STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

U mnie pogoda sie też popsuła --- chmury i deszcz:o:o Byliśmy na obiedzie u teściów i jakoś straciłam humor:(:( ehh... Co porabiacie, bo mój D śpi , a ja własciwie sie nudzeee:o gagatka mówisz Bułgaria, fajnie:) A jak tam wczorajszy wypad , udał się? waikiki nie bój żabki będzie dobrze, napewno trafisz na fachowy personel:P

Moniq udał się udał :) śmiechu było co nie miara :) ale przynjamniej kaca dzis nie mam :) a mialam po czym :) Bułgaria moze to i nie rarytas :) ale kasowo wychodzi tyle samo co polskie morze tylko ze krocej, ale pogoda bwrdziej gwaratntowana :)

dzień dobry Zapraszam na kawke i życzę miłego dzionka:P:P:P

Gagatka a zabierzesz mnie ze sobą na wakacje??? :P bo ja bym tak bardzo chciałaaaaaaaaaaaaaaaaa sie powakacjować :) a mąż może z maluchem zostać :P he he

heloooo a co to takie pustki??? gdzie sie podziwacie????

ja nie wiem co tu sie wyprawia :( :P

No właśnie , gagatka gdzieś przepadła, Dorka, zuzka, mallgos, gafi ??? gdzie wy sie podziewacie:(:( ???

wiosna przyszła i dostały ruję :D ha ha ha ha

jestem jestem :) tylko czasu brak mi jakos :)

Kurcze wiecie co , a ja jak teraz mam to zwolnienie to sama nie wiem co ze sobą zrobić:(:(

hej dziewuszki!!! Juz jestem! Latam ostatnio jak szalona, i na nic doslownie nie mam czasu :( Chcemy z ukochanym kupic samochod i to okazuje sie strasznie trudne w naszym przypadku, bo jakos nie mozemy sie zgrac i wybrac tego samego :D:D Poza tym dostalam prace i chyba zaczynam po swietach, wiec teraz jestem na etapie negocjowania stawki itp - nudy!!!! Ciekawa jestem jak Klempa, mam nadzieje ze juz niedlugo sie odezwie i wszystko opowie! Ja dzis i wczoraj bylam u lekarzy i poloznej... porobili mi badania krwi, moczu itp i przy nastepnej wizycie bedzie omawianie. Waikiki ja tez sie boje porodu i coraz czesciej zastanawiam sie nad prywatnym... ale tu to strasznie duzo kosztuje i nie wiem czy warto... no jeszcze jest chwilka i bede myslec. A jak ze znieczuleniem? bedziesz brala???

Dorka dostałaś prace :) gratuluje!!!!!!!!!!!!! co do porodu, to tak naprawde mam raz obawy a raz luza...raz sie boje a raz nie... w koncu tyle kobiet rodziło, rodzi i będzie rodzić ;) staram sie nie dac zwariowac i nie mysle o prywatnych porodach itp, ciesze się że mąż chce być wtedy ze mną - to mi dodaje otuchy i czuje sie od razu bezpieczniej i pewniej :) mam nadzieje tylko,z ę sie nie rozmyśli, albo nie zwieje ;) nawet szkołe rodzenia sobie odpuściłam :P chciałabym tylko znaleźć dojście do jakiejś dobrej położnej, pogadac z nią poprosić o rady i żeby to ona po porodzie mnie odwiedziła...ale kurde nikt znajomy nie zna nikogo :o ehhhhhhhhh

No ja mysle o prywatnym porodzie ze wzgledu na polozna... Wtedy jedna polozna prowadzi Ci ciaze, jest gwarantowana przy porodzie no i ona odwiedza Cie pozniej w domu. Ale na to mam jeszcze duzo czasu... no i moj ukochany tez bedzie ze mna, z czego bardzo sie ciesze, bo na pewno to bardzo pomaga :) i mysle ze strasznie zbliza.

Porody rodzinne są super. Uważam, że mężczyzna poza tym, że emocjonalnie to technicznie jest potrzebny. Masuje plecy, można się na nim "uwiesić" jak boli ... Wiosna, wiosna ... śnieg się rozpuścił i było widać syf w ogródku. Na szczęście udało mi się wszystko wygrabić. Tylko nie wiem jak to się stało ... trawa mi już po kolana urosła. Będę kosić przed świętami.

No wkońcu dziewczyny się pojawiły:P:P Gafi widzę , że lubisz grzebać w ogródku:) ja wczoraj przesadzałam kwiaty;) A co tam u Ciebie więcej słychać?? Dorka gratuluje nowej pracy;) ciekawe jak tam Klempa sobie radzi..... Miłego dnia

czesc dziewczęta jestem już po wizycie u gin - niestety czeka mnie laparoskopia. Strasznie boję się szpitali, więc humor mam zepsuty już na dłuższy czas :(. Wychodzi na to, że u mnie jajeczkowanie odbywa się bardzo wcześnie, bo około 10dc, o ile w ogóle występuje. Jestem podłamana, łudzę się, że stanie się cud w postaci ciąży i uniknę szpitala :(. Pozdrawiam

Mallgos nie zalamuj sie! Najwazniejsze ze wiesz co i jak i bedziesz dzialac w dobrym kierunku!!! Nikt chyba nie lubi szpitali, ale czasami trzeba sie przemoc... po zabiegu uda wam sie szybciutko - na tym sie skupiaj!!!

malgos kochana nie stresuj sie , to tylko 3 dni w szpitalu, dasz rade, nie jest tak źle . A laparoskopia może pomóc , wiec potraktuj ten zabieg jako nową szansę. Ja juz jutro ide na zdjecie szwów , a tydzien temu umierałam ze strachu :) Głowa do góry.

mallgos spokojnie! nie bój się kochana bo laparoskopia to mało inwazyjna metoda "zaglądania do środka" :D po tym Ci nawet slad nie zostanie, co najwyżej mała kropeczka na brzuszku :) ja miałam cięcie na ok.14 cm na brzuchu i 12 szwów przy operacji pęknietej torbieli pod pełną narkozą i przezyłam ;) a taka laparo to pikuś jest!!!!!! dasz rade! myśl ciągle o tym, ze to w celu spełnienia marzeń przecież!!!! :D

czesc dziewczęta wielkie dzięki za wsparcie - jak zwykle mogę na Was polegać :) Ja nie tyle boję się operacji co samej wizji szpitala. W dodatku od wczoraj znowu biorę bromergon po 2 m-cach przerwy i to jest pewien szok dla organizmu, jestem totalnie rozbita, emocjonalnie do bani. A powiedzcie mi jak to jest ze szczepienień na zółtaczkę, ile tych zastrzyków i czy w przychodni robią to od ręki?? Moja gin chce połączyć monitorowanie cyklu własnie z tą operacją, ale tak się wczoraj wystrachałam na hasło szpital, że wm połowie przestałam ją słuchać ;) :). A jak Wam minął dzionek???/ :) :) :)

joł :) ja sie melduje chora :( zadna to nowosc od tygodnia jestem, ale dzis mam dotego gorczake i czuje sie do tyłka!! Jak przygotowania do swiat?? U mnie powoli!! Nie lubie tych swiat.

gagatka ja tez nie przepadam za tymi świętami...z resztą co to za święta jak tylko poniedziałek wolny ;) :P u mnie przygotowania słabooooooo...nawet na zakupach nie byłam jeszcze :O ale dziś po pracy sie udam w tym celu...a potem bede robić sałatke gyros i sernik Dorki :D he he ciekawe jak mi wyjdzie :o mallgos mam nadzieje,ze sie pozytywnie rozczarujesz szpitalem :D nie bój się! tak jak w życiu rózni są ludzie, tak równiez w szpitalu różne są pielęgniarki czy lekarze, ale bądź pozytywnej myśli i jakby co bądź wobec nich stanowcza - to zawsze działa :D wierz mi, naprawde nie ma sie co bać! najgorsze w szpitalach jest jak sie człowiek mega fatalnie czuje, a Ty nie będziesz miała takich rzeczy robionych co by Cie totalnie wypompowały :) więc luzik... a co do szczepionki, to lekarka powinna Ci wszystko powiedziec! nie powiedziała???? przeciw wzw bierze sie 3 razy, ale w odstępach czasowych, rzy czym po 2 pierwszych już można kłaść sie do szpitala...tak chyba jest z tego co kojarze... pociesze Cie tym, ze ja nie miałam szczepionki, bo miałam przypadek nagły z tym pęknięciem torbieli :o i jest OK...wyniki dobre mam :) całe szczeście.

waikiki :) to nawet o dni wolne nie chodzi, po prostu nie lubie i juz. Ide dzis do lekarza, bo w nocy mialam dreszcze itpgoraczki na wszelki wypadek nie mierzylam. Zreszta ja w ogole normlana tem. mam okolo 35,7 !1 Wiec 37 to juz dla mnie tragedia!! Dlatego postanowilam isc do tego lekarza - zreszta juz sie tydzien bujam z ta choraba i wcale mi nie przechodzi. Dorka gratulacje pracy :) a wiedza juz o ciazy?? W tym cyklu wykatkowo mam duzo sluzu ale czy jest on dobry to chyba nie :P zreszta chcialabym jak najszybciej dostac @ zeby miec juz za soba hsg!! W sumie bije sie w piers moglam posluchac lekarki i isc od razu !!! Mialabym to z glowy, no ale kto przypuszczal ze tak szybko mi prl spadnie.!! Wiec moj wniosek jest taki - trzeba sluchac lekarzy!! Ja z racji z tej ze mieszkam z rodzicami to mam kupe roboty zreszta teraz i tak malo co robie bo zdycham. No i kupe sprztania bo dam mam duzy i nie sprzatam tylko swojej polowki ale calosc!!

Gagatka a lekarz nie przepisał leków???? co Ty masz w ogóle? mega przeziebienie, grypę, co Cie dorwało??? a na sluz nie patrz! nie kieruj sie tym :P ja pisałam,z ę w tym cyklu co zaszłam to ślub był beznadziejny - tak mi sie wydawało bynajmniej... ale Ty chyba nie amsz duzo do sprzątania, bo z tego co kojarze to czesto sprzątasz i lubisz to robić, więc nie amsz brudno na pewno :D

a co do świąt to z tym dniem wolnym to tak z przmróżeiem oka to napisałam...he he po prostu oprócz cieszącej mnie wiopsny (choć dziś jest paskudnie u mnie) to nic więcej mnie nie cieszy...człowiek sie wykosztuje bo jak to an swieta musi żarcia pokupowac, coś porobić... a swięta raz dwa mijają a człowiek wyda kase, nażre sie i nic poza tym ... bez sensu!!!!

waikiki do lekarza nie poszlam tzn. bylam w sumie w poniedzialek zapisalam sie po pracy - bylam nawet przed czasem, wyczekalam sie do 17:30 (lekarz przyjmuje do 17) i zostaly 2 osoby w tym ja i babcia jakas. No i mowi ze on mnie juz nie przyjmie bo sie spieszy, w ogoel na ty do mnie wali!! No dobra se mysle - przeciebienie jak to przeziebienie przeciez przejdzie - mowie pani wypisz mi chociaz skierowanie do endokrynologa. Wypisla laskawie na drugie dzien M. odebral. No i tak sie bujałam prze ztydzien - z kaszlem raz suchym, raz mokrym przede wszystkim uciazliwym w nocy!! Katarem ale tylko jeden dzien mialam no i przede wszystkim chrypka!!! Tak bym tydzien balowala :) no ale wczoraj dostalam goraczki i gardlo mnie boli. No wiec poszlam do innego lekarza - tzn przede wszystkim zmienilam przychodnie!! Matko ale sie rozpisalam :) nie czytajcie nawet tego :P no wlasnie czlowiek sie wykosztuje, nazre - choc w tym roku postaram sie przyhamowac ciut :) i tyle. Ja standardowo kupilam tylko na jedna salatke wszystko, no ale mam moja - na pewno zrobi jeszcze jarzynowa, i cos wpominala o salatka z szynka kon. wiec jak zwykle bedzie przesadzone :) a sluz to raczej u mnie nowosc bo nigdy tyle go nie bylo.

waikiki no walsnie nie nawwidze sprztac ale bajzlu tez nie nawidze wiec z dwojga zlego latam ze szmatka :) no wlasnie skoro czuje sie lepiej to moze cos posprztam :)

hej u mnie tez porządki , gotowanie:o nie znosze tego robić i ogólnie jakoś szczególnie nie lubię świąt.... wczoraj byłam na zdjęciu szwów i dzis jak przemywałam pępęk wydaje mi sie mam jeszcze jeden szew, bo wystaje 1 mała niteczka. Kurde nie mam nawet jak isc zdjąć , dopiero po świetach , bo teraz to gdzie mnie przjma:( wrrrr.....

Aaaa na wizycie wczoraj dostałam tylko jedno zalecenie duuuużo sexu i mam wrócić jak bede w ciąży:P:P ale jakos nie moge sobie tego wyobrazić....

moniq powodzenia w realizacji planów no i lekazry trzeba sluchac wiec :) do dziela :P