Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duo mama

matki dzieci rok po roku

Polecane posty

Gość duo mama

Jak sobie radzicie z dwójka maluchów? Mam synka 19miesiecy i corcie 2 miesiace. Jak wieczorem kapiecie dwoch malców? Jak wyglada wasz dzien? Jak bedzie pozniej, jak podrosna, jest łatwiej? Podzielcie sie prosze swoimi pomyslami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie własnienie radze. do 14 sobie jako,ś radziłam a teraz połozylam sie do łóżka i stwierdziłam ze olewam jak dopłynie do mnie kaluza krwi to wstane ... Jak wyglada mój dzien? przyrosłam do mopa bo co zetre podłoge to zaraz znajduje na niej czekolade, chrupki, odciski kolorowych łapek lub plasteline. Czy bedzie łatwiej? hmm mysle ze tak dotad az młodsze nie zacznie chodzić- wtedy bedzie zdecydowanie trudniej :P:D No chyba ze twoja córcia nie bedzie miala samozagłady w oczach i nie bedzie np skakała na główke z łóżka, wspinala sie po półkach w szafie albo ciagneła kota za ogon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duo mama
Dzieki. Kurde, ja teraz ledwo daje rade z moim wariatem a jak widac w przyszlosci bede chyba wiazac do kaloryfera. A jak kapiesz dzieci? Razem? A jak byly mniejsze to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Razem bo oni sa maniakami wody i jak jedno by siedziało w wannie to drugie włazi mi do wanny w ubraniu- tak jak stoi. wiec wsadzam jedno i drugie i sie ciapia potem szybko myje i wyciagam. Wczesniej ja kapałam młodego a maz maniule (jak z młodego byl maly dzidziuś) a potem sie zamienilismy- maz mył synka a ja córcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodze na dniach
2 dziecko, mała ma 17 mies, czyli różnica jak u ciebie, chetnie poczytam :-) moze kąp codziennie po 1 dziecku, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duo mama
No jak maz jest w domu to nie mam problemu, bo sie dzielimy, niestety czesto wyjezdza i wtedy jest masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duo mama
Fajne te Twoje dzieciaczki MaMani. Widac ze sie kochaja. Bawia sie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że ktoś mi podbiera nicka ;-D Jestem mamą dwóch dziewczynek. Jedna ma 20 miesięcy, druga skończyła 8 tygodni. Różnica 1,5 roku. Jak jest? Różnie. Czasem chciałabym wysiąść na chwilkę z tego pociągu ale jak się do mnie uśmiechają albo starsza daje buziaka to mi przechodzi. Zmęczona jestem permanentnie i tak jak MaMani przyrosłam do mopa bo starsza ciągle coś brudzi:-D Bardzo dużo pomaga mi mąż po powrocie z pracy. To on przejmuje obowiązki nad starszą tj. zabawy, space, kąpiel, nocne wstawanie, karmienie wieczorne, odłożenie do snu itp. Ja się wtedy zajmuję tylko młodszą. Teraz szukam dla starszej zajęć w przedszkolu dla dzieci od 2 roku życia tak żeby poszła 1 raz lub 2 w tygodniu na 3-4 godziny. Ale nie narzekam. Dziewczynki są kochane i dają mi chwilkę na to, żeby sobie w necie pogrzebać albo porobić zakupy na allegro:-D Jeśli chodzi o kąpiel i usypianie to ja o 18 kapię młodszą, karmię i odkładam do łóżeczka (uczę ją samodzielnego usypiania bo to najlepszy moment aby nauczyć dziecko bez stresu i płaczu i rzeczywiście tak jest). Starszą kąpie mój mąż po dobranocce. Prosto po kąpieli odkłada ją do łóżeczka i przeważnie wtedy sama usypia. Oczywiście są wyjątki że odmawia:-) Generalnie robię wszystko aby od godziny 20 mieć luz. Dzieciaki wtedy smacznie śpią a my mamy z mężem czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak spią o 20h to o
ktorej wstaja? radzicie sobie w ciągu dnia bez pomocy niani/mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duo mama
O to super sobie radzisz Duo mamo :-) Musze tez zaczac mala uczyc zasypiac sama. Dzieki za rady. Jak macie jeszcze jakies patenty to dawajcie znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadne podbieranie
DuoMama jakim cudem ktos ci mogl podebrac nika, skoro masz zaledwie jeden post?:O to raczej ty bezczelnie zabralas nika duo mamie, autorce tego topiku:O wlasnego pomyslu nie mialas?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chwile bo młody zasnał albo skutecznie udaje ze spi :D u mnie ostatnio zaszły nowe porzadki bo jestem z dziećmi sama. Wstajemy koło 7.30-8 tak jak wtaje Konrel. Mania by jeszcze chetnie pospała ale nie ma zmiłuj :D Kornel rzadzi :D Biegne go przewinac i "uwalniam" z łózeczka. Przebieram z pidżamki no i przybiegaja do mnie do sypialni i troche sie "miziamy", ogladamy bajki... Potem idziemy na śniadanko. Młodzi jedza a ja robie jakis szybki obiad. Potem mali sie bawią na górze a ja doprowadzam kuchnie do porzadku po ich sniadanku. koło 11 kłade małego do spania- tzn wkladam do łózeczka i zasypia a ja w tym czasie robie sprzatanko pranie i dokanczanie obiadu. Budzi sie kolo 13.30 (czasem wczesniej czasem później) Daje im obiad- zupke albo drugie danie bo nigdy nie jedza 2 dan na raz wiec gotuje albo to albo to :P ekonomicznie :D No i jak mam cos zrobic to bawia sie w domu a jak ma wszystko w miare zrobione to idziemy na podwórko na kocyk- tzn mania sie bawi na kocyku a my z kornelem robimy kilometry po trawniku :D Daje im jakąs przekąske- najczesciej slodycze, jogurt, owoce lub ciasteczka. okolo 17 kornel znów idzie spać- śpi róznie. czasem bawi sie w łózeczku godzine zanim tak naprawde zaśnie wiec wstaje koło 19. Mania w tym czasie się bawi albo lepi z plasteliny albo meczy kota... Jak Kornel wstaje to bawi sie z manią. Przed 20 wkładam młodych do wanny. Siedzą tam tak długo jak tylko zdołają mnie przekonac ze "jesce nieeeeee" :) Koło 20.30 - 21 kornel już śpi w swoim łóżeczku (wczesniej wypija butelke mleka bananowego) Mania śpi ze mną wiec lezymy sobie i ogladamy ostatnie bajki na mini mini i w zasadzie na kolysance Maniulka zasypia. Kornel budzi sie raz w nocy na mleko, albo kompocik w zaleznosci od tego na co ma ochote. Mania tez budzi się raz na sikanko- musze ja zaprowadzic do łazienki bo nie dosiega do włącznika światła. Jak mlodzi zasna to ja robie "poprawki" w porządkach i ide sie myc i spac chyba ze mnie wezmie na internet albo tv :D Tak to mniej wiecej u mnie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to tylko ja..
2 razy pod rząd bliznieta??? ale odlot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tylko ja...gratuluje!!!nie kazdemu przytrafiaja sie podwujne bliznieta:)jak sobie radzisz z takim przedszkolem:)pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wikiniki-dzięki. nie mam czasu, żeby opisywać dokładnie mój dzień, tak jak to zrobiła mamani. ogólnie, to sprzatam, gotuję jak małe spia(2 razy dziennie po ok 1 h), no i wieczorem. nie jest łatwo, szczegolnie od kiku miesiecy, gdy male juz sa mobilne i teraz, gdy chodza... daję radę, bo wg mnie mam grzeczne dzieci, no i mąż pomaga mi kiedy tylko może. pozdr🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamani, mam pytanko. kornelek sam je sniadanko?jestem pod wrazeniem!!! kaszkę czy kanapeczki? musiałam zapytac, bo nie wyobrażam sobie, zeby moi jedli sami;) a są starsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super ze dzieciaczki sa grzeczne:)i to ze masz wsparcie i pomoc meza,ja tez nie moge na mojego narzekac,cos juz tam mi marudzi "a moze by tak synka klepnac:)"a tobie mozna tylko pozazdroscic pozniejszych lat jak sie wszyscy na wigilie do staruszkow zjada:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no kurcze
ja też mam półtoraroczne bliźniaki, ale to są takie rozrabiaki, ze ledwo wyrabiam...... od teraz zmieniam swój punkt widzenia, przestaję się nad sobą użalać, bo jak pomyślę, że miałabym mieć jeszcze dwójkę.....!!!!:) Mamie podwójnych bliźniaków serdecznie gratuluję i życzę wytrwałości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze marzyly mi sie blizniaki,zdaje sobie sprawe ze to ciezki kawalek chleba miec na raz dwojke(nie wiecej)ale nigdy nie potrafilam przejsc obojetnie kolo blizniakow :)dlatego zmajstrowalam sobie dziewczynki rok po roku he he:)to nie to samo ale co bede z natura dyskutowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcześniej pisałam pod czerwonym nickiem ale postanowiłam się zaczernić. Moje dzieci zasypiają o 20 a wstajemy około 6:30. U nas w domu wszyscy są rannymi ptaszkami :-)) Myślę, że wszystko zależy od dobrej organizacji. Ja akurat należę do osób, które robią 5 rzeczy na raz :-)) U nas dzień wygląda tak: 6:30 pobudka,zmiana pieluch, myjemy się, starsza dostaje kaszkę i sama sobie je oglądając bajkę. Ja w tym czasie karmię młodszą. Jak zjedzą to młodszą kładę do łóżeczka i zabieram się za porządki. Myję podłogi, zmywam w międzyczasie wstawiam pranie, obiad i się wszystko robi. Około 9 starsza dostaje drugie śniadanie i stara się sama zjeść ( jak nie idzie to jej pomagam) idziemy na dwór i siedzimy do 11. Po powrocie z dworu kończę robić obiad, starsza je i idzie spać. Młodsza przeważnie śpi w tym samym czasie, więc mam czas dla siebie. Jak wstają to picie, jedzonko i znowu na dwór. Około 17 wraca mój mąż z pracy i zajmuje się starszą a ja kąpię młodszą, karmie i odkładam do łóżeczka, żeby usnęła. Starsza w czasie dobranocki je kolację a potem mąż ją kąpie i po kąpieli usypia. Właśnie w tej chwili obydwie smacznie śpia a ja mam luzik:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Fajnie was poczytac, ja co prawda na razie mam tylko jedno ale za 6 miesiecy bedzie dwojka. Synek ma teraz niecaly roczek a drugie ma sie urodzic na przelomie luty/marzec, wiec roznica bedzie 1,5 roku. Mamani hejka, fajnie cie "widziec" :) Wasze wypowiedzi bardzo optymistycznie nastawiaja, ja czasami nie wyobrazam sobie jak to bedzie, ale tylko dlatego ze z racji pracy meza bede z nimi duzo sama (jest marynarzem, miesiac w domu i miesiac na morzu).A rodziny nie mam tu zadnej. Ale tak samo balam sie zostac z jednym pierwszy raz i dalam rade wiec ogolnie nakrecam sie ze bedzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową pora. Moje pisklaki juz w łózeczkach. Młody spi a maniula odlgada Ole. Niestety cos ja katar dopadl (manie - nie ole) i kaszle :(:(:( dalam jej zestaw podstawowych syropków i herbate z sokiem malinowym i zobaczymy jak to bedzie... to tylko ja- ja uczyłam dzieciaki zeby same jadly odkad miały 8 miesiecy. Mania łądnie sobie radzi i ucze ja juz pomału posługiwac sie nożem do 2 dania. Kornel narazie zaczyna i ma swoje taktyki- nabiera ładnie jedzenie na widelec albo łyzeczke a potem sciaga i reka wklada do buzi. (mania robila dokładnie odwrotnie nabierała z taleza reka a potem kładła na łyzke i do buzi). Ogólnie po jedzeniu kornelka mam duzooo sprzatania no ale kiedys musi sie nauczyc a im wczesniej tym lepiej :) karro nawet nie wiedziałam ze spodziewasz sie drugiego maluszka. Gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani dziekuje :) Mam nadzieje ze Mania sie szybko wykuruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie miec dzieci rok po roku podziwiam moaj babcie ktora miala 3 chlopakow rok po roku i po kolejnych 2 latach corke i matke kumplei ktora dokladnie po 1,5 roku urodzila blizniakczki..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro ja tez bo mamy w sobote jechc do tatusia a jak nie wyzdrowieje to zostaniemy w domu a ona juz usycha z tesknoty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 2 córcie, jedna ma rok i trzy misiące a druga 6 tygodni, jest lżej niż myślałam... Wieczorem ja kąpię młodszą córcię, a mąż zajmuje się w tym czasie starszą potem mąż zajmuję się mała a ja kąpie starszą i tak wkółko, on jeszcze się boi sam kąpać maluchy czasami mi pomaga ale przy kąpieli trochę się stresuje.... wózek mamy "rok po roku" dzień teraz latem to dosyć sprawnie idzie, rano śniadanko szykuje, w tym czasie co mała je, to drugą (tą młodszą) karmię (piersią). potem po śniadanku mała zasypia a ze starszą się bawię, wiadomo później mała bwi się trochę sama, ogląda książeczki a ja gotuje obiadek, budzi się maleństwo, karmie, daje drugie śniadanko i idziemy do ogrodu, jak jest ciepło to siedzi w baseniku, a mała w wózeczki albo na kocyku lezy i "podziwia" przyrodę. Pewnie za rok też będę dziewczynki razem kąpała. Oczywiście jak większość mam też przyrosłam do mopa, wszędzie jej pewno wszędzie coś rozwala, aż mi się odechciewa czasami wszytskiego ale słodki uśmiech i buziak odrazu wszytsko mi wynagradzają, Po powrocie męża z pracy to ja mam chwilę wytchnienia a on dumny tatuś idzie z dziewczynkami na spacerek. Młodszą córeczkę kąpie ok. 20 i karmie po kąpieli razem z usypianiem schodzi do 22 potem kolej na druga więc spać idziemy ok. 23 ale to dzieci wiadomo że my jeszcze chwilę posiedzimy i pogadamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do duo mamy
a jak ty z 2 wychodzisz na dwór? przed dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz się zapytacue co robię na forum więc dzisiaj zupełnie inaczej maluchy były takie śpiące że poszły spać o 19 byłam zachwycona ale niestety męża i tak w domu dzisiaj nie ma a taka świetna okazja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×