Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazdaZAranna

życzę Facetowi który właśnie mnie zostawił...

Polecane posty

Gość gwiazdaZAranna

...żeby go zniszczyła emocjonalnie i do cna jakaś Babeczka (na sama myśl już ją lubię), bo niestety ja go za bardzo kocham ażeby wykonać to osobiście. Po mimo jego wielkiego tłustego bebecha, ciągłych humorów, i pryszczy na plecach :) ps. To taki mały akt publicznej spowiedzi...coby sobie ulżyć. Wcale nie jest mi lepiej.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamien
Dobre he he he. Jeśli Cię nie doceniał , to nie był Ciebie wart. Ale jeśli w codziennym życiu traktowałaś Go tak jak opisałaś, to nie dziw się że odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdaZAranna
a coś ty tak naprawdę...to nawet bym go kwiatuszkiem nie smagnęła...niech sobie żyje jak chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiesz co to miłośc
jak bys prawdziwe kochała nie zyczyłabys mu az tak źle za czesto myli sie miłośc z checia posiadania kogos napewno Cie skrzywdził pałasz nienawiscia ja bym tego miłoscia nie nazwał:((( W jaki sposób Cie zostawił jka to sie odbyło Napisz nam moze pomorzemy przejsc przez ten czas nostalgi bez szwanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdaZAranna
Ja mu wcale nie życzę źle...wręcz przeciwnie. Nie wiedziałam że natknę się na Fromma;] Potrzebuje ino odreagować...był moim największym przyjacielem, ale teraz ma kogoś innego i już zero czasu dla mnie...zero coma zero zero zero:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdaZAranna
problem w tym że ten człowiek był...a właściwiie jest(ale dla mnie już ,był,) wystarczająco dobry, nie znam nikogo porównywalnie dobrego w moim otoczeniu i nie znałam nigdy wcześniej ...no ale pewnie mi przejdzie, dzięki za wypowiedź jedną drugą i kolejne... jakoś się poskładam. Na razie staram się być przeroczysta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdaZAranna
Jedno wam powiem moi mili zanim mnie jutrzenka mnie zmyje, że tak się właśnie kończą związki egocentryków...najpierw jest super, potem mówią że jesteśmy jak dwa szczeniaki z jednego miotu, czy tam jak dwa gówienka w jednym klozecie (niepotrzebne skreślić) że kochają,ale nie mogą być razem bo wieczne ,coś tam,.... i ja nigdy nie słyszałam tego ,coś tam,, bo jak mi ktoś mówi że kocha (co sie pojawiało przed owym ,ale coś tam,) to kocha.... a na końcu sobie po prostu idą ....eh... taki pech pozdrawiam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym się przejmujesz? I tak go przecież nie kochałaś. Zakuło, że Cię pierwszy rzucił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdaZAranna
prawdziwie kochają ci co się rzucają na tory z nieszczęścia...ej ludzi i wasza pokrętna logika Toć trudno przejść do porządku dziennego że jedyna osoba której się ufało bezgranicznie nie chce was znać (to nie był mój pierwszy facet)...może mi ktoś wytłumaczy czemu to jest zjawisko normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba nikomu życzyc źle bo logiczne jest, że wyrządzona krzywda się kiedys na nim odbije, aczkolwiek nie zawsze musi się odbić bo wystarczy, ze Ty znajdziesz swoje prawdziwe szczęście i to bedzie wówczas najlepsza "zemsta" za krzywdę jaką Ci wyrzadził, choć może go to nawet mało interesować... ale dobrze jest isć ku przodowi i nie oglądać się za siebie. Nie chce Cię? Zranił najboleśniej jak tylko to było możliwe? Możesz ryczeć, cierpiec itp. ale broń Boże mu to pokazywać, wrecz przeciwnie...pokazac mu, że stać Cię na lepszego i że jesteś bardziej szczesliwa bez niego :D Sama się o tym przekonalam na wlasnej skórze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×