Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

musze sie pozalic/moze pochawlic, aleraczej pozalic Dzis uslyszalm ze juz nie wroci do swojej poprzedniej pracy ze tu zarobi duuuuuuzo wiecej itd, z jednej strony sie ciesze a z drugiej no kurna mac przecierz on przyjedzie przed samiusmkim slubem i pojedzie 2 dni po nawet nie zdarze sie nim nacieszyc ehhh:-( kurczze nie podoba mi sie to wcale troszke sie zachlysnal tym wszystkim moze on ma racje a ja sie myle niewiem, narazie rozmaiwamy ale ja widze ze on juz jest zdecydowany:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Kule bele o czym Wy laseczki piszecie?? Jakiego ja maila usunęłam z poczty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Idelajda to znaczy, że On by chciał na stałe tam zostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Kurde fakt w odebranych nie ma mojego maila, jest tylko w wysłanych, ale to jakaś pomyłka, bo nic nie usuwałam , nie wiem może przypadkiem Niebieskaaa jak usuwała dane do konta na nk, nie wiem. I na nikogo nie jestem obrażona! My wybieramy co nam się podoba, a tu sobie pokazujemy, dajemy szczere opinie, komu cos się pdooba może wziąść jakiś pomysł itp.itd.i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja też oglądam mundial od zawsze, w ogóle wielkie sportowe imprezy to dla mnie święto. Za to dla mojego niespecjalnie;) Idelajda, to znaczy, że on będzie tylko dwa dni w Polsce a potem wraca? A ty z nim też? Może razem byście coś znaleźli? Potem jakiś ładny domek wybudujecie:) Trochę Cię rozumiem, bo mój był w wojsku i to z przekonania i w pierwszej chwili trudne to było do zaakceptowania, szczególnie, że chciał zostać żołnierzem zawodowym. Na szczęście zrezygnował z tego pomysłu, ale bywało, że go tygodniami nie widywałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
smerfetko ja twojego maila w ogole nie widzialam dopiero teraz znalazlam w wyslanych. Gajerek w paski też nie jest w moim guście, ale każdemu podoba się co innego:) a jaką kamizelkę bedzie miał pod nim? jasną czy ciemna? wódki ślicznie pooklejana bardzo mi sie podoba i winietki tez spoko, chce właśnie coś podobnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sensie ze jakis tydzien bede go miala przy sobie a potem z powrotem ma tam wrocic i tak az do poznej jesieni a jak bedzie pogoda to nawet do polowy grudnia, ja niestety z nim raczej nie pojade bo wtedy to juz nie bedzie sie az tak oplacalo bo tam zywnosc jest cholernie droga, a po za tym jak bym pojechala z nim to tylko do konca wrzesnia bo ja mam tu studia:-( nie moge teraz zrezygnowac bo niewiadomo ile to wszystko potrwa, ale potem w domu siedzial by jakies 3-4 miesiace. Nie wiem wogole nie wiem co mam myslec mam mieszane uczucia tym bardziej ze jak rozmawialismy przed wyjazdem to mowil ze zarobi na wesele kredyt i wraca do mnie :-( Wiem ze to wielka szansa i ze jak sie uda to super, ale jakies to dziwne dla mnie nie bylam na to gotowa. Z innej strony latwiej by mi bylo zjechac do niego i zaczepic sie jako przedszkolanka jak on by tam mieszkal. Nie wiem to dla mnie wszystko za swieze, dziwne, trudne. Jeszcze ten ograniczony kontakt z nim sprowadzajacy sie do ok. 10 minut rozmowy dziennie to cholernie trudne dla mnie wiem ze jemu tez nie jest latwo:-( Zaczynam pekac, ale w rozmowie z nim to ja jestem ta silna ktora mowi, ze jakos to bedzie ze damy rade :-( a tylko odloze sluchawke i juz wcale tak nie mysle jest mi ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny ! Ale się rozpisałyście, masakra, ile czytania ;p już nie wiem kto co pisał ;) Siedziałam cały tydz. dłużej w pracy i potem w domu już nie siedziałam na necie. Ida - widziałam takie buty jak Twoje albo całkiem podobne, nawet na wyższym trochę były i chyba przymierzałam nawet. Ale udało mi się kupić inne, które zresztą widziałyście już. Fajnie, że się w końcu nam pokazałaś :) Niepotrzebnie tyle zwlekałas ;) Sylwunia podoba mi się garnitur Twojego mimo, że nie jestem tak bardzo przekonana do błyszczących, choć chyba lepszy taki na swój ślub niż jako gość. Ale krój bardzo fajny. Za to obrączki dla mnie trochę zbyt "wymyślne", wolę takie proste raczej, bez rowków. My mamy dokładnie takie http://www.yes.pl/obraczki_slubne/37666-zlote-obraczki-klasyczne-polerowane-szerokosc-4-mm-ZO-Z-R04-4OZ-701 Co do muszki, też mi się wydaje, że jest do smokingu bo mój brat miał do ślubu właśnie smoking + muszkę i też to czytałam jakiś czas temu Niebieska :D Ale mi akurat podobają się krawaty, chyba bym się śmiała, jakby Mój założył muszkę ;) Wódka - nie wiem jak smakuje żołądkowa de lux, ale żołądkowej gorzkiej nie lubię zbytnio ;p ogólnie nie przepadam za czystą fuj ;p ale wybraliśmy Sobieskiego, znajomi sonie chyba chwalą a kolorem pasuje do wnętrza sali :d Wiecie to tak samo jak z samochodami dla kobiet - najważniejszy jest kolor ;p (nie do końca, ale w żartach na pewno ;) ) A oprócz tego musimy kupić wino - na pewno Carlo Rossi Białe, Różowe, jakieś czerwone, martini, malibu, no i adwokat, nie wiem co jeszcze, może żubrówka + sok jabłkowy. A piwo od nich lane jakby ktoś chciał. Stół wiejski widziałam jako propozycję w menu, ale nic nie zamawialiśmy jeszcze, ale prosiaki są u nas często na weselach, dlatego myślałam o jakichś różnych mięsach, no nie wiem okaże się. Dziewczyny, ja też jestem BARDZO uzależniona od słodyczy! Praktycznie co dzień muszę zjeść coś słodkiego, teraz już staram się mniej, ale i tak ciężko. Umówiłam się dziś u fryzjera na próbną fryzurę za miesiąc jak pójdę na inne wesele, a dziś zrobiłam sobie odrosty bo jutro mamy imprezę rodzinną :D Jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę :D ale pewnie nie będę miała czasu w ten weekend, za to w tygodniu będzie trochę luzu. Pozdrawiam i udanego weekendu ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja sie totalnie zalamalam.... przez 3 dni bylam na diecie Dukana czyli jadlam tylko i wylacznie bialko i to w baaardzo duzych ilościach i............ chyba się przebiałkowalam!!!!! nawet nie wiedzialam ze tak mozna! na buzi wyszlo mi takie uczulenie ze wstydzilam sie isc do pracy... na polikach mam takie jakby liszaje, poparzenia, nie wiem jak to opisac... to swędzi i szczypie i wsio naraz.... masakra totalna:((((( a jak nie wylecze tego i bede miala szramy na ślub????? wczoraj az sie poplakalam bo cala buzia mi spuchla..... zastananawialam sie od czego to.... ale zadnych kosmetykow nie zmienialam, nic nowego nie uzywalam, nic dziwnego nie jadlam.... jedyne co jadlam to olbrzymie ilości nabiału! zawsze sporo jadlam nabialu ale teraz przegięłam... moj organizm nie przyjmuje tej diety... na 90% to wina przebiałkowania..... załamka:( uwaga dziewczyny na wszelkie diety w ktorych trzymamay sie jednego skladnika.... :((((( nic tylko sie pochlastać wstyd ludziom spojrzec w oczy z taka twarza.... pije wapno, smaruje maścią i czekam aż cudem zejdzie... a jak nie to w pn do lekarza:((((( a jeszcze musialam do pracy w takim stanie iść i do kosciola jechac.... ech zalamka:( co do kosciola to bylam na mszy ślubnej ale to pozniej zdam relacje bo teraz nie mam do tego w ogole humoru... wszystkiego sie odechciewa jak w lustro spojrze:((((((((((((( zachcialo mi sie diety... matko w życiu bym nie pomyślała ze to sie tak skonczy.... sorki ze wam truje dupe nie na temat ale musialam sie wyżalić:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisz jak ma ci to pomoc po to jestesmy czy nie tak? Spokojnie do slubu na bank ci zejdzie glowa do gory, Paulatko jak ogladalm twoje fotki to ty chydzinka jestes z czego chcesz zrzucac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
moze sie wydawac ze jestem chuda ale niestety przybylo mi przez zime tu i ówdzie... suknie kupowalam w tamtym roku kiedy bylam szczuplejsza i teraz sie juz nie moge w niej dopiąć dlatego postanowilam schudnąć:( gdyby nie to chce sie zmieścić w kiecke to pewnie dalabym sobie spokoj z odchudzaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przykro mi paulatko, najlepiej wez jakis alertec albo cos w tym stylu a jak nie to biegnij do dobrego lkarza w pn, ale napewno ci zejdzie tylko bron boze nie wyciskaj tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
idelajda nie wyciskam tego bo nawet sie nie da wycisnac... to sa takie jakby poparzone liszajce łeeeeeeeee najgorzej że swędzi straznie i czasem nie moge sie powstrzymac zeby nie podrapac.... na szczescie masc troche pomaga na ten świąd:( nigdy wiecej żadnych takich diet... czemu akurat mi sie to przytrafilo na innych ta dieta dziala dobrze:( jednak to prawda ze najlepsza i najzdrowsza dieta to po prostu ŻJ czyli żryj mniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
tormentiolem.... mialam dylemat miedzy mascia cynkowa, sudocremem i tormentiolem (te 3 mialam w domu) wybralam to ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale smarujesz to smaruj tylko zeby to nie wywolalo odwrotnego efektu. Kurcze styrasznie ci wspulczuje bo teraz zaczynaja sie juz stresy ze slubem a tu jeszcze takie suprise

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko aja praktycznie co tydzien jestem w koszlainie moze kiedys sie spotkamy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
a skąd jestes Ide ze tu tak czesto bywasz?? spotkanko? z przyjemnościa:) to byloby ciekawe jeszcze z nikim z forum nie spotkalam sie w realu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje tam ale mam dosc daleko;-) moge ci napisac ale to moze na poczcie oby jakies nipowolane osoby przeczytaly co ja tu pisze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko no to się załatwiłaś,współczuję.Maść,która używasz babka w aptece mi na pryszcze poleciła,czy to twoje "coś"przypomina je? idelajad nie martw się na zapas,twój dopiero kilka dni tam jest więc wszystko może mu się jeszcze odwidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko no to się załatwiłaś,współczuję.Maść,która używasz babka w aptece mi na pryszcze poleciła,czy to twoje "coś"przypomina je? idelajad nie martw się na zapas,twój dopiero kilka dni tam jest więc wszystko może mu się jeszcze odwidzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
no prosze jaki ten swiat maly:) to mozemy sie kiedys spiknąć na kawke i ploteczki Idelajda:) nie niebieska to nie wyglada jak pryszcze raczej jak odparzenia albo cos w tym stylu:( ale przeczytalam na ulotce tormentiolu ze lagodzi rany, stany zapalne, lekkie poparzenia itp. wiec żyje nadzieja ze pomoze... w koncu jutro musze wyjsc z domu i pokazac sie ludziom... trza isc na wybory przecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie ide na wybory to taki moj bunt , zeby kleski zywiolowej nie oglosili bo wyvbory beda musieli przelozyc wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak odparzenia to wydaje mi sie ze sudocrem bedzie jednak lepszy choc tej 2 masci nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja ide tylko po to zeby pewien pan K. nie wygrał;) a tak w ogole to jestem anty-polityczna ledwo wiem jak nasz premier sie nazywa;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo witam niebieska. fakt jest dopiero klika dni ale juz mu namieszali, naobiecywali itd, wlasnie z nim rozmawialm i mysli tak jak ja ze fajnie by bylo akurta zdazylabym skonczyc studia a on mialby tam jeszcze pewna prace i mozna by bylo co zorganizowac, ale mi jak i jemu nie widzi sie zycie na odleglosc. Zasmialam sie ze pojade do niego na wakcje a on powiedzial ze tez o tym mysli bo nie wytrzyma beze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam na wyborach. polityką się interesuję, bo w końcu i mnie dotyczy. no, ale to nie miejsce na dyskusje polityczne ;) wczoraj widziałam salę tuż przed weselem. wszystko fajnie tylko już wiem, że np. u siebie zastosuje inny układ rozstawienia stołów i stoły "słodki" i kawowo-herbaciany będą obok siebie (tu były w dwóch różnych miejscach). jedzenie wyglądało smakowicie ;) współczuję paula! moi znajomi też stosowali tę dietę. czuli się w trakcie i po niej tragicznie i na dodatek ona w ciągu 2 tygodni nic nie schudła, on 4kg. przede wszystkim ciągle chciało im się rzygać. ida - fajnie by było jakby Ci się udało też zahaczyć w jakiejś pracy na czas wakacji w tej norwegii. wtedy byłabyś ze swoim i dodatkowo kasa by była. tylko, że pewnie z pracą ciężko, ale o rynku pracy wie najwięcecj niebieska :) miłej niedzieli dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
helllllloł;) kobietki wspominalam juz wam ze bylam wczoraj w kościele, w tym gdzie bedziemy mieliślub, to nie jest moja parafia więc nie znam tego kościoła chciałam iść i zobaczyć jak tam msza wygląda, jaka jest dekoracja, ile trwa msza itp. no i kilka plusow i minusow wypatrzylam. Ogólnie kościółek jest śliczny nie za duży nie za mały, dosyć nowy i taki fajny:) organista dosyć ladnie śpiewa, ale ja bardzo bym chciala zeby na ślubie zagrał nam Barkę uwielbiam tą pieśń więc mam nadzieje ze sie zgodzi, w końcu za to mu płace;) nie podobalo mi sie ze ministrant normalnie zbieral pieniądze na tacę, uważam ze jest to juz wystarczająco słono oplacona msza i nie powinni jeszcze zbierać od gości.... ale niestety coraz częściej spotykam sie z tym że zbieraja:( powiem im że tego nie chce zobaczymy czy mnie posłuchają;) dekoracja byla dosyc skromna, robi tam ją jakaś kobieta współpracująca z kościolem... niestety tam najczesciej jest jeden ślub dziennie wiec nie ma opcjji zlozenia sie z innymi parami chociaz jeszcze musze sie dowiedziec jak to jest... wiem ze ten kosciol robi problemy z dekoracja tzn. narzucaja ta swoją i baaaaardzo krzywo patrza jak ktos ma swojego dekoratora z zewnątrz... wiec nie bede sobie robic pod gorke i wezme ta ich dekoracje brzydka nie jest: czerwony dywan, kwiaty na ołtarzu, udekorowane klęczniki i krzesla dla mlodych i śiwadków i boki ławek dla gości... w sumie w sam raz za bardzo naciapane też niedobrze:) przysięga kiepsko troche wyszla ale to z powodów technicznych mikrofon sie zacinał i słychac bylo tylko "ja Łu.... bio... cie... za ż... i ślubu... ci... mi... wie... i uczc... " hehe cos takiego;) w ogole to mi sie strasznie podoba jak mlodzi mowia przysięge z pamięci, od serca a nie powtarzaja za księdzem... niestety biorąc pod uwage mega stres wole nie ryzykowac ze sie pomylimy;) ale chcalabym zeby ksiądz mowil nam dluzsze fragmenty a nie pojedyncze slowa bo jakos tak sztucznie to brzmi... czyli wole taki fragmentami na przyklad... "Ja P. Biore sobie ciebie J.za męża", "i ślubuje ci", "milosc, wiernosc i uczciwosc malzenska" itd..... a nie takie pojedyncze slowa bo są takie jakby to maszyna mowila hehe;D aaa i jeszcze troche lipa wyszla bo na końcu mlodzi podpisywali papiery i potem pierwsi powinni wyjsc wszyscy goscie a na końcu mlodzi... a tam wyszlo tylko kilka osob , potem mlodzi, obsypali ich ryżem i dopiero cala reszta zeczela sie wysypywać... no to by bylo na tyle jesli chodzi o moje spostrzeżenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×