ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

masz racje nieznajoma (nie wiem kim jestes wiec tak cie nazwe) Dzisiaj w rozmowie z mzem oznajmilam mu nawet sie go nie pytalam tylko mu powiedzialam"juz czas na drugie dziecko, bo Iga rosnie na egositke i histeryczke" maz sie zacial na chwile a po chwili ze porozmawiamy jak on wroci juz do domu, warunki finasnowe jak najbardiej mamy, gorzej z miekszaniowymi mamy 2 pokojowe mieszkanie z kuchnia i lazienka dopoki dzieci nie pojda do szkoly to w jednym pokoju bylo by ok,ale potem uwazam ze kazde z tych dzieci powino miec wlasna przestrzen i prywatnosc, dzisiaj tez zrobila awanture wlasciwie nie pamietam o co i ja juz naprawde probowalam prosby,grozby, kary itd nawet kupilam tablice motywacyjna i dostaje chmurki i sloneczka, nie krzycze na nia staram sie z nia duzo rozmawiac o tym co ja czuje gdy ona sie tak zachowuje, chce zeby ona mi powiedziala co sie dzieje dlaczego tak sie zlosci itd, na chwile jest ok a za jakis czas apiac to samo,dzisiaj byla duuuuuuuuuuuuzo grzeczniejsze niz wczoraj ale uderzyc tez mnie uderzyla, dziewczyny poradzcie jak sobie radzicie w takich sytuacjach bo nie chce aby moje dziecko bylo takie niegrzeczne,chce sie z nia bawic bez stresu ze jesli cos pojdzie nie tak jak chce to zaraz mnie uderzy albo bedzie piszczec:-( kurcze czuje sie jakbym odniosla porazke:-(

Ida - to faktycznie nie masz wesoło. Nie masz może jakichś koleżanek, które tez mają dzieci w podobnym wieku? Może wspólne zabawy na placu zabaw rozwiązały by sprawę. Jak bym była w twojej sytuacji posłałabym córkę do żłobka a teraz już do przedszkola. Tam jest pełno dzieci, można rozładować energię i agresję, która w twoim szkrabie buzuje. Jesteś dobrą matką, starasz się zapewnić córce jak najlepsze warunki. Moim zdaniem, czas ją już wypuścić do dzieci.

Idelajjjj moge byc nieznajoma;) nie mozesz siebie karcic ze jestes zla matka,bo z tego co opisujesz to jestes bardzo dobra mama a swiadczy chociazby o tym,ze starasz sie i chcesz rozmawiac z dzieckiem,tlumaczyc,opisywac swoje emocje i uczucia a zobacz inne matki co robia?najpierw klaps a moze potem rozmowa-nie mowie ze kazda tak robi,ale nie raz to i owo widzialam czy na ulicy czy w sklepach-sama bym chetnie takiej przywalila,choc wiem,ze nerwy sa silniejsze.Mojej kuzynki bledem jest to ze nie jest do konca konsekwentna w karach:(a synek to wykorzystuje,ba nawet glosno o tym mowi:"no i co z tego jak ty i tak zapomnisz o tym...",albo "twoje plany mnie wogole nie interesuja"....niestety syn jest mega egoista i wiele osob to mowi,ze wyrosnie z niego maly terrorysta i najgorsze jest to,ze to jest prawda.Mi jest szkoda kuzynki,bo widze jak stara sie,jak go kocha i jak chce najlepiej dla niego,ale on z blachego powodu potrafi w taka histerie i w taki szal wpasc ze masakra!!!! wtedy nie wazne kto jest obok,czy matka,czy ojciec,czy ciocia czy wujek-kazdy jednakowo durnymi tekstami obrywa.Powiem Ci kochana,ze po takiej akcji jaka ostatnio widzialam to moje dziecko mialo by wakacje z glowy,mam na mysli jakies przyjemnosci typu wyjazd do zoo, park dinozaurow itd,niech by wtedy poczulo co to znaczy i jak to boli.Moja kuzynka nie bije go,bo sama byla bita,wiec wie jak to smakuje.Ale nie mozna sobie az tak pozwolic wejsc na glowe.Moze u Ciebie zadziala zasada ze bedziesz troszke bardziej ignorowac corke,wiesz jak bedzie miala atak histeri to zamknij drzwi od pokoju i wyjdz a jak mala zobaczy ze nie reagujesz i jak sie uspokoi to sama przyjdzie do Ciebie. Jak ma jakies ulubione slodycze to nie daj jej,niech dostanie w nagrode dopiero jak na to zasluzy,jak bedzie mila dla Ciebie:)

nie wiem co sie dzieje z moim dzieckiem naprawde nie rozumiem , wczoraj poszlam z nia na plac zabaw, wyszalala sie byla naprawde szczesliwa,wrocilismy do domu i bylo juz lepiej dzisiaj z rana tez juz bylo ok, ale do momentu ubierania sie, to nie takie bluzki,spodnie,skarpetki i nawet majtki nie takie nie ugielam sie powiedzialam ze ja ostrzegam ze jesli nie przestanie piszczec dostanie kare, no i miala kare dostala chmurke a potem i tak sie ubrala ,potem z czesaniem to samo histeria bo nie takie spinki znowu kara, potem dala sie uczesac za 5 min sciagnela gumki cos we mnie peklo i wprowadzilam blokade rodzicielska na wszystkie bajki na satelicie i powiedzialam ze od dzisiaj na obejrzenie bajki musi zasluzyc i tak ogoladala ich nie wiele bo tylko z rana pol godz i okolo 40 min na wierczor przed snem,to ja zakulo bo bardzo plakala ale nie o to mi chodzi, ja juz szukam najrozniejszych sposobow ale nic nie jest na dluzsza mete skuteczne,nie wiem czy to chwilowy bunt dziecka czy moze przyczyna jej zachowania jest cos innego . Wiem ze nie jestem zla matka ale chyba jakas wybrakowana skoro nie radze sobie z niespelna 3 latka i nie mam nic na glowie poza dzieckiem i domem bo nawt nie pracuje zawodowo.Musialam sie wyzalic bo juz nie wiem co robic. Mam kolezanki ale maja duzo starsze dzieci

Ida - a co z przedszkolem? Warto choć spróbować. Trochę to potrwa ale się wyprostuje :)

idelajjjj przede wszystkim musisz byc konsekwentna w postanowieniach co do kary,bo dzieci bardzo szybko wychwytuja nasze slabosci i doskonale wiedza ze moga sobie pozwolic na wiecej niz mozna,nam sie wydaje ze one male i nic nie rozumieja a uwierz ze rozumieja doskonale. Dulcia ma super pomysl z przedszkolem,tam dzieci ucza sie samodzielnosci,dzielenia sie z kims czyms innym.Mojego meza siostry corka ma 5l i jest rozpieszczona,ale powiem Wam,ze jak poszla do przedszkola to zmienila sie na lepsze,nauczyla sie dzielenia i sluchania a tak jak nie bylo po jej mysli to cuda na kiju a mamusia skakala jak nad jajkiem:( Z tym ubieraniem to moze zrob taki eksperyment ze np wieczorem niech sobie wybierze co chce ubrac nastepnego dnia i zobacz czy rano bedzie histeria....

dulciu pomysl swietny tylko ze jak u nas byly zapisy to nas nie bylo a potem to juz tylko lista rezerwowa z miejscem 32 wiec mija sie z celem, a poza tym u nas wymog taki ze dziecko ma miec skonczone 3 lata a moja konczy pod koniec pazdziernika wiec lipa, nieznajoma z ubieraniem to juz proobowalam dac jej wybrac to bylo zle posuniecie bo przekopala pol szafy cos wybrala a po chwili noszenia mowi ze za ciasne,co jest nieprawda bo jaj jej wrecz za duze ubrania kupuje wlasnie ze wzgledu na to ze nie lubi miec przylegajacych do ciala,powiem wam ze ja naprawde jestem konskewentna az mnnie moja przyjaciolka skrytykowala mowiac ze za bardzo corke musztruje co jest nieprawda, moze to tylko taki okres w jej zyciu ktory szybko minie kiedys juz tez taki miala trwal 2 tyg a miala go tuz przed drugimi urodzinami.Dziekuje wam ze jestescie takie kochane i tak mi doradzacie naprawde jest mi lzej ze moge tu wszystko z siebie wyrzucic,nieznajoma a ile sie staracie o dziecko ze zaczelas leczyc sie hormonami?jesli to nie jest zbyt osobiste pytanie

Idelajjjj my staramy sie z mezem od 5 lat i lipa:( Mąż ma bardzo złe wyniki żołnierzyków,jedyna szansa na zostanie mamą to in vitro...jesteśmy w trakcie badań i w pażdzierniku okaże się,czy załapie sie na in vitro z funduszu czy jednak prywatnie....jak szliśmy do lek to miałam jeszcze nadzieję,że może inseminacja wejdzie w rachube a tu z grubej rury,że nie.Ale przynajmniej nasz dr jest z nami szczery i nie naciąga na kase,bo i takie przypadki znam. Mój zegar biologiczny ma sie ku końcowi bo mam skończone 36l... A co do córeczki to właśnie wiek 3-5l to czas buntu i wszystkiego na nie....tak jak napisałaś wcześniej-córce napewno brakuje taty i pewnie stąd takie zachowania....

niezanjoma wspolcuje,napewno moaz juz sosowal diety poprawiajace ilosc i jakosc spermy, kurcze oby wam sie udalo tego wam zycze z calego serca, a powiedz co jesli sie nie uda, bierzecie pod uwage np. adopcje? moge sobie tylko wyobrazic co przezywacie, ale trzeba byc dobrej mysli,a jesli bedziecie mieli invitro to decydujecie sie na zapolodnienie kilku komorek czy tylko jednej? przepraszam ze az tyle wypytuje ,jesli nie chcesz odpowiadac to zrozumiem. Dzisiaj moja corka juz niby grzeczniejsza ,szybciej sie wycisza gdy ma kare,ale czestotliwosc zlych zachowan za bardzo nie spada. Od wczoraj nie oglada bajek,dzisiaj bardzo mnie prosila aleo powiedzialam ze wlacze jej dopiero gdy przez caly dzien bedzie grzeczna i nie zbierze ani jednej chmurki,wiec dzisiaj ma dzien z glowy bo ma juz 2 glownie za to ze mnie bije jak cos jej nie pasuje, nawet nie powie o co chodzi tylko sie zlosci i reka w ruch,bardzo mnie to dziwi bo ona nogdy w zyciu klapsa nie dostala, nie widziala tez aby ktos inny bil wiec nie wiem naprawde

Idelajjjj na fundusz z in vitro podchodzisz 3 razy jesli sie nie uda za 1 i 2 razem i zawsze zapladniana jest jedna komorka a wtedy tylko od szczescia zalezy czy bedzie to jedno dziecko czy blizniaki-na forum na ktorym jestem dziewczyna miala ostatnio wlasnie in vitro i teraz spodziewa sie blizniakow-to jest takie moje male marzenie by miec blizniaki a jak parka to juz wogole;)jesli sie nie uda to jestesmy otwarci na adopcje,ale wiadomo ze nigdy nie masz pewnosci z jakiej rodziny pochodzi dziecko i jakie ma geny...ale i takie dzieci tak samo pragna czulosci,kochania,rodzicow.Kiedys byl u Olszanskiego program o chlopczyku ktory byl w domu dziecka a rodzice ktorzy go wzieli oddali go spowrotem,bo on chyba byl chory i okazalo sie ze to nie jest to czego sie spodziewali ale jak slyszalam jak ten chlopczyk madrze i tak slodko wyraza sie o tym co czuje i jak czuje i ze wierze ze znajdzie sie dla niego ta odpowiednia rodzina to ja bylam zryczana ze masakra i powiem Ci ze gdybym wtedy miala wszystkie dokumenty upowazniajace do adopcji to bym go wziela:)mąż tak samo i też miał łezki w oczach.Wiadomo,że swoje dziecko to swoje,ale jeśli nie jest nam to dane to może będzie szansa na pokochanie właśnie takie dziecko od kogoś....?jest to bardzo trudny temat i wybór....Co do męża to w chwili obecnej bierze leki na poprawe nasienia i w pażdzierniku sie okaże co dalej...Idelajjjj jeśli masz tylko ochote popisać pogadać to możemy to zrobić na priv thalassa@tlen.pl nie chce zaśmiecać Waszego topiku:) a córka może w jakieś bajce widziała scene,że ktoś kogoś bije i stąd to u niej......

dzieki za meila napewno niedlugo skoryszystam, moja corka dzsiaj byla meeeeeeeeeeega grzeczna jednak ten zakaz bajek sprawdzil sie najlepiej, dzis mialam rocznice slubu z mezem i wiecie jaki prezent distlalam? dzis maz zadzwonil i powiedzial ze bedzie juz w sobote w domu:-) lepszego nie moglam dostac bardzo sie ciesze, dzis mialam bardzo przyjemny dzien oby takich wiecej, wszyscy bliscy zauwazyli ze corka jest grzeczniejsza,milsza i ze potrafi prosic, dzis na placu zabaw bawila sie z chlopcem o 2 lata starszym swietny kontakt nawiazali a na koniec dali sobie buziaka to bylo takie slodkie;-) nieznajoma mam nadzieje ze wam sie uda z tym invitro i to za pierwszym razem a jesli nie to ze szybko uda sie zalatwic adopcje dzieciatka, te dzieci tez sa na swiecie pocos moze wlasnie zeby da szczescie takim rodzinom jak wy,oby poszlo po waszej mysli

Idelajjjj no to faktycznie bardzo mily prezent mąż Ci zrobił:) Nie dziwie się,że tak go wyczekujesz,my też ćwiczymy rozstania,niby człowiek przyzwyczaił się a jednak mega tęskni. No widze,że trafiłaś w czuły punk córeczki czyli bajki,ciekawe na jak długo to podziała....jak tylko będziesz miała czas i ochote to pisz:)

Ida - to fajny prezent ci mąż sprawił :) mam nadzieję, że z małą będzie już tylko lepiej :) Nieznajoma - powodzenia w staraniach :)

a z corcia to jak jazda ekstremalna, wczoraj super dzisiaj robi znow to samo a nie obejrzala do tej pory ani jednej bajki, ach mam nadzieje ze maz wroci i jego obecnosc wplynie na zmiane zachowania corki,kocham ja nad zycie,ale w takich momemntach mam czasem ochote rozplakac sie razem z nia,jest dopiero kolo 14 a ja juz padam na pysk, corka postanowila zapewnic mega szybki odchudzanie, z nerwow jem mniej od niej bo nie moge nic w siebie wcisnac.Byle do jutra teraz napewno szybkko sie nie odezwe;-) trzymajcie sie kobietki

hej kobietki ja tylko na chwilke, musze sie wam pozalic, ost na badaniu u gina okazalao sie ze mam endometrioze i musze isc na operacje usuniacie badz zajsc w ciaze i podczas cesarki to usuna, tylko teraz mam tyle watpliwosci ze o jezu ,juz uzgodnilismy z mezem ze od lutego zaczynam starania o dziecko, a teraz boje sie ze moja plodnosc jest duzo gorsza wlasnie przez endometrioze,a co jesli podczas operacji okaze sie ze musza wyciac na przyklad jajnik itd nie przezylabym gdyby nie udalo nam sie miec 2 dziecka zawsze mowilam ze moja corka nie bedzie jedynaczka, tylko co tu teraz poczac starac sie juz od teraz czy zrobic najpierw operacje i dopiero sie starac jestem w kropce, nie chcialabym rodzic w czerwcu/lipcu bo mojego meza wtedy nie ma:-(

i zapomnialam o najwazniejszym strasznie boje sie operacji bo to pod narkoza

Ida - kurcze :( ja na twoim miejscu starałabym się szybko zajść w ciążę. Powiedzmy, popróbowałabym z pół roku a potem pomyślała jednak o tej operacji, jeśli ciąży by nie było. Na pewno nie odkładałabym starań.

wiem że troche odkupuje ale przekopałam się przez kilkanscie stron i nie chce przeszkadzać ale tam ktoś porównywał i wspominał o pierścionkach zaręczynowych czy dziewczyny może kupowaliście coś z tej strony http://79diamenty.pl/7-pierscionki-z-diamentami-zolte-zloto . Dobre ceny jak na brylanty... przepraszam jeszcze raz że przerywam w temacie ciąży ( sama spodziewam się dziecka ;) ) więc wiem że to nie pitu pitu :P

jestescie? A teraz kobiety jak na spowiedzi po kilku latach malzenstwa powiedzcie czy tak to sobie wszystko wyobrazalyscie? Bo ja mam wrazenie ze w tym wszystkim caly czas zapominam o sobie, ze juz nie jestem ta sama dziewczyna co 4 lata temu i jest mi smutno, z mezem to roznie tez sie uklada raz lepiej raz gorzej ale nigdy nie bylo bajkowo ze och i ach takze to mnie nawet nie dziwi. Ja nie potrafie znalzezc czasu dla siebe ,na jakikolwiek relaks to straszne:-(

Kobietki zyjecie? Forum tak poprostu umarlo, a szkoda. Jak ktoras to czyta odezwijcie sie. U mnie zmiany mialam ta operacje usuniecia endometriozy w grudniu przed sylwestrem, nie bylo az tak strasznie tylko miesiac musialam chodzic z szwem bo sie nie chcialo goic, Corka chodzi do przedszkoka,a ja jestem w drugiej ciazy termin na koniec kwietnia.

Hej Ide :) Jak chcesz możemy się wymienić namiarami, bo tu już chyba tylko same do siebie będziemy pisały :) Gratuluję drugiej ciąży :) u mnie syn już na świecie od 8 miesięcy a córka zaraz dwa latka skończy :)

Ojej dulcia gratuluje 2 dzieciaczkow,podaj jakiegos meila to.sie odezwe, my spodziewamy sie 2 coreczki, wogole tyle sie pomienialo ze hohoho

Ida, moze zostawie ci namiary na naszym mailu?

Dulcia tylko ze ja kompletnie nie pamietam meila hm, aledziwne ze tak wszystkie dziewczyny ucichly, odezwj sie napisz mi adres naszego meila bo nawet tego nie pamietam

O albo wyslij mi z tamtego konta meila z haslem.,albo twoj adres z dopiskiem dulcia co?