co zamiast kupnej karmy dla kota ?

Nie wszystkie suche karmy są złe. Te które wymieniłaś na początku są akurat niskiej jakości. Niby najpopularniejsze, ale wcale nie takie zdrowe dla zwierząt. Mają mało składników odżywczych, a dużo wypełniaczy. Karmy dla zwierząt najlepiej szukać w sklepach zoologicznych, a nie marketach :-) Proponuję poszukać takich karm jak: RC, OmniPro, Taste of the wild one mają znacznie więcej wartościowych składników niż marketówki. Jak będziesz mieć problemy ze znalezieniem tych karm to zajrzyj na e-karma.pl tam je na pewno dostaniesz. A domowe jedzonko też jak najbardziej. Podrzucaj jakieś mięsko i warzywka z ryżem np.

Moj to francuski kocio jest i ba zachciewajki jak lord mleko tylko pije wody nie tyka co sie na,meczylam w koncu sie poddalam nie chcesz wody to nie. Kocio wygral pije samo mleko Raz na tydzien dostaje zoltko na piekna siersc :) Surowa watrobke drobiowa rabie jak maszyna :D kurze cycki a i owszem drobno posiekana lopatka raz na tydzien znika w okamgnieniu na kielbase wedline ( ogolnie miesa dla ludziow przyprawiane) nosem kreci sucha karma w zeby go kole omoja szerokim lukiem puszki juz tylko sporadycznie kupuje Ogolnie moj kociowy zywi sie mlikiem :D surowym miechem raz na jakis czas puszka i wsio :) aha lubi lody :) uwielbia rybki :) np dorsza makrele :) smietane je maniacko potrafi za nia w ogien skoczyc co ciekawe je zielona sal;ate ;)

Moja kocica jada wyjatkową karmę. Można zamówić na stronie http://centrumzoologiczne.eu/7-dla-kota

To prawda że dużo karm ma sztuczne konserwanty i niską zawartość mięsa. Jeśli szukasz czegoś naprawdę dobrego to musisz sięgnąć po te lepsze i droższe. Na przykład Canagan jest praktycznie pozbawiony sztucznych konserwantów, ma bardzo dużo witamin i wysoką zawartość mięsa.

moja zuzia na początku jadla tylko whiskasa suchego i w saszetkach, to moj pierwszy kot i nigdy sie nie zastanawiałam nad zdrowoscią tych karm, teraz jak juz wiem to i owo zdecydowałam się sama jej gotować. Gdy robie zupę ugotowane miesko i marchewke wyciagam i kroje w mala kosteczke, czasem tez pietruszke. Warzyw nie za duzo, to w koncu kot :) wszystko oczywiscie bez przypraw. Zalewam to wszystko chochelką rosołu i do lodówki, robi sie taka galaretka. Jeśli nie robie zupy to biore mięso, które kupiłam na obiad, nasze smażę a dla niej gotuję lub piekę i znowu kroję w małą kosteczkę. Jeśli jest to kurczak, czasem daję jej surowe kawałki, ale nie za często, jeśli nie mam czasu to tuńczyka z wody, też nie za często. Serek wiejski raz na tydzien/dwa, czasami mleko, czasami śmietanke 30%, czasem gotuje serca i żołądki co też bardzo lubi. Generalnie je to co jest akurat w domu. Wszystko robie w miedzyczasie, wiec zabiera mi to mało czasu. Takie jedzonko przechowuję do trzech dni w lodowce. Na whiskasa juz nawet nie chce patrzeć, więc chyba smakuje :)

Z wątróbką i nerkami nie można przesadzać, ale od czasu do czasu, czemu nie. Mój kot lubi oprócz mięsa groszek i kukurydzę. Dostaje też specjalną suchą karmę odkłaczającą. Zapytaj o nią weterynarza.

Ja mam kota od niedawna, poczytałam o karmach - w niektórych jest tylko kilka procent mięsa a kot to drapieżnik-mięsożerca. Ja robię wywary do zup na różnych mięsach nie solę oczywista, potem wyjmuję mięcho i jest dla kota na 3-4 dni, a ja na tym wywarze mam zupę dla całej rodziny. Czasem do tego mięsa z wywarem dla kota dodaję podroby i chwilkę gotuje i za kilka zł ma żarła 100% mięsnego na kilka dni.

te karmy whiskas nie uzalezniaja po prostu to kwestia smaku i proporcji posilkow.

mozna dodac wedzona makrele z kurczakiem gotowanym (wszystko zmielic na maszynce) ale najlepsze sa paszteciki z opakowania whiskas. :) moja kicia za tymprzepada

Royal canin to taki whiskas z trochę wyższej półki. Nie polecam. Same zboża i konserwanty. Tak, konserwanty. Najlepsze karmy to Acana i Orijen, czyli te bezzbozowe. Kot to nie kurczak. A wedi polecają rc, bo maja z tego kasę. Wystarczy przeanalizować dokładność składu rc ze składem takiego orijena. Wg mnie powinno sie podawać sucha karmę, bo bardzo cieżko jest samemu dobrać posiłki tak, zeby jedzenie było wartościowe.

A moje dziecko przepada za hamburgerami. Chyba tylko je bede podawać, bo nic innego nie chce.

To prawda, domowe gotowanie dla psa czy kota jest trudne, pracochłonne i niestety często nieskuteczne. Wybór karmy gotowej jest zdecydowanie korzystniejszy z punktu widzenia stałości składu, kompletności żywienia. Wybór konkretnej karmy trzeba opierać na racjonalnych przesłankach. Po pierwsze, nie ma dowodów na to by karmy bezzbożowe były dla kotów lepsze. Z punktu widzenia nauki o żywieniu jest to jedynie koncept marketingowy oparty na fałszywej przesłance, że pies to wilk i ma jeść niezbożowe źródła pokarmu. A prawda jest taka, że zboża to źródło skrobi – węglowodanu – łatwo przyswajalnego źródła energii, co jest dobrą alternatywą dla tłuszczu w karmie (innego nośnika energii). Karmy bezzbożowe też zawierają węglowodany tylko, że z innych źródeł, więc z punktu widzenia wartości odżywczych nie są lepsze od karm zwierających zboża. Warto wiedzieć, że właściwie zbilansowana dieta kota oparta o węglowodany jest pełnowartościowym pożywieniem, często wykorzystywanym w dietach leczniczych (np. w leczeniu zapalenia trzustki czy otyłości). Wybierając karmę musimy spojrzeć na obiektywne wartości odżywcze, które są zawarte w analizie chemicznej karmy. Pamiętajmy, że więcej nie znaczy lepiej. Pożywnie musi optymalnie dostarczać wszystkich niezbędnych składników zgodnie z aktualnym zapotrzebowaniem. Porównajmy sobie dwie Karmy: Whiskas Adult Suche i Acana Grassland Oto wartości odżywcze podane na opakowaniu w % W Białko-32 Tłuszcz -10,5 Popiół-8 Włókno -1,5 Woda-8 Węglowodany (wyliczone)-40 A Białko-35 Tłuszcz -20 Popiół-8 Włókno -3 Woda-8 Węglowodany (wyliczone)-26 Ze względu na wyraźną różnicę w zawartości tłuszczu i włókna pokarmowego energia i strawność tych karm różni się w istotny sposób, zatem konieczne jest sprowadzenie tych karm do wspólnego mianownika, czyli zawartości składników w przeliczeniu na energię [g/1000 kcal] W Białko-87,5 Tłuszcz-28,7 Węglowodany (wyliczone)-109,4 A Białko-86,7 Tłuszcz -49,5 Węglowodany (wyliczone)-64,4 I proszę, okazuje się, że Whiskas dostarcza nieco więcej białka, mniej tłuszczu i więcej węglowodanów. Należy podkreślić, że zawartość węglowodanów w pokarmie kota nie ma określonych ani dolnych ani górnych granic, ponieważ koty trawią węglowodany bardzo efektywnie i mogą one bez problemu stanowić źródło energii w kompletnej i zbilansowanej karmie. Warto zauważyć, że karma bezzbożowa nie jest wolna od węglowodanów (ma ich całkiem sporo) i zawiera ok 2 razy więcej włókna pokarmowego niż Whiskas. Tylko rzetelna analiza wartości odżywczych pokazuje, co tak naprawdę daje dana karma. W karmach mokrych Whiskas nie stosuje się żadnych konserwantów i przeciwutleniaczy, ponieważ dzięki sterylizacji i hermetycznemu zamknięciu opakowania pokarm jest w pełni chroniony. W karmach suchych konieczne jest dodawanie przeciwutleniaczy. Im więcej tłuszczu, tym większa jest konieczność dodawania przeciwutleniaczy. W Europie jest dopuszczonych kilka substancji stosowanych do ochrony karm przed jełczeniem. Wszystkie dozwolone prawnie dodatki są przebadane i dają pewność bezpieczeństwa. W celu ograniczenia ilości przeciwutleniaczy Royal Canin stosuje w niektórych produktach pakowanie w azocie, co obniża znacząco ilość tlenu w opakowaniu, co pozwala utrzymać lepiej świeżość karmy. Lekarze weterynarii polecają Royal Canin głównie dlatego, że od wielu lat mogą polegać na jego stałej i wysokiej jakości. Karmy lecznicze Royala są jednymi z najlepszych na świecie, więc nie ma powodu wątpić w jakość ich karm produkowanych dla zwierząt zdrowych. Lekarze żyją z zaufania swoich klientów i zdrowia pacjentów, więc nie polecali by czegoś, czego sami by nie stosowali czy używali. Zarzut, że mają z tego jakieś zyski jest niezrozumiały, bo tak samo mogą mieć zyski z każdej innej karmy, a z jakiegoś powodu wybierają Royal Canin – ten powód to jakość.

ja podaję Purinę One, przedtem moja kotka dostawała Whiskasa ale teraz na tej nowej lepiej wygląda, ma ładniejszą sierć karme zjada z apetytem

Moja kicia lubi surową wołowinę, rybę gotowaną. Jeśli kupuję dla siebie łososia wędzonego to trochę zje. Widocznie jest zbyt słony dla niego, bo niewiele tego zajada, a przecież to dobra ryba. Mojemu gotuje też kurczaka. Chętnie je. Czasem, żeby mu urozmaicić to mieszam gotowanego kurczaka z saszetką Prevital http://prevital.eu/produkt/rabbitpl. Koty to mięsożercy, więc tych warzyw to prawie wcale nie jedzą.

Koty potrafią sporo dobrych produktów zjeść, ale trzeba o nich wiedzieć i dobrze je przyrządzić. Do tego dieta kotów powinna być zróżnicowana. Poczytaj o tym na: http://royalcanin.pl/kot/kocieta . dowiesz wiele ciekawych informacji na ich temat i na pewno będziesz wiedzieć co im podać.

ja swojemu podaję specjalistyczną karmę, bo ma problemy trawienne, zamawiam ją na http://apetete.pl/ to jeden z moich sprawdzonych sklepów

Surowe mięsko z pewnego źródła. Do tego warto podawać suplementy, szczególnie na stawy :) U mojej Skarpety sprawdza się http://vetinea.pl/ -nie wychodzi drogo a koteł ma wszystko czego potrzebuje.

Ja daje korpusy kurczaków trochę pociupane tasakiem. Od lat, surowe.