee widzisz i nie grzmisz
cudze chwalicie a swego nie znacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
jak idziemy na zakupy to kpujemy wspolnie jakbym zaczela kupowac to co ja lubie zeby gotowac polskie jedzenie a on kupowalnby swoje to bysmy fortune wydali, a z reszta on jest bardzo niecierpliwy jak za dlugo sie cos wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
a uczysz go polskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahah
mowi tak ze Polki to super kobiety zaradne itp. gotuja sprzataja .... poprostu faceci za granicy was biora pod tym pretextem ale nie jestescie kochane itp POROSTU JESTESCIE SPRZATACZKAMI GOSPOSIAMI CZYLI CZARNUCHAMI W ZWIAZKU A WY QWA MYSLICIE ZE JESTESCIE TAKIE FAJNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
jak rozpoznac czy to milosc czy juz przyzwyczajenie? np lubie sie przytulac do niego ale jak juz przyjdzie do sexu to mnie to ani nie ziebi ani grzeje jest bez tego czegos, no kiedys za czasow "motylkow w brzuchu" bylo innaczej ale wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
chce sie uczyc, ale to trudne bo polski jezyk jest trudny, samam juz nie wiem co sie ze mna stalo czuje zal ze zranilam rodzine bedac tutaj, czuje sie nie do konca spelniona bo z polakiem by bylo innaczej bardziej by mnie zrozumial, nie ma takiego czegos nie wiem samam jak to opisac, nie mozna sie smiac z zartow polskich bo on nie zrozumie ich nie ma tego czegos czego nie potrafie zzumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna za oceanem
Kmicic.... w mc donaldsie nie jemy kupujemy jedzenie i sami robimy jedynie co to przygotowujemy go zazwyczaj na sposob tutejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahah
Kmicic.... w mc donaldsie nie jemy kupujemy jedzenie i sami robimy jedynie co to przygotowujemy go zazwyczaj na sposob tutejszy no wlasnieeeeeeeeeeee wie ze jestes z Polski i powinien sam zaproponowac burak ze raz jecie to raz toooooooooo!! co za egoista pierdolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubu22
dlaczego uwazasz ze zranilas rodzine bedac za granica? moim zdaniem nie powinnas tak myslec. nie jestes przeciez niewolnica rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×