pineska 0 Napisano Sierpień 26, 2009 zamroziłam nadżerkę. Przed zabiegiem bardzo często zdarzały mi się zapalenia pochwy. Czy po zabiegu będzie lepiej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ivi.......... Napisano Sierpień 27, 2009 Ja tez maialm wymrazana nadżerke miesiąc temu i rowniez przed non stop borykalam sie z zapaleniem itp, caly czas cos musialam brac. Podobno po usunieciu jest lepiej ale narazie jest za wczesnie zeby to stwierdzic. Musisz teraz bardzo uwazac na higiene, podmywac sie tak czesto jak sie da, nosic wkladki i czesto wymieniac a jak jestes w pracy czy w ogole poza doemem to moge ci polecic husteczki wilgotne do higieny intymnej swietnie sie sprawdzaja. A ile tobie lekarz zalecil tyg. bez wspolzycia? Bo u mnie 5-6 tyg. ale wlasnie dostalam @ wczesniej niz sie spodziewalam a slyszalam ze powinno tak naprawde wstrzymac sie do @ po juz mozna. Ale ide w nastep tyg do lekarza i zobaczymy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość będzie lepiej dziewczyny Napisano Sierpień 27, 2009 to właśnie nadżerka jest głównym powodem częstych stanów zapalnych. ja mroziłam jakos rok temu, przed zabiegiem miałam co miesiąc robioną cytologię i ciągle była zła, brałam masę leków. a teraz od roku jest cisza:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pineska 0 Napisano Sierpień 27, 2009 do IVi, mi lekarz mówił o miesięcznej abstynencji. jestem już prawie 3 tygodnie po zabiegu, a dzisiaj podźwigałam (wydawało mi się,ze to nic takiego) i mam dziwne, trochę z krwią upławy. nie dźwigajcie! dzieki za wypowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach