szukacie pracy i nie umiecie jej znaleźć????

RM, nie ma pracy? Chyba żartujesz. I mówisz, że rynek pracy jeszcze długo długo nie ruszy? Widać bardzo mało wiesz i bardzo mało czytasz gazet. I jeszcze jedno pozwolę sobie skomentować - pracownik JEST kosztem dla pracodawcy. Z tym że wedle zasad finansów koszt w przedsiębiorstwie ponosi się po to, żeby mieć przychód.

metafora - zgadzam sie w 100% :) ten RM to chyba dziecko czytające zbyt wiele komiksów :)

Aha, i jeszcze jedno - KRYZYS SIĘ NIE POGŁĘBIA !!!

pewnie że nie!

I owszem, jest mnóstwo kosztów, które można obniżyć zanim dojdzie do zwolnienia pracowników. Ale powiedziałem i to podtwierdzam - największym kosztem każdego pracodawcy jest pracownik. I teraz, kiedy kryzys już jakiś czas trwa i wszystkie takie tam różne kosztry zostały obcięte, żeby przetrwać przedsiębiorstwa będą musiały ciąć pracowników. Zostawią tylko tyle ile jest konieczne do utrzymania życia dla firmy. A jeśliby była prosta zależność - jak to sugerujesz - między poniesieniem kosztów i uzyskaniem przychodu, to wszyscy na potęgę zatrudnialiby ludzi. IM WIĘCEJ PRACOWNIKÓW (czytaj ponoszone koszty) TYM WIĘCEJ PRZYCHÓD. A tak nie jest, prawda? Gdybym był dzieckeim i nie rozumiałbym mechanizmów ekonomicznych, to nie proponowałbym ludziom pracę w czasie, kiedy wszędzie naokoło tych że ludzi zwalniają. Nie sądzisz?

Zdecydowanie piszesz o firmach krzakach a nie o poważnych instytucjach... A z tego co wiem to Ty nie proponujesz pracy tylko naciągasz ludzi aby naciągali na Ciebie a to różnica :P Praca to praca. Etat lub działalnosć a nie jakieś naciągactwo w internecie z mailem na tlenie. ŻAŁOSNE.

Od połowy roku 2008 (początek kryzysu) do dnia dzisiejszego moje dochody wzrosły prawie 3 krotnie. Czy to przypadkeim nie oznacza, że potrafię posługiwać się wiedzą finansową? W swoim temacie na tym forum zapraszam ludzi do współpracy w branży bio-energo-informacyjnej medycyny. Temat jest nie do pokonania. Służba zdrowia się sypie, a ludzie chorują i niestety będą chorować. Leki rosną w cenie i generalnie coraz mniej są skuteczne. Nasze usługi są tanie i gwarantują skuteczność od 95%. Jak myślisz, dobry z tego wynika interes??? I wobec powyższego - czy warto szukać pracę, której raczej się nie znajdzie czy może lepiej zbadać tą moją ofertę i trochę nad nią się zastanoawić?

lepiej unikać takich jak ty przed którymi ostrzegają w wielu miejscach :) to jest najlepszy wybór. Myśleć nad swoim biznesem czy szukać pracy jak kto woli. Moje dochody też wzrosły nawet ponad 3 krotnie i nie muszę naciągać ludzi. Sami przychodzą.

Mój drogi. Widać bardzo Ci są obce mechanizmy, bo taka zależność właśnie istnieje, z tym że wiadomo - nie da się fizycznie zaciągać wiecznie kosztów odbijających się przychodami. Ale skoro przedsiębiorstwo X miało 100 pracowników i powiedzmy przez zawirowania na rynku zwolniło 20 ludzi, to po 1. czemu ma ich dalej zwalniać, a po 2. czemu ma nie zatrudnić spowrotem 20 pracowników, skoro przy 100 funkcjonowało normalnie, generowało wysokie przychody itp. ?????

metafora - wykraczasz poza jego ograniczone do naciągania mozliwości :)

O tym niby naciąganiu. Czy masz jakieś dowody na takie naciąganie? ... Nie masz. Czemu zniżasz się do powtarzania cudzych głupot? A co do meritum. U mnie wyleczenie przykładowo z lamblii trwa 2 miesiąca, składa się z 6 seansów i kosztuje w wersii pojedynczych zabiegów 6x50zł=300zł, a w wersii karnetu - 200zł. A teraz weź sprawdź - ile będzie to samo kosztowało metodami tradycyjnej medycyny? Jeśli będziesz szczera wobec samej siebie, to przyznasz, że to ja mam rację. Takie oto jest moje "naciąganie" ...

W sumie racja. I jeszcze będzie mówił, że się na finansach zna, HA, HA, kpina jednym słowem.

A jaki byście otwarły interes. Ja się teraz nad tym zastanawiam. Mam pieniądze, mam dochód a nei wiem co otworzyć w dzisiejszych czasach.... ps oczywiście bio cośtam medyczne odpada ;)

Do metafory "...przedsiębiorstwo X miało 100 pracowników i powiedzmy przez zawirowania na rynku zwolniło 20 ludzi, to po 1. czemu ma ich dalej zwalniać, a po 2. czemu ma nie zatrudnić spowrotem 20 pracowników, skoro przy 100 funkcjonowało normalnie, generowało wysokie przychody itp. ????? " Wszystko to ma sens kiedy rzeczywiście byłby koniec kryzysu. Ale mamy inną sytuację. Przedsiębiorstwo zwolniło 20 pracowników dlatego, że jego produkty czy usługi przestały być tak kupowane na rynku jak przed tym (bo inaczej wogóle nie misiałyby tych ludzi zwalniać). Jeśli mamy kryzys w dalszym ciągu, to czemu niby mieli właściciele przedsiębiorstw znowu brać ludzi, którzy byli zbędni w tej nowej sytuacji? Stąd pytanie - jakim cudem ma ryszyć rynek pracy w najblixszym czasie?

A tak wogóle, potraficie dyskutować merytorycznie? Czy chodzi wam tylko o wzajemną adorację?

Zadam pyatnie w bardziej prostej formie, bo widzę że złożone konstrukcję myślowe nie rozumiecie. Jeśli jedna usługa jest skuteczna nie więcej jak na 44% i kosztuje około 1000 zł, a druga wykazuje 95% skutecznośc i kosztuje 300 zł, to która z tych ofert przetrwa kryzys i da możliwość zarobić dobre pieniądze?

widzę że złożone konstrukcję myślowe kobieto/chłopie.... ty nawet pisac nie potrafisz a nam zarzucasz brak rozumienia :D i jeszcze ponoć pracę oferujesz. Z dala od takich jak Ty trzeba się trzymać. Co do ostatniego pytania - należy wybrac to co ma lepszą opinię/cenę i to co jest oferowane ze sprawdzonego źródła o dobrej opini. Ty jaką masz opinię juz chyba wiesz. Każdy chyba już wie w internecie zresztą...

Opinia niema żadnego znaczenia. Liczą się fakty. Nie sądzisz?

Poza tym już pytałem, ale powtórzę - czy masz dowody na słuszność tej opinii?

oczywiscie masz racja - licza się fakty. Ale żeby czegoś spróbować polega się często na opinii - logiczne. Nie kupisz TV który słyszałeś że się psuje nagminnie nieprawdasz ? ;)

"Poza tym już pytałem, ale powtórzę - czy masz dowody na słuszność tej opinii? A masz dowody na jakąkolwiek opinię np na ceneo.pl czy allegro czy cokolwiek innego ???? Też nie - bo to są OPINIE a nie fakty czy dowody :)

"Ale żeby czegoś spróbować polega się często na opinii - logiczne." Bardzo logiczne, tylko... Czy nie uważasz, że rozsądnym byłoby sprawdzić czyja jest ta opinia? Jeśli jakiś szewc czy powiedzmy dozorca wypowie opnię, że energetyka jądrowa jest do bani, to czy należy uwzględniać tą opinię przy podjęciu decyzji o kupowaniu energii, wytworzonej prze elektrownie jądrową? Albo - jeśli lekarz stwierdzi, że techologia produkcji stali w hucie Katowice nie zapewnia parametrów produkcji, czy należy zamknąć hutę?

to jak sprawdzić czyją opinią jest opinia np na ceneo ???? :) nie sprawdzisz bo nie ma jak, więc w przypadku internetu polega się na opiniach niepotwierdzonych. Nic tutaj nie wymyslisz. I tyle. Możesz nie wierzyć że zepsuł się TV o którym wspomniałem i zaryzykować. Czy warto ryzykować? Przecież miał tyle negatywnych opinii. Odpowiedz sobie sam. Myśle że byś takiego TV nie kupił prawda ?

Widzisz jaka rzecz - opinia o serwisie Allegro czy podobnym, to jedna rzecz. Ale fakty są takie jakie są i każdy rozsądny człowiek kieruje się faktami, które można sprawdzić w tymże internecie. Jeśli zaś chodzi o mnie, to Tomcio oskarża mnie o oszustwo i takie tam podobne sprawy. Czy wiewsz, że oszustwo to przestępstwo i za takie coś zamykają we więzieniu? Jeśli on ma rację, to czemu nie zgłosił tego na policję czy prokuraturę? Czemu po prawie 2 latach jestem wciąż na wolności i prowadzę biznes IWC? Zastanawiałaś się nad tym?

nie zastanawiałam bo mam ciekawsze rzeczy do roboty niż myślenie o dwóch wyzywających się chamach internetowych ;) i nie mam zamiaru nad tym się zastanawiać. Jest tyle negatywnych opinii że po prostu nigdy bym nie skorzystała z twojej oferty. Jak i większość ludzi. Zdecydowana większość.

lepiej mi pomysł na jakiś biznes podsuń ale nic w stylu biocośtam czy mlm ;) co do opinii i tak mnie nie przekonasz raczej...

Poczekaj, poczekaj ... Ktoś wypowiada opinię, że ten TV jest kichowaty. Nie wiesz czyja to opinia. Podejmujesz decuzję go nie kupować, kupujesz inny, a za chwilkę się okazuje, że ten ktoś z tą opinią gadał od rzeczy i ten telewizor z którego zrezygnowałaś jest najlepszy w świevie - czy będziesz rozsądną osobą? Tomcio, udając tłum, ponapisywał o firmie IMC i o mnie przy okazji najróżniejsze głupoty. Teraz ktoś na tym opierając nie chce nawet poznać jak w rzeczywistości ten biznes wygląda, jakie daje możliwości i traci najlepszą okazję swojego życia - czy możemy uznać takiego człowieka za rozsądnego?

oczywiście - kazdy czlowiek posługuje się opiniami i to jest NAJROZSĄDNIEJSZE. Zdecydowanie. Ja nie pisze o jednej opinii tylko o przynajmniej setkach :) A w Twoim przypadku tak raczej jest... Nie sadzę żeby jedna osoba coś takiego robiła dla przyjemności bo tak się po prostu nie da.

Ok, mogę spróbować tobie coś zaproponować z innej branży. Podaj mi: w jak dużej miejscowości mieszkasz ile masz lat jakie masz wykształcenie jakie masz doświadczenie zawodowe Jakie masz zaintereoswania w życiu jakie masz możliwości finansowe na obecną chwilę na ile jesteś otwarta na szkolenia i wogóle nową wiedzę Na początek wystarczy.

300 tys mieszkańców jakoś, 35 lat doświadczenie w handlu głównie zainteresowania.. hm nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy możliwości - ok 60 tys na już otwarta na szkolenia tak o ile nie sa jakimś naciągactwem ;)